Skocz do zawartości
Luigi

Auto Green Gelato, Auto Blueberry Cheese | Mars Hydro TS600

Rekomendowane odpowiedzi

@KlausKörner jasne jasne. Słuszna uwaga. Nie martw się, zdjęcie akurat robiłem w złym momencie. To stan przy wyłączonym nawilżaczu i nawiewach, bo musiałem kilka kabli przełożyć. Normalnie wilgotność mam na poziomie 45-50. Temperatura 25-28 stopni. Wszystko jest kontrolowane dwa razy dziennie. 

@fxxx1337 już kiedyś się wdaliśmy w dyskusję o nawozach. Chyba pamiętasz. Pozwól, że ten temat poprowadzę po swojemu. Dzięki za radę 😎

Edytowane przez Luigi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Mam szybkie pytanko. Jedna z moich roślin na 95% pójdzie szybciej do ścinki. Nie założyłem tego faktu i będę miał problem z suszeniem tego. Moje pytanie brzmi. Czy lepiej zrobić prowizoryczną suszarnię czy lepiej prowizoryczny box na dokończenie flow u drugiej. Gdzie bardziej ryzykuje? 

W ostateczności będę musiał drugiego boxa kupić który mi posłuży za suszarnię na przyszłość, ale takiej opcji nie zakładałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@KlausKörnerNo dobra, tylko właśnie chodzi mi o te raty, bo się z tym liczę, że będzie na raty. Pytanie co do suszenia, żeby sobie nie zjebać sprawy na sam koniec. 

Edytowane przez Luigi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego krzaka co pierwszy dojdzie scinaj na raty. Najpierw szczyty i całą górę sobie zetnij do suszenia a resztę zostaw z innymi na flo.  Do szafy ubraniowej na wieszak daj czy coś, albo na suszarkę do bielizny . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@KlausKörner No właśnie jedynym miejscem jest ogromny strych. Problem z tym, że chyba potrzeba mi ciemni do suszenia, więc coś bym musiał zorganizować. No i wilgotność, przepływ powietrza itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wilgotność, temperatura przepływ powietrza. Nie wiem jaki ten strych u ciebie ale pewnie temp koło 20stopni i wilgotność koło 50-60 a skoro ogromny to i przepływ powietrza masz. Czyli wszystko jak trzeba.

Nie wiem o huj chodzi tu wszystkim z tą ciemnią, bo widziałem jak to suszą na Jamajce, widziałem w Maroko, mam zdjęcia z tych wycieczek i serio, nikt tam w ciemni nie suszy. I to ilości kilogramowe top klasy jarania. Nie na bezpośrednie promieniowanie słoneczne, oczywiście nie wolno, ale ta ciemnia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@KlausKörner no dobra ale to uważasz, że dziesiątki poradników, sposób i artykułów, zarówno na polskich jak i zagranicznych stronach się myli? Bo szczerze mówiąc nie trafiłem jeszcze na artykuł, który by nie mówił o spadkach THC przy świetle, nawet dziennym. Ciągle tylko o tym, że ogólnie kwiat traci na jakości.

Oczywiście nie neguję Marokanczykow i ich sposobow, ale gdzie leży prawda i sens 😉

 

 

Edytowane przez Luigi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Luigi Mordka, a skąd ja mam to wiedzieć.

Nie prowadzę szeroko zakrojonych badań na ten temat, nie mam statystyk ale chcę oddzielić sens od głupoty.  Ludzie suszą zioło nie pierwszy rok, nie tylko Marokańczyk bo i Indie i Ameryka łacińska, i Jamaica i pewnie wielu z nich nie czytało tych dziesiątek poradników, pewnie wielu czytać nie umie, a wielu nie wie co to poradnik. Ale robią tak od 300 lat i to zioło klepie, i jest o niebo lepsze niż te z poradnika. I ciemni tam jakoś specjalnie nie ma. Ogólnie traktują zioło jak święte ale jako chwast. Nikt nie popierdala z mikroskopem, nie szuka poradników.

Doświadczenie jest czymś innym niż suche info. W warunkach ścisłych,badawczych, może to światło wpływa negatywnie na THC... Ale zioło to nie tylko THC ale i terpeny i zapach i smak itp. A jak ci to światło zabierze 3% THC a da paletę smaku i zapachu? To co? Wkurwisz się? Ucieszysz? Mamy w namiotach laboratoryjne stwory czy zioło do palenia?

