Skocz do zawartości

Bob drzewny

Elita
  • Liczba zawartości

    1,534
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    34

Zawartość dodana przez Bob drzewny

  1. @Gibexnator zauważ że była sucha jak wiór, kiedy nie było takich upałów jak teraz. Teraz przyszły upały, Ty nie zwiększyłeś podlewania, a teraz od soboty mają się coraz gorzej z każdym dniem. Więc to nie jest przelanie, a przesuszenie. Ogonki tak nie opadają przy przelaniu, liście są wtedy grube jak świnie posmutniałe, ale nie opada cały liść. Mr green przy takich samych donicach jak Ty jak były upały podlewał 4-4.5 litra na kwitnieniu co 3 dni, Ty podlałeś 2 litry na 5 dni, nie ma najmniejszej opcji żebyś przelał roślinę dając ponad 3 razy mniej wody niż doświadczony grower. Zobacz czy liście są grube i ociężale, czy może jednak szorstkie i jak papier wyglądają? A no i co ważne, dolne liście żółknące to często objaw zbyt małej ilości wody przez zbyt długi czas, wtedy roślina próbuje usunąć doły, żeby góra dała radę przetrwać i żeby była zapylona. Tak samo jest jak roślina głoduje, stara się za wszelką cenę doprowadzić do zapylenia szczytów. Przy gnijących korzeniach miałbyś objawy na całej roślinie, bo korzenie by nie zasysały. Sprawdź strukturę liści wszystkich i dopiero podejmij jakieś działanie, ale według mnie to jest zbyt mało wody. Na chama możesz jedną podlać 2.5 litra, a drugą w ogóle. Poczekaj z 3 godziny i jak ta podlana będzie się miała lepiej, a ta niepodlana gorzej, to już wiemy co jest nie tak
  2. @Szwagrom masz 3 opcje: - nawilżacz i osuszacz w boxie (najdroższe i najłatwiejsze) - zabawa obrotami wentylatora, a jeżeli masz już max obroty i temperatura/wilgotność są za wysokie i jednocześnie masz odpowiedni wentylator do swojej objętości, to zostaje wietrzenie pokoju. Trzeba też wziąć pod uwagę, że w dzień o wiele więcej wody wypluwa roślina, bo oddycha, no a w nocy tego nie robi (0 koszów i średnio trudne) - zabawa podlewaniem, czyli im częściej podlewasz, tym mocniej wzrasta Ci wilgotność (bo cały czas jest wilgotna wierzchnia warstwa, która najmocniej paruje). Tu jest dużo problemów, bo nie możesz przesadzić i podlewać co 12 godzin po 500ml od góry, bo korzenie nigdy nie sięgną w dół, bo nie będzie tam wody. Ale zauważ że to może być przydatne, jeżeli masz możliwość podlewać od dołu i od góry. No jeszcze możesz zmieniać temp wody do podlania, wbrew pozorom to trochę zmienia, ale trzeba uważać, żebyś nie zestresował korzeni zbyt duża różnica temp (0 kosztów i najtrudniejsze) - obcinanie liści, ale u Ciebie to nie wchodzi w grę więc masz tylko 3 opcje
  3. @Szwagrom jak kiedyś czytałem (bo też miałem takie liście), to podobno następne piętro liści już nie będzie takie powykręcane. Te co masz teraz takie wywijasy, to one już do końca życia takie będą i to właśnie jest spowodowane zbyt dużymi wahaniami wilgoci niby
