przemiły

@Jamajczyk13 ja już jakoś ponad 2 lata używam paxa 3 (z drugiej ręki, kupiłem od ziomka prawie nówkę) i jest to dla mnie totalny game changer, odkąd go mam wkręciłem się w waporyzację naprawdę mocno. Pax jest rewelacyjny, niestety odczuwam już zużycie baterii i przy dłuższej sesji bardzo się nagrzewa, ciężko utrzymać go dłużej w dłoni. Tym razem zdecydowałem się na Mightiego od STORZ & BICKEL, mówią że to topowy sprzęt, zobaczymy.

@Groovebusters dziękuję za dobre słowo. Cóż, trzeba przy tym trochę posiedzieć żeby śmigało, ale perspektywa przysmażenia własnego sortu z nowego wapko, które do mnie dotrze za kilka dni, jest na tyle kusząca, że cały proces hodowli to przyjemny rytuał a nie jakiś przymus. Żeby nie było, że tylko pierdolę zamieszczam fotki łodyg zagojonych po szczypaniu. Zdrowia życzę.

Preflowerowa aktualizacja. Pokazały się włoski kilka dni temu, więc powiedzmy, że dziś czwarty dzień kwitnienia. Z tej okazji wyleciał mały panel od ledam a wleciała moja samoróbka, która grzała już w poprzedniej fotorelacji. Przypomnę, że jest to łącznie 116 W, 2700K a do tego jeszcze phytolite. Razem taki zestaw łyka tyle prądu: Planty cały czas rosną jak głupie, już ze 4 razy wyciąłem im sporo liści i zero zauważalnej reakcji na stres. Będę musiał niebawem znów pocisnąć ze strzyżeniem bo już na tym etapie dalsze zaplatanie nie jest już łatwe. SCROG się póki co sprawdza, pod siatką jest bardzo gęsto i sporo zalążków bobów pcha łby do słońca. Jak wszystko ładnie popuchnie to na jakie 4 jointy będzie ?. Zmieniłem nawozy, na wegu było atami, teraz jest canna; pod względem pH wydaje się być faktycznie sporo stabilniejsza. Innych różnic jak dotąd nie widzę. Temperatura zupy nie przekracza raczej 21*C toteż problemów z żadnym glonogównem nie mam. Wcześniej bywało różnie z temperaturą i w jednym z wiader ciągle leciało mi mocno w dół ph, nawet po zmianie zupy na słabszą (ec z 1.4 do 1) nic się nie zmieniło, więc obstawiałem przypał z korzeniami. Po dodaniu liquid oxygen w jakiejś połowie dawki, jak ręką odjął. Sporo growerow mówi ze to gówno i odradzają, cóż - mi chyba H2O2 nie zaszkodziło. Ten grow zdecydowanie mniej pachnie, nadal lecę bez filtra. Poprzedni grow z pestek mocniej pachniał. Liście pachną normalnie ale trzeba je potrzeć. To chyba tyle, następny upload jak już będzie co pokazywać. 

Ładny wyniki, gratki! Jakbym teraz kupował lampę na moje 0.36 to właśnie tego lumateka.

Trzecia, pierwsza w hydro. Wcześniej były umiarkowanie udane 2 automaty no a druga jest na forum.

Siemanko, czas na mały update, 21.09 przełączyłem na 12\12. Cały czas zaplatam i przycinam nadmiary. Poza chwilowym kłopotem z regulacją ph w jednym z wiader - zero problemów. Czekam na kwiaty :) Miłego!

Jakie treningi w planach? Powodzenia!

Z okazji 666 wyświetleń :p rzut oka na scrog. Prócz tego, że można go było zacząć znacznie wcześniej, wszystko cacy. Sztuki gęstnieją w oczach, jeszcze trochę pozaplatam, pozbędę się nadmiaru liści i być może pojedynczych gałązek i przełączam na flo.

Siemanko, dobrnęliśmy do mniej więcej 50go dnia wegetacji. Wszystko idzie dosyć gładko i bezproblemowo. Ostatnio jedynie delikatnie zjebałem przy wymianie pożywki, bo pozwalając sobie na zbyt wiele z ec sprawiłem, że ph wystrzeliło do góry, później też samo ec. Wyregulowałem zupę, parametry się stabilizują, chyba będzie git. Nie ma co kozaczyć z nawozami, umiar i rozsądek w cenie. A no i jeszcze przy wymianie pompki na mocniejszą Hailea (pierwotnie uznałem ją za zbyt głośną, ale jakoś w tym setupie nie jest tak źle) pozbawiłem rośliny napowietrzania na kilka h. Korzenie nie wyglądają co prawda niczym wyprane w perwolu, ale roślinki zapierdalaja sobie całkiem żwawo. Celem tego grow stała się nauka obchodzenia z rewegowanymi klonami i treningiem scrog. Chcąc wykorzystać potencjał tych okoliczności możliwie dobrze, zamierzam kontynuować wega tak długo jak tylko będzie trzeba, żeby wypracować elegancki scrog. Doszedł jeszcze jeden diwajs a jest to lampka od LEDam - Panel CREE COB CXA2520 GROW LED 35w 3500K. Docelowo będzie świecić w mini wege boxie, ale póki co pomaga w tym no bo czemu nie :D jest dosyć gęsto, więc dołożyłem drugi wiatrak mieszający. rośliny mają już za sobą też poważniejsze golenie, kolejne nastąpi jak zrobi się jeszcze gęściej i pełniej. 

@Dobry_Człowiek! piękne topki, do pozazdroszczenia! @WielebnyMerry jak dla mnie pk to taka nawozowa kropka nad i. Nawet bym nie rozważał jego braku w diecie.