 

 

 

 

 

 

A idąc tropem dziesiątek,setek poradników o uprawie ,o weg, o warunkach, powiedz mi,zgadnij, ile ta siewka,krzaczek ma dni? (Garnek 15L):

 

 

IMG_20210916_203524_1.jpg

IMG_20210916_203508_1.jpg

IMG_20210916_204010.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@KlausKörner  Te kamienie w doniczce to, jakaś forma sztuki, jesteś w duszy artystą, jaki ma poczucie estetyki i piękna, co popycha cię do dostrajania doniczki, aby to, co na niej widać obrazowało piękno twojej artystycznej duszy?:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@KlausKörner Jasne, nie jesteśmy wszechwiedzący, ale też ciężko nam prowadzić uprawę jak Marokańczyk czy Jamajczyk. Co innego jak żyjesz w kraju w którym z tego żyjesz i wiesz jak to robic, bo robią to Twoi przodkowie, tak jak mówisz od 300 lat. A co innego jak kitrasz to w szafie, żeby cię sąsiad nie podjebał, albo policja nie zawinęła za marny gram. Więc chcąc nie chcąc czytamy te poradniki, bo wiedzy z pokolenia na pokolenie za chuj nie ma. A nawet jeśli by trzymać się tego, co wymienione przez Ciebie rejony, to za daleko byśmy nie zaszli.

Wiadomo, nie celuje do wszystkich, bo wielu z nas mieszka gdzie indziej niż Polska. Ja sam do takich należę, ale to dalej nie daje nam opcji lajtowego suszenia na wolnym powietrzu i totalnej swobody. 

Co do tematu THC to jasne, 3% z moim stażem palenia byłyby totalnie niewyczuwalne. A bardziej by mi zależało na rozwalaniu kubków smakowych, niż na mocy.

A temat zacząłem ze względu na to, że to moja pierwsza uprawa, więc dopinam wszystko od A do Z, żeby poszło jak najlepiej. Co do poradnikow, mniej. Bardziej chłonę teorię na temat upraw i uczę się na błędach, doświadczeniach itp. Nawozy prowadzę po swojemu, bez teorii o laniu samą wodą, brakach i innych, z czego jestem zadowolony. Fakt, może za bardzo się spinam i na pewno będę chciał na totalnym lajcie wysuszyc to sobie na tym moim strychu, tak po marokańsku 😄

Mimo to dobra dyskusja, oby więcej takich. Pozdrówki.

 

Pytałeś o wiek rośliny. Nie daje jej mniej niż 11, a i nie więcej niż 15. Więc celuje, że 13 dzień od wyjścia. Totalnie nie z poradnika, a w oparciu o własne krzaki 😎

Edytowane przez Luigi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, KlausKörner napisał:

A jak ci to światło zabierze 3% THC a da paletę smaku i zapachu?

Raczej odwrotnie, nie wydaje mi się żeby już zgromadzone THC spadło bo jakim cudem.

jeśli chodzi o smak to jak najbardziej, suszone zioło wystawione na ostre światło żółknie i staje się wredne w smaku.

W poradnikach piszą o ciemni żeby takich rzeczy uniknąć, ludzie jak zwykle przesadzają i to nie tylko w kwestii suszenia.  

Ja suszę normalnie w boksie mam jakieś osłony przed światłem, ale nie ma całkowitej ciemni przez 12g. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nooo, to podsumowanie jest takie, jak napisałem na samym początku.

Nie wiem o huj chodzi z tą ciemnią, ludzie suszą bez ciemni i też jest dobrze. Nie gorzej a często lepiej niż u tych co mają ciemnie.

 

Jak ktoś dalej czegoś nie rozumie to znaczy że nie chce zrozumieć. Ja tu nie określam mojego wszech potężnego zdania, tylko daję do zrozumienia, prowokuje do myślenia,albo przynajmniej taki był mój zamiar.

To teraz wprost.

Choćbyś w to zioło nasikał tęczą, ususzyl w ultra ciemni, dał milion saszetek z CO2,pogłaskał i pocałował to i tak huj masz nie zioło w porównaniu z kimś kto ma chociaż trochę pojecia o uprawie marihuany.

I nie pomoże ci tu żadna ciemnią czy nawet ultra światło. Czy dasz ciemnie czy nie to i tak masz to same gówno co wychodowales ziomek.

