Skocz do zawartości
Lady Green

xxno name, 1x1, lumatek attis pro

Rekomendowane odpowiedzi

A ja na każdym forum gdzie bym się nie pojawił to zaraz muszę uspokajać użytkowników bo się rzucają do siebie... co to ja mediator jakiś 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lady Green zgadzam się z Tobą 😉

Słoma z butów wystaje xD ale cii 😄

Zielonka się wymadrza i udaję jakiegoś pana idealnego. 

Bez przesady 🙂 a tego słodkiego pierdolenia a tak a no bo tak i wtedy tak bo jest tak że jak tak to tak bo nie tak to tak i wtedy zawsze tak.. 

Kurwa 😄 jakbym starego słuchał zanim mu wjebalem bo mnie wkurwił pod niebiosy 😄

Palenia nie ma pewnie drinka łyknął i się załączył pan ustawiacz..

A te egooooo.. łoooo.. :)) bardziej przerośnięte niz te topy.. i do tego sztuczna skromność.. no bo inaczej nie wypada.. 😉

Mleko się wylało

Prawda wyszła na jaw

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Pierr1947 napisał:

@Dudasz666 Prawie jak Andrew Tate  🤣😁

Nie no. Jemu to do pięt nie dorastam. Jestem zwykłym szaraczkiem, który zapieprza na dwie zmiany w małej firemce, a nie byłym... "wojownikiem"(?), który ma mega sylwetkę, w ch... kasy i może sobie pozwolić mieć wszystko w dupie. 

Ale, że jestem leniem to wiem, że nigdy nie dojdę tak daleko jak on. 😜 Mogę tylko pędzić bimber, wędzić zagryzkę i może już niedługo (he he 😩) ćmić blancika z własnego zioła. 

Pozdrawiam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Lady Green  Nie miałem na celu nikogo poniżać czy pastwić się nad kimś, a jedynie chodziło mi o fakty dotyczące chorego podejścia do poważnego problemu otyłości, jaka jest chorobą, która zabija. To nie jest tylko efekt wizualny, jaki się może podobać lub nie, choć jak dla mnie to też skrzywienie, jak komuś podobają się otyłe ciała, bo są tak naprawdę obrazem zaburzeń żywieniowych, jakie prowadzą do śmierci, a sam wygląd zewnętrzny też jest karykaturalny, a nie normalny i nie chodzi tu o obrażanie ludzi i naśmiewanie się z ich choroby, ale chodzi o fakty, by nie wmawiać ludziom, że pięknie wyglądają w swej otyłości, bredząc o tym, że piękno ma wiele oblicz, bo gdy mowa o otyłości to nie jest ona piękna, bo to nic innego jak deformacja ciała pod wpływem nadmiaru tkanki tłuszczowej,  do jakiej dochodzi w wyniku złej relacji człowieka z jedzeniem, co prowadzi do tego, że ciało nabiera karykaturalnych kształtów, jakie przypominają wizualnie słonia, walenia, hipopotama i takie są fakty, bo tak wygląda obraz otyłości i można się obrażać, ale to obrażanie się na fakty i prawdę, jaką ma się przed oczami, ale nie chce się z nią pogodzić, bo jest niewygodna. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

Według psychologii pierwszym krokiem do zmiany jest zauważenie problemu, czyli zaakceptowanie faktu, że ma się z czymś problem. Nie chodzi mi o piętnowanie ludzi otyłych, chodzi o to, by ludzi uświadamiać i pomagać im wyjść z problemów żywieniowych, a nie utwierdzać ich w przekonaniu, że mogą dalej utrzymywać złą relacje z jedzeniem, żywiąc się śmieciami i nie patrząc na kalorie, bo to droga do różnych chorób,  gdyż nadmiary tłuszczu w ciele zaburzają prawidłowe funkcjonowanie narządów wewnętrznych, jakie też stają się otłuszczone, co w przypadku serca prowadzi często do zawału. Zatem należy dobrze się odżywiać i aktywnie funkcjonować, aby utrzymywać swoje ciało w zdrowiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra to i ja się wypowiem :D.  Gadka zaczeła się od przekomarzania się i wyzywania głównie 3 osób dla zabawy. I każdy łapał się słówek no to zielonego porównywali do sztucznej inteligencji bo styl pisania był czasami podobny. Greena jechali od policjantów a Lady od waleniów bo tak przypasowało Zielonemu.I jakby ni stąd ni zowąd Zielony chciał z tonu żartobliwego przejść do faktów z życia pewnych ssaków. No spoko ale nikt nie pytał i nikt nie potrzebował :D. I może ma sporo racji w danym temacie to odbiegł od tematu prowadzonego przez te 2 pozostałe osoby. Z czego wynikło spore zamieszanie bo już każdy zaczął się czepiać nie dla ŻARTÓW a dla FAKTÓW. 

