Skocz do zawartości

Magik88

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    62
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Magik88


  1. Dolałem wczoraj gęstszą mieszankę, z większą ilością nawozów, żeby "poratować" głodujące dziewczyny. Ale wydaje mi się, że dziś są jeszcze bardziej zżółkłe.

    Czytałem o braku Manganu, na niego najchętniej poleca się regulowanie pH. Czy może jest jeszcze jakieś zewnętrzne źródło, z którego można krzaczka poratować tym pierwiastkiem?

    IMG_20240424_110159.jpg


  2. @ANGEL - tabelki są identyczne do obecnego tygodnia, także leje te nawozy dobrze. Oczywiście z dolnej części tabelki, tam gdzie jest light mix.

    Nawozy co drugie podlanie, a co drugie leci sama woda z pH down oraz calmagiem.

    PH myślę, że dobre, ziemia odpowiednia, bo Light mix, wodę też zawsze sprawdzam miernikiem przed podlaniem.

    Ja wiem, że *coś* jest nie tak, ale te rzeczy podstawowe sprawdzałem. Myślałem, że ktoś po zdjęciach może pozna czego brakuje. Wygląda albo właśnie na magnez (co dziwi, przez lanie Calmagu) lub siarki..


  3. Czołem,

    Mam takie 4 cuda, jest to 6-ty tydzień. Od teraz zaczynają się schody - na niektórych liściach wiatrakowych pojawiają się brązowe plamy, a liście te przy kwiatach zaczynają zmieniać kolor na jaśniejszy idąc od krawędzi. Miałem to samo przy poprzedniej uprawie, z czasem tych liści było coraz mniej. Skoro zaczęło się teraz to pewnie niedobór jakiś?

    Stosuje trójce Biobizza w proporcjach podanych w ich tabelce. Ziemia light mix, do tego jeszcze pH down oraz Calmag. Żona podejrzewa, że właśnie tego Calmagu leję za mało, ale wolę dopytać specjalistów, bo może właśnie jest czegoś za dużo i jeszcze bardziej napsuje.

    Dzięki z góry za pomoc!

     

    IMG_20240422_195836.jpg

    IMG_20240422_195820.jpg

    IMG_20240422_195722.jpg


  4. Czołem,

    Mam pytanie odnośnie brązowych plam na liściach - jak na zdjęciach.

    Czytałem, że to może być niedobór magnezu lub grzyb. Ktoś może miał podobne i może mnie upewnić?

    Na wszelki wypadek dorzuciłem Calmag do "diety".

    Stosuje standardowa trójcę Biobizza + pH down, ziemia Light mix.

    IMG_20231108_153150.jpg

    IMG_20231108_153107.jpg

    IMG_20231108_104629.jpg


  5. Czołem,

    znowu zwracam się do Was z pytaniem. Roślinka szła mi wzorowo, ale przez noc powykręcało niektóre liście, dodatkowo są na nich plamy.

    Pierwsza myśl, że to temperatura, ale mam LEDa Lumateka 200W, w boxie jest temperatura do 30 stopni max, zawsze jak to sprawdzam. Roślinki automatyczne, leję im nawozy od Biobizza (Biogrow, Biobloom i Top max), według ich tabel. Wilgotności zawsze okolica 50%.

    Z góry dzięki za każdą podpowiedź

    1640449072086.jpg

    1640449072093.jpg

    1640449072097.jpg

    1640449072100.jpg

    1640449072103.jpg


  6. Czołem,

    Roślinka 6-ty tydzień, do teraz wyglądała ślicznie, a parę dni temu zaczęła żółknąć. Na początku myślałem, że po prostu wiatrakowe liście odpadają, ale takie brzydki końcówki mają też inne liście.

    To przenawożenie? Podlewałem zgodnie z tabelką biobizzową (Biogrow, potem Biobloom+Topmax, do wody dodaję PH minus i Calmag), mam nawet łyżeczkę 1 ml, więc nie lałem "na oko". W boxie 29-30 stopni, ~50% wilgotności.

