2 x LSD

[Gość Zielone krainy]

@konopny_janusz  Wodę dlatego, że miałeś nadmiar azotu i dalej tam jest go za dużo, ale patrz na szczyty, jakie żółkną, czyli roślinie brakuje pierwiastków na kwitnienie, a związku z tym na spokojnie, ale stopniowo bym u ciebie zwiększał dawkę pk.

[konopny_janusz 1,008]

jutro akurat wypada podlanie, co 3 dzień

@Zielone krainy  to ile im lać teraz? 2ml na 1 litr? czy 1,5 ml na litr? fajnie by było mniej więcej taką samą dawkę dla wszystkich żeby nie siedzieć godzinę przy roślinach

Edytowane 9 Grudnia 2021 przez konopny_janusz

[Gość Zielone krainy]

@konopny_janusz  Leć na spokojnie, bo tam niektóre szczyty są ok i wymagają nie wiele, a inne potrzebują więcej, więc na bazie obserwacji bym powiedział, że na tym etapie przy takim spuchnięciu szczytów to musisz różnicować , ale bezpiecznie będzie 1ml na 1 l wody , bo niektóre bez problemu zjedzą 2 ml pk, ale dla innych może być to przesadą, ale w tym wypadku nie musisz się bać i nie ma w tym wypadku potrzeby lać pk, co 2-3 podlanie, ale możesz, jak na razie lecieć 1 ml pk , co każde podlanie.

[konopny_janusz 1,008]

@Zielone krainy  to zrobię tak że te 3 planty z przodu na zdjęciu, które mają żółte liście przytopowe wrzucę 2ml pk na litr wody, a trzem plantom z tyłu zapodam tylko 1ml pk na litr wody?

Bo tak to chyba wygląda jakby te 3 z przodu były głodniejsze od tamtych

czyli przygotuję 2 butelki pięcio-litrowe wody z odpowiednią proporcją pk i wyregulowanym pH w okolicach 6,5

zawsze to mniej roboty niż 6 butelek po 1,5 litra każdej coś innego i jeszcze w każdej butelce regulować pH

coś mi leży na duszy, jak myślę że rośliny są głodne, nienawidze tego stanu umysłu, niech mają to czego potrzebują aby puchnąć bo trochę słabo im to idzie

Na niebiesko zaznaczyłem 3 planty z tyłu one chyba tylko 1ml pk? A reszcie 2ml? będzie git?

Edytowane 9 Grudnia 2021 przez konopny_janusz

[Gość Zielone krainy]

@konopny_janusz  No jak chce ci się bawić, to tak możesz zrobić, ale bezpiecznie byłoby regularnie po 1 ml pk i by się szybciej rozkręciły, a potem byś mógł ładować w nie coraz więcej bez ryzyka, ale po twojemu też możesz zrobić, jak na pewno wlejesz 2 ml pk plantom, jakie to zjedzą to będzie dobrze, ale w tym wypadku bez serii podlań z pk, ale jedziesz przerywanym schematem, czyli lejesz pk, a potem odpuszczasz i sama woda.

[konopny_janusz 1,008]

@Zielone krainy dobra lepiej systematycznie po 1ml pk na litr, to tak zrobię, nawet łatwiej bo jedna zupa dla wszystkich

[Gość Zielone krainy]

@konopny_janusz  No moim zdaniem tak wyjdziesz na tym lepiej i mniej będziesz miał zabawy, gdzieś będą pewne braki, a gdzieś w końcu będziesz musiał odpuścić, ale to łatwiejsza i bezpieczniejsza opcja.

[konopny_janusz 1,008]

@Zielone krainy namnożyło się niestety bardzo dużo skoczogonków, czytałem, że one też mogą zabierać pokarm jaki jest w ziemii. Nie chce już teraz zapodawać chemii jaka pomaga tylko na chwilę, bo może się to odbić na jakości palenia, takie palenie później może szkodzić na oczy, włosy, skórę itd. czytałem trochę o tym

Edytowane 9 Grudnia 2021 przez konopny_janusz

[Gość Zielone krainy]

@konopny_janusz  Jak wyczyścisz dobrze to nie powinno być chemii w paleniu, zawsze możesz zrobić wc , ale przy większej ilości to sporo zabawy. Jednak jak się będą mnożyły, to mogą zaszkodzić, a będą się mnożyły, więc ja bym je jakoś rozsądnie tępił, bo jeszcze masz trochę dni uprawy przed sobą.

[konopny_janusz 1,008]

@Zielone krainy spryskam powierzchownie glebę tym mospilanem on coś pomaga na jakiś czas. Teraz jest dużo ich na LSD, wcześniej były na violator kush, spryskałem i tam już jest mniej

Edytowane 9 Grudnia 2021 przez konopny_janusz

[Gość Zielone krainy]

@konopny_janusz To musisz ziomek z nimi walczyć, bo one będą się rozmnażać, a jak się będą namnażały dalej to zaczną zagrażać twoim plantom, więc walki z nimi sobie nie odpuszczaj.

[konopny_janusz 1,008]

@Zielone krainy  taa tylko ostatni zabieg można mospilanem zrobić, 2 max w całym cyklu życiu roślin, wolę stosować się do tych ulotek bo nie wiadomo co się później może stać po zapaleniu takiego tematu, wrzuciłem jeszcze kilka ząbków czosnku jakie mi zostały do gleby, chyba na tym kończą się sposoby walki z tymi robakami, chodziłem za tym olejem neem ale nie znalazłem go w żadnej drogerii a byłem w rossmanie, hebe i tych lokalnych mniejszych

a nie zamawiam już nic z neta

chyba znalazłem pewną drogerię, w której go mają, w sobotę się przejadę

Edytowane 9 Grudnia 2021 przez konopny_janusz

[Gość Zielone krainy]

@konopny_janusz  Ziomek kup Aptus Dislike, kosztuje swoje, ale powinien załatwić problem, to 100% organika. Masz w nim właśnie olejki eteryczne.

Możesz te wziąć Aptus Soil Attack Liquid, aby uderzyć dodatkowo w glebę. Natomiast Aptus Dislike na oprysk listny.

[konopny_janusz 1,008]

@Zielone krainy niepotrzebne mi po liściach pryskać bo nie gryzą liści,  pełno jest ich w glebie

[Gość Zielone krainy]

Jednak koszt wspólny to około 220 zł.

@konopny_janusz To sam Aptus Soil Attack Liquid kup, koszt 100 zł.

[konopny_janusz 1,008]

@Zielone krainy Aptus Soil Attack Liquid kupię, na liściach nie żerują, nie zaobserwowałem żadnych wygryzionych liści, leaf coatem i tak pryskam co tydzień

Edytowane 9 Grudnia 2021 przez konopny_janusz

[Gość Zielone krainy]

50 dzień kwitnienia. 20 dni do kosy. Dostały dzisiaj ta po lewej ec 2,1, a ta po prawej ec 2,4, bo się mocno wysysa z pierwiastków.

[fxxx1337 880]

mocno się wyssała ;D

[Gość Zielone krainy]

@fxxx1337  Niech się ssie to już jej ostatnie chwile.;)

[Ważniak 191]

W dniu 09/12/2021 o 20:55, Zielone krainy napisał:

Papa Smerf mówi że tą uprawą kieruje wielki czarownik, bo jego liście są wciąż zdrowo zielone.

Takie EC 2 to do każdego podlewania dajesz? A sprawdzałeś ile od dołu wypływa?