  4. [Dzień 62/8/28] 29⁰C | 65% RH | 85% 20cm | 800 ppm 4 dni temu zrobiłem defoliację chyba 80% wiatraków, bo RH to mi skakało już w dzień do 70%, ale chciałem też odsłonić szczyty wszystkie i zwiększyć przewiew, bo mam prostą drogę do plechy RH praktycznie nie spadło, ale roślina przynajmniej się nie zestresowała jakoś solidnie. Nie jestem w stanie zwiększyć CO2, bo siedzenie w pokoju w te upały bez otwartego okna, gdzie jest 65% wilgotności to przesada W tym tygodniu wypiła 7.5L 6.35pH + 24ml activera + 24ml bioheaven + 8ml algamic + 12ml topmax + 12ml biogrow + 18ml bloom + 0.6g mikrobów. Odstawiłem już do końca krzem i ukorzeniacz, leci też mniej o dużo biogrow i trochę mniej blooma. Wydaje mi się że powoli puchną, ale nie wiem za bardzo co mogę z tym zrobić, mam nadzieję że teraz trochę pójdą z kopyta, bo wlatuje 100% światła i 5 tydzień kwitnienia. Też dziwny problem się zaczął, od tygodnia włoski barwią się na pomarańcz, nie widziałbym w tym nic złego, ale no to dopiero początek 5 tygodnia. Nie drażnilem szczytów, nie są też zapylone (1.5 godziny szukałem jajec na każdym ze szczytów w cholerę dokładnie). Możliwe że za mało podlewam, biorąc pod uwagę typ donicy? 1. Zdj ogólne 2. Centralny szczyt i trochę objawy przegrzania na liściach 3. Centralny szczyt od góry 4. i 5. Dolne topki, które też mają pomarańczowe pistile
  5. @Gibexnator napisz jaki dzień kwitnienia, też ile podlewasz (masz materiałowe doniczki, prawie nie da się ich przelać jeżeli nie masz podlewania kropelkowego). Sprawdź też szczytowe liście, one dają największe objawy, bo najwięcej mielą składników
  6. @Pablo 1988 to nawilżacz powietrza, pierdzi wodą w powietrze
  7. @czanczanek na razie obetnij tylko jakieś chore i takie co naprawdę w cholerę zasłaniają, jak przestaną rosnąć to zrobić ostateczne cięcie liści
  8. @WBB glut fajne lampy skądś wygrzebał te solipo czy coś takiego, rzeczywiście wyglądają porządnie po specyfikacji i w cholerę tanie. Też trzeba pamiętać, że u nas marsy są drogie, w USA ts1000 idzie za 600 zł. Jakbym miał kupować nowa lampę na 80×80 to na pewno bym się zainteresował ich 200W @Kolbertus może jakieś doświetlacze na krawędzie? Pasek led z 50W na jakimś mini stelażu ze światłem pod kwitnienie mógłby zrobić robotę i kosztować tyle co nic
  9. @Juras80 zielony leci na cannie o ile kojarzę
  10. Ja aż tak się nie znam na wynikach, ale według mnie roślina miała długi weg + bardzo dobra dystrybucję światła, bo żarowy na całej powierzchni 0.28m², na wegu zimna barwa i dopiero na kwitnieniu doszła ciepła, co też podbija wyniki. 0 problemów z liśćmi, cały czas były zielone. Szczyty też się wydają być grube jak świnie przed ścinka, nie wiem musiałby jakiś bardziej doświadczony się wypowiedzieć
  11. @Szwagrom wilgotność powietrza, ale mogą to być też nie tyle co sama wilgotność, co jej duże wahania (czyli np w nocy 80 w dzień 50)
  12. @dam1995 ja na następny raz też będę leciał ze ścinką na 2 etapy, bo jak czytam to fajne wyniki daje
  13. @michu taaak wtedy nadal będzie CO2 w pomieszczeniu, ale wiadomo mniej stężone. Tabletki działają właśnie na zasadzie takiej, że z gleby potem paruje CO2, tylko nie wiem czy to nie będzie zakwaszać gleby dodatkowo, musiałbyś poczytać
  14. Bob drzewny

