Skocz do zawartości

Ranking


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07/12/22 uwzględniając wszystkie działy

  1. 2 punkty
    Witam wybaczcie za jakość ale wszystko w biegu 79 dzień flo, zcinka. Ogarne jakieś ładne podsumowanie za 2 tyg.
  2. 2 punkty
    Dawno mnie nie było ja to tutaj tylko zostawie candy kusch Meriguane
  3. 1 punkt
    No i tak wyglądają kisozne ogoraski. Wilgotnosc juz 58 w sloiczku
  4. 1 punkt
    @Mr.Green ta samą co na początku cmh 315 @Danczan około 40%
  5. 1 punkt
    No wlanie wyglądało to lepiej na zdjęciach. Donice 15 no nic tragedii nie ma. Moje założenie 400g wyciągnę tym razem.
  6. 1 punkt
    @ColderVoid jak pogruchotasz łodygę to zacznie się proces samoleczenia, będzie grubsza i mocniejsza i więcej substancji odżywczych będzie przekazywać niż ta, która nigdy takiego zabiegu nie miała wykonywanego. Poczytaj o treningu "supercropping"
  7. 1 punkt
  8. 1 punkt
  9. 1 punkt
    Tydzień 9 flo Ścinkę planuje na niedziele. Lecz nie dojdą równo. Myśle by tydzień jeszcze z 2 potrzymać lub więcej. king kong musiał iść pod kosę wcześniej bo sechł od środka. Wciąż nowe pąki się pojawiają choć cześć już dawno zakwitła.
  10. 1 punkt
    Posta w weekend brakło z powodu braku czasu. Rośliny poszły w sobotę pod kosiarkę, nie ważyłem mokrego bo na łodygach, nie dzieliłem roślin wszystkie takie same, zobaczymy ile wyjdzie średnio jak wyschnie. Rośliny same w sobie baardzo pokryte żywicą myślę że jak podeschną to będą wręcz białe od trichomów, nie będzie tego dużo bo topy nie są duże ale wyższe są naprawdę kamykowate, gięcie się łodyg też na to wskazywało, jest na nich tego tyle że aż chodzi mi po głowie urządzenie którego używa @Cali_Bastard do oblepienia topów własną żywicą i strącenia części kiefu na haszyk. Jeśli chodzi o Mimose, bardzo fajnie się ją trymowało, bardzo mało roboty, nie jest to jakoś liściasta odmiana. "Próbki" które pobrałem 😅 czyli 4 szczyty które spadły tydzień wcześniej zwaliły mnie na kolana. Suszone na szybko 4 h w piekarniku 60-70°C a naprawdę już pokazały klasę nawet bez curringu. Smak jak w opisie rośliny, kwaśny, ziemisty, dorzucił bym tutaj pieprzny jeszcze do ich opisu ale dobry, wiadomo trochę dusi to swiezyzna na szybko suszona, ale moc powala. Ciężko mi zmęczyć samemu jednego wąsa, łatwo się przepalić komuś kto nie ma dużej tolerancji jak moja luba, stan zależny oczywiście od samopoczucia ale jak wejdzie smiechawka to jest amen i "umarł w brechtach". Super palenie na imprezkę, posiadowke. Chciał bym by zostało mi go jak najwięcej do kolejnego plonu a pewnie nie zostanie nic. Nie było czasu zrobić zdjęć mam tylko jedno wytrymowanej całości. Wrzucę więcej w wolnej chwili.
  11. 1 punkt
    Muszę się pożalić... pod moją nieobecność w jednym ze zbiorników z pompki spadł wężyk i straciłem połowę roślin 😭
×
×
  • Dodaj nową pozycję...