Skocz do zawartości
Grzechoczący Grzechotnik

Bio na pół metra vol 2 - Opium, Amnesia, Hindu Kush, Flubber, Super Skunk

Rekomendowane odpowiedzi

@Lady Green chcesz podpalić kryjówke grzechotnika?🤔😉

Jedna iskra może wzniecić płomień w tłumie, ale każdy trybik potrzebowałby raczej tabletki na przebudzenie niż prowodyra. Dużo ich było a system się tylko umacniał. I tak patrzę optymistycznie 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Grzechoczący Grzechotnik To jest niewykonalne. By wszyscy się obudzili. Głupi muszą pozostać głupimi. Inaczej ten świat już dawno byłby lepszy 😛

@Lady Green jak interpretować ten obrazek..? 😛

Że jak się wychylisz przed szereg to spłoniesz bez sensu..? 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Grzechoczący Grzechotnik masz racje, wiem ze niektorzy mają takie klapki na oczach ze nic nie dociera i nigdy nie dotrze... mnie juz z 10 razy tatuś wydziedziczał za poglądy. 😉

czekam cierpliwie na apokalipse, może naiwnie... 😉 

 

3.jpg

@Mr.Green ona się pali ale nie spala 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mr.Green dokładnie tak, więcej wyobraźni 😉

@Grzechoczący Grzechotnik prowodyra? 🤔 kim jestes i co zrobiles z naszym Grolshkiem?  😅 Ja juz się nauczyłam ze w pewnych sprawach wystarczy zacząć coś kwestionować i zadawać odpowiednie pytania aby rozmówca mogł sam "wpaść" na pewne rzeczy, a jak nie wpada to nic na to nie poradze, na sile przekonywac nikogo do niczego nie zamierzam. Sama tez nie zawsze mam racje, czlowiek cale zycie się uczy. 

Edytowane przez Lady Green

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Lady Green napisał:

@Mr.Green dokładnie tak, więcej wyobraźni 😉

@Grzechoczący Grzechotnik prowodyra? 🤔 kim jestes i co zrobiles z naszym Grolshkiem?  😅 Ja juz się nauczyłam ze w pewnych sprawach wystarczy zacząć coś kwestionować i zadawać odpowiednie pytania aby rozmówca mogł sam "wpaść" na pewne rzeczy, a jak nie wpada to nic na to nie poradze, na sile przekonywac nikogo do niczego nie zamierzam. Sama tez nie zawsze mam racje, czlowiek cale zycie się uczy. 

Może złego słowa użyłem, grzechoczacy grzechotnik pożarł tego groszka i jak go przetrawi to go wydali z siebie. A tak serio to Zielony jak zwykle był prowodyrem zmian. Czy to w uprawie czy w życiu wirtualnym 😉 króla zieleni trzeba słuchać😁 koniec kropka.

A wracając do interpretacji. Tak rozumiem tą grafikę. Nie wiem gdzie ją znalazłaś. Odnośnie tematu tak ją zrozumiałem. Myślę że każdy na swój sposób może ją interpretować. Jeden zobaczy płomień nadziei, drugi prowodyra wzniecającego płomień w tłumie zapałek-który niestety zgaśnie gdy całe pudełko wypali się i pozostanie po nich popiół. Nie jestem wywrotowcem, rewolucjonista, ale nie czuje sie podległy systemow,  w którym przyszło nam żyć. Potrafię spojrzeć na jedną sprawę z różnej perspektywy, jak ktoś potrafi mnie przekonać do swoich racji nie pojawia się we mnie dysonans. Jestem uczniem szkoły francuskich egzystencjanolistów: człowiek jest skazany na wolność.