    Box

    @Pablo 1988 powinno zrobić robotę, ale ciężko to się ustawia jak nie masz miernika światła, a są drogie w cholerę. I potrzebne by były paski tylko i wyłącznie o barwie na kwitnienie, to raczej zabawa dla bardziej doświadczonych
  15. @Monako na wszystkich liściach bez względu na wysokość krawędzie limonkowe, to raczej na pewno coś przyblokowało rury doprowadzające jedzenie Ale co, to cholera wie, ja kwitnienia nie ogarniam co się dzieje i dlaczego
  16. dziurawy miał zwijać się chyba na wakacje jak kojarzę, dlatego ścinka poszła nieco szybciej
  17. Bob drzewny

    Jak płeć

    @Prtm niestety chłop
  18. Bob drzewny

    Box

    @Pablo 1988 takie prostokątne boxy są ciężkie do oświetlenia, bo byś musiał mieć 2 lampy
  19. @dam1995 kurde tak na zdjęciu właśnie bardzo ciężko ocenić które liście są do wycięcia, bo musiałby być jakiś obraz 3D uprawy Najważniejsze żeby nie było dużych liści które przysłaniają jakieś szczyty, czyli tam gdzie są białe włoski. Też masz 2 opcje do zrobienia, przez to że tak Ci się wyciągnęły: 1. Albo dajesz im rosnąć tak jak teraz i jak będziesz ścinał, to najpierw obcinasz te najwyższe szczyty, obnizasz lampę i dasz dojść tym dolnym szczytom na 1-1.5 tygodnia 2. Wycinasz teraz caaały dół z liści wiatrakowych (tych dużych wystających od łodygi) i zostawiasz tylko takie co są bardzo blisko szczytów. 1. Trudniejsze, bo będziesz musiał mieć jakieś miejsce gdzie będziesz suszyć to po 1 ścięciu (nie będziesz mógł w boxie) 2. Stresik dla rośliny, ale powinno Ci się odpłacic, bo zauważ że teraz Twoja roślina zamiast skupić się na ładowaniu wszystkiego w największe topy, to ona się męczy żeby utrzymywać przy życiu liście na samym dole, które praktycznie nic jej nie dają Jak zdecydujesz się na wycinanie, to obniż moc lampy albo daj wyżej na 1 dzień, niech sobie odpocznie w dzień takiego stresu ( i najlepiej wycinaj przed ciemnią) A co do lampy 30 cm to bez problemu może być na takiej wysokości
  20. @WBB według mnie miałeś często skrajne warunki (szczególnie z tą temp), tu wilgotność, tu coś z liśćmi nie halo, na taki metraż według mnie normalny wynik, nie jest super dużo i nie jest też mało. Też trzeba patrzyć na to jaka odmiana, u Ciebie jest pełno sativy a one o ile kojarzę nie należą do odmian o największej masie i są wrażliwe na błędy Ja bym był zadowolony i wyciągnął wnioski na następny raz, chyba że chciałeś zrobić to raz w życiu i mieć w pamięci ten jeden jedyny wynik, to wtedy bym żałował że czegoś lepiej nie zrobiłem.
  21. @michu ogólnie chodzi o to, że jak dasz coś co produkuje CO2 w namiocie i będziesz miał włączony wyntylator wylotowy, to CO2 które generuje Ci się w w namiocie po prostu znajdzie się poza nim (bo Twój wentylator wyciągnie ten gaz z namiotu). I ogólnie roślina nie potrzebuje nic takiego jak świeże powietrze, to taki skrót myślowy od "powietrze wysycone CO2", bo wyobraź sobie że masz roślinę zamknięta szczelnie w boxie, roślina pobiera CO2 więc będzie go cały czas coraz mniej i możesz temu przeciwdziałać albo dodaniem świeżego powietrza np z dworu albo wrzucaniem czegoś co generuje CO2. Dla rośliny jest to bez znaczenia Ciężko się działa z tym CO2, bo chcąc zamknąć go w namiocie musiałbyś jakoś rozprawić się z wilgocią, bo temperatury wysokie akurat roślina wytrzyma (bo CO2 pomaga jej wytrzymywać skrajne temperatury)
  22. @Lolamator szefie są nadal za ciemne, nie możesz lać biogrow, bo nie zaczną Ci puchnąć topy od azotu
  23. @czanczanek za rzadko trochę podlewane, musisz pilnować żeby nie przesuszaly się regularnie, bo zhermi któraś
  24. @michu przy włączonym wylocie i wlocie CO2 nie zostanie Ci w boxie, a rozwali się po całym pokoju ( a jak wierzysz pokój, to z pokoju też sobie ucieknie) A co do końcówek żółtych to od światła, liście sterczą w górę też często od zbyt mocnego światła (jeżeli robi to najwyższy szczyt a nie najniższy) Pisz też który dzień kwitnienia
  25. @Kwiat82 dyplomatycznie powiem, że nie powinieneś ścinać wcześniej niż za 2 tygodnie Trochę szybko odstawiłes nawozy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...