Skocz do zawartości
Gość Zielone krainy

Orange bud i Purple haze.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Zielone krainy

@Mr.Green  Nie miałem już w nocy czasu na odpisywanie, więc odpisze ci teraz. Jak dla mnie uprawa organiczna jest prostsza, bo trudniej ją zepsuć, jako że popalenie roślin jest prawie niemożliwe,  ale jedyne, co to trzeba więcej lać nawozów, bo sa zwyczajnie słabsze, więc jest to mniej ekonomiczna uprawa, a zarazem prostsza dla ludzi, jacy nie umieją operować nawozami, bo nie rozumieją roślin, więc nawet jak dadzą czegoś za dużo to tragedii nie będzie. Jednak nie da się tak dobrze nabić roślin organiką, jak da się mineralnymi, jak umiesz rozkręcić odpowiednio roślinę, tak by jej apetyt stale się powiększał to finalnie można ładować w nią dawki z rzędu 3,5 ec, a nawet ponad 4 ec, jak jest dobrze nakręcona, wtedy efekt tego odbije się na topach w sposób zauważalny, będą nieporównywalnie większe niż na organice i będą lepiej spuchnięte, twarde,  bo zbite, co wpłynie na ich wagę. Oczywiście, jak mówiłem wcześniej, każdy ma swoje doświadczenia i ma prawo do własnych wniosków. Zresztą ty i ja lecimy z uprawą obecnie, porównamy na końcu topy, ich wielkość, zbitość, co będzie miało przełożenie na ich gramaturę. ;)

@vego1989  Ja organikę uznaje za nawozy dla poczatkujących, ale każdy ma prawo bawić się w czym chce, efekt jednak na mineralnych, jak umie się nimi operować będzie nieporównywalnie lepszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tam naprawdę trzeba tak dokładnie odmierzać mineralne? Bo ja teraz mam 10ml strzykawę i walę "mniej więcej" zawsze zaokrąglając w górę 🙂

I czy bez miernika się da mineralne czy miernik konieczny?

14 minut temu, Zielone krainy napisał:

Ja organikę uznaje za nawozy dla poczatkujących

mówiłem, że to amatorzy 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@WBB  Wszyscy jesteśmy amatorami, którzy uprawiamy tylko dla siebie, to nie są profesjonalne uprawy nakierowane na zysk.  Chodzi jedynie o pewną wiedzę, jaka dotyczy użycia nawozów w sposób przemyślany, dostosowany do potrzeb roślin tak, aby dawka i rodzaj dobranego do danej fazy nawozu była optymalnie dostosowana do potrzeb rośliny. W organice ryzyko popalenia jest niewielkie, naprawdę trzeba byłoby się postarać, aby coś zepsuć. Sam zaczynałem właśnie od nawozów organicznych od Plagron, a dopiero potem przeszedłem na mineralne, jakie według mnie dają większe korzyści, ale trzeba bardzo uważać, bo mineralnymi nawozami łatwo popalić roślinę, jak nie będzie się ich stosowało w odpowiednich dawkach ściśle dostosowanych do potrzeb rośliny na danym etapie jej życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@WBB  Takie są fakty, profesjonaliści lecą na innym poziomie, u nas to bardziej zabawa, hobby, przyjemność płynąca z obserwacji roślin i ich rozwoju, nie szukamy zysku , nie próbujemy znaleźć klientów i uzyskać , jak najlepszą pozycje na rynku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy masz rację, ja również uprawiam komercyjnie dla siebie, przy kazdej uprawie czegos sie ucze. Ostatnia na mineralnych poszla zajebiscie, ale teraz jedna rosline troche popalilem...trudno, miala pewnie mniejsze zapotrzebowanie.

nie wypowiem sie co lepsze to czy to, ale podziwiam Ciebie i @Mr.Green bo naprawde macie ladne uprawy i piekne kwiaty.

