Skocz do zawartości
Tester

Przepis na konopną nalewkę GREEN DRAGON

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie jak powiedział onyx, nadrabiasz ilością. Pytanie czy ta ogromna ilość będzie wystarczająca? 

 

W tym linku był taki patent. 

Zapakowane próżniowo zioło gotujesz w tej paczce w temp 95 stopni godzinę lub dłużej i wszystko. Dekarboksylacje zrobiłeś. Woda paruje w 100stopniach więc temperatury pożądanej nie przekroczysz. 

I nie śmierdzi. 

Sprzęt do vakumowania kosztuje 60-100pln.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasna sprawa. Pamiętajmy, że to litr spirolu, machniesz kielonka czy dwa i szukaj kocyka. 

Po pełnej dekarboksylacji, nalewke spirytusową aplikuje się w kroplach pod język. 

To już nie nalewka, a nervosol w kroplach😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy podczas wyparzania nie stracimy trihomów?

Czy podczas wyparzania nie stracimy trihomów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

Wczoraj zrobiłem dwie nalewki green dragon. Jedna została zrobiona na Acapulco gold, a druga na LSD. W sumie użyłem około 2 słoików 1 litrowych tematu na zrobienie jednej nalewki, a do wykonania każdej z nich użyłem 1,4 l spirytusu.  W sumie wyszło 2,8 l nalewki na około 4 słoikach 1 litrowych tematu.  Zdecydowałem się teź zrobić dekarboksyluje, ale zrobiłem ją tak, jak zalecał  @KlausKörner i @onyx, czyli w zamkniętych słoikach, z jakich i tak zapach się dość intensywnie wydobywał. Zostaje teraz czekać cierpliwie.

100_3288.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy totalny kozak stary, nie mogę się doczekać relacji z efektów. Bardzo dziwne że metoda z słoikami wydzielała zapach, ja w u siebie użyłem słoika z gumą i zaczepem uszczelniającym 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@onyx Dobrze, że byłem przygotowany na to, że ze słoików może uciekać zapach, bo jakby mi @KlausKörner tego nie powiedział to nie byłbym przygotowany na odstawienie cyrku, jaki dla bezpieczeństwa musiałem odstawić, a jaki polegał na częściowym spaleniu na patelni różnych produktów, by zapach spalenizny zagłuszył zapach zioła.

@onyx @KlausKörner  Dzięki panowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@onyx @KlausKörner Panowie, jak mówicie, jest sens dzisiaj wieczorem spróbować kieliszek nalewki? Minęło 12 dni od jej zrobienia, więc nie spodziewam się nie wiadomo czego, ale może już coś klepnie, jako że pływa tam około 18 g na 350 ml spirytusu, czyli prawie dwa razy tyle ile w przepisie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@KlausKörner  Tak, są po dekarbo. Planuje spróbować tej nalewki na Acapulco gold, a to głównie sativa. Ile na pierwszy raz byś w siebie wlał? Podkreślę, że nie piłem nigdy wcześniej nalewki konopnej.

@Zielarka Jak już miałaś okazje próbować green dragon, to może będziesz miała, jakieś sugestie, co do ilości, jaką w siebie wlać na pierwszy raz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Zielarka No tyle to akuratnie wiem z lektury forum.

@KlausKörner Mam kieliszki 50 ml, czyli tylko 25 ml nalewki? Miałem zamiar dać 40 ml nalewki i 60 ml wody, co zredukowałoby ilość alkoholu do 31 %. W przypadku twojego rozwiązania stężenie alkoholu miałoby 47%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@onyx To tylko taki mały test, bo wiadomo, że nie będzie miało na ten moment swojego pełnego potencjału i alkohol ze spirytusu będzie chamsko się przebijał, bo nie będzie ułożony, więc teraz to tylko test, by zobaczyć jakie są efekty na ten moment, ale bardziej miarodajne podsumowanie projektu wymaga czasu, pewnie minimum 2 miechy, jak w artykule, a im dłużej by poleżakowała ta nalewka tym pewnie, jak i smak tak i efekty byłyby ciekawsze. Jednak jest tego prawie 3 l , więc od czasu do czasu można z jeden kieliszek przetestować, by też mieć świadomość tego, jak w wyniku leżakowania nalewka się zmienia i nabiera mocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy nie ma nic złego w byciu ciekawym a zwłaszcza kiedy robi się coś po raz pierwszy i próbuje się czegoś po raz pierwszy, strasznie mi się podoba pomysł z dwoma nalewkami sativa i indica bo opiszesz nam przynajmniej efekty w przyszłości i będę mógł sobie od razu wybrać który gatunek bardziej mi przypasuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...