    Dzięki za każdą odpowiedź!

    1639776302447.jpg

    1639776302453.jpg

    1639776302457.jpg

    1639776302461.jpg

    1639776302467.jpg

    abc123.jpg


  7. @Tester szukam sam ten przyczyn, bo wydaje mi się, że wszystko robię książkowo. Co do wysokości lampy są w internecie różne szkoły, ale 40 cm powinno być ok.  Nie przesadzałem ich z mniejszych doniczek do większych, ale to też dlatego, że strach korzenie uszkodzić.

    Dużo tez jest artykułów przestrzegających przed przelaniem. Że lepiej jak wody jest nieco za mało niż nieco zbyt dużo. Ale być może na tak duże doniczki przyda się więcej papu.


  8. Spróbowałem jak piszecie - odstana kranówka z "PH minus" w celu zbicia z 8 do 6-6.3, a do tego Calmag, coby podbić EC do ok 500.

    Pytanie - dlaczego idzie tak fatalnie? Co mogę zmienić? Ta "największa" roślinka ma 4 tygodnie, od tygodnia już kwitnie...

    Mniejsze mają po 2 tygodnie od wyjścia z ziemi.

    Technikalia - lampa na 60% mocy, 40 cm nad szczytem największej rośliny. Świeci 18/6, temeratura 20-30 stopni (w zależności czy lampa działa), wilgotność koło 60%, na wszystko wieją dwa wiatraczki.

    1.jpg

    2.jpg

    3.jpg


  9. @Piccolo Bo z mojej pierwszej uprawy miałem 8/9g z rośliny oraz cały czas miałem żółknące liście itp. Na forum tutaj wszyscy mi pisali, że na bank mam złe pH i żebym wypierdolił papierki lakmusowe za okno i kupił porządny miernik. Posłuchałem rad konopnej braci i kupiłem miernik za 130 zł, który badał pH i EC. Okazało się, że pH wody z mojego kranu jest wymarzone dla roślinek, ale EC z kolei jest o wiele za niskie.

    Może coś innego było powodem, może wodę w kranie mam ok, ale jak nie woda, to co innego? Rośliny nie mają za ciepło ani za zimno, lampę dostały porządną, nie od chińczyka, wentylator wybiera powietrze z boxa, jak cygan drobne z ulicy, a doniczki są na tyle duże, że każda roślinka może tam ogłosić niepodległość.

    Z ważnych zmiennych zostaje mi tylko woda. Mogę się mylić, jestem totalnym laikiem, jak masz pomysł to będę bardzo wdzięczny za radę.

     

    @Vampidrut słyszałem też o calmagu, ale nadal, uparcie, staram się znaleźć informację w necie, czy może jakaś woda butelkowana, dostępna w sklepach, nie ma akurat doskonałych warunków dla roślinek. Łatwiej zamówić 12 zgrzewek takiej wody we Frisco za grosze i samemu się też na nią przerzucić również.


  10. @Vampidrut @Piccolo @onyx ale ja mam problem z kranówką taki, że EC jest zdecydowanie zbyt niskie, nie wysokie.  Mógłbym kupić jakieś proszki i sypać do wody z krani, ale to trochę robota głupiego, już bardziej się opłaca kupić odpowiednią wodę z butelki. Gdzieś wyczytałem, że właśnie Muszynianka jest super, bo na mnóstwo tych minerałów.

    Ale praktyka mówi co innego. Pierwsza hodowla z kranówką była porażką, druga uprawa z Muszynianką również lipa..


  11. @Piccolo podlewalem już kranówką i rośliny cały czas miały problemy z liśćmi. Mierzyłem pH wiele razy i zawsze było dobre, ale EC tragiczne. Kranówką niestety odpada... 

    Szukałem już pomysłu na najlepszą wodę do podlewania na tej i innych forumkach, ale niestety każdy leję z kranu. U mnie to odpada 😕

×
×
  • Dodaj nową pozycję...