bingobum

... i teraz w głowie się kotłuje czy mu powiedzieć, czy lepiej poczekać co z tego wyniknie 😂

@vego1989 weź testowo w strzykawce mniejszą objętość nalewki i sprawdź jaka ilość wody nie spowoduje wytrącenia terpenów; ewentualnie możesz skorzystać też z precyzyjnej wagi wkraplając wodę do znanej objętości nalewki np. w kieliszku; 50/50 może się okazać nieosiągalne

Zasadniczo mieszać możesz ze wszystkim - ja nawet robiłem klasyczne mohito i wyszło całkiem smakowe 😉 aczkolwiek musisz brać poprawkę na to, że nalewka z wodą zachowuje się jak Pastis (robi się "emulsja terpenowa" jak mleko, co w niektórych drinkach wygląda nieestetycznie i wtedy traci też na mocy tj.biodostępności THC). Rozcieńczać można tak tylko bezpośrednio przed spożyciem, bo roztwór się z czasem rozdzieli i wtedy już tego nie wypijesz. Jeżeli chcesz uniknąć emulsji to mieszaj tylko z wysokoprocentowymi alkoholami jak wódka czy gin. Nie próbowałem jeszcze robić drinków ze śmietanką (tłuszcz pewnie ułatwi wchłanianie, więc powinno być lepiej niż z samą wodą i gorzej niż z czystym alkoholem). Dawka bardzo indywidualna, w zależności ile Ci się THC rozpuściło- zacznij od niedużych ilości i stopniowo zwiększaj, bo potrafi nieziemsko sponiewierać. U mnie dawką optymalną jest ok 25 ml przy wodnym rozcieńczeniu. Nie piłem "na czysto" z wódką ale nie odważyłbym się pewnie więcej niż połowę z tego wypić.

Ja korzystam z czegoś takiego z lodem (sorki za kradzione zdjęcie ale nie mam pod ręką) i jestem bardzo zadowolony i z jakości palenia i przede wszystkim z łatwości mycia. Korciły mnie zawsze te wielopoziomowe fraknensteiny ale obawiam się dwóch rzeczy: dużego oporu oddechowego i właśnie trudnego mycia. Ale może niesłusznie? Jest duża różnica w jakości palenia? Czy wielopiętrowa filtracja nie powoduje, że dym w większości osadza się na ściankach? 🙂 Przy okazji pytanko zadam: jak palicie haszysz? Mieszacie z suszem, czy na gwoździu jak przy BHO?

nic z tym nie zrobisz, nie grzesz dalej i tyle 🙂

delikatnie tylko wspomnę, że dobrze przechowywane cygara w humidorze (w kontrolowanej wilgotności) mogą być przechowywane latami- nie zwalnia to jednak z konieczności wietrzenia ich raz na jakiś czas, bo inaczej "zatęchną" tzn. pogorszy się zapach nie wiem czy jest tu analogia do zioła ale ja jestem zwolennikiem aby też dać mu "pooddychać" raz na jakiś czas

@Zenonowicz Po prostu pomyślałem, czy zastosowanie samodzielnie zrobionego haszyszu (najlepiej suchy lód) zamiast BHO o którym tu rozmawiamy nie jest dobrym pomysłem, skoro zależy Ci tak na terpenach. Przez haszysz rozumiem odrobiny żywicy które zbierasz po odsianiu- rozpuści się na pewno dobrze ale zanieczyszczeń może być sporo. Trzeba więc to jeszcze niestety przesączyć i przy małych ilościach może być z tym problem. Produkt końcowy mógłby być za to potencjalnie lepszy i prawdopodobnie nie musiałbyś już nic dodawać. Ale to tylko teoretyzowanie. Jak tych zanieczyszczeń będzie zbyt dużo, to zostaniesz z "błotem" albo rozcieńczenie będzie musiało być większe. Sam nie wiem. 😉 Mega ciekawe co piszesz o tym, że taka forma podania może być dla pewnych osób optymalna. 🙂 Aż mi się zachciało spróbować. 😉

ktoś na świetny biznes wpadł z tymi rozpuszczalnikami 🙂 da się to gdzieś w PL kupić? trzeba by zobaczyć z jakby to z dobrej jakości haszu wyszło (po odfiltrowaniu)

@Zenonowicz BHO (izolat po ekstrakcji gazowej) jest stworzone do dabbingu (gorący gwóźdź). Jeżeli jesteś początkujący, to nawet nie próbuj. Serio.🙂 Rozpuszczenie THC (BHO) w glikolu nie powinno stanowić problemu ale nie wiem czy nie będziesz musiał go wcześniej zmikronizować i czy nie lepiej tego robić w łaźni wodnej. Jak. nie spróbujesz, to nie będziesz wiedział. Glicerynę dopiero potem dodaj. Sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie. 🙂 Żadnych dodatków już bym nie dodawał więcej poza PG/VG. Spróbować możesz z niewielką ilością na początek. Uwaga na glikol i glicerynę, bo lubią być zanieczyszczone. Trzeba też przy pilnować aby temperatura waporyzacji nie była zbyt wysoka, bo mogą syntetyzować się toksyczne substancje. Z tego powodu taki płyn nie będzie się nadawał np. do nasączenia papierosów. Nie wiem tylko co po chcesz tak kombinować, skoro można vapować po prostu susz i zrezygnować z tych wszystkich rozpuszczalników? Palenie ma być bardziej dyskretne? Więcej dymu chcesz? EDIT: A i jeszcze jedno- odgazuj dobrze to BHO, bo gaz także rozpuści się w glikolu...

