Ważniak

Słyszałem teorie że drzewa powinno się ścinać w pełnię, wtedy ich odporność na szkodniki i grzyby wzrasta.

@Zdupdomordyzaur 10x10cm to 0,1m x 0,1m = 0,01m2 30x30 to dokładnie 0,09m2

@Danczan Przy kranówce nie myli się chyba o więcej niż 0,05. Taki odchył to nic, jeszcze jak o tym wiesz i w którą stronę przekłamuje. A cała reszta zawiera nawóz dwuskładnikowy A, B? Jak tak to lepiej zapamiętaj ilość calmaga jaką dajesz i dawaj go po składniku A. I mocne stężenia nawozów jak PK 13/14 jeszcze przed wszystkimi. Nie ma innej możliwości, nie wiadomo co w tej resztce zostaje, może to zablokować inne składniki.

@Rolnik_420 Ja też uprawiałem bez miernika ponad pięć lat. Dopiero jak wystąpił poważny problem to zakupiłem. A to na liściach to Tobacco Mosaic Virus. Dziwi mnie tylko że tak dużo 10-20%

I to duży. To zaburza równowagę w składzie mieszanki. Z wodą kranową? Spokojnie możesz dać 1,8 i z czasem zbliżać się do 2.

@Zdupdomordyzaur Na jaką powierzchnie starczy panel? Nie będę mydlił oczu, że panel starczy na kilometry kwadratowe, zastępując HPSy 400W, ale powiem szczerze. Powierzchnia jaką ten panel jest w stanie efektywnie oświetlić z dobrym plonem wynosi ok. 0,1m kwadratowego, czyli np box 30x30cm. Wychodzi na to że potrzebujesz 4szt.

Raczej odwrotnie, nie wydaje mi się żeby już zgromadzone THC spadło bo jakim cudem. jeśli chodzi o smak to jak najbardziej, suszone zioło wystawione na ostre światło żółknie i staje się wredne w smaku. W poradnikach piszą o ciemni żeby takich rzeczy uniknąć, ludzie jak zwykle przesadzają i to nie tylko w kwestii suszenia. Ja suszę normalnie w boksie mam jakieś osłony przed światłem, ale nie ma całkowitej ciemni przez 12g.

@Dobry_Człowiek! 120cm to 4 stopy. Amerykanie często tak określają wielkość boxa w stopach.

Dokładnie, a rząd zamiast gonić niewinnego obywatela popalającego trawkę powinien te pieniądze zainwestować w psychoterapię w szkołach. Jak w Stanach wycofali alkohol ze sklepów to się okazało że jednak jest dobry. Opiaty, Amfetamina, Kokaina, Też były dobre i legalnie sprzedawane. No dobra Opiaty siały spustoszenie. Kokaina też w Ameryce południowej. Ale nie jest normalne to żeby dorosły człowiek w kontakcie z lekarzem nie mógł mieć dostępu do tych środków. A w czym zawiniło LSD i Extasy? Zupa s kur wielu.

120x120 to jakby to po Amerykańsku liczyć 4x4 a to równa się 16. Ale 9 roślin łatwiej będzie ogarnąć, zresztą 40x40 to też dobra powierzchnia na roślinę.

Jak można pić alkohol? Ja potrafię rzygać po dwóch piwach. Sprzedają wszędzie to gówno, a taka nieszkodliwa społecznie Ganja jest szkalowana

Nawet 16 wtedy 30x30cm na doniczkę wychodzi jak u mnie.

Wpisz sobie w google "Sulphur deficiency cannabis" siarka i przełącz się na grafikę, później "iron deficiency cannabis" żelazo i porównaj. Możesz kupić Na przykład Canna Flores zawiera mikro i makro elementy na czas kwitnienia, albo inny nawóz zawierający w składzie Fe, S.

Brakuje jej mikroelementów Żelazo czy Siarka.

Inne rośliny też tak mają? Wygląda jak moje zmutowane rośliny. Skąd te nasiona?

Pod bramką nr dwa był Lexus LFA byłeś blisko. Pod bramką nr trzy jest tylko HPS 250 ale w podpowiedzi powiedziałem coś podobnego. Może następnym razem. Mój długi na 1,2m box ma lekkie, cienkie poszycie, i nieraz wentylator zassał jak awatar CheMsKuNa. Na wysokości metra box potrafił tracić na powierzchni połowę. Jak on mnie tak, to ja go tak – Ta konstrukcja z resztek na szybko 15min zrobiona, nie sprawdziła się do końca, bo była na drucie który się wyginał do środka boxa przy zamkniętych drzwiach. Ale jest plan.

Roślina która się ciągła do góry strasznie powoli przybiera, i wciąż wygląda jakby była w połowie kwitnienia, podczas gdy jej rówieśniczka ta co mówiłem że będzie miała lepszy plon poszła pod nóż. Ostatnie zdjęcie przed ścięciem, to ta z lewej. Ciekawe czy będzie iskrzyć podczas palenia, do końca była mocno nawożona. Wyszło 32,5g Nie licząc topa, który krzyczał „Chcę badać światło, chcę badać światło” I poszedł 10cm pod LEDa ponad 3000PPFD skala się skończyła na 3000. Nieźle się trzymał, po tygodniu nie zauważyłem poparzeń od wysokiej temperatury. Jedynie bielenie od mocnego światła. Rośliny które zostały były jeszcze ostatni raz nawożone EC 2,3. Oprócz auto. Z doniczek wypłynęło 2,8 co mnie trochę zdziwiło bo dwa wcześniejsze podlewania były robione niezbyt obficie ale samą wodą. Wcześniej bardziej wyjadały nawozy. Czekałem na jakąś reakcję roślin na nadmiar nawozów. Być może ta wyciągająca się roślina tak powoli kwitnie przez nadmiar nawozów, jej liście i liście młodszej rośliny która ma ustanowić rekord w boksie, są żółte i mają popalone końcówki. Widziałem takie u rośliny gdzie gość mówił że to przenawożenie potasem. Jedyny automat który rósł sam w doniczce, zaskoczył mnie spodziewałem się 5g, ale widząc jak rośnie ciekawiła mnie waga końcowa. No jeszcze to potrwa.

Dzięki za odpowiedź. To dobra rada postaram się skorzystać, nie wiem czy na tym forum znajdę coś co mnie zaskoczy. No chyba że takie rady - Zburzyłeś mi pogląd na uprawianie roślin. W takim razie co z pomiarem temperatury, wilgotności, ph, EC? Gdyby nie pomiary wydajności wentylatora, lampy, jak byśmy je do boxów dobierali? No to akurat prawda, ale mam wrażenie że ty nic nie paliłeś. W poście powyżej to pytanie jakby retoryczne, ja doskonale znam na nie odpowiedź. Wszyscy poznają ale to następnym razem.

Żłobek i ośrodek wychowawczo młodzieżowy o powierzchni 50x50cm. Niski na 80cm grow tent, ma kominową grawitacyjną wentylację wzmocnioną cichym wiatrakiem komputerowym 125mm. Światło zapewnia specjalna lampa do uprawy roślin, o pełnym spektrum światła. Wszystko zostało obliczone, skonstruowane i wykonane do tego pomieszczenia, przez bardzo drogą firmę, na najwyższej jakości podzespołach. Pięć punktów świecących. Max moc 200W. I ma nawet płynną regulację. Nawozy mineralne. Inne, nieznane. Nasiona Easy Sativa. Przypomina mi się rozmowa. - a może coś, co rozsadzi ci boxa. -taaaa chcę coś co rozsadzi mi boxa. + Indica. + Hybryda, Geny od dawna znanej najpopularniejszej na świecie odmiany. Uprawiając Marihuanę szybko zorientowałem się że wysiew i początkowe tygodnie wzrostu to nie tylko niewykorzystane miejsce w boksie, ale też utrata czasu.. Kupiłem małego boxa i od kolegi dostałem CFL 125W. Zarówka była popsuta i nie świeciła pełną mocą. Nie było wentylacji, grawitacja radziła sobie z odprowadzaniem ciepła, niestety rośliny nie rosły tak jak bym tego oczekiwał, marzyłem o lampie o zmiennej mocy, która zapewniłaby dobre warunki w pierwszym miesiącu życia rośliny, czy utrzymanie przy życiu jakiejś matki i rozklonowanie jej. Marzenie wreszcie się spełniło i mogę realizować plany o długiej fazie wegetacji i treningach. Zaczęło się niewinnie, wrzuciłem do wody dziesięcioletnie nasiona Easy Sativy z przekonaniem że nic nie wyrośnie. Dopadło mnie zdziwienie jak po dwóch dniach zobaczyłem pęknięte nasiona. Nie myśląc długo wsadziłem je do ziemi, reszta została w wodzie. Po kilku dniach wyrosły spod ziemi. Nie bardzo wiedziałem co zrobić bo zaplanowany wysiew nie przewidywał outdoorowej odmiany, a ewentualna dodatkowa przestrzeń przewidziana była na jakieś gody, bo mi się wszystkie nasiona skończyły. Dzięki Kryspiekowi rośliny przeżyły. Prace nad nowym setupem boxa dobiegały końca. Podwiesiłem natenczas doniczkę w rogu boksa z 12 godzinnym światłem. Jak już wszystko było gotowe, wysiałem nasiona jedynym sensownym sposobem umieszczając je w luźno wrzuconej ziemi. W kącie było ciemno, Sativy zaczęły się rozglądać za światłem. Nie zamierzałem ich traktować ulgowo, zamierzałem się wręcz nad nimi znęcać. Poszły do przedszkola wyposażone w zaawansowane mierniki wysokości i mają 20 godzin aktywności. Z pozostałych nasion „kiełkujące” nasiona wrzuciłem do doniczki D2 (na czas obecny nie wiem która to D2) Ze 20-30% pękło, wyrosło ponad 10% ale nie wszystkie przeżyły. 24W. To najsłabsze światło w miarę równomiernie rozłożone z niewielkimi wahaniami i wielką czarną dziurą z lewej strony w tylnej części boxa ale to moja wina bo boxa używam niezgodnie z instrukcją. 150PPFD to natężenie fotonów aktywnych w procesie fotosyntezy, oblicza się w zależności od lampy. Mierzę w przeliczniku słonecznym, faktycznie wartość ta jest niższa o jakieś 20%. To samo co PAR fotosyntetyczne aktywne promieniowanie. Mierzone w mikromolach na metrze kwadratowym w sekundę, łatwa dla wyobraźni skala, zwykle indoor zamyka się w 1000. Mój box na kwitnieniu przy pełnej mocy ma średnio 600, ponad 300 widzę słabiej ale dobrze rozwijające się kwiaty. Mój stary miernik za 10zł kończył skalę na 800PPFD. Dla porównania słońce przy lekkim białym zachmurzeniu 4 godziny po wschodzie słońca osiąga 1000. Wysoko na niebie w południe robi się jakieś 2500. Co to się stanęło?

Zostało jeszcze tylko kilka godzin.

I to w szafie 50x80 ? 150W wystarczy. W drugim tygodniu kwitnienia do ósmego obie fazy.

Bo to Burakumin jest nie Marichuana. Śmierć automatom. Nie odłóż i zainwestuj w LED. Pewnie nie jeden deeler sprzedaje gorsze. Śmiałem się z kolegi jak sobie nawilżacz kupił, teraz mam 54% taki mam klimat.

@Dobry_Człowiek! Ciężko mi jest się dopatrzeć głównej łodygi, w roślinie z lewej w pewnym momencie się urywa, czy dobrze widzę na piątym piętrze rozgałęzia się na dwa? Co mnie dziwi że te odgałęzienia nie są specjalnie grube i pewnie już nie rwą się do góry bardziej niż pozostałe o podobnych grubościach, wygląda to na idealny rozkład. Nie trenowałem nigdy roślin z sukcesem, jakieś zabawy na pojedynczych roślinach, pomijam usuwanie liści i jakieś codzienne odsłanianie odgałęzień, czy naginanie rośliny. Teraz przyszedł czas, nawet coś zacząłem, dziewczyny mnie zmuszają żebym którąś uśmiercił więc trzeba działać ale to tylko dwie doniczki i sześć dziewczyn do zabawy. Pozostałe sześć roślin chcę dobrze rozkrzewić i tak się zastanawiam, nawet jeśli roślina z prawej ma więcej rozgałęzień to i tak można by zrobić manifolding czyli tradycyjny topping, jak dobrze widzę jest, plus, topping na każdym odgałęzieniu. I wygłądałoby to tak jakbym to narysował, szkoda że teoretyczne założenie nie idą tą samą drogą co praktyczne. @Riick Powiem ci że o ile w fazie wegetacji czuję że mam kontrolę nad roślinami to zawsze kiedy przełączę to mi się rośliny wymykają spod kontroli. Wydaje mi się że jak będziesz miał problem to będzie on dotyczył kilku szczytów nie całej rośliny przy czterech punktach światła łatwo je ominiesz. Zaczynałem jak ty na poddaszu, i tak długi czas, zimno w zimie, sauna w lecie. Cudem znalazłem boxa o takich wymiarach centymetr wyższy lub szerszy już by nie wszedł. Czeka cię niezapomniana przygoda, powodzenia.

Co to jest 80x80 i 4 rośliny? Jak tak to 5 tygodni na vegu nie jest długim czasem. Szczyty mają duże liście ale na pewno ich ilość nie jest przytłaczająca, nie było treningów, zabrakło dbałości. Rośliny będą rosły z dnia na dzień, myślę że 30cm więcej nie będzie dla nich stanowić problemu. Obym się pomylił, dobrze zrobiony SCROG znacznie obniża wzrost roślin. Po pierwszej uprawie, długi Veg, rośliny rosły na ścianach pozaginane. Stwierdziłem że jedyna sensowna wysokość boxa to 2m. Jaka wielkość, moc pojedynczego COBa? To nie HPS myślę że 20cm nie powinno wyrządzić krzywdy rośliną. Miałem 15cm przy 75W nie długo i w bliskiej odległości wiał wiatrak na nie, nic się nie stało. Mierzę i nie wierzę, teraz jeden szczyt ma 12cm do COBa i tak już długo. Łatwo jest sprawdzić przykładając rękę, trzymając dłużej czuć że temperatura rośnie i robi się nieprzyjemna.

Nic dziwnego. Gdzieś w opisie dotyczącym uprawy GG#4 wyczytałem że roślina jest hermą i należy usuwać męskie kwiaty. Jedyne ładne jaja widziałem u siebie na roślinie z tymi genami.