najważniejsze że każdy jest zadowolony ze swoich efektów 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy Piszesz głupoty i się zupełnie nie zgadzam z Tobą . Moim skromnym zdaniem jak się nie będziesz znać sie na organice to huja też będziesz miał. I fakty są takie że jak wbijesz na YouTube i obejrzysz trochę cannacribs to zobaczysz że profesjonaliści też robią organike. I teraz idź i im powiedz że ich topy są gorsze mniej spuchnięte lub mniej twarde to wyśmieją Cię hehe tylko komplety amator tak pisze. Ziomek zrozum że uprawiać trzeba umieć i dużo zależy od genetyki bo mi zaraz napiszesz że z kozackich genetyk ściągniesz dużo więcej taaa yyhhmm jak te wszystkie topki są takie właśnie że bobki są duże mniejsze ale twarde jak cholera. I teraz nie twierdzę że nie umiesz uprawiać wbrew przeciwnie umiesz i to bardzo dobrze ale trochę Cię poniosło . Za 6-7 tyg będzie u mnie kosa i jak Ty byś chciał porównać Orange bud i purple hazel do Black Cherry i sluricane??? Przecież wiado że będziesz miał więcej ale napewno nie bedziesz miał jakiś tam twardszysz bobkow i tyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Pierr1947  Co mnie jakieś Youtube obchodzi? :D Robię według własnych obserwacji , a inni mnie nie interesują, niech sobie każdy we własnym zakresie uprawia , jak chce i myśli, co chce, ja mówię jedynie o tym, co sam uważam na dany temat i to moje zdanie, z jakim ci już mówiłem, że nie musisz się zgadzać. Genetyka genetyką, jak najbardziej, ale odpowiednie karmienie też jest bardzo ważne, a nie sama genetyka, jaka bez odpowiednio umiejętnego nawożenia pójdzie i tak do śmieci z popaloną rośliną, lub z topami , jakie będą jak dmuchawce na łące :D Oczywiście nikomu niczego nie narzucam, to moje przemyślenia poparte moim doświadczeniem i odpowiednio dużymi zbiorami, z jakich jak ci już mówiłem, ale się powtórzę, że widzę przewagę na mineralnych względem organicznych. Zbiory ostatecznie zawsze weryfikują plecenie czego, co chce i jak chce, pokaż swoje plony, a powiem ci czy umiesz uprawiać, czy piszesz byle pisać głupoty.

@vego1989 Ja widzę przewagę mineralnych nad organiką znaczącą, więc siedzę w mineralnych, ale jak ktoś chce uprawiać w organicznych i twierdzi, że to przynosi mu zadowalające plony niech siedzi sobie w organice i wszyscy będą szczęśliwi. Faktem jest, że uprawa organiczna jest nieporównywalnie prostsza dla poczatkujących, bo popalenie roślin, co się poczatkującym często zdarza jest prawie niemożliwe, dlatego łatwiej o doprowadzenie uprawy do końca.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy @Zielone krainy no właśnie co to jakiś YouTube nie??? Ludzie tam uprawiają w w halach a Ty w szafce. Ich jedno grow to Pol Twojego życia uprawiania .Co do moich upraw będę wrzucać coś tu regularnie to zobaczysz. A jak chcesz zajarać to zapraszam do coffa zero w Arhmen. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy a ile razy próbowałeś organicznie i co to byly za nawozy. Bo to też ma dużo do znaczenia ogólnie. Można użyć słabej organiki i wtedy porównanie nie jest do konca miarodajne. Może po prostu źle Ci poszło w organice 😄 nie spisałeś się do końca xD 

Medyczną uprawia się organicznie a to w końcu biznes i ilość jest ważna.. 

Jak dla mnie wielkość topa i to że jest nadmuchany nie jest argumentem za.. bo o ile duże topy cieszą oko o tyle sam nie uprawiam dla ilości.. a jakości i organika poki co dla mnie i wielu moich znajomych którzy palą wiele lat po całej Europie żyjąc.. na prawdę miażdży pod względem smaku i aromatu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Pierr1947  Piszę już któryś raz z rzędu , że nie jestem profesjonalistą i nie obchodzą mnie twoi profesjonaliści, bo nigdy nie będę się tym zajmował profesjonalnie, a jedynie hobbistycznie, to dla mnie zabawa. Nie zajmuje się tym zawodowo i nie wiąże z tym żadnych planów zarobkowych na przyszłość, dla mnie to tylko przygoda i nic więcej. Powtórzę ci jeszcze raz choć pisałem to kilka razy wcześniej, jestem amatorem bawię się w to wyłącznie amatorsko i tylko amatorska uprawa mnie interesuje. Nie zaglądam na YouTube w tematy uprawy, bawię się po swojemu i opieram się na własnych doświadczeniach i związanych z nimi wnioskach, jak się z nimi nie zgadzasz to nie zgadzaj , bo nie musisz i zostawmy to w spokoju.

@Mr.Green  Próbowałem na początku przygody z organicznymi od Plagron , alga grow i alga bloom, a także sam produkowałem nawozy domowe z rzeczy, jakie można kupić w sklepie spożywczym i nawet na domowych nawozach w miarę zadowalająco to szło, ale jeszcze raz powtórzę, jako amator, nie jako profesjonalista, że osobiście widzę u siebie przewagę w uprawie na nawozach mineralnych, ale to moje obserwacje i moje wnioski, a ktoś może widzieć to inaczej i ma prawo do swojego zdania, jak ja mam prawo do swojego i to tyle.  Medyczna uprawa to uprawa nakierowana na tworzenie leku, nie dziwne więc, że skoro to ma być do celów leczniczych, a nie rozrywkowych, to używają organicznych nawozów, a nie mineralnych, bo wydaje się oczywiste, że na organicznych nawozach produkt finalny powinien być zdrowszy, a skoro ma być lekiem to muszą stawiać na to, aby pacjent dostawał produkt jak najlepszy dla jego zdrowia i nie chodzi tu o smak ani o wielkość plonów. Nie mam się jednak zamiaru z wami spierać o przysłowiową pietruszkę :D 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Mr.Green  Dodam jeszcze odnośnie genetyki, że mam teraz nasiona z najniższej półki, by nie było, że mam super nasiona. Nie podaje producenta nasion, bo Tester ma z nimi kosę, więc nie chce ich tu reklamować. Powiedzmy, że mam teraz genetyczne "kundle" i zobaczymy, co z tych kundli wyjdzie. :)

