Bob drzewny

@LiitlebigWeed ciężko powiedzieć, bo wiatraki teraz będą miały milion różnych kolorów

@ChinQuan mikroby rozkładają Ci organiczne jedzenie na pierwiastki przyswajalne dla roślin, a jak lejesz mineralne, to już są przyswajalne pierwiastki same w sobie. Mikroby pomogłyby Ci trochę z przyswajaniem i rozkładaniem obumarłych korzeni itd, ale będą mniejsze efekty niż jak z bio nawozami

@szajman nie ma za mało światła? Wszystkie liście sterczą

@Hulk ja myślę że można by było zrobić coś takiego: Kupić z 6 żarówek 3000K, gniazda i jakąś obudowę musiałbyś machnąć, gdzie to wszystko by siedziało. Na tej obudowie rozłożyć te żarówki w taki sposób, żeby dość blisko rogów było po jednej żarówce i w środku 2. I to będzie na wegetację, a jak przyjdzie kwitnienie, to wtedy do wcześniej przygotowanych otworów i gniazd pakujesz 4 żarówki o czerwonej barwie światła (pod kwitnienie jest taka barwa) i masz cud zbiory. Trochę kombinowania wiadomo, ale za małe pieniądze będziesz miał fajne światło

@Monako jeszcze plecha może przyjść na curringu cholera wie, oby nie bo te integry do curringu całkiem drogo wychodzą, to mam nadzieję że hulają A następny projekt właśnie strzelam tak za miesiąc może dwa, teraz remont to odpada taka szafa grająca w pokoju @Jaqubek000 dzięki! Długo się bawiłem z tym acapulco, ale w końcu odpłacił

Uprawa zakończona. Roślina przez 2 dni wisiała z wiatrakami, potem wyciąłem je i zostawiłem jeszcze na 5 dni suszenia. Roślina suszona w ciemni, temp skakała od 20-24 ⁰C, a wilgotność 50-60%. 2 wiatraki dmuchały, jeden od dołu mocniejszy drugi od góry delikatny, żeby każdy szczyt był z każdej strony owiewany powietrzem. Dodatkowo na full leciał wentylator kanałowy 250m³/h, bo chciałem mieć spokój z pleśnią. 4 godziny trymowałem, plecy i kark 3 dni mnie będą bolały, nie myślałem że to tyle godzin roboty. Łodygi strzelały w palcach, ale nie były suche tak jak zapałki Podsumowanie: 180g po wysuszeniu, nie wiem czy to zasługa tego, że przez dry trimming zostaje dużo liści cukrowych, których nie sposób wyciąć całych bez rozwalania topa czy może za krótko suszyłem? Jeżeli za krótko i może być z tego pleśń, to dajcie znać, bo nie chce zepsuć sobie teraz całej uprawy Nie liczę podbieranych sampli i najmniejszego popcornu, który poszedł do trymu, z nich będę robił green dragona. Podpowiedcie czy opłaca się używać łodyg tych najgrubszych do tego? Bo wisi mi jak jakieś poroże jelenia. Wrzuciłem to do dwóch sloików 2L i na każdy słoik 3x integra mała 62% i jedna duża 62%. Dla mnie wynik bardzo powyżej oczekiwań, jak to ważyłem to miałem nadzieję, że będzie powyżej 100, a tu takie jajco. @Monakoc wychodzi na to, że wygrałeś Wrzuciłem zapalniczkę cricket dużą dla proporcji

@Zielone krainy wiesz, też jak patrzyłem to puchło po trochu, tylko właśnie przez brak siatki miałem powoli problemy z wyginaniem rośliny w każdą stronę i główne łodygi i odnogi dolne, sznurków przed ścinką to miałem chyba 50 i codziennie szczyty zmieniały po trochu położenie, a bałem się o plechę, bo upały mi robiły +30⁰C i 65% RH (chyba zapchalem już filtr przez te wysokie wilgotności). Następny grow odpalę już po bożemu i nie będzie w końcu problemów z wilgocią przez te materiałowe donice I w sumie tym razem właśnie zrobię krótszy weg i dłuższe flo

