WBB 2,119 Napisano 7 Lutego @vego1989 lodówkę już wyniosłem w inne miejsce ale jak była to flaszki i browary z braciszkiem sobie chłodziliśmy. A TV już myślałem ale musiałbym mojemu młodemu podpierdolić taką przystawkę SMART 🙂 1 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cykacz 223 Napisano 7 Lutego (edytowane) 4 minuty temu, vego1989 napisał: @WBB jeszcze lodówkę i tv sobie postaw koło boxa i możesz tam mieszkać 😅 Box stoi w takim miejscu że mam ze jak siedze przy pc to jest za plecami ;D z poziomu boxa można by netflixa oglądać, a wracając do tematu to w piekarniku nie próbowałem ale z mikrofalą czy żelazkiem jestem obeznany kiedyś jak się jarać chciało to auto w 60 dniu kwitnienia dostał kosę i przeszedł przez mikrofalę ;d ogólnie ten sposób jest dobry na teraz ale w chuj moc niszczy i smak. Poleci sampelek z najbardziej dojrzałego krzaka według mnie. Edytowane 7 Lutego przez Cykacz 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 7 Lutego @WBB haha młodego już zostaw w spokoju, a wersaleczka jest?😁 1 minutę temu, Cykacz napisał: Box stoi w takim miejscu że mam ze jak siedze przy pc to jest za plecami ;D z poziomu boxa można by netflixa oglądać, a wracając do tematu to w piekarniku nie próbowałem ale z mikrofalą czy żelazkiem jestem obeznany kiedyś jak się jarać chciało to auto w 60 dniu kwitnienia dostał kosę i przeszedł przez mikrofalę ;d ogólnie ten sposób jest dobry na teraz ale w chuj moc niszczy i smak. Poleci sampelek z najbardziej dojrzałego krzaka według mnie. Smak tragedia z mikrofali, ja zrywam zawsze odkładam na 3-4dni injest ok @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cykacz 223 Napisano 7 Lutego (edytowane) Muszę składać drugiego boxa który posłuży za suszarnię, czekam jeszcze na kabel do wyciągu upgraduje się do 60x60x180. Tym razem damy 45-50 dni wega ;D A wracając do tego to zobaczymy jak wyjdzie test, prawdopodobnie utne dziś topka mniejszego i powieszę go w spiżarce gdzie jest fajnie chłodno 18c cały rok ;D ogólnie to już rozkminiałem te spiżare na suszarkę ale jestem leniwy i wole mieć wszystko w jednym miejscu. Godfather i LSD dalej zostają, zobaczymy ile wytrzymają na samej wodzie. Wrażenia mam takie że to LSD miało spory potencjał ale go zmarnowałem i wyszło na jakieś 60% tego co zrobiłby z takim genem ktoś bardziej doświadczony, jestem ciekaw jaka jest po tym bania bo jeżeli moc się będzie zgadzać. (dlatego ją chce jeszcze potrzymać) to chyba co grow 1-2 sztuki będą w namiocie. Pytanie do tu udzielających się miał ktoś LSD i LSD auto? jestem ciekaw jaka jest różnica w mocy i smaku między auto a sezonem. Bo może kiedyś odpalę drugi namiot do automatów (ten w którym są obecnie planty) sampelek z 3/4 wysokości do tego najbardziej według mnie dojrzałego topa obrać go tez z mniejszych lisci aby szybciej schło ? Edytowane 7 Lutego przez Cykacz 2 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 7 Lutego @Cykacz możesz teraz to zrobić lub jak wyschnie @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cykacz 223 Napisano 7 Lutego Teraz, vego1989 napisał: @Cykacz możesz teraz to zrobić lub jak wyschnie Przy topowe zostały a te większe out, w każdym razie niezależnie od wyniku (chyba że mnie zabije to zioło w co wątpię) myślę że datę wstępną date ścinki wyznaczam na 17 lutego. to będzie 109 dzień w tym 35 dni wega 74 dni z indukcją flo. 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cykacz 223 Napisano 7 Lutego (edytowane) Dzień 35/10/54 tak to wyglada w całej okazałości Edytowane 7 Lutego przez Cykacz 3 2 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cykacz 223 Napisano 19 Lutego (edytowane) Dziś ścinam ostatniego planta 2 ścięte ok 12 lutego już w sloikach jeden się suszy w suszarni i dziś do niego dołącza ostatnia sztuka jak na razie Godfather petarda lsd chyba za szybko ścigałem i słabo klepie ale zobaczymy po 2 tyg curringu. dzis do ziemi wlatuja pechy na następny grow Spaliłem już 10g około godfathera i już chyba nie wroce do dilerskiego tematu po którym gdy zapierdole wiadro to czuje to na wątrobie dym jest delikatny słodkawy posmak mozna trzymać bucha dłużej w płucach i dopiero wtedy zaczyna dusić Edytowane 19 Lutego przez Cykacz 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WymiataczMega 2,335 Napisano 19 Lutego @Cykacz no i pięknie 👌. Dawaj liczby ile czego? @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cykacz 223 Napisano 19 Lutego 23 minuty temu, WymiataczMega napisał: @Cykacz no i pięknie 👌. Dawaj liczby ile czego? Dziś jak wroce to wrzucę na wagę to co jest ale według mnie jeszcze pare % od wyniku trzeba będzie odjąć. 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 19 Lutego Po co trzymać bucha w płucach? Przetrzymywanie kompletnie nic nie daje, poza niedotlenieniem, może nawet odciąć po takim buchu. @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Glut78 640 Napisano 24 Lutego @vego1989 żeby się podusić. Nigdy nie miałeś tak, że mocno ukarany- kaszel Cię przydusił do odcinki? Że nie wiedziałeś nic a obraz cały rozmazany, ale tak że tylko kolorowe smugi widać, a Ty nie wiesz gdzie jesteś przez moment, jak po popiersie🤣😂 mocno ujarany- przekręcił teł słowo 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cykacz 223 Napisano 5 Marca (edytowane) Przepraszam że nie dałem updejta wcześniej ale byłem w chuj zajęty, generalnie to wszystko scięte, zadowolicie się zdjęciami słoików? z jednego 3/4 już zjarane ;D za chwile ruszam z gmo i critical kushem. Ogólnie wyszło fajne jaranie, zjebałem bo z krzaczek który został ścięty najpóźniej ma akurat taką pizdę jaką oczekiwałem, reszta minimalnie mniejsza ale dwa wiadra i mam fajnie w główce i najważniejsze nie napierdalają mnie płuca ani bebechy po jaraniu. Godfathery mają różne smaki i zapachy od ziemistego po najfaniejszy, słodki (trochę jak guma balonowa) LSD jest mocnym jaraniem które po 3 wiadrach kumpla położyło na kanapę a mnie wysłało w swój klimat. Nie mam niestety wagi największy słoik to LSD. Czy jest to wystarczająco aby uznać moją pierwszą uprawę za zakończoną z sukcesem? Prawdopodobnie nie udało mi się zrealizować 100 gramów z założenia ale spokojnie nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Edytowane 5 Marca przez Cykacz 3 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach