IMG_3192.jpeg

Tu kończy się "normalność" 🙂

Za dużo na jedną michę 🙂

O Ty dziaduuuu, ja chodzę już od tygodnia i szukam. Ale pogoda w PL nie dopisuje aktