Critical Kush, Mimosa X Orange Punch, Dos Si Dos 33, Pineapple Chunk

[mirecki 740]

@Jerzy na razie pachnieć nie będzie bo nie ma pąków kwiatowych. Czy 2 tygodnie hmmm, raczej na spokojnie 3. Jak będzie pogoda elegancka to myślę że gdzieś początkiem października bizona można odpalać i kosić, zimno na samym finishu złe nie jest a nawet bardzo dobre, wilgoć niestety może już utrudnić sprawę. 

[Glut78 595]

@mirecki ciekawy jestem tego pineaple jak wyjdzie bo to z klimatu śrudziemnomorskiego ( też mam nasiona, ale nie wysiewałem w pole)

[mirecki 740]

@Glut78 kto wie co nie będzie bo jednak sarna większość krzaka wjebała jak by nie patrzył ale sam jestem ciekaw jak będzie smakować ;D

[Glut78 595]

Mam 5 na przyszły rok, tylko muszę za miejscóką pojeździć😂🤣@mirecki

Będę obserwował

[mirecki 740]

@Glut78 mi się już nie chce. Być może będzie to mój przed ostatni sezon 

[Glut78 595]

@mirecki Mi też się nie chce. 1 m2 + 0,64 m2 pod ręką bez chodzenia, kombinowania… nie przepalę tego. Ale jak znajdę dobrą miejscówkę to posadzę( mam ochotę z Dos si Dos zdiąć 2 kg)

[mirecki 740]

@Glut78 jak jak się już w pełni przeniosę tam gdzie mam być to myślę że też przeproszę się z boxem ;D takie pomysły mam na projekty że aż serce się raduje. Ale i na to przyjdzie czas aby przed i po pracy doglądnąć roślinek a nie raz na 2 tygodnie, wkurza mnie nagły brak jakiegoś preparatu na out gdzie okazuje się że są niedobory i w tedy trzeba dopiero czasowo się ogarnąć. 

[Glut78 595]

@mirecki czekam na wolny namiot i kiełkuję( nasionka już mam) opium auto i Pablo Escobar auto(sativa)

Opium auto

[mirecki 740]

Niedawne odwiedziny. Powolutku zaczynają wchodzić w fazę kwitnięcia ale to jeszcze nie to. Dostały sporo jedzonka + niewielka ilość topboostera 

Mimosa 

Nie jestem pewien ale obstawiam albo niedobór boru albo przenawożenie 

Critical

Pineaple 

Tu zaryzykowałem (chociaż może niepotrzebnie) ale stresu dostała kolejnego jakim jest to fim. Czas pokaże co będzie z tego. Aż żałuję że nie mam superthrive ;/ na przyszły sezon ogarnę ;D

@Glut78 pięknie wyglądają 😍

Edytowane 27 Lipca 2023 przez mirecki

[Gość]

I co tam, rośnie ten critical kush? U mnie powolutku zaczyna kwitnąć, będę liczył kwitnienie od września, czyli w listopadzie scinka niestety, mam jeszcze 2 afghany i Purple maroc 3 sztuki, mają być wcześniejsze więc może te 3 uda się skosic szybciej niż w listopadzie.

[mirecki 740]

@Jerzy critical został ojebany do samego spodu przez sarny i nawet hukinol nie pomógł. Muszę zobaczyć co tam się dzieje bo już mnie chwilkę nie było, ehh ten brak czasu ;( ale mam nowe jedzonko na fazę flo które wypróbuje bo jestem strasznie ciekawy jak się będzie spisywać. Ostatnim razem jak byłem to już powoli brały się do roboty a teraz to się okaże co tam się dzieje. Dam na dniach aktualizacje (przynajmniej taki mam plan) 😂 bo prawdę mówiąc to nawet nie mam kiedy na spokojnie sobie poruchać a co dopiero roślinki. Ten rok to jakaś masakra u mnie z czasem ;/ 

[mirecki 740]

Mała aktualizacja. Mimosa coś słabo idzie ale do końca wytrwa, brakuje jej wigoru nieco 

