Skocz do zawartości
Paczka12

Pierwsza fotorelacja, początkujący Quick One AF

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni! 

Moje dziewczęta zaraz kończa 4 tygodnie i powinny zaraz zacząć kwitnąć. Być może jeszcze nie dostrzegam pierwszych oznak lub je błędnie rozpoznaje - z tych "nowych"  łodyg spomiędzy liści na szczycie zaczynają coś jakby włoski rosnac, ale są bladozielone a chyba powinny być białe? Wyrastają też na odgałęzieniach łodyg takie podwójne włoski. 

W każdym razie, jeżeli będę miał możliwość to wrzucę foty z prośbą o ocenę. 

Chciałem zapytać Was co należy rozumieć pod pojęciem fryzjer? Wycinanie tylko słabych, opadniętych, popalonych itd. liści? Czy też usunięcie zdrowych liści żeby dać więcej światła tym małym spod spodu?  Otóż wydaje mi się, że niektóre, jeśli się nie mylę, przyszłe topy mają ograniczony dostęp do światła. Czy wycięcie kilku "strategicznych" liści jest dobrym pomysłem? Jeżeli tak to czy mogę Was prosić o jakies wskazówki? Jam to zrobić - blisko łodygi, z której wyrasta? Unikać wycinania konkretnie położonych liści - np tych na górze lub na dole, tych największych lub najmniejszych? Wciąż czekam na przesyłkę z nawozami i dolomitem przez co stan roślinki pozostaje taki sam - liście błędna na krawędziach i wzdłuż żyłek, znalazłem jeden liść, który wygląda jakby na brzegach doczekał już jesieni  ?

Dajcie proszę jakieś konkretne podpowiedzi, żebym nie spierdolił po całości ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Paczka12

No chyba zbiera się do kwitnięcia. Na razie nie myśl o fryzjerze tym bardziej, że to automat. Szczyty się jeszcze wyciągną. Ewentualne strzyżenie możesz zrobić jak się kwiaty zawiążą i będzie widać co i jak ale z umiarem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem bo w różnych momentach o różnych rzeczach czytałem. Podczas kwitnięcia pożądana jest niższa wilgotność? Bo jeżeli faktycznie moje roślinki zaczynają kwitnąć to odpuściłbym opryskiwanie ścianek boxa. Wilgotność spadła mi do 54 i nie wiem czy obecnie interweniować czy bardziej cieszyć się, że sama się reguluje? Wiem, że bez fotek nie powiecie na 100% czy kwitną, wrzucę jak będzie okazja. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak liście ci blokują dostęp światła do dolnych partii to je poodchylaj i przywiaz czymś (jesli da radę) tak żeby odsłonić światło. Ja w pewnym momencie miałem 9 drutów żeby poodchylać wszystko jak należy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem żeby to tak właśnie ogarnąć, ale z moimi zdolnościami i ograniczona przestrzenią zaraz wszystko połamie w chuj. Ostatnio jak wyciągnąłem z boxa żeby zrobić LST poprosilem kobiete o pomoc bo jest delikatniejsza... Ja wiem prawie nic o lst, ona zupełnie nic więc jak zobaczyłem co porobiła to zabralem jej krzaki i sam ogarnąłem - jak się skonczylo?? Pisałem wyżej - złamałem główna łodygę ? ostatecznie wszystko ok, nawet mam wrażenie, że ta złamana ma więcej szans na dobry plon.

Ale z tym odciąganiem liści to może faktycznie ona ogarnie -  w końcu to żaden trening, po prostu "zrób tak, żeby było dobrze" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No łapka jest ciezka ;) wrzucę później kilka zdjęć- roślinki :p Myślę, że z całą pewnością mogę już stwierdzić że kwitnienie się zaczęło. Czy w takim razie mogę ograniczyć świecenie do 12/12 czy osłabi to efekty/plony? Wiem, że automaty kwitną niezależnie od cyklu światła, ale obecnie świece 16 - 10, a wolałbym przejść na świecenie tylko w dzień 8-20. Jakoś nie mam zaufania do mojej instalacji i co rano budząc się mam poczucie ulgi, że nic się nie stało :p

Ku mojemu zdziwieniu dzisiaj jak wyciągnąłem dziewczyny z boxa zobaczyłem, że są w kiepskim stanie. Liście oklapnięte, żółte końcówki no i liście powykręcane... Domyślam się, że powodem może być wąski box i brak światła na dolnych piętrach, susza (dzisiaj na bank miały sucho - ziemia się "odkleiła" od doniczki) wlałem im po 600ml (ostatnie podlanie 7 maja po 500 ml), mała odległość lampy od szczytow (mam żarówki Led, ale niecałe 5 cm to chyba mimo wszystko mało... ;))  mają ponad 4 tyg. Podlane były dwa razy biohumusem raz 5 ml raz 15 ml (dawka producenta 35 ml) więc wydaje mi się, że końcówki nie są popalone od nawozów. 

Przy okazji odradzam sklep ajzu. Pl - zamówiony dolomit i trypack biobizz 5 maja do teraz nie dotarł, a dolomit pewnie teraz by się przydał... 