 Ta sytuacja przypomina pewnego mojego znajomego który na temat o wspólnych profesorach na uczelni nagle przy tym od matematyki zaczął się chwalić że sam wyprowadził szereg Taylora. No spoko i nie mam nic przeciwko jak czuje potrzebę się pochwalić ale potem przez kolejne kilkanaście minut gadał jak to zrobić mimo że huj mnie to, jest impreza trza się bawić ja nie mam zamiaru budować bomby atomowej tylko obrócić flaszke pożartować i pójść do domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy wyszło jak wyszło. Dalo sie teraz to samo na spokojnie bez emocji i ego napisac? I bez próby ubliżania innym? Dało. Z Twoją znajomością psychologii powinieneś wiedzieć ze jeśli ktos ma problem z otyłością i nie chce go zauważyć to takie zachowania jak Twoje z pewnością mu nie pomogą a jedynie mogą przynieść odwrotne skutki - mogą taką osobę wpędzic w jeszcze gorsze problemy psychiczne i zdrowotne. Nie twierdze oczywiście (chyba powinnam dodać) ze z takimi osobami trzeba się cackać jak z jajkiem, a jedynie twierdzę że kulturę osobistą zawsze należy zachowac, wypowiadając sie na wszystkie tematy, rowniez w emocjach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Growerseed  Sprawa wynikła z określenia przeze mnie kobiet waleniami, jakie mają olbrzymie rozmiary, więc wizualnie przypominają wieloryby, to właśnie spotkało się z oburzeniem, bo przecież mimo, że kobieta wygląda jak wielki ssak morski to patrząc na nią nie wypada mieć skojarzeń z wielorybem, bo to ją może urazić mimo, że zamiast wziąć się za siebie to napycha się słodyczami, jakimi podbija pulę energetyczną kilkukrotnie ponad jej dzienne zapotrzebowanie kaloryczne. Żarty żartami, ale fakty pozostają faktami, jak ktoś się oburza na fakty, to ma sam problem ze sobą, a nie ma problemu ten, kto nazywa rzeczy po imieniu zgodnie z tym, jak wyglądają. Związku z tym chcąc zachować osąd zgodny z rzeczywistością, czyli chcąc mówić prawdę muszę uznać, gdy widzę samochód ciężarowy to nie nazywam go osobówką, ale mówię zgodnie z tym, co widzę, że to samochód ciężarowy, bo nie będę oszukiwał siebie i innych, że to coś innego niż jest w rzeczywistości. Ludzie jacy zbudowali wielorybie sylwetki są w stanie 3 stopnia otyłości klinicznej i to jak wyglądają przypomina właśnie wielkie ssaki morskie. :classic_smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Lady Green  Emocje są częścią nas, więc nie widzę sensu mówić czegoś bez nich, oczywiście nie można pozwolić emocją nad sobą panować, bo to rozum jako narzędzie analityczne powinien przeważać nad emocjami, by prowadzić wypowiedź w kierunku logiki i sensu. Ja nie wycofuje się z tego, co pisałem, bo uznaje to za fakty, ale nie miałem na celu wyrządzać komuś psychicznej krzywdy, bo nie takie były moje intencje. Jednak z drugiej strony nie uznaje, iż należy otyłych ludzi utwierdzać w przekonaniu, że wszystko jest dobrze, a ich wygląd jest piękny, bo nie jest, lepiej określić rzecz po imieniu niż udawać, że się czegoś nie widzi, albo że to, co się widzi nie jest tym, co się widzi i udawać, że czegoś nie ma , gdy coś jest. Moim zdaniem lepiej człowiekiem potrzasnąć, a nawet jak go to zaboli to wyjdzie mu to na dobre, gdy mówi się mu prawdę, niż jakby miało się go oszukiwać i utwierdzać go w błędnych przekonaniach, by uznając, że wszystko jest dobrze i nic nie musi zmieniać sięgnął po kolejne chipsy i batoniki, jakimi pozjada problemy emocjonalne i uzna, że wszystko jest w porządku choć to, co sobie robi to nic innego, jak stopniowe zabijanie swojego organizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy  mnie to tam sie nie chce 10x tego samego pisac...

