Critical Jack | Cookies Kush | Hydro DWC | 0,36 m2 | Monster Cropping | Klony | PHYTOLED CLOROFILLA PRO GX 80 CREE 3070 80W

[WielebnyMerry 382]

Co te korzenie takie.... brązowe, nie powinny być Biała?

[przemiły 174]

@WielebnyMerry trzymam się wersji, że korzenie ciemnieją od bordowego wręcz nawozu. Świeże korzenie są bielutkie. 

Cokolwiek to było to już minęło i zieleni przybywa w całkiem żwawym tempie. Prawilny update wrzucę przy okazji wymiany wody, poniżej stan aktualny.

[WielebnyMerry 382]

@przemiły nie udzielam się w hydroponice ponieważ nie wiem co to za temat. No trochę wiem ale nie na tyle by coś się udzielać, ale na jednym filmiku widziałem że gość miał białe korzenie dlatego mnie to zdziwiło. Uprawiasz to wiesz wiec jest gites, może sam kiedyś spróbuję, sprzęt praktycznie jest pojemnik tylko trza będzie dokupić i git

[Cieniu 173]

no panie @przemiły całkiem nie źle to wygląda! rośliny wyglądają poprawnie:)

 

[przemiły 174]

@Cieniu wygląda na to, że jest jak mówisz.

Wczoraj wymieniłem pożywkę i wyczyściłem wiadra, wężyki i kamienie. Ec ustawione na 1.1. Niby mogłoby już być nieco wyższe, ale wolę dołożyć dopiero jeśli pojawią się niedobory czy wzrost będzie powolny. Póki co tempo wzrostu jest więcej niż zadowalające.

Cześć gałązek już ponaginałem i lst to będzie chyba jedyny trening tym razem. Monstery rosną naprawdę gęsto i ciężko jest mi sobie wyobrazić jeszcze do tego topping czy fim. Jak już poprowadzę je trochę na boki to pomyślę o siatce.

Póki co zdecydowanie wolę uprawę hydro od tej tradycyjnej. Codzienny pomiar parametrów pożywki zajmuje moment, jej wymiana 3x w miesiącu też do hardkorów nie należy. Polecanko!

[przemiły 174]

Krzuny cisną w górę bez kompleksów, więc dziś poprawiłem lst. Cel to rozkrzewić je trochę na boki i doświetlić przysłonięte przez wielkie wiatraki młode gałązki. 

 

Czyżby niedoborek?

[Szym 866]

@przemiły

6 godzin temu, przemiły napisał:

Czyżby niedoborek?

na to wygląda 

[przemiły 174]

Na dniach będzie miesiąc jak wegujemy, czas więc na update.

Dziś nadszedł czas na pierwszego poważniejszego fryzjera, poleciało trochę tych największych wiatraków i kilka starych, zmęczonych liści. Uwolniłem oba planty spod homonta lst i dalej już będę sterował przy pomocy siatki.

Z przełączeniem na flo poczekam do konkretnego zapełnienia siatki, ponoć przy klonach indukcja dokonuje się w moment i nie ma co liczyć na spory przyrost podczas tej fazy.

Poza tym wygląda na to, że korekta ec do 1.1 lekko zniwelowała przebarwienia na liściach, ale to się dopiero okaże, nie jestem jeszcze tego pewien. Do pożywki doszła dawka Myco Chum z Plant Success wraz z mikoryzą Orca.

Nie krępuj się jeśli masz jakieś wartościowe uwagi względem SCROG! wiedza poparta doświadczeniem jest bezcenna ?

Na ostatnim zdjęciu widać jak całkiem przecież gruby drut został zjedzony przez powstający pień. W mniej niż 10 dni. 

Nadal nie mam zastrzeżeń do uprawiania hydro ;)

Z fartem!

[Szym 866]

@przemiły ile masz zamiar trzymać na wegu?

[przemiły 174]

1 minutę temu, Szym napisał:

@przemiły ile masz zamiar trzymać na wegu?

Jeszcze trochę, kilka dni. Chcę wypełnić gęsto siatkę i jednocześnie zrobić więcej miejsca między wierzchem wiadra a siatką, żeby mieć przestrzeń na jakiekolwiek ruchy.

[przemiły 174]

Siemanko, dobrnęliśmy do mniej więcej 50go dnia wegetacji. Wszystko idzie dosyć gładko i bezproblemowo. Ostatnio jedynie delikatnie zjebałem przy wymianie pożywki, bo pozwalając sobie na zbyt wiele z ec sprawiłem, że ph wystrzeliło do góry, później też samo ec. Wyregulowałem zupę, parametry się stabilizują, chyba będzie git. Nie ma co kozaczyć z nawozami, umiar i rozsądek w cenie.

A no i jeszcze przy wymianie pompki na mocniejszą Hailea (pierwotnie uznałem ją za zbyt głośną, ale jakoś w tym setupie nie jest tak źle) pozbawiłem rośliny napowietrzania na kilka h. Korzenie nie wyglądają co prawda niczym wyprane w perwolu, ale roślinki zapierdalaja sobie całkiem żwawo. 

