PrzeMIX

Trochę szkoda, nie wyglądała tak źle nawet powiedział bym że to mogło być nie od lampy a od jakiś deficytów. U mnie też w słoiku pusto, do ścinki jeszcze jakieś 2 tyg + suszenie tydzień/dwa, od 2 tygodni czyszczę młynek 😅 miałem cały zbiornik pełen kiefu miało być masło a są blanty z tyteksu i kiefu oraz lufy 😂🤣😅 Trzeba uważać z ilością bo jak sztagana raz do parku uwinąłem a dałem srogo to z dziewczyną miałem powrót życia, zaliczony kebab i McDonald's a droga trwała wieczność. 🤣

@Udyr sęk w tym że mam jeszcze od ciula nawozów, prawie cały topmax, fishmix calmag root juice, ponad pół grow, pół bloom i trochę mniej heaven i alga mic. Przynajmniej jeden grow na większości tego obskocze co najwyżej dokupie co będzie trzeba. Myślałem o tabletkach ale wychodzą sporo przy jednym grow, jak cały zestaw na 2-3 uprawy ale jest dużo łatwiej. Interesują mnie też nawozy plagrona, i canny @Zielone krainyNa tym jedzie w obecnej fotorelacji i jest sztos efekt.

@Udyr @Rzeźnikto od teraz sama woda w sobotę wleci im jeszcze bio heaven aby dobrze im się przyswajało te pierwiastki które zostały w glebie i niech dochodzą. Trochę tak jest ze dbam o nie jak o dzieci, to pierwsza uprawa, nie mogę doczekać się wyniku i ścinki.

@Udyr Wszystko wypisane wyżej na poprzedniej stronie, 69 dzień od pojawienia się preflowerow, ścinkę planuje za jakieś 1.5 tygodnia, koło 10 lipca, mam nadzieję że do tego momentu dojdą.

@Rzeźnik to co proponujesz, flusha? Dziś dostały resztę bio bloombastic, nie mam już więcej dlatego uzupełniałem PK bloomem częściowo, skoro tak mówisz, zrobię jak mówicie i z npk poprzestanę na tym podlaniu od teraz dostaną wodę co najwyżej dostaną topmax albo heaven przez jedno/dwa podlania. Jestem otwarty na rady i krytykę od tego tu jesteśmy. 😁

@Brazil Munsterpodlewam co 3 dni 1.25 l na 11 l donice materiałowe, czasami podlewałem co dwa czasami co cztery dni jeśli wiem że nie będę miał czasu danego dnia u oceniając wilgotność gleby, możliwe że na te upały będę podlewał pod koniec wodą co dwa dni i na koniec je zostawię na 3-4 dni bez wody aby obeschly i nie miały tyle wilgoci w sobie do suszenia. Preflowery są jakoś od 21 kwietnia jak dobrze pamiętam więc wychodzi 69 dzień nie odejmując indukcji.

Rośliny dostały dzisiaj sporą dawkę PK 2ml/l bloom, 2ml/l bio bloombastic, 3 ml/l bio heaven, 4 ml/l topmax. Planuje podać im jeszcze jedną dawkę PK, później 3-4 razy woda i kosa, zobaczymy jak szybko będą dochodzić, bursztynu przybyło narazie niewiele, jak na lekarstwo ale mają jeszcze z półtorej tygodnia do planowanej ścinki. Temperatury w szczytach sięgają nawet ponad 30 stopni, pogoda daje się we znaki, lampa pali mi chyba najwyższe liście, w Green Gelato lewy dół (najwyższa) liście zrobiły się twarde szorstkie, zdębiałe. Zostawiam już jak jest, dla pocieszenia powiem że topy są tak samo twarde. 😁

Aż się nie mogę doczekać żeby zobaczyć to w tym 80 dniu 😁😍😂

Rośliny zostały podlane a raczej przelane delikatnie po 2.5 l każda łącznie 10 l. 5 l wody z pH 6.4 a później 5 l wody z pH 6.6 z dodatkiem 40 ml hummusu na odbudowę flory i 3 ml/l topmaxa Nie zmieniło się u nich za wiele może Gelato z lewego dołu delikatnie pogłębiło fiolet na liściach, zaczęło pokazywać jakieś problemy z PK. Teraz jedno lub dwa podlania papu z PK i stymulantami następnie tydzień max 1.5 samej wody i kosa przy pierwszym podlaniu wodą ogołoce je chyba z większości wiatraków, myślicie że to będzie dobre posunięcie? Zaczęły na największych topach występować pojedyńcze bursztyny, myślę że zdążę z moimi zamiarami bo to dopiero pojedyncze sztuki na wyższych partiach a czekam na jakieś 40% bursztynu edit: Przelaniem zafundowałem sobie sprzątanie bo nie pochłonęła tego ziemia i podstawki z karmazytem, ani nawet wewnętrzna część maty bo folia gdzieniegdzie jest przetarta miałem basenik pod boxem, wyciąganie rośliny wyciąganie gąbka wody, cały box na matę dla psa itd, nigdy więcej, wolę zrobić normalnego flusha tydzień przed kosą przy następnym grow skoro i tak mam wyciągać rośliny 😅😂

Będziesz mógł szybciej przełączyć na flo pelnosezonowca.