Lampa podniesiona na 15cm około, podlane i siedzą w ciemni. Temperatura 27, wilgotność 55 i od 20 minut noc. 

Zdjecia podrzucę około 14 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Paczka12 napisał:

Przy okazji odradzam sklep ajzu. Pl - zamówiony dolomit i trypack biobizz 5 maja do teraz nie dotarł

No coś jest nie tak z tym sklepem. Zamówiłem kiedyś folię białą lightite a dostałem Mylar D - nie narzkam bo droższy. Ostatnio zamawiałem ziemię Biobizz Lightmix a dostałem Allmix. Wygląda na to, że wysyłają to co mają. Albo wcale tak jak w Twoim przypadku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

@Wentyl w moim przypadku dostałem maila, że paczka poszła i dostałem nawet nr paczki inpost, która w ich systemie nie istnieje. 
Napisałem maila z prośbą o wyjaśnienie to otrzymałem przeprosiny i zapewnienie, że napisali do inpost prośbę o wyjasnienie... nadal nic. 
Napisali też, że w razie czego wyślą drugi raz... szkoda tylko, że to coś względnie pilnego i nawet jak otrzymam podwójną przesyłkę to mi to nie pomoże....

Poniżej wrzucam zdjęcia - myślę, że można 100% stwierdzić kwitnięcie  ?

Pisałem wyżej, że miały sucho więc je podlałem i czekam na efekty - o 16 odpalam światło (już podniesione) i zobaczę czy to o przesuszenie chodziło. 

Martwi mnie postępujące żółknięcie liści na końcówkach.

Póki nie mam nawozów, podlać herbatką z suszonych bananów, czy to dopiero później?

Oświetlenie jak zmienię z 18/6 na 12/12 to ograniczę ją mocno, czy będzie ok?

 

Edit: sorry, zdjęć nie będzie bo usunąłem ślady na kompie zanim załadowałem - taki jestem ostrożny, może jutro ogarnę ? tutaj

Edytowane przez Paczka12

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
22 minuty temu, Paczka12 napisał:

Oświetlenie jak zmienię z 18/6 na 12/12 to ograniczę ją mocno, czy będzie ok?

będzie ok 

 

22 minuty temu, Paczka12 napisał:

Martwi mnie postępujące żółknięcie liści na końcówkach.

bo prawdopodobnie nadmiar azotu i mogą się zaczynać palić liście 

Edytowane przez Andi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Andi nadmiar azotu w ziemi z castoramy i dwa razy podlane małą dawką biohumusa?  Jeżeli tak to wygląda to ok, ale chyba wydaje się dziwne co?
Mają małe doniczki więc może coś tam się skumulowało - w każdym razie chyba dobrze z ziemią trafiłem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Paczka12 nigdy nie wiadomo co może siedzieć w ziemi, masz ciemno zielone liście z tego co widać na fotkach więc pierwiastków to tam jest trochę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to tylko się cieszyć ? samą wodą będę lał w takim razie i poczekam na trypack i dolomit. Chyba, że nawóz z bananów ewentualnie? Azotu tam chyba nie ma  ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny upload z prośbą o doradztwo.
Jak widać końcówki nadal żółte i zawijające się - w sumie jak mają się poprawiać jak nadal czystą wodą leję (z niewiadomym pH).

Przy okazji odradzam zakupy w ajzu pl po raz kolejny (zamówiłem nawozy i dolomit, który wydaje się teraz bardzo potrzebny) zamówienie złożone 5 maja do teraz nie dotarło. Ba! nawet nie zostało wysłane.

Kolejne zdjęcie przedstawia liść z dołu doniczki - jest ich nawet kilka i wyglądają jak wszystkie kolory jesieni i lata na raz ? ale to może być pokłosie leżenia na ziemi, oparcia o ściankę boxa itd. w każdym razie jeżeli jest to powód do niepokoju to dajcie znać ?

No i jeszcze jedno foto pokazujące aktualny stan roślinki, który mam nadzieję, że Wy podobnie jak ja ocenicie na zadawalający/przyzwoity ? 

Obecnie roślinki mają 34 dni (+/- jeden dzień, nie ogarnąłem kiedy dokładnie wyszły z ziemi ale okolice Wielkiej Soboty).

Warunki do wzrostu mają takie a nie inne więc wydaje mi się, że wyglądają nieźle jak na życie jakie im zafundowałem ?

Zmieniłem od wczoraj warunki oświetlenia 12/12 i sobie czekam.

Wilgotność około 50% temperatura niestety wzrosła około 28-29 stopni.

Kwitną około 5 dni (oczywiście plus minus w związku z tym, że nie widziałem pewnie pierwszych oznak ;)).

Coś do poprawy? 
Przy okazji się pochwalę (jakby było czym) z ciekawości zakupiłem josha z CBD 15% i po wypaleniu wczoraj połowy spałem jak dziecko, w sumie to nadal po drugiej kawie chce mi się lulu ?

Wrażenia - chill bez oznak upalenia.

 

IMG_20200512_112650_resized_20200512_114228188.jpg

IMG_20200512_192612_resized_20200512_072642700.jpg

IMG_20200512_192620_resized_20200512_072643487.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...