 chyba jednak jestem leniem 🙂

25 minut temu, Lady Green napisał:

Nie twierdze oczywiście (chyba powinnam dodać) ze z takimi osobami trzeba się cackać jak z jajkiem, a jedynie twierdzę że kulturę osobistą zawsze należy zachowac, wypowiadając sie na wszystkie tematy, rowniez w emocjach.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Lady Green Nie dostrzegam w tym wypadku braku kultury, nie wyzwałem ludzi od obrzydliwych ociekających sadłem knurów, na jakich widok chce mi się rzygać, ale stwierdziłem jedynie żartobliwie, że dana sylwetka jaka rozmiarowo odbiega od normy o kilka rozmiarów przypomina wizualnie walenia, co jest faktem, jak chodzi o aspekt nadmiaru tkanki tłuszczowej w ciele. Jak osoba się obraża na fakt dotyczący jej wyglądu, to powinna zmienić wygląd, a nie wypierać z głowy niewygodny i przykry dla niej fakt, bo wypieranie faktów niczego nie zmieni, to jedynie oszukiwanie siebie i wmawianie sobie, że jest dobrze, gdy tak naprawdę jest źle.:classic_smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy wg Ciebie stwierdziłeś żartobliwie o OSOBACH otyłych, wg mnie było to tylko o kobietach. W dodatku użyłeś tego porownania do kobiet jednocześnie pisząc o polowaniu na wieloryby, a tak się składa ze ja na samą myśl o tych kłusownikach chętnie zrobiłabym z nimi dokładnie to samo. Na hak i na hol. 🙂 

Dlatego tez napisalam ze nie bede sie zniżac do pewnego poziomu rozmowy, po czym Ty zacząłes pokazywac coraz większy brak szacunku do Greena i poleciało. Zresztą juz nie pierwszy raz wyłapałam u Ciebie brak szacunku do rozmówców. 

Sampla może spróbuj. 👍

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Lady Green  Nawiązałem jedynie do ponadwymiarowych sylwetek ludzi przyrównując ich poziom otłuszczenia do waleni, na jakie dawniej polowano głównie dla oleju, a mięso wyrzucano do wody, bo chodziło o olej, jaki był nazywany płynnym złotem, tego akuratnie nie popieram, ale zabijanie zwierząt dla jedzenia popieram i sam je zabijałem, nie widząc w tym nic złego, a wręcz przeciwnie widzę w tym słuszność, aby człowiek mógł zaspokoić swój głód mięsem zwierząt. Jednak, jak ty nie chcesz zabijać i zjadać zwierząt, to nikt ci tego robić nie każe, jedz warzywa i owoce, twoja sprawa czym się żywisz. Jak chodzi o ćpanie, jak koala to @Mr.Green nie jest jakimś małym dzieckiem, aby się miał rozpłakać, a jak się popłakało maleństwo to otrzesz mu łzy,  to może się jakoś pozbiera. W mojej ocenie robisz z igły widły w swoim przewrażliwieniu, ale zostawiam to już w spokoju. Jak chodzi o sampel to nie ma sensu teraz ciachać, wole poczekać. :classic_wink:

Edytowane przez Zielone krainy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...