Ale ta wolność nie jest łatwa i miła, przyjemna dla oka. Jest trudem podejmowania swoich decyzji, niezależnych, ale też przynoszacych konsekwencje każdej jednej którą podejmujemy. To nie jest łatwe życie, ale 'poza systemem'

Grolsch powróci, tylko napije się kawy. Buziaki Lady. We mnie nigdy nie znajdziesz wroga. Ja miluje bliźniego 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Grzechoczący Grzechotnik potrafisz byc intrygujący... 👍

Moze na wstępie napisze ze znowu się z Tobą zgadzam, mało tego, pięknie potrafisz pewne rzeczy artykułować. 🤍

Odnośnie grafiki - osobiście staram się interpretować takie rzeczy na wszystkie dostępne mi mozliwe sposoby, z jak największej ilości perspektyw i chętnie poznaje kolejne, nie lubie się ograniczac, wole poszerzać swoje horyzonty. Poza tym to tylko pewnego rodzaju przenośnia, więc interpretowac "dosłownie" nie ma co. P.s. tam nie ma pudełka, pudełkiem jest nasza głowa, cały swiat "zapłonie" choc wiem ze to takie myślenie życzeniowe. 😉

Co do prowodyra to żartowałam 🙂 nie uraziło mnie to absolutnie a tym bardziej z Twoich ust, czasem takim prowodyrem bywam, jednak staram się to robić w przemyślany sposob. Z nurtem niezbyt często plynę, częściej chyba jednak pod prąd, ale najważniejsze że zawsze dopływam tam gdzie chcę. Wpaść z deszczu pod rynne też się zdarzy żeby nie było... 🤷‍♀️ 

Edytowane przez Lady Green

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lady Green  dosłownie tego nie brałem, starałem się nie interpretować po swojemu a wczuć się w temat konwersacji który był powyżej grafiki, może dlatego mój mózg mi tak kazał pisać. Zgoda że pudełka czy opakowania nie widać, ale stoją równo, jakby były czymś ograniczone. Zamknięte. Dlatego też zapytałem skąd jest ta grafika bo to też mogłoby pomóc w interpretacji 🙂 też lubię być prowodyrem i wkładać kij w mrowisko. Miłego 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Grzechoczący Grzechotnik grafika z serii "znaleziono w necie", wkleiłam ją tu w celu podtrzymania nadzieji, ze jednak nie jesteśmy wcale tacy bezradni jako jednostki jak nam wmawiają z każdej strony. Próbować zawsze warto. Wiem ze może jestem zbyt naiwna, ale jakoś nadal wierzę w ludzkość... Od rzeczywistości tez być moze w pewien sposób jestem oderwana, ale nie bede sie rozpisywać jak do tego doszło. 

Miłego dnia. 😉

Edytowane przez Lady Green

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lady Green wybacz ale jako jednostka jesteś w stanie zadbać tylko o siebie i ewentualnie o swoich bliskich. 

Nic więcej nie zdziałasz. Nie pokonasz dzisiejszego systemu. Kiedyś można było wojowac.. dziś system jest już tak zabetonowany że nikt i nic go nie ruszy 😛 chyba że Ci co go tworzą będą chcieli go zniszczyć sami 😛

My szaraczki nie mamy żadnego wpływu na to co się dzieje. Prosty przykład.. nasze hobby. Musimy się ukrywać z roślina w szafie.. skoro nie potrafimy zmienić tak prostych rzeczy.. to jak mówić o jakiejkolwiek mocy sprawczej 🙂

Jesteśmy robakami. Nic więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mr.Green szanuje Twoje zdanie, jednak nadal trzymam się tego co napisałam wcześniej. 😉 

A system "sam siebie" wykończy prędzej czy później, właśnie w dużej mierze dzięki niemu coraz więcej osób otwiera oczy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lady Green każdy ma prawo widzieć świat swoimi oczami. 

System sam z siebie nie upadnie. Bo już by to nastąpiło. Zmiana systemu to nie jego upadek. System ewoluuje.. zmienia się.. dostosowywuje się. 

Ciężko szukać w historii przykladow gdzie jednostki zmieniały system. Nawet rzekome rewolucję nie wiele zmieniały. Bardziej przypominało to rozdanie nowych kart z następnej kupki. Rewolucję często były planowane i kontrolowane przez jedną grupę ludzi by obalić inną grupę ludzi. Rzadko tak na prawdę służyły zwykłym ludziom i by wnosiły znaczące zmiany w funkcjonowanie naszego świata. 

Po prostu zmienia się zarządca 😛

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mr.Green wg mnie system musi upaść, tam nie ma co naprawiać ani zmieniać... bedzie trzeba budowac wszystko na nowo.