@Zenonowicz moim zdaniem najczystszy (dostępny w warunkach domowych) ekstrakt to krystaliczny BHO (ekstrakcja gazowa)

@Zenonowicz jako izolat pewnie należało by tu przyjąć dobrej jakości (krystaliczny) BHO

@Zenonowicz 3 części glikolu na jedną cześć RSO... i nic więcej bym nie dodawał EDIT: Zapytałem Chat GPT-4 co myśli na ten temat i to jego odpowiedź: RSO (Rick Simpson Oil) nie jest przeznaczony do używania w e-papierosach, ponieważ ma lepką konsystencję i może być szkodliwy dla zdrowia, gdy jest podgrzewany i wdychany w ten sposób. Zamiast tego, powinieneś używać dedykowanego płynu do e-papierosów, który zawiera CBD lub THC, w zależności od tego, czego szukasz. Jeśli jednak chcesz przygotować własny płyn do e-papierosów z konopi, to oto jak to zrobić: Zamiast RSO, potrzebujesz ekstraktu konopi, który jest odpowiedni do e-papierosów. Możesz użyć CBD lub THC izolatu, w postaci kryształów lub proszku. Znajdź legalny i sprawdzony dostawcę. Następnie potrzebujesz bazy płynu e-papierosowego, która składa się z propylenu glikolu (PG) i gliceryny roślinnej (VG). Stosunek PG/VG zależy od twoich preferencji. Dla gęstszej mgławicy zwykle używa się większej ilości VG, a dla większej ilości smaku i lepszego działania na płyny większą ilość PG. Popularne stosunki to 50/50, 60/40, 70/30 (PG/VG). Rozpuść izolat konopi (CBD lub THC) w niewielkiej ilości PG, ogrzewając go delikatnie i mieszając, aż się rozpuści. Nie podgrzewaj go bezpośrednio na płomieniu ani w kuchence mikrofalowej. Użyj łaźni wodnej lub podgrzewaj go bardzo delikatnie na niskim ogniu, stale mieszając. Po rozpuszczeniu izolatu, dodaj resztę PG oraz VG do mieszanki. Możesz również dodać kilka kropli smaku e-papierosowego, jeśli chcesz, aby Twój płyn miał określony smak. Pamiętaj, że niektóre smaki mogą wpływać na konsystencję płynu, więc eksperymentuj ostrożnie. Przed użyciem płynu dobrze wymieszaj wszystko. Przechowuj płyn w szczelnie zamkniętym pojemniku, z dala od światła i źródeł ciepła.

Moim zdaniem czysty olej RSO nie nadaje się do e-papierosa. Trzeba by go było rozrobić z glikolem propylenowym jeszcze.

to jeszcze zależy od tego jaki długi weg i jaka duża doniczka ale lightmix wystarczyć powinien nawet na cały weg; pod koniec wega jak roślina intensywnie rośnie można już zacząć lać niewielkie dawki

@cejerowski21 lej co drugie podlanie i nie od samego początku

na początek tnij o połowę i wyglądaj braków- 80% użytkowników na początku przewozi swoje rośliny, pomimo tego, że też usłyszeli tą poradę 😉 PK dopiero jak roślina zacznie kwitnąć ewentualnie minimalne dawki chwilę przed

z 10 krzaków spokojnie

@keylermoralls Ty być ostrożny, bo to znana postać w tym biznesie i być bezwzględny dla konkurencji kolana lubi

powinno się udać (na auto oczywiście) ale takie warunki to zawsze stres dla rośliny, więc większe jest ryzyko. że np. będzie się hermić temperaturę wygodniej regulować na wentylacji

@Zielone. Krainy @Tester @primul Z jedną poprawką. Biodostępność przy doustnym przyjęciu THC nierozpuszczonego w tłuszczach jest bardzo niska (przez tzw. efekt pierwszego przejścia). Trzeba więc jeszcze zagryźć czymś tłustym.

1. Mam pewność, że nie może być "doraźnie" -analogicznie jak każdy inny środek odurzający grupy I-N. Musi być jednoznacznie opisane dawkowanie. Teoretycznie lekarz mógłby np, napisać "1 x w miesiącu 0,1g w pierwszym dniu cyklu" i to by było OK dla kobiety ale wtedy farmaceuta nie ma prawa sprzedać całego 5 g, a tylko 0,3g na 3 miesiące (w praktyce pewnie nie sprzeda tego nikt). 2. Nie jestem pewien czy są na to jakieś ścisłe przepisy ale taka jest praktyka. Lek może być wypisany na jednej recepcie na 3 miesiące i być może to wynika z tego.

Lekarz na recepcie musi wypisać dawkowanie leku (w tym przypadku nie może to być "doraźnie") tak więc łatwo można policzyć na jak długo może ci coś tam zostać jeszcze. Później to już może być tylko "okoliczność łagodząca" w sprawie karnej, ale też nie liczyłbym na 2-3 lata. Zaświadczenie medyczne o zażywaniu THC ma ważność 3 miesiące.

@Stropojew HomeBox albo polski Royal Room

@bartek99 o ile będziesz w stanie tak gryzący dym w płucach zatrzymać 😉