Zgodnie z tym co napisał @Rzeźnik i @Brazil Munsterodłożyłem podanie PK i rośliny dostały samą wodę nawet bez stymulantów jedynie dodałem im jeszcze dawkę calmaga 1ml/l i wyregulowalem pH na 6.3 Zrobiłem testy pH ziemi w jednej dwukrotnie bo wyszło mi coś koło 5 pH musiałem zgarnąć jakieś ziarno wapna kredowego. Tak to oscylowało w okolicach 6-7 ziemia z głębokości połowy łyżeczki, nie chce niszczyć korzeni grzebiąc głębiej nie wiem jak pH ziemi lightmixa pod spodem która przykryłem innym typem gleby z większą zawartością gliny że względu na dostępność od ręki i trzymanie wilgoci przez wierzchnią warstwę. Nie miałem więcej odstanej wody bo miałem ochotę je trochę przelać, dostały 1.25 l każda na 11 l donice, zobaczymy jak będą się zachowywać przez najbliższe 2-3 dni jeśli będzie dobrze planuje trochę je przelać 10 l wody na 4 rośliny po 2.5 l na każdą, niech przecieknie trochę przez nie w kermazyt i podstawki pod spodem, dopiero potem dostaną jedną lub dwie ostatnie dawki PK (chce się wyzbyć resztki topmaxa i bio bloombastic do końca tej uprawy).

Błąd w ostatnim poście napisałem że podleje je dopiero w środę, roślinki dostały w poniedziałek wodę z bio heaven 3ml/l topmax 3ml/l calmag 1ml/l i 40 ml hummusu na 5 l Jutro czyli w czwartek dostaną PK planuje 3-4 ml topmax 2-3 ml biobloom 1 ml bio bloombastic i 3 ml algamic Czytając fotorelacje u @Juras80 dotarło do mnie że problem który miały moje rośliny mógł być spowodowany brakiem magnezu a nie azotu, dostały go ostatnio, myślałem o dodatkowym oprysku, ale cholernie boję się pleśni i nie chce ich moczyć, warunki w tym momencie to 21-22 stopnie przy glebie wilgotność 60-70%, w szczytach mam 25-28 stopni i zapewne niską lecz nie mierzoną wilgotność w boxie pracują 3 wiatraki mieszające, jeden pc pompujący między doniczki plus wyciąg a i tak baldahim z roślin nie pozwala tego zbić w dolnej partii rośliny. Ogólnie rośliny mam wrażenie zatrzymują się i startują, ciągle doznają jakiś stresów, teraz 3 z nich obsuszyły większość włosków. Lewo, góra gelato kiedyś miała największe topy, najbardziej oberwała przesuszeniem i niedoborami podczas mojego pierwszego wyjazdu, w tym momencie ma jedne z mniejszych topów, prawo góra druga Gelato zniosła to lepiej ogólnie teraz jako jedyna w tym momencie ma nowe jasne włoski. Lewy dół Gelato była najbardziej z tyłu i zaczęła pięknie puchnąć tworząc bardzo ładne topy, przez ostatnie 3 dni lekko oklapły jej liście i przybarwiły się lekkim fioletem. Prawo dół WW rosła i budowała się ładnie a teraz mam wrażenie że nie buduje topów, liście w topach są duże i nie zasłonięte tym co niedźwiadki lubią najbardziej Doły roślin lekko się zwijają, robią się jasnozielone Czy to wszystko przez temperaturę i wilgotność? Co czynić, ogolić je teraz z wiatraków czy jak? Trichomy są przezroczyste lub mleczne sam już nie wiem jak je określić, zależy jak pada światło świecą się jak przezroczyste lub nie. Jeśli jutro znajdę chwilę wrzucę więcej zdjęć, może uda mi się zrobić porządne zdjęcia z mikroskopu.

Piękne szyszunie, ciekawe ile z tego wyjdzie 😍

One rosną ze zdjęcia na zdjęcie, widać spoore różnice masz do tego rękę i do tego "rozpędzania" rośliny. Będą głowy jak pięść 👊

Raczej nadmiar jakiś niż niedobór albo za mokro mają, ze światłem nic nie zmieniałeś?