W historii przykladów szukać nie ma co, historia jest zakłamana tak samo jak cała reszta, przeciez nie podadzą nam instrukcji na to jak ich pokonać. Historia którą znam z opowieści moich przodków, przodków znajomych pochodzących z roznych krajów, różni od tej co uczą nas w szkołach i opisują w książkach, a im głebiej się szuka tym więcej ciekawych rzeczy sie czlowiek dowiaduje. P.s. od dziecka fascynuje mnie archeologia i antropologia, szczególnie ta ukrywana.

"... w zyciu jedyną stałą jest zmienna..."

Edytowane przez Lady Green

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lady Green wszędzie uczą innej histori. W każdym kraju różni się ona i jest przekształcana. W Rosji za początek 2 wojny światowej uważa się 41 rok nie 39 i że Polacy zaatakowali razem z Niemcami i że nas Ruskie później wyzwoliły.. 

Historię piszą zwycięzcy 😉 a tak na prawdę to jest to zaginanie faktów na swoją korzyść. Nic więcej. Świat jest za bardzo zróżnicowany by wszędzie ludzie myśleli tak samo 😛

System nie upadł przez 2000 lat 😛 a jedynie zmieniają się jego zarządcy 🙂 i nigdy nie upadnie a jedynie się zmieni i dostosuję do nowych wymogow. 

Pytanie brzmi.. kto tak na prawdę trzęsie tym słoikiem pełnych mrówek.. kościół? Żymianie? Masoni? Globalisci? Korporację? Światowi bankierzy? 

Kto tak na prawdę ma największą władze i kto tym wszystkim zarządza? A może wpływy są właśnie podzielone pomiędzy kilka potężnych ugrupowań by zachować równowagę i stabilność zarządzania. W końcu tak jak jeden człowiek nie może władać wszystkimi tak może i jedna grupa ludzi też nie może wszystkimi władać i potrzebuję wsparcia na każdej płaszczyźnie funkcjonowania społeczeństwa.

Byc może rządzi jedna najsilniejsza grupa która ma pod sobą inne grupy które jej w tym pomagają.

Zaletą naszych czasów jest większa świadomość jednostki oraz to że wały systemu są coraz bardziej widoczne jak na dłoni i ludzie zaczynają myśleć. Tak jednak prędzej wybuchnie 3 wojna światowa niż stanie się tak że ludzie się przebudza i nastąpi jakakolwiek zmiana której nasz świat wymaga. Póki co nie ma szans na świat bez wojen, głodu, chciwości i zniszczenia. Bez pieniędzy i wyzysku. Niewolnictwa i zabobonow religijnych. 

Nie ma szans na świat w harmonii i rozwoju bo system na to nie pozwoli. Wtedy straciłby swoją moc i musiałby służyć ludziom a nie interesom pewnej grupie ludzi.

Samo wpedzenie świata w jeden wielki masowy dług.. od długu publicznego gdy się rodzisz i kredytu który bierzesz żeby coś osiągnąć po długi które po Tobie zostają jak umierasz.. to wszystko sprzyja tylko systemowi i jego egzystencji. Człowiek zadłużony to człowiek żyjący w strachu a strach przed utrata materialnego życia jest dzisiaj tak potężny że ludzie nie wyjdą na ulice bo duża część z nich ma zbyt wiele do stracenia. 

Nadchodzace lata wiele zmienią według mnie. Ta dekada zapowiada się bardzo ciekawie.

2 lata dziwnej epidemii

2 lata dziwnej wojny

Teraz będzie 2024.. więc wypada by wyjebalo coś nowego.. 

Jak obstawiacie.. co przyniesie nam 2024 rok..? Jakies propozycje? :passitleft:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mr.Green zgadzam sie z tym co napisałes, moze poza tym ze system nie upadł od 2000 lat bo tego nie jestesmy w stanie potwierdzic na 100%.

Zastanawialiscie sie kiedyś co by bylo gdyby na calym swiecie braklo prądu powiedzmy na 2 tygodnie?