I nic ci tu już nie pomoże, żadne tego typu działania nie zmienią nic. A nawet gdyby to i tak tego nie zauważysz. Więc jeden huj czy ty to po ciemku wysuszysz czy za dnia! O to mi chodzi. Spuszczasz się nad tym czy w ciemni czy to czy tamto, a zastanów się najpierw czy ten weg i flo jest zrobiony jak należy. Jak wszędzie tam masz laboratoryjne wyniki to wtedy roztrzygaj czy lepiej w ciemni czy bez. 

Moim zdaniem żadna ciemnia do niczego jest nie potrzebna, bo ludzie setki lat suszą bez ciemni i też jest gitara. Złudnym jest myśleć, że ciemnia może coś poprawic w amatorskiej uprawie. W uprawie PRO, proszę, nie wątpię, nie wiem ale nie zaprzeczam. 

 

 

 

P.S. roślina ma 7-8 dni. Wsadzone nasiono do ziemi 06.09 nic nie jest tak jak w podręcznikach. Ani gleba,ani pH ani nic o czym można pomyśleć. Roslina żyje w kompoście, liściach dębu,kamieniach fosforowych i martwej tkance leśnej. Bez ziemi prawie. Metoda elektrokultywacji wg Ellen White 1907r. Donica waży prawie 22kg. Ph gleby  ma 5,3 a Ec pomiaru gleby w mieszaninie w wodzie destylowanej ma 2.6. W środku robale,szczypawy i glizdy.

 

Taaaaa. I też lubię takie dyskusje. To nie dyskusje dla ciot co się obrażają i wszystko biorą do siebie. Ot emocjonujące rozmowy.

I twoje krzaki też lubię. Nie moge słowa złego powiedzieć.

Aha,mordka, i nie mówię tego stricte do ciebie, tylko ogólnie. Używam formy Ci,Tobie itd bo z tobą rozmawiam, natomiast nic personalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@KlausKörner Haha, chyba trochę za mocno. Znaczy w sensie, że trochę za bardzo określiłeś moje podejście do tego. Bardzo fajnie, że masz taką wiedzę, nie mówię o wszechpoteznym zdaniu, bo każdy ma swoje, na tym polega dyskusja. Tu nie chodzi o to, że czegoś nie rozumiem, bo totalnie to rozumiem. Rozumiem Twoją uprawę, rozumiem uprawę tego, tamtego. 

Zapytałem o ciemnię, bo jako totalny laik i amator z pierwsza uprawą czytałem po prostu internet, dziesiątki stron i zestawień jakiejś tam wiedzy. Tutaj też z forum wiele wyniosłem. Stąd pytanie, spowodowane zapewne niewiedzą, a raczej przekonaniem błędnym, że tak powinno być, bo tak pisze. Tu akurat popełniłem błąd. 

Ale Dziubło we mnie stwierdzenie o to, żebym lepiej się zastanowił, czy weg i flo są prawidłowo zrobione.

To teraz trochę ode mnie. Jeśli chodzi o moją uprawę faktycznie się nad nią spuszczałem. Pytałem czy płukać ziemię, pytałem nawet jak kurwa podlewać, tak bardzo. Aktualnie jestem na etapie tego, że w dupie mam gadanie o laniu samą wodą, w dupie mam pH i jego regulowanie, w dupie mam to, że nawet Twoja lekcja o robieniu LST nie została przeze mnie wykorzystana, przez co położyłem rośliny na glebę tak, że teraz mają 28cm. 

Chcąc nie chcąc czytałem jak pojebany, a i tak zrobiłem po swojemu i kurwa jestem z tego zadowolony. Wciąż nie wiem, czy to dobrze, czy nie, czy jakieś niedobory, nadmiary, kurwa nie wiem co to, bo do dzisiaj nie zobaczyłem nawet żółtego listka. I chuj wie czy tak powinno być, czy nie (Może i do tego jest poradnik). 

I koniec końców zgadzam się, że choćbym w tęczowym gównie moczył to i tak nie wymocze, szczególnie jako amator zarówno palenia, jak i uprawy. 

A skąd padło pytanie? Chyba przez taki strach, że skoro jestem zadowolony z tego co robię, to teraz przydałoby się tego nie spierdolic.

Tak, to nie są dyskusje dla obrażalskich ciot. A konstruktywna krytyka działa cuda. 

Co do Twojej uprawy bardzo podziwiam wykorzystanie kompostu, liści dębu i innych rzeczy które wymieniłeś. I nie dlatego, że to naturalne rzeczy, które matka natura tam daje, ale, że żaden poradnik o tym nie napisze, a Ty masz wiedzę, która pozwala Ci wykorzystać coś ponadpodręcznikowo. Pozdro mistrzu!

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...