Mieszko1 88 Napisano 2 Listopada 2020 @zielonyjamajczyk ja najwyżej jak nie wyjdzie to zrobię haszysz albo jakichś ciastek na święta, aby chociaż z raz się z własnej uprawy nastukać ?? @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzychuNBW 47 Napisano 2 Listopada 2020 @zielonyjamajczyk Teraz właśnie zaczynaja pic dużo , chociaż to się zmieni za jakieś 2-3 tygodnie trochę odpuszcza , także uważaj nie przelej , można lac co dzień ale trzeba obserwować .,jedna co dzień druga już mniej potrzebuje , obserwacja i jeszcze raz obserwacja ? A liśćmi to bym się teraz nie przejmował , sa raz na sztorc raz oklapniete , już nie chce mi się pisać dla czego tak ale to z reguły nic poważnego ? @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
EneDue 446 Napisano 2 Listopada 2020 Lać wodę każdego dnia? Co wy piszecie?! Lekcje raz a porządnie parę dni bez wody i znowu mocne podlanie. Roślina ma szukać wody korzeniami 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonyjamajczyk 628 Napisano 2 Listopada 2020 Czytałem co nieco o przemieszczaniu się wody po roślinie ? temat zajebiście wciągający ? więc chyba wiem o czym mówisz. Ok. Czyli blooma na pełną można wchodzić i częściej, zamówiłem PK, w środę będzie . Dołożę go też pomału. @Mieszko1 wpadniesz do mnie, coś się usmaży hah. Ja bym jeszcze się nie poddawał. Coś tam jeszcze się uzbiera. A startuj z drugim jak możesz. Ale już z dobrym startem. Ja ziemię dałem dobrą, więc może i to jest efektem jak teraz to leci. Moja kobieta jakbym drugiego postawił , to bym już na wycieraczce z nimi wylądował ? i tak musiałem drugą szafę jej kupić bo jak inaczej ?! 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzychuNBW 47 Napisano 2 Listopada 2020 @EneDue Napisałem wyraźnie , nie przelać , a jak dużo roślina ciągnie to można lac co dziennie (w zmozonej fazie wzrostu jak i początku kwitnienia )byle w małych proporcjach !! No weź chłopie rozkmin . @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mieszko1 88 Napisano 2 Listopada 2020 @zielonyjamajczyk chętnie? ja przy pierwszym razie swoją zakupami przekupilem ale teraz będzie ciężko, najgorszy jest hałas z wentylacji, gdyby nie to nie było by problemu, może zainwestuje w jakieś ciche wentylatory. Z drugim tak jak mówiłem kupię ziemię, nawozy i poczekam jak się z aktualnymi sytuacja rozwinie, chociaż korci mnie żeby już ruszyć, zawsze to trochę czasu zaoszczędzę a przy dobrej ziemi to pierwsze 2-3 tygodnie i tak nie trzeba dużo przy tym siedziec @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonyjamajczyk 628 Napisano 2 Listopada 2020 @Mieszko1 powiem Ci ze pierwsza noc najgorsza. Było? w chuj głośno. I żałowałem że zainwestowane w lampę a wentylator już nie był taki ważny. Ale jak zmieniłem rurę , to normalnie ręką odjął. Lekki szum. Jednak rura powodowała najwięcej hałasu. Ale już na następne grow kupuje silenta. Regulator też kupiłem, ale buczał przy obniżaniu 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mieszko1 88 Napisano 2 Listopada 2020 (edytowane) @zielonyjamajczyk ja mam właśnie zwykla rurę, przydała by się z jakimś wkładem tłumiącym dźwięk, na następny raz kupię. No i właśnie jakiś wyciągający cichszy bo przez to najwięcej hałasu chociaż i mieszak dosyc głośny gdy jest na 2 ustawieniu mocy. Ogólnie kupowałem trochę po taniości wszystko i żałuję, na następny raz już się bardziej postaram. Tylko w tym momencie mam 3 namioty z mieszakami, filtrami wciągającymi z czego 2 zestawy są całkowicie nowe nie rozpakowane. I 2 lampy 35 i 60 w ledam? Edytowane 2 Listopada 2020 przez Mieszko1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonyjamajczyk 628 Napisano 2 Listopada 2020 Rury mi zostało 3 m w otulinie z wełny. Bierz ! Hehe 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dobry_Człowiek! 1,093 Napisano 4 Listopada 2020 @Groovebusters moj znajomy lał odżywki przy kazdym podlewaniu i roslinka wlasnie tak wygladala jak u naszego kolegi. Moze sie myle. Ale samo lanie wody pomogło. 