Bob drzewny

@hubert2020 tzn ja tu pisałem, że mógłby CO2 podbić jeżeli miałby za wysoka temp albo objawy spalenia światłem, bo wtedy chlorofil się nie rozpada i można takim łatwym sposobem uratować roślinę przed tym. Ogólnie Bruce Bugbee mówił, że poniżej 400ppm CO2 zaczynają się powoli problemy i szansa na herme (tak samo jak z dostarczeniem do fotoperiodu więcej niż 0.01ppfd w ciemni, bo 0.01 ppfd ma księżyc w nowiu). No i też mówił, że najlepszym stężeniem CO2 dla roślin jest 1200ppm i rzeczywiście takie ppm utrzymują hurtowi growerzy premium palenia w USA. Wiadomo dla jednej rośliny to zbyt duży koszt, bo musisz mieć miernik + dość stałe stężenie ~1200 ppm, a zbierzesz pewnie 5% więcej, ale jak ktoś chce maxować wyniki, to warto też pamiętać o CO2

@enox tylko i wyłącznie miernik, które nie są zbyt tanie, bodajże conajmniej 250 zł za taki, który nie przekłamuje zbyt mocno do hodowli. Co do eksperymentu nie pamiętam, było to na innym forum, ale bioheaven to aminokwasy, które wspierają właśnie ekosystem gleby, więc i grzyby i bakterie będą go lubić. No a mikoryza to właśnie grzyby

@Pan nie rób smaka diobleee, bo ostatnio mi wątroba podupadła przez zbyt mocne gastro po kopceniu i muszę teraz chociaż do wakacji ją oczyścić

@Boogie na auto raczej LST, na toppingu trochę ryzukujesz że się nie wyrobisz do kwitnienia z przygotowaniem roślinki, choć widziałem na fotorelacjach że też walą topping niektórzy z powodzeniem

@Przedzior Ale Ci szpagat fajny zrobiła ta od frontu z tymi odgałęzieniami Nie będzie problemu ze światłem

@Udyr fajnie ma jednolity kolor cała roślina, liście też grubachy wielkie

@cejerowski21 31⁰C to nawet na indice 100% jest za dużo, która wybacza o dużo więcej niż sativa w kontekście światła i temp. Musisz zwiększyć wentylację albo zorganizować chłodzenie lampom (nawet wiatrak dmuchający od dołu w górę będzie okej), jak nie dasz rady to będziesz musiał zwiększyć CO2, to obniża skutki zbyt mocnego światła/temp

@hubert2020 każde źródło światła w zamkniętej bryle zawsze ma skupione światło na środku najbardziej, to przez fizykę światła i to, że światło jest falą i jej skupienie w bryle nasila się bezpośrednio na środku bryły, funkcja falowa to opisuje. SF stara się to zniwelować tym, że wali diody w coraz mniejszych odległościach przy krawędziach, przez co rozkład takiego światła nie skupia się na środku namiotu (co byłoby przy równomiernym rozłożeniu diod na panelu). Ale nie da się ukryć, że im większa powierzchnia panelu tym lepszy rozkład światła, bo wtedy producent nie musi się bać o przegrzewanie panelu na krawędziach, gdzie jest największe skupisko diod. Ale co do samego 200W na jego namiot, to nigdy nie odpali pełnej mocy, bo rośliny nie mogą przyjmować tylu ppfd zawsze jest ta granica (chyba że będzie hodował 100% indica i będzie walił CO2 w namiocie). Chyba że chodzi Ci o to, że panel ma być większy rozmiarowo, co się łączy z tym że zazwyczaj takie panele mają większą moc w watach

@dziurawy nie różni się za bardzo, tylko tu trzeba trochę się pobawić w matematykę, bo producent daje siatkę 6×6 a MIGRO 4×4. Mamy tutaj taki problem, że MIGRO ma siatkę inną niż SF i dodatkowo jest problem taki, że MIGRO liczy ppfd na środku każdego kwadraciku, a SF na łączeniu 4 różnych kwadracików. Możemy to sobie łatwo obejść dzieląc siatkę 6×6 na 2×2 i tak samo dzieląc siatkę 4×4 na 2×2. Najpierw zacznijmy od MIGRO, bo tu będzie łatwiej: Górny lewy kwadrat w siatce 2×2 będzie miał średnie ppfd na powierzchni w postaci: (390+500+480+700/÷4 = 517.5 ppfd. To jest średnia wartość całego kwadratu. Im bliżej górnego lewego rogu takiego kwadratu tym będzie ppfd coraz mniejsze. Im bliżej prawego dolnego rogu tym ppfd będzie coraz wyższe, ale średnia to 517.5 ppfd Teraz SF, tutaj będziemy musieli o dużo więcej kwadratów wziąć pod uwagę, jak nie lubisz matematyki to musisz mi uwierzyć na słowo A jak lubisz to są to tematy statystyki i interpolacji, lecę od lewej do prawej: (300+431+(431+507)/2+384+641+(641+740)/2+(384+444)/2+(641+775)/2+(641+740+775+972)/4)/9 = (300+431+469+384+641+690.5+414+708+782)/9= 535.5 MIGRO zmierzył 517.5, producent zmierzył 535.5. Krótko mówiąc wyniki za bardzo się nie różnią, jest to granica błędu mierników + obliczeń, bo graniczne wartości powinno się dokładniej obliczyć, bo zauważ że np maksymalnie lewy górny róg u producenta podaje 300, a maksymalnie prawy górny róg daje 295. W skrócie możesz być pewny co do tego, że producent jest rzetelny i wiarygodny i nie podaje fałszywych wyników