Critical zaś ma mocy od chuja i jeszcze więcej. Na oko jakieś 2,3-2,4m. Wigoru ma w sobie i fajnie już się zbiera jeśli chodzi o flo 

Zrobiłem też lst teraz, fajnie po naciągnąłem je więc teraz niech łapią promienie słońca i dają dobre owoce 

Dostały topboostera, enzym, regulator oraz cukry iiiii nowe jedzonko 😃 od teraz cyklicznie będą dostawać i niech się pompują. Oczywiście dolomit profilaktycznie też wjechał 💪

[vego1989 906]

@mirecki critical to twarda sztuka, najlepsze moim zdaniem na out. A i palonko bardzo przyjemne 😀

[mirecki 740]

@vego1989 pożyjemy zobaczymy ;D następnym razem jeszcze pójdę zobaczyć co z tym pineapple się dzieje bo już nie raz tak miałem że krzak zjedzony był cały a roślina dała radę jeszcze odbić i był plon z niej ;D 

[Gość]

@vego1989 Miałeś już tego Criticala? Dojrzeje on chociaż do  listopada? Bo też mam 2sztuki w donicach i szczerze to wątpię czy zdąży chociaż do mlecznych dojrzeć trichomow.

U mnie po 2krotnym lamamniu i raz po toppingu oraz LST maja po ok 110 cm. Roślina ładna ale późna. Ja zawsze liczę kwitnienie, odkąd zobaczę kepki włosów na szczytach wielkości paznokcia u kciuka, i zanim to się stanie, to jeszcze ze 3 tygodnie...

Żałuję że  nie wziąłem innej odmiany zamiast tego Criticala. On się nadaję na Hiszpanię,Chorwację itp kraje.

[Gość]

2 godziny temu, mirecki napisał:

bo już nie raz tak miałem że krzak zjedzony był cały a roślina dała radę jeszcze odbić i był plon z niej ;D 

Ja mam Purple Maroc też i zwierzyna stratowala krzak niemal do spodu każdą gałąź oprócz ostatnich 4 słabych odrostow, wczoraj patrzę a z tych odrostow wyroslo drzewo w kształcie choinki na 120 cm i myślę, że właśnie z tego będę miał więcej niż z całego krzaka Maroca ze wszystkimi gałęziami.

[vego1989 906]

@Jerzy no raczej powinien już kwitnąć. Ja na out pod koniec listopada wycinałem, wyjdsie co wyjdzie, pilnuj tylko plechy 

[Gość]

4 godziny temu, vego1989 napisał:

Ja na out pod koniec listopada wycinałem, wyjdsie co wyjdzie, pilnuj tylko plechy 

Listopada? Czy Października koniec?

Na pleche pryskam miedzianem z dodatkiem jodyny ale tylko do czasu aż nie zawiążą się pączki, później już niczym nie pryskam na topy, bo to zostaję w topach i po drugie takim pryskaniem na topy można jeszcze bardziej pleśń rozwinąć niż bez pryskania.  Takie moje zdanie.

Już będę wiedział żeby zadnych Afghan kushy i criticali nie brać na out.

[mirecki 740]

@Jerzy można pryskać środkiem od biobizz, jest organiczny więc spoko. Ja tam się nie martwię o flo, ja się nastawiam na ten moment na ok połowę października - początek listopada. Byleby nie jebało deszczem, reszta chuj, damy radę. Ale już mnie ta uprawa już męczy niech to licho. Nie ma to jak in. Chcę spróbować kilku odmian ale jak patrzę że producent podaje ponad 12 tygodni flo to nawet na out nie startuje ale in to już inna sprawa ;D

[Gość]

Mi też już nie chcę się biegać po nocach, na dodatek czuję się jakbym był obserwowany, u mnie jest dużo takich co by sami nie siali a komuś innemu zajebali więc moja ostrożność graniczy z paranoją a to męczące jest na dłuższą metę.

Oby do tego listopada dociagnac i koniec manewrów ha ha...