Brązowe włoski, żółte liście we wczesnym stadium kwitnienia

[filip1825122@o2.pl 7]

Na szybko zmajastrowalem pudełko, zrobiłem w nim 2 dziury żeby była wentylacja i dałem w ciemne miejsce. Na następne ogarnę sb filtr węglowy i zlepie małego boksa i tam bd suszyć 

[filip1825122@o2.pl 7]

Zostały mi liście te które były najbliżej typów i jest tam dość dużo trichomów, co z nimi zrobić? Wsadzić do kartki niech wyschną i zjarać?

[Tester 1,408]

@filip1825122@o2.pl jak mają triochomy to możesz zjarać po wysuszeniu 

[filip1825122@o2.pl 7]

Okej, dziękówa. Jak uda się  wysuszyć miniaturki i wszytsko będzie w porządku napiszę czy dobre:) 

[filip1825122@o2.pl 7]

Ziółko schnie, obstawiam że jeszcze dzień maksymalnie dwa i będzie suche. Nie pachnie jak zioło tylko jak siano, powie mi ktoś dlaczego? Co źle  zrobiłem, dodam że musiałem ją ściąć przed czasem gdy miała 90% białych trichomów, susze ja w warunkach pokojowych, na szybkości ogarnąłem karton który z jeden strony nie ma ścianki, zakrylem to podkoszulkiem i jesy w środku ciemno, ma 2 dziury po bokach takie na 4 palce więc jakaś wentylacja jest no i w sumie tyle. Co mogło pójść nie tak, mery kupiłem  w sklepie, nie jest to żadna samosieja 

[Tester 1,408]

@filip1825122@o2.pl poczekaj do końca suszenia  i wtedy będzie można ocenić 

[CheMsKuN 683]

Ziolo prawdziwej mocy  i intensywnego zapachu dostaje dopiero po curingu  ?

[filip1825122@o2.pl 7]

Główna łodyga nie jest sucha bo się nie łamie ale topy wydają się być suche jak je dotykam, mają luźną strukturę, co myslicie moge zaczac juz curring Czy jeszcze się wstrzymać, czytałem też że mogą za szybko wyschnac topy jak są bardzo luźne, a u mnie wydaje się że już wyschły, włożyłem je do pudełka w niedzielę popołudniu czyli minęły 2 cale dni od startu suszenia

[Tester 1,408]

@filip1825122@o2.pl curing możesz zacząć od razu po ścięciu 

[filip1825122@o2.pl 7]

Wydaje mi się że straciły trochr masy, jak ich dotykam to trochę szeleszczą ale nie zawsze, może są delikatnie jeszvze wilgotne, dodam zdjęcie żebyście zobaczyli( nie wiem czy widać jakieś zmiany wizualne na zdjęciach ). Mogę je wsadzić już do słoika czy jeszvze czekać 

[Tester 1,408]

@filip1825122@o2.pl jak łodyżki przy topach nie strzelają przy próbie wygięcia ich to jeszcze są wilgotne i trzeba dosuszyć 

[filip1825122@o2.pl 7]

@Tester masz rację, potrzymam je jeszcze w ciemni i będę sprawdzał. Tobie/ wam też na początku jaranie wali siedem czy to zależne jest od odmiany i niektóre pachną od razu ładnie ? Jeszcze jedno, jak wyschną, zacznę curling to codziennie otwierać słoik na godzine, przy czym wysypać je i wsadzić jeszcze do słoja żeby nie leżały w tej samej pozycji, i tak cały czas do skutku nabrania odpowiedniej mocy i zapachu ?

[Tester 1,408]

@filip1825122@o2.pl otwierać można bo czasem wilgoć może być w środku topa więc dobrze je otwierać codziennie i kontrolować czy nie ma pleśni przez powiedzmy tydzień czasu tak, przeważnie jaranie mi podobnie śmierdziało różne odmiany, zawsze po ścięciu najbardziej czuć 

[filip1825122@o2.pl 7]

Co ile otwierać słoik i na jak długo zostawić otwarty?

[Tester 1,408]

@filip1825122@o2.pl na godzinkę gdzieś na początku 2 razy dziennie przez pierwsze dwa dni potem raz dziennie przez kilka dni 

[filip1825122@o2.pl 7]

Ok, dzięki:) mam jeszcze 2 panny na zewnątrz, temperatura w nocy spada do 7/9 st. Nic się im nie stanie jak będą w takiej temperaturze ? Widać że się jeszcze rozwijają, topki rosną, ale trichomy są w większości j białe więc nie ma co ścinać jeszcze. tylko pytanie właśnie czy coś im grozi przy takiej temperaturze nocnej 

[Tester 1,408]

@filip1825122@o2.pl grozić im jedynie może pojawienie się pleśni, pogoda będzie coraz gorsza na razie w ciągu dnia jest ładnie ale już prawie połowa września prawie jest 

[filip1825122@o2.pl 7]

Zwracam uwagę na pleśń i na razie jej nie ma tzn było bardzo mało w jednym miejscu ale to wyciąłem, wczoraj patrzylem dokładnie  i jest elegancko

[filip1825122@o2.pl 7]

Ziółko podeschło, łodyżki strzelają więc zaczynam curing. Wrzucam niżej fotki, nie ma tego dużo, na kilka małych packów, ale w chuj się cieszę że udało się cokolwiek z tej roślinki uzyskać bo lekko nie miała, ostatni etap przede mną I czekam na następne krzaczki które dogorywają:). Spaliłem te liście przytopowe które obcinałem przed suszeniem  i powiem wam że spoko, smaku jakiegoś zajebistegi nie miały, czuć że to zielsko, ale za to... poklepały mnie dość przyjemnie i to mnie cieszy. Pozdro

[Tester 1,408]

@filip1825122@o2.pl gdzie te fotki ?