Połowa trzeciego tygodnia kwitnienia. Widać już sporo malutkich zawiązków kwiatów.
Obecnie trzymam Ec w granicach 1.8 - 2.0. Lecę na zestawie canny czyli A i B na kwitnienie, cannazym, boost i dziś wleciało pk w połowie dawki.
Co prawda nie ma co porównywać bo weg i flo rządzą się swoimi prawami, ale stabilność pH w przypadku canny jest naprawdę zajebista, przy wegu i nawozach atami było z tym więcej zabawy.
Obecnie moim jedynym zmartwieniem jest gęstość sklepienia, praktycznie już nie mam gdzie i jak zaplatać pod siatkę. Regularnie usuwam liście, ciągle mając obawy czy nie usuwam ich zbyt dużo, pożyjemy zobaczymy.
Cały czas stosuję oszukany super cropping, tj. nie łamię łodyg ale miażdżę je w palcach (te które się da, wiele jest zbyt twardych), liczę na 50gramowe topy z tego tytułu, wiadomo :D
@mikosz mighty jest absolutnie zajebistym waporyzatorem. Nadal mam ogromny sentyment do paxa, ale mighty jest jeszcze wydajniejszy, buchy siadają naprawdę zdrowe, mocna bateria, póki co nie mam zastrzeżeń. Polecam z czystym sumieniem.