Gdyby wszyscy z tego forum mieli większą swobodę to byśmy zrobili tą planetę o wiele zieleńszą 😉

Widzę że ta wasza spinka przenosi się powoli na wszystkie tematy na forum i co jeden skomentuje drugi go ugryzie 🤣😂 Cieszmy się Marią, zbiorami, zapalta sobie i pomyślcie że kłócicie się między sobą o sposoby i rodzaje a jedziemy wszyscy na jednym wózku i gramy w jednej drużynie dążąc do tego samego. 👊🤟🤙👍

@Cali_Bastard To jest kozak, tu już leci hurtem 😍 To masz jeszcze kilka takich namiotów 2.4x2.4 😁😅?

Dziś roślinki dostały wody z 4ml/l topmaxa i 1 ml bio bloombastic. Kolejne podlanie w środę. Nie wiem czy dojdą jak planuje na za dwa tygodnie. Kiedy ogałaca się rośliny z większości wiatraków i zostawia pałki z liśćmi topów i popcorn tzn lolipoping? Bo można robić go też pod koniec a mam obawy że się plecha wda.

Masz większe doświadczenie ode mnie, i plon będziesz miał o wiele wiekszy ale sadziliśmy w podobnym czasie, nie powinny dochodzić pod koniec czerwca/początek lipca? To automaty.

@Udyr to ja chcę być tym zwierzęciem co taką pasze dostaje 😂 Widziałem gdzieś, że jest podobno w Ameryce gościu który karmi swoje krowy Marią, jak zobaczyłem na bombie zdjęcia tych styranych ciągłym hajem krów to się popłakałem ze śmiechu, oczy miały jak by płakały całe życie a gastro ciągle kazało im jeść 😂🤣🤣 😂😂

Kiedy planujesz ścinkę?

@cpn nike tnalbo towar dla pająka za mocny 😁😅 @Mr.Greento takie upitalanie paluchami dopiero co wschodzącego popcornu nie stresuje rośliny? Pytam względem ostatniej rady którą mi dałeś 😉 @Zielone krainybędzie miał głowy o jakich ja mogę tylko pomarzyć, takie wiatraki że szykują się kolosy 😍

@Mr.Green Następnym razem będę mniej delikatny, nie chciałem być jak rzeźnik wobec roślin, to mój pierwszy raz i nie wiedziałem w jaki sposób tak dokładnie ta piękna roślina obrasta, rośnie i puchnie i tak zdawało mi się że dużo im krzywdy robię, nie chciałem ich stresować. @Zielone krainyrobię to dla siebie popcorn też się spali przecież albo spróbuję swoich sił w robieniu masła i wypieków a chyba na 2 tygodnie nie da im już nie wiadomo jakiego kopa jak go obetne i przysporze im stresu w tym czasie jeszcze. Chyba że przewidujesz że dłużej to postoi. Na kolejną uprawę człowiek będzie wiedział co robić. Planuje czekać do max 40% bursztynu, nie chce ciężkiego kanapowca, cięcie też zapewne nie nastąpi w jednym czasie bo rośliny są w delikatnie różnych etapach, pierwsze polecą dwie z tyłu. @Brazil Munster tobie też dziękuję za odpowiedź na pytanie 😉 na to forum zawsze można liczyć 😁 I tak myślę, że 3-4 podlania i zacznę lać samą wodę, myślę jeszcze czy robić im płukankę wtedy czy dać wyjeść wszystko.

Dziś miałem chwilkę żeby się zająć wiecej, rośliny w piątek wieczorem dostały samą wodę na szczęście filtrowaną bez regulowania pH więc w okolicach 7.2-7.6 z powodu mojej nieobecności. Po powrocie od razu musiałem jechać do roboty więc nie było czasu na nic, na szczęście widziałem że miały jeszcze wilgotno, dziś po pracy wyrwałem trochę czasu aby je podlać. Wleciało 75ml hummus active papka do 5 l wody aby znów ożywić wszystko w glebie, do tego 3ml/l bio heaven na odstresowanie, 3ml/l topmax, alg-a-mic i 1 ml/l bio bloombastic. Rośliny puchną chociaż spodziewałem się że te głowy będą większe, (miałem nadzieję na głowy wielkości nadgarstka) chyba za dużo szczytów na roślinę przy tej powierzchni i wielkości donic albo stresy, które doświadczyły podczas flo na to tak wpłynęły. Znowu podeschło trochę liści z dolnych partii, niektóre łatwo oblatywały. Przed podlaniem wyglądały tak: Tyle spadło: A tak po podlaniu: zastanawiają mnie formujące się bąbelki pod topami to formujące się nasiona czy mam do czynienia z czymś innym, zauważyłem tylko na White Widow. Pierwsze preflowery były koło 21 kwietnia więc mamy jakiś 7-8 tydzień, planowałem dać im czas do przełomu czerwca/lipca, trichomy przeźroczyste przechodzą już w mleczne w 40-50 % jeśli dobrze na to patrzę. (Świecące się są przezroczyste, te białe to mleczne, bursztyn wiadomo). Jak oceniacie ich stan, wzrost masy, plon, i ile jeszcze im trzeba?