@dziurawy poszukaj opinii, często do takiego sprzętu opinie dają ludzie co mają profesjonalny sprzęt po kilkaset euro i są w stanie porównać jak bardzo się myli czujnik tańszy. 50 ppfd w jedną czy drugą przy konopiach za dużo nie zmieni, więc raczej nie potrzebujesz tych super drogich mierników. Ważne żebyś nie dawał po prostu np 1.5 raza za mało światła albo 1.5 raza za dużo

@Kolbertus to masz o wiele razy za dużo swiatla, rośliny teraz łykają jakoś 650 ppfd, a powinny 100-200 stopniowo zwiększane do momentu wytworzenia 2 piętra liści

@dziurawy chodzi o taką siatkę rozkładu ppfd. Masz taki duży kwadrat złożony z 16 kwadratów albo 36 i tam są rozpisane jakie ppfd ma lampa w jakich kwadratach. Jak nie znajdziesz to wyszukaj na YT MIGRO i nazwa Twojej lampy

@Kolbertus jak miały dużo genów indici to bez problemu mogły sobie poradzić z takimi warunkami. Nie masz przypadkiem za wysoko lampy i za dużo mocy ustawione? Ciężko mi uwierzyć że aż tak Ci się grzeje ten box na samym początku przy ledzie. Chyba że w pomieszczeniu gdzie stoi box jest dość ciepło

@cjhouse parę osób u nas pisało o tym, postaraj się wyszukać "żyrandoled" w wyszukiwarce i tam będzie podane wszystko jak ma być zbudowany taki żyrandoled. O ile kojarzę to @Andibbardzo dobrze o tym się zna

@enox 27⁰C jest okej ale tak przy granicy, chyba że te nasiona mają przeważającą większość genów sativa, to wtedy uważaj, bo jak skoczy do 28 to będzie powoli za dużo, a szczególnie jak nie będziesz pilnował większego stężenia CO2 niż 400ppm (domyślna wartość powietrza z dworu w lato) Oglądałem tylko jedno porównanie hodowli 2 rośliny z bioheaven i 2 bez (kiedy było bez, NPK było nadrabiane lekko większymi dawkami w innych nawozach). Wtedy smak bez bioheaven był gorszy(bioheaven w butelce pachnie swoją drogą miodem i grzybami), plon o średnio 5% mniejszy i na jednej roślinie bez bioheaven pojawiły się niedobory na liściach. Za mała próbka badawcza, żeby wyciągnąć wnioski jako pewnik. Warto mieć bioheaven, na pewno nie zaszkodzi, ale wyniki nie są o połowę większe Co do dawek dostosuj też do nich rodzaj doniczek jakie będziesz używać, jeżeli będą to przepuszczalne, czyli np. materiałowe, to obetnij dawki z tabelki o połowę, bo większość wody będzie Ci uciekać przez wilgoć ściankami, a nawozy zostaną w ziemi. Co do dystansu dopiero się dostosuje, to wszystko zależy od rozmiaru donic, od kondycji roślin, od temperatury, od wilgotności, a najbardziej od CO2

@Kolbertus na starcie liście mogą być różne, nie zwracaj na to uwagę. Wilgotność w dzień za mała (nie padną Ci, ale nie będą miały idealnych warunków)

@cjhouse 50k lumenów na 1m² to wartość, która średnio jest bardzo dobra na późne kwitnienie. Nie znaczy to że potrzebujesz 50k lumenów na 1m² od samego początku życia roślin

@dziurawy wysokość i moc to to samo w takim przypadku. Roślina zjada za mało światła, więc możesz albo obniżyć panel albo zwiększyć moc. Zwiększ moc po prostu o 10% Sprawdź też rozkład światła na powierzchni w specyfikacji Twojej lampy, zauważ że jeżeli obniżysz mocno lampę to bardziej skupisz jej moc po środku namiotu, kiedy obrzeża będą dostawać mniej światła