@Hulk a czemu nie bierzesz pod uwagę ledów? Dzisiejsza technologia tych lamp daje ogromne korzyści (szczególnie pod względem poboru prądu) no i na dodatek masz w ledzie od razu diody przeznaczone i na wegetację i na kwitnienie, a np taki hps fajnie działa głównie na kwitnieniu, a na wegetacji trochę słabo sobie radzi no i na dodatek dużo prądu żre. Zależy jaki masz budżet, bo nie zapominaj że jeszcze trzeba się zaopatrzyć w filtr węglowy i wentylator, który będzie wydmuchiwał z namiotu powietrze (a filtr będzie usuwał zapach). Co do ziemi nie znajdziesz takiej, na której roślina od posiania do zbiorów wyrobi. Najłatwiej kupić sobie biobizz lightmix + biobizz biogrow, biobizz topmax, biobizz bloom i biobizz pH minus, wtedy na pewno Ci ktoś pomoże zawsze, bo to jedne z najłatwiejszych nawozów i pełno osób ich używa, koszt samych nawozów to poniżej 100 zł Nawilżacza nie potrzebujesz jeżeli nie masz nieograniczonego budżetu

A ile ona już ma? @Amator1312 W sensie ile kwitnie, ale jak już liście brązowieją to lepiej nie ryzykować plechy

@Boczelli wydaje mi się że już jutro będą wystarczająco wysuszone do ważenia i podsumowania

@michu ile suszyles szefie dni?

@WBB mogły przyjść ze starym all mixem, ziemiórki potrafią mocno przyblokować roślinę na starcie, a potem cały czas dusić albo ubić. Cholera wie czy to akurat one, ale na każde robactwo jest mniej więcej taki sam plan. Najpierw walisz lepy żółte na wysokości gleby, potem jakiś wiatrak mały lekko nad rantem donic, który będzie wpychał te muszki na lep i potem oglądasz glebę, bo może się okazać że są larwy, to takie wybijasz olejkiem neem i naparami z czosnkiem

Możesz trochę zniżyć pH na 2 tygodnie np na 6.2, trochę poprawi wchłanianie azotu i dopiero potem w górę pH No i ja bym podlewał więcej a rzadziej, bo korzenie nie będą Ci chciały grzebać ku dołowi, bo woda zawsze będzie tylko u góry (małe dawki nie spenetruja całej ziemi)

@dziurawy lepiej wybić póki mało tego świństwa, ale rzeczywiście ciekawe skąd się wzięło

@Pelson może boxem szczelinami puszcza zapach a nie filtrem?

@TrzeciBratLumiere nie kojarzę nic takiego zbytnio z niedoborów, przyjrzyj się dokładnie z bliska czy to nie larwy jakieś

@DrKrieger chodzi o to, że tymi wentylatorami może się okazać, że zbyt szybko wysuszysz i wtedy trochę wywiewasz "moc" z palenia. Są zbyt blisko rozwieszonych topów. O dużo za blisko

@tralala ta mniejsza rzeczywiście musiała być przez coś przyduszona, ale potwierdzam ciekawy to jest sport, zwykłym kwiatkiem ciężko się tak zachwycać

Przy destylowanej wodzie ciężko diagnozować, bo są niecodzienne niedobory jak jakiś cynk żelazo mangan itd Kiedyś chciałem przejść na nią, ale jak widziałem ile cyrku jest z tymi pierwiastkami to odpuściłem Jak miałeś bloki przez zbyt twarda wodę, to wystarczyłoby raz lać destylowaną raz normalną albo zmieszać jedna z drugą i byłoby elegancko Też w destylowanej wodzie ciężko badać pH pamiętaj, najpierw trzeba nawozy potem badanie