 

Edytowane przez Zielone krainy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Mr.Green Kosa ze sklepem, jaki sprzedaje pestki, te pestki jakie mam są z tego sklepu, a są to pestki, jakich ten sklep jest producentem, sygnuje je nazwą swojego sklepu. Kupiłem je spory czas temu i leżały sobie w lodówce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Mr.Green Chodzi o temat, w jakim nazwa tego sklepu pojawiła się na forum związku ze wpadką jednego z użytkowników tego forum, jakiego odwiedziła policja i zaliczył wtopę mając rośliny na zaawansowanym kwitnieniu. Padło podejrzenie na sklep, że to od niego policja pozyskała dane osoby, jaka zamówiła u nich pestki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy pierdole z wami nie gadam już.. jak wy tu z psami na chaty wbijacie 😄 odrazu czułem że na komendanta mi podjezdzasz.. i te fotorelacje też jakieś lipne 😄

Edytowane przez Mr.Green

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15/10/2023 o 21:52, JanMatejko napisał:

@Lasir szanuje co napisałeś i w mniejszym bądź większym stopniu dotyczy to większości. Proste, że nie każdy rodzi się geniuszem. Ważne, by starać się rozumieć a reszta kiedyś nadejdzie. Grunt, by czarne nie nazywać białe.:rollit: co da samych procesów zachodzących w roślinie pomaga dyskusja ze sztuczną inteligencją. Wiem, że teraz narzucili ograniczenia np. NA GPT A jeszcze niedawno działało jak lampa alladyna. XD Grunt, to mieć otwarty umysł i trzymać się zdała od paranoi.

pozdro

Nie każdy się rodzi jasne :)Niestety ja też tak nie bardzo z geniuszami po drodze mam 🙂. Ale jak już wchodzisz w te hobby to wypadałoby coś poczytać.Powtórzę, poczytać! Jest gdzieś foto mojej pierwszej szafy selfmejd, polukaj to lepiej mnie zrozumiesz 😉

W dniu 15/10/2023 o 12:21, Mr.Green napisał:

@Lasir twoje nocne przemyślenia nie pójdą na marne 🙂 zaciekawiło mnie to z tą woda i myślę że wymaga to eksperymentu porównawczego 🙂

Jakie 3 warianty H2O byś proponował w sensie 3 rośliny i każda podlewana inna woda od początku do końca. Reszta parametrów ta sama i może coś by się z tego wykluło. 

Kilka dni myślę co Ci odpisać.Jedno co mi przyszło do głowy to to oczywiste w sumie.Deszczówka (jeśli jesteś w stanie nałapać :)) i masz parametry z głowy teretycznie.Woda z akwarium, najlepiej dojrzałego, parametry też out.Trzecie to woda RO, ale już z mierzeniem.Moje odczucia na ten temat...:)

Bo mineralki ze sklepu odpadają całkowicie a źródlane (sklepowe) nie mają sensu wg.mnie.

@vego1989 @Mr.Green @Zielone krainy @Pierr1947  Wszyscy macie racje panowie i to nie podlega dyskusji.Moje wywody były odnośnie uprawy bio!Tylko i wyłącznie. Uprawa mineralna ma o wiele więcej plusów wg.mnie jak pisze Zielone krainy jest o wiele bardziej efektywna.Breederzy lecą przypuszczam tylko mineralnie bo napewno w hydro. Dycyzja, że mineralnie wymaga innych przygotowań.Jak i wiedzy tak i sprzętu. Bio dla mnie to rozwój hobby, robię sobie z tego ideologię, zabawę.Powtarzam co wyczytam dzieciom swym i wychodzę na mądrego tatę.Jak już się dowiem tyle ile chcę to florze to wbijam w minerały i ogień na masę.Wtedy będziemy musieli otworzyć nową konwersację i zarwać kilka nocy znowu 🙂 @Zielone krainy

Aha nawozy mineralne to też coś pochodzenia naturalnego tylko poddane obróbce chemicznej.Roślina nie wie czy to biobizz czy jakieś mineralne coś. 🙂

Jeszcze jedno.Dla mnie bio oznacza 4free.Ostatnią butelkę kupiłem dawno temu, biobloom to był.Tak to wszystko zdobywam i aplikuję na własną rękę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...