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kondziu 32 Napisano 4 Listopada 2020 Ja to niewiem dlaczego jeszcze nie ujebales wszystkich popalonych lisci 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mieszko1 88 Napisano 5 Listopada 2020 (edytowane) @Kondziu @zielonyjamajczyk bo ja się na tym nie znam a inni pisali żeby zostawić. Więc jak wkoncu z tymi liśćmi? Dodam że w hulkberry wysychanie chyba ustało albo przynajmniej spowolniło ale na northernie ciągle pojawiają się nowe czarne plamki, na początku małe kropki które robią się coraz większe. Dzisiaj mija 3 dni od ostatniego podlania z biobloom i top max. Dam dzisiaj sama wodę. Jakieś propozycje? Uwagi? Edytowane 5 Listopada 2020 przez Mieszko1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szym 866 Napisano 5 Listopada 2020 ja bym zostawił łatwiej dojdzie do siebie 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kondziu 32 Napisano 5 Listopada 2020 2 godziny temu, Mieszko1 napisał: @Kondziu @zielonyjamajczyk bo ja się na tym nie znam a inni pisali żeby zostawić. Więc jak wkoncu z tymi liśćmi? Dodam że w hulkberry wysychanie chyba ustało albo przynajmniej spowolniło ale na northernie ciągle pojawiają się nowe czarne plamki, na początku małe kropki które robią się coraz większe. Dzisiaj mija 3 dni od ostatniego podlania z biobloom i top max. Dam dzisiaj sama wodę. Jakieś propozycje? Uwagi? Chłopie nie czytałem całego tematu ale te chore liście podejrzewam spalone przez nawóz to upierdol bo po pierwsze odslonisz dolne partie oo drugie cholera wie co się z nimi stało ale podejrzewam że przesadziles z nawozem bo to automaty więc o to nie trudno A wiem coś o tym bo do tej pory sam sadzilem auto. Także lepiej się ich pozbyć niż je trzymać skoro pisałeś że roślinki jakoś powoli się ogarniaja 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonyjamajczyk 628 Napisano 5 Listopada 2020 @Mieszko1 Ja w swoich automatach teraz ujebałem ostatnio wszystkie dolne żółte. 3 to zniosły spoko, a jedna stanęła i tydzień w jednym miejscu jest. Albo stres albo chuj wi co. Bo lane mają to samo i tak samo. Albo genetyka. Czytałem o tym dużo, i chyba @dominik wspominał żeby ucinać, ale nie wszystko na raz. A ja chciałem lepiej i wszystko poszło pod kosę z brzydkich. 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mieszko1 88 Napisano 5 Listopada 2020 @Szym @Dobry_Człowiek! @krzychuNBW@krzychuNBW @zielonyjamajczyk no wiem że Dominik trochę na ten temat wie więc napisałem priv do niego co o tym myśli bo z jednej strony trochę bym odsłonił roślinę i światło poszło by w dolne zdrowe partie ale z drugiej strony to już 50 dzień i nie chciałbym za bardzo stresowac rośliny. Może zamiast wycinać tylko skruszyć lub przyciac te kawałki liścia które są uschniete? Trochę to odsłoni a może tak bardzo nie zestresuje rośliny? Idę dzisiaj też kupić papierki do sprawdzenia ph ziemi wiem że nie są dokładne ale zrobię z 5 testów na doniczke plus sprawdzę wodę z podstawlo to w przybliżeniu coś podpowie @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szym 866 Napisano 5 Listopada 2020 @Mieszko1 ja nie usuwałem chorych liści bo według mnie szybciej się pozbiera roślina 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mieszko1 88 Napisano 5 Listopada 2020 (edytowane) @Szym Nie usuwałem ale postanowilem te co było wyschniete już na maksa skruszyć i usunac, wygląda jakby wpadł pod kosiarkę, wystarczyło dotkac palcami i samo odpadało, hulkberry zrobił się dosyć żywiczny, palce całe lepkie po czyszczeniu liści. Northern jakiś blady, za mało azotu? No i te czarne plamki... Edytowane 5 Listopada 2020 przez Mieszko1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kondziu 32 Napisano 5 Listopada 2020 Prawda jest taka że każdy robi z lisciami po swojemu. Prawda jest też taka że automatow co prawda się nie powinno przycinać jak juz kwitna ale ja zawsze je przycinalem aby odslaniac dol i szczerze nigdy nie mialem problemow aby sie roslina zatrzymala, a chore czy popalone liscie od lampy czy nawozow takze zawsze powinno sie scinac bo po co one ? Jak juz sie popalily to i tak nic z nich nie bedzie a jak sa chore to tym bardziej trzeba je usuwac aby nie przeszlo na reszte lisci. No ale zrobisz po swojemu. Jak już pisałem automaty sadzilem od zawsze teraz dopiero pierwszy raz posadzilem femki i do auto już nie wracam 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szym 866 Napisano 5 Listopada 2020 (edytowane) @Kondziu krzak dostaje po piździe i liście z jakiegoś powodu się palą to usuwając te liście nie pomagasz roślinie tylko przyśpieszasz degradacje krzaka, więcej masy liściastej tym trudniej krzaka zabić, np nadmiar azotu popali liście usuwasz je to inne się mogą popalić albo i cała roślina bo będzie zbyt dużo pierwiastków i krzak tego nie przemieli a te popalone liście coś tam jeszcze żyją i to przerobią, chyba że liście będą tak spalone że odpadać będą same, to jest moja teoria @Mieszko1 coś zrobiłeś/robisz nie tak krzak jakiś oklapły lekko ten drugi, nie za sucho ma ? Edytowane 5 Listopada 2020 przez Szym 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach