Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Zielone krainy

@onyx Zbyt ryzykowne , jak na ten moment , więc raczej odpuszczę, bo nie chce się wpakować na minę przez głupotę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy Jeseli coś w szafie siedzi pod lampa to lepiej odpuścić temat póki co bo pewnie podgrzewanie ganji w piekarniku narobi trochę smrodu, sam myślałem żeby zrobić ale z innych przepisów widziałem żeby przechowywać od 6-8miesiecy przed spożyciem a dla jeszcze lepszego efektu to trzymać rok, mi to by ciężko było to trzymać 2 miesiące wiec to raczej nie dla mnie😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@onyx Jesteś tego pewien ? Bo mi , by to w niczym nie wadziło, mogę użyć sporych ilości, jak na pewno efekt będzie podobny, jak przy mniejszej ilości z zastosowaniem dekarboksylacji.

@Majki Nie rośnie mi nic pod lampą, ale jestem po zbiorach , jak pokazuje fotorelacja w domu mam 260 g. Dużo, mało? Dla dużych graczy tyle, co nic, ale jak na problemy to dość wiele. Co do okresu przechowywania zioła to też czytałem, że z tym , jak z winem im starsze tym lepsze. Oczywiście, jak jest dobrze przechowywane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy jestem pewien ponieważ efekt dekarboksylacji zachodzi podczas tworzenia się green dragona I nie trzeba stosować metody piekarnika, kiedy nalewka stoi miesiącami w ciemnym miejscu właśnie zachodzi efekt rozpuszczania się THC w alkoholu tylko że długoterminowo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@onyx  Dzięki ziomeczku, twoje słowa są bardzo pomocne. A miałbyś, jakieś sugestie , co do tego ile tematu dać na 1 l spirytusu? Z Artykułu w podstawowej wersji wynika, że 10 g na 350 ml spirytusu. Jak dam 50-60 g topów na 1 litr spirytusu to przesadzę ? Podkreślę, że green dragon będę robił pierwszy raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy myślę że taka gramatura będzie ok, trzeba też mieć na uwadze że im dłużej będzie siedziało tym mocniejsze a w razie zbyt dużej mocny można to rozcieńczyć z wódką lub wodą więc bez obaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@onyx  Dzięki jeszcze raz, wszystko jasne. Czas w jakim ta nalewka powinna dochodzić za nim ją spróbuje, to jaki okres 3 miechy czy dłużej ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy w przepisie jest 3 miesiące które są odpowiednie po zastosowaniu dekarboksylacji poprzez piekarnik który pomaga szybciej uwolnić THC do alkoholu, w twoim przypadku może być to dłuższy okres aczkolwiek nadrabiasz to ilością suszu, myślę że śmiało można próbować po 3-4 miesiacach w razie czego można odstawić na dłużej 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@onyx Jasne, nie ma sprawy, też jestem ciekawy, co z tego wyjdzie. Na dniach pójdę po spirytus, mam w palnie zrobić 1 l litr nalewki na LSD i 1 litr nalewki na Acapulco gold.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy generalnie jak wsadzisz tam to 60g to może wyjść potwór xD generalnie myślę sobie że jak będę robił swoją wersję to kiedy już nalewka będzie gotowa to rozcieńcze to z cukierkami ice I będzie tak zwana iceówka dla smaku 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@onyx  Pewnie tak będzie, ale zobaczymy, co wyjdzie, wole się nie nastawiać na super fajne doznania, by potem nie okazało się, że wyjdzie, jakaś lipa, a nigdy czegoś takiego nie próbowałem, więc nie wiem czego mogę się spodziewać. Ja sam najpierw spróbuje w oryginalnym smaku, a jak będzie nieciekawie to też ją będę ubarwiał smakowo dodatkami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@onyx  Ja chce zrobić dwa litry nalewki. Na razie będę robił to w dużych słojach, bo tak będzie mi wygodniej, ale bądź spokojny potrzymam to długo. Po 4 miechach tylko część odleje, by zobaczyć, jak klepie, a reszta będzie dalej dochodziła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@onyx  Dzięki ziomku, oboje się przekonamy w swoim czasie, co z tego będzie, ale dzięki za pomoc, bo chciałem to zrobić, a miałem obawy, co do dekarboksylacji, gdyż jakbym miał ją zrobić to zapach, by mi się mocno wymknął spod kontroli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy mam tą samą sytuację a że lubię tematy kulinarne to zacząłem badać temat, na pewno jeszcze nie raz uzyskam pomoc od ciebie bo jestem w trakcie pierwszej uprawy więc i tak się cieszę że jako totalny nowicjusz byłem w stanie pomóc 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...