@TwojaStaraSmaży ja bym usunął trochę ziemi z góry z 2 cm, oczyścił łodygę jakimś pędzelkiem czy czymś podobnym i zaczął już trening LST. Rób to powoli, niech doniczka nie będzie wilgotna, bo łodyga nabita wodą Ci strzeli w rękach i automat raczej już się nie odbije, bo za niedługo będzie kwitnienie. Ja bym LST przeprowadził w taki sposób, żebyś w 2 dni stopniowo doprowadził roślinę do tego, żeby łodyga była poziomo. 2 ważne rzeczy, musisz mieć jeden sznurek/drut na wysokości 2 cm ponad glebą i ma ciągnąć roślinę przykładowo na wschód, żeby te 2 cm łodygi nad poziomem gleby było pionowe. Ma to być pewnego rodzaju przeciwwaga. Wtedy drugim drutem/sznurkiem ciągnij szczyt w stronę zachodu. Ja osobiście preferuję sznurek gruby, bo można go fajnie podwiązać pod liśćmi najwyższymi. Nie łap za sam szczyt, bo go możesz urwać. To coś jak z człowiekiem, jakbyś chciał go podnosić jakimiś linami, to lepiej go obwiązać pod rękami zamiast za sam łeb Co do palca, to przy roślinie nic nim nie zdziałasz, wygniesz łodygę w jedną stronę, a za 3 minuty wróci sobie do pierwotnej pozycji. Musi być coś co ją zmusi bezwarunkowo do położenia się, a do tego będziesz potrzebował 2 sznurków/drutów (nie mogą być za chude, bo Ci zetną roślinę). Co do światła raczej nie osłabiaj go, automat Ci tego nie wybaczy i będzie dość karłowaty

@dziurawy dużo jest ogólnie mierników i każdy działa pewnie na podobnej zasadzie. A co do opadania liści to często tak jest, kiedy roślina ma ciemnie. Ale też zauważyłem, że przy przesadzaniu jednej rośliny oberwałeś trochę korzenie (był postrzępiony róg kostki gleby), więc możliwe że to akurat ta roślina schowała trochę liście przez stres

@hubert2020 jeżeli używasz oprysków to nie, a wiem że używasz o ile kojarzę. Lateks ograniczy wchłanialność pierwiastków, a cholera wie czy akurat sole których będziesz używać nie wejdą w reakcję z lateksem, wydaje mi się że nie, ale lepiej nie ryzykować. Ale wiadomo, jak jest problem z pasożytami, to lepiej sobie odpuścić opryski i walić to po prostu do gleby, a liście zabezpieczyć leaf coatem. Po 14 dniach znika ślad po nim (przez działanie światła), więc można bez problemu potem powrócić znów do oprysków nawozami

@dziurawy miernik EC jest tylko do nawozów mineralnych, bo on bada w skrócie jak bardzo prąd Ci przenosi gleba, a do tego są potrzebne sole (na których opierają się mineralne nawozy). I to daje efekt taki, że wiesz dokładnie, czy przypadkiem nie jest za dużo tych nawozów w glebie. A co do trzymania się zaleceń dawek, to niestety możesz przekroczyć EC. Wystarczy że będzie Ci woda parowała szybciej niż w sytuacji uwzględnionej u producenta. Woda parując nie zabierze ze sobą rozpuszczonych soli, a zostawi je po prostu w glebie. A do tego możesz dopuścić: -zbyt niskim CO2 w namiocie (roślina wtedy musi częściej otwierać aparaty szparkowe, żeby zaczerpnąć powietrza) -zbyt niską wilgotnością w namiocie (wtedy powietrze będzie Ci wyciągać wodę z gleby szybciej niż powinno to zachodzić) -przepuszczalnymi doniczkami (woda będzie Ci uciekać przez ścianki wraz z powietrzem) -zbyt wysoka temp

@hubert2020 to psikacz który nanosi warstwę lateksu grubości o wiele mniejszej niż jeden milimetr. Pozwala to na stworzenie bariery przeciwko pasożytom żerującym na liściach i zmniejsza parowanie liści, co jest dobrym sposobem na problemy ze zbyt wysoką wilgotnością. Działa podobno lepiej od mikstury neem i jest w 100% neutralne dla rośliny (nie jest w stanie wchłaniać liść tego lateksu). Czytałem wiele opinii i są bardzo dobre, jedynie cena nie pozwala za bardzo, żeby używać tego do wielu roślin, bo jest po prostu za drogie. Ale jak chodzi o konopie, to działa w cholerę dobrze. Jedynie jeżeli już mamy pełno robactwa (a nie dopiero początki) to i tak będzie trzeba połączyć to z innymi specyfikami drażniącymi rośliny

Te smyki z tyłu to zaraz przez filtr węglowy będą chciały się przecisnąć

@cejerowski21 leaf coat od biobizzu działa podobno bardzo dobrze, nie dość że odstrasza robale i blokuje je przed zjadaniem liści, to dodatkowo chroni liście przed nadmiernym parowaniem i jednocześnie nie blokuje aparatów szparkowych. Musisz uważać z tym przenawożeniem, bo będziesz musiał się bawić we flush całej gleby, a to znów dorzuci Ci dodatkowy stres i możesz nic nie wyciągnąć z rośliny. Ja popełniłem ten błąd, Ty go nie rób