zielonyjamajczyk

@Mieszko1 To tym bardziej nie masz co się tłumaczyć. A jak już to : Kupie raz i mam z głowy na długi okres, i nie musze kupować zioła bo mam swoje ? A jak się burzy to łańcuch w kuchni skróć ? Nie no żart. Do pasji, czy hobby trzeba mieć wyrozumiałość z obydwu stron. A zrównoważenie to podstawa.

Ja też mam pestki na środku, i widziałeś moje zdjęcia ? To pomaga, ale nie jest aż nie wiem jak istotne. Dużo możesz poprawić ? LST jest podatne na korygowanie. Nagniesz Pannę a ona, i tak znowu zaraz odbiję. Jesteś na wegu, więc masz jeszcze czas. Ona i tak jeszcze wypierdoli do góry. Jestem też początkującym w indoor. Ale zobaczysz każda kolejna pestka i będziesz lepszy.

@Pan @Zielone krainy Dajcie spokój ? chłopaki, przepraszam, chłopaki to są w agencjach, Wy jesteście MŁODE WILKI . Więcej luzu przed weekendem. Pozdro dla Was.

@Mieszko1 Nie mów jej co kupujesz ? i po problemie. Jak na rzęsy, fryzjera, solarium i inne wydaje to Cie pyta o zdanie ? Moja to już cicho siedzi ? Bo jak ją podliczę, to kilo pomidorów będę mógł kupić hah

@Gooner Musi trochę czasu złapać, miała trochę przygód. Zerknij jeszcze na ten temat : Potem zdjęcie do weryfikacji poprosimy ?

@Groovebusters Przepraszam że wtrącę. Dziwi mnie że hesi root tutaj szkodzi. Można go dawać od początku, ja np tak robiłem, oczywiście nie w pełnej dawce i nie miałem żadnych problemów, wręcz odwrotnie. Poszukałbym jeszcze gdzie indziej przyczyny. Można zrobić tak jak @EneDue radzi, znaczy ja bym też tak postąpił. I ja również jadę na light mixie. U mnie też nawilżacz 24 chodził. Jak miałem podobne objawy co Ty, to dałem strumień z nawilżacza za wentylatorem mieszającym. Ta mgiełka zupełnie wyeliminowała moje problemy z liśćmi ? bużka.

Typowy heat stress, takie moje zdanie. Liście wyginają się lekko do góry, bo mają za gorąco od lampy i zapewne wysusza je wentylacja. Zrób kilka razy w ciągu tygodnia oprysk opryskiwaczem czystą odstaną kranówką i podlej tak, żeby woda doszła do krawędzi donic. Daj też lampę ciut wyżej. Jak Masz wiatrak mieszający, to najlepiej niech wieje pomiędzy szczytami roślin a lampą, można by zacząć jakiś trening tutaj, wygląda na dobry moment. To tez trochę oddali roślinkę od lamp i powinno pomóc jako dodatkowy element. Pozdro

Śmiało możesz lecieć z tematem. Co do dawek to nie pełne. Zacznij od połowy i do góry powoli. Jakiś trening planujesz ? Bo to już pod LST się ładnie zrobiło, nawet już można było wcześniej, szczególnie na tych 3 sztukach wyrośniętych. Pozdro PS. warunki stworzyłeś bardzo dobre. Gratuluję ?

Dobre LST powstrzyma krzaczenie! To pewne. Zobacz u Gonera ?

LST prawie cały okres weg. Trzymać ? jak będzie rosła będziesz popuszczał , ale raczej mocniej naciągał , nowe partię możesz ale zawsze warto skupić się między 6-8 , ale ja mam i po 12 ?

@Przemol8521 zajebiście ? o to chodzi. Łap bucha

Kosmos bracie ? dla mnie ekstra szkoła LST, czerpałem z tego natchnienie ?

Dobry grower tutaj rośnie ? fajnie fajnie. Forum się rozwija i nasze umiejętności oraz wiedza też.

Tak jest taka opcja - cel charytatywny 150 zł ?

Elegancko. Chodzi po nich powietrze z wentylatora ?

Jak ktoś zgadnie ile gr będzie z tolerancją do 5gr , wygrywa nagrodę ! Czas na obstawianie do końca listopada. I na nagroda nie kiepska . Został mi fajny bon prezentowy.

Coś może z parę gr będzie ?

Oj dużo przyczyn. Teraz znajdź złoty środek ? heh ale nie myślałem że azot. @fxxx1337 dzieki, zapisze sobie wątek

A więc przeniosłem się w nowy temat w fotorelacje. Dziewczyny wyszły z początkiem października z ziemi ? Odmiana auto ak sztuk 4 Oświetlenie mars hydro ts1000 / początek leciałem 2 tygodnie na hps 250. Odżywki plagron : power roots alga grow pk 13-14 alga bloom I biohumus na początku donice 11 Szafkobox 70x80x160 wentylacja 280/320 Tak to dzisiaj wygląda ?

Czyżby siarka bądź magnez ? Niedobór. Przepraszam że tak pisze, ale poczekajmy na innych. Tak przypuszczam.