U mnie też nie przygasała do końca, kupiłem timer najtańszy manualny, wsadziłem w tą samą listwę i już było bez problemów @WBB ja w sumie też się zawsze zastanawiałem i wlot otwarty cały czas mam tylko taki przy ścianie, gdzie zawsze ciemnica a w dzień otwierałem sobie dodatkowy

@michu to do utrzymania wilgotności suszu podczas curringu, dużo osób używa integry

@IridiumXan ja miałem przerwę 8 msc, to też miało na pewno ogromny wpływ

Uwaga na tego Acapulco, ja ususzyłem sampla full mlecznego w mikrofalówce na 50W 5 min, nabiłem małą lufę pół na pół z tytoniem, zjarałem i myślę w sumie spoko takie delikatne, ale plecy coś mnie rozbolały, to się jebnąłem do łóżka. To jak już się położyłem, to już tak leżałem 2 godziny walcząc z głową, żeby zwolniła z natłokiem dziwnych myśli Trzeba mieć respekt i nie przesadzić, bo rzeczywiście paranoidalnie potrafi zadziałać

@WBB długo myślałem właśnie o tym, ale doszedłem do wniosku, że w sumie cukry sobie krążą po roślinie łodygą, korzeniami itd, to niech jak najwięcej tych cukrów zostanie przy roślinie, a powinna zassać jeszcze trochę z tych rur @Monako też właśnie strzelam że gdzieś ze 125, choć tą drugą liczbą nie pogardzę @Mr.Green będzie odpoczynek na jakiś czas, bo remonty i na dodatek dużo roboty w pracy, ale to myślę że z 2 miesiące i coś będzie odpalane. Jakby wyszło 137 to byłbym kontent @grolsch3 właśnie myślałem że to będą takie pączki bardziej kwiatowe jak zawsze się paliło świntucha z ulicy, a tu się zdziwiłem że jak chciałem przytrzymać za topa, to nie czułem jakby się coś uginało pod naciskiem palców, ale wolałem nie gnieść za bardzo, bo bym jeszcze przepołowił

[Dzień 62/8/55] Dzień przesunięty o 1 w tył, bo wczoraj roślina została ścięta. Trochę zabawy było żeby porozcinać sznurki, obrócić, podwiesić, rozłożyć do suszenia, ale koniec końców udało się Grow traktuje jako udany, pachnie strasznie ten temat, ale jeszcze ocenię po suszeniu, a najlepiej po curringu. Cały grow wyszedł 125 dni, całkiem solidnie. W ostatnim tygodniu roślina wypiła sobie 7.5L czystej wody, w ostatni dzień w doniczce była już susza, co pomoże szybciej wysuszyć roślinę w przypadku dry curring. Trichomy były w głownie mierze mleczne i z 15% bursztynu na szczytach, sporadycznie znajdowałem przezroczyste trichomy na najniższych gałązkach. To mnie akurat dziwi, bo roślina krótko kwitła, nie spuchła jakoś okropnie, a bardzo szybko te trichomy doszły. Geny? Czy coś pokiełbaszone Chciałbym jeszcze wspomnieć o korzeniach, doniczka 25L materiałowa według mnie całkiem przyjemnie się sprawdziła. Nie licząc obszaru tak 2 cm przy ściankach + 5cm górnej warstwy ziemi, to korzenie były w zasadzie w całej doniczce, spód doniczki nie był jakoś specjalnie zdominowany, cała objętość gleby była ładnie przeszyta korzeniami. Jutro albo pojutrze obetnę wiatraki i już tak sobie dojdzie przez kolejne 5 dni do tygodnia, bo dry trimming w 55-60% wilgotności nie należy do najszybszych sposobów Ile z tego będzie po suszeniu to nie mam pojęcia, twarde są te topy jak cholera, ale nie są jakoś specjalnie grubasy. Możecie strzelać, a dla wygranego sprezentuje całe nic, no może oprócz szacunku i tytułu wizjonera