Celem tego grow stała się nauka obchodzenia z rewegowanymi klonami i treningiem scrog. Chcąc wykorzystać potencjał tych okoliczności możliwie dobrze, zamierzam kontynuować wega tak długo jak tylko będzie trzeba, żeby wypracować elegancki scrog.

Doszedł jeszcze jeden diwajs a jest to lampka od LEDam - Panel CREE COB CXA2520 GROW LED 35w 3500K.

Docelowo będzie świecić w mini wege boxie, ale póki co pomaga w tym no bo czemu nie :D

jest dosyć gęsto, więc dołożyłem drugi wiatrak mieszający. 

rośliny mają już za sobą też poważniejsze golenie, kolejne nastąpi jak zrobi się jeszcze gęściej i pełniej.

 



[przemiły 174]

Z okazji 666 wyświetleń :p rzut oka na scrog. Prócz tego, że można go było zacząć znacznie wcześniej, wszystko cacy. Sztuki gęstnieją w oczach, jeszcze trochę pozaplatam, pozbędę się nadmiaru liści i być może pojedynczych gałązek i przełączam na flo. 

[przemiły 174]

Siemanko, czas na mały update, 21.09 przełączyłem na 12\12. Cały czas zaplatam i przycinam nadmiary.  Poza chwilowym kłopotem z regulacją ph w jednym z wiader - zero problemów. Czekam na kwiaty :) Miłego!

[Szym 866]

@przemiły która to twoja uprawa ?

[przemiły 174]

Trzecia, pierwsza w hydro. Wcześniej były umiarkowanie udane 2 automaty no a druga jest na forum.

[przemiły 174]

Preflowerowa aktualizacja. Pokazały się włoski kilka dni temu, więc powiedzmy, że dziś czwarty dzień kwitnienia.

Z tej okazji wyleciał mały panel od ledam a wleciała moja samoróbka, która grzała już w poprzedniej fotorelacji. 

Przypomnę, że jest to łącznie 116 W, 2700K a do tego jeszcze phytolite. Razem taki zestaw łyka tyle prądu:

Planty cały czas rosną jak głupie, już ze 4 razy wyciąłem im sporo liści i zero zauważalnej reakcji na stres. Będę musiał niebawem znów pocisnąć ze strzyżeniem bo już na tym etapie dalsze zaplatanie nie jest już łatwe. SCROG się póki co sprawdza, pod siatką jest bardzo gęsto i sporo zalążków bobów pcha łby do słońca. Jak wszystko ładnie popuchnie to na jakie 4 jointy będzie ?.

Zmieniłem nawozy, na wegu było atami, teraz jest canna; pod względem pH wydaje się być faktycznie sporo stabilniejsza. Innych różnic jak dotąd nie widzę. Temperatura zupy nie przekracza raczej 21*C toteż problemów z żadnym glonogównem nie mam. Wcześniej bywało różnie z temperaturą i w jednym z wiader ciągle leciało mi mocno w dół ph, nawet po zmianie zupy na słabszą (ec z 1.4 do 1) nic się nie zmieniło, więc obstawiałem przypał z korzeniami. Po dodaniu liquid oxygen w jakiejś połowie dawki, jak ręką odjął. Sporo growerow mówi ze to gówno i odradzają, cóż - mi chyba H2O2 nie zaszkodziło. 

Ten grow zdecydowanie mniej pachnie, nadal lecę bez filtra.  Poprzedni grow z pestek mocniej pachniał. Liście pachną normalnie ale trzeba je potrzeć. 

To chyba tyle, następny upload jak już będzie co pokazywać.



Edytowane 4 Października 2020 przez przemiły

[Gość]

widzę duży progres w porównaniu do poprzedniej fotorelacji, miło patrzeć na taki rozwój ?

[przemiły 174]

@Groovebusters dziękuję za dobre słowo. Cóż, trzeba przy tym trochę posiedzieć żeby śmigało, ale perspektywa przysmażenia własnego sortu z nowego wapko, które do mnie dotrze za kilka dni, jest na tyle kusząca, że cały proces hodowli to przyjemny rytuał a nie jakiś przymus. Żeby nie było, że tylko pierdolę zamieszczam fotki łodyg zagojonych po szczypaniu. Zdrowia życzę.

[Jamajczyk13 106]

Jakie vapo zamówiłeś? Ja używam pax2 od prawie  3 lat i bardzo zadowolony ??

[przemiły 174]

@Jamajczyk13 ja już jakoś ponad 2 lata używam paxa 3 (z drugiej ręki, kupiłem od ziomka prawie nówkę) i jest to dla mnie totalny game changer, odkąd go mam wkręciłem się w waporyzację naprawdę mocno. Pax jest rewelacyjny, niestety odczuwam już zużycie baterii i przy dłuższej sesji bardzo się nagrzewa, ciężko utrzymać go dłużej w dłoni. Tym razem zdecydowałem się na Mightiego od STORZ & BICKEL, mówią że to topowy sprzęt, zobaczymy.