@Zielone krainy ja ostatnio miałem 3 msc przerwy i wziąłem ścierwo z ulicy i nie mogłem się podnieść haha

@Tester Tutaj też jest racja. Tendencja teraz robi się nieco odwrotna. Widać to było też podczas pandemii teraz. Z chinczykami w zeszłym roku handel był bardzo dobry, np jeśli chodzi o moje interesy, ALE ! Ostatnimi czasy dużo się zmieniło, handlowałem urządzeniami diagnostycznymi - kurczę sami dzwonili później, załatwiali pełną dokumentacje, w zasadzie nic mnie nie obchodziło. Pisałem albo rozmawiałem na skype z moją opiekunką, kilka dni maksymalnie 7, towar miałem pod drzwiami (oczywiście paczki lotnicze). Gdy sytuacja stała się niestabilna przez pandemie - chinczycy urośli w siłę. Bo oni mieli wszystko co świat potrzebował. Czasem się kurwa za głowę łapie, że może specjalnie cały ten wirus bo towaru mieli za dużo. Już zamówienia wyglądały niczym u Polskiego Janusza Biznesu : a czemu tak mało ? a teraz mamy większe zamówienia niż wcześniej, proszę odezwać się za tydzień, materiał zdrożał, przestawiliśmy produkcję na inny towar itp itd. Aktualnie płynie do mnie 1 paleta towaru : mija 72 dzień. Koszty obsługi drobnicy morskiej wzrosły 3krotnie - paranoja ( w zasadzie obsługa jest droższa od całościowego kosztu odbioru z chińskiej fabryki, przetransportowania do portu załadunkowego, i frachtu do Gdyni ) Powoli podsumowując te koszty : OPŁACA SIĘ ZAMAWIAĆ - ilości kontenerowe. 1/2 bądź pełny. I wysyłki gift (ale tam ceny są wyższe towaru (chodzi mi o aliexpress w stosunku alibaby ) Mali sprzedawcy, czy zrzeszone growshopy mają duże koszty dostaw, cła i vatu który i tak w Polsce płacą. Wiem jak to omijają, ale to nie temat na forum - przez to w cale nie mają dużych przebitek. Fajnie to wygląda z poziomu : wejdę na allegro i na ali żeby porównać. U nas 1000 zł a u nich 100 $ , dodając koszty związane z transportem, cłem i vatem oraz marża jakieś 25-30 % wychodzi cena 1000 zł w PL. Miałem kilka strzałów między zakupem w Chinach a sprzedażą w PL i marże często sięgały 500 % a nawet wyżej. Ale to gabarytowo musi być bardzo mały ładunek. Wtedy na paletę wejdzie Ci 1000 sztuk artykułu i transport się pięknie rozłoży. Dlatego teraz, kto w czerwcu się zaopatrzył w pulsoksymetry - zarabia aktualnie na allegro fortunę. Było po 1,5 - 3 $ a Profesjonalne po 6-7 $ ? Dobra bo pierdole za dużo, a nie o tym na forum. Tak więc : Chiny to nie łatwy biznes. Po kilku latach mogę to już stwierdzić. A okazje ? Bywają, ale kilka $ już też straciłem na oszustach. Ale Alibaba ok, jeszcze kupując przez platformę nic się z moimi zamówieniami złego nie stało.

Jedno jest pewne. Sprzedaż produktów bez logo w chinach nie znaczy że jest to produkt pełnowartościowy i wykonany z tych samych podzespołów co inni mają drogo w swojej ofercie. Miałem identyczny z tym przykład zarówno przy elektronice, jak nawet głupich butach ? Chiny to potęga starająca się trafić do każdej finansowej grupy docelowej ? Teraz handluje zupełnie innymi produktami ale co najciekawsze, ten produkt jest wysyłany do Niemiec, Holandii, Austrii i sprzedawany jako europejski ? made in EU. Ale tak jak @Bimbrownik mówi: ich koszty produkcji są śmieszne w porównaniu do nas, czy Państw sąsiadujących. ,,Stawiał bym na min 4x SF 1000 albo 6x - też bym szedł tropem @Bimbrownik "

@mikosz Ja może z innej beczki. Handluje z Chinolami już ładne parę lat. Głównie zawodowo, ściągam artykuły do mojej firmy. Mam tam już osoby które sprawdzają dla mnie towar. U nich jest ważna zasada - przynajmniej na alibabie (ilość) Warto zawsze wziąć dwa albo trzy jakieś artykuły i resztę pogonić w Polsce ( Dzięki temu zwróci Ci się wysyłka) A oni jak kupujesz po sztuce to targowania prawie zawsze nie ma. Więc możesz przemyśleć i kupić więcej, sprzedając w Polsce sobie odbijesz. No ale trzeba więcej zainwestować. Co do odpraw i wszystkiego związanego z droga morską czy powietrzną to można do mnie pisać. Jestem na bieżąco. Właśnie się zastanawiam na przeżucie jakiegoś chodliwego artykułu. Co do jakości : mają i zajebiste produkty, i takie co do niczego się nie nadają. Celuj w opcje droższe, chińczyk nie lubi doradzać. Bo zazwyczaj się mało zna ?

@Gooner Nic nie zepsujesz ? jak z kobietą, delikatnie. Ja mam metodę taką : Spinacz biurowy, albo agrafka. Łapie odrosty, do tego sznurek, kupiłem w tesco na dziale papierniczym do robienia jakiś chyba prezentów. Wbijam szpilki dookoła doniczki, tak zwane mieczyki (szpilka z tym takim wałkiem jakby) Do tego sznureczek ciach, łodyżka agrafką złapana i jest bajka. Potem jak ciągnie do góry, to znowu ją podwiązuje. Agrafka nie uszkadza łodygi, ma miejsce na swobodny rozrost. To moja metoda ?