Sporo wysiłku i manipulacji włożyli aby doprowadzic ludzi do granicy na ktorej jestesmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lady Green to jest akurat bardzo realne i bliskie w czasie. Używamy tak wiele prądu.. wszystko jest na prąd.. i wszystko skomercjalizowane.. że wystarczy nie wiele by obciążone sieci energetyczne miały zakłócenia lub przestały działać. 

A wtedy.. to dobrze mieć zapasy w jak największej ilości oraz broń. 

Reszta nie będzie miała żadnej wartości. 

Od tysięcy lat (czytaj zawsze) jest tak samo więc system ma się dobrze. Rządzi pieniądz a człowiek człowiekowi wrogiem. Rządy się zmieniają. Postęp idzie do przodu a ludzie dalej dla zysku zrobią to samo co robili 2000 albo i 5000 lat temu. Lepsze ciuchy, ajfony i żarcie na wyciągnięcie ręki nie robią z nas nikogo lepszego a gdy tego zabraknie to ludzie w te właśnie 2 tygodnie które napisałaś w odniesieniu utraty prądu to się chyba unicestwia xD 

Nie jest możliwa utrata globalnie prądu na tylko dwa tygodnie. Jeżeli nastąpi globalna utrata zasilania to przez lata nie powrócimy poziomu z przed awarią. Jeżeli tak jednak by było to oznacza że to kolejny wałek systemu 😉 i utrata prądu w ogromnej skali na bardzo krótki okres czasu jest po prostu ustawiona 🙂 jak nie jeden szajs na tej planecie 😛

Ja stawiam że w nadchodzących czasach nastąpi problem z żywnością dla świata co już ma miejsce lecz efekty nie są jeszcze na tyle widoczne bo biali mają jedzenie na półkach w sklepie 🙂 jeszcze 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Mr.Green napisał:

System nie upadł przez 2000 lat

To jest jedna z pułapek w którą dajemy się wpędzić. Pułapka chrystianizacji społeczeństwa. Jedna religia zapanowała globalnie, czasami mieczem czasami ogniem, a tak naprawdę słowem. Na słowo wierzymy w coś czego świadkiem nie był żaden z nas. Wszystkie religie monoteistyczne wywodzą się od jednego Boga którego w judaizmie nazywają EL. Obojętnie czy chrześcijanie, islamisci czy protestanci. Każdy w niego wierzy, ma tylko innych prorokow, zarządcow, ewangelistów i innych liderów. A wszystkie religie mono czy politystyczne mają wspólny mianownik, czczą przodków. Kiedyś ktoś sobie wymyślił żeby rządzić sprawnie i skutecznie warto grupy ludzi ze sobą skłócić.

Nie było kiedyś pieniądza, a wartość rzeczy lub ludzi była zależna ile za to ktoś chciał oddać swojego. Bo druga strona potrzebowała mojego mięsa z dzika którego upolowałem ale nie miałem grot do strzał i nie potrafiłem ich sam wykonać. Po czasach pieniądza nadciąga nowa zaraza, brak namacalnej monety, a wszystko w cyfrach na kontach. Świat upadnie jak gwiazda przestanie świecić. Reszta to tylko ewolucja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Grzechoczący Grzechotnik dla mnie każda religia to zaraza i ograniczenie. 

A nadchodzscy pieniadz cyfrowy będzie kajdanem totalnym dla ludzkości i co najlepsze ludzie sami tego chcą. Bo to fajne 🙂 i są już tak zmanipulowani że nie widzą nic poza tym co im pokazują. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Mr.Green napisał:

@Grzechoczący Grzechotnik dla mnie każda religia to zaraza i ograniczenie. 

A nadchodzscy pieniadz cyfrowy będzie kajdanem totalnym dla ludzkości i co najlepsze ludzie sami tego chcą. Bo to fajne 🙂 i są już tak zmanipulowani że nie widzą nic poza tym co im pokazują. 

Dokładnie

1 godzinę temu, Mr.Green napisał:

2 lata dziwnej wojny

 

A to nie jest dziwna wojna. Jak każda inna chce unicestwić drugą stronę. A my akurat mamy przejebane bo za chwilę zostawią wszyscy Ukrainę samej sobie. Bracia Rosjanie po kilku latach odbudują swoje zasoby i będą parli naprzód. No niestety następni w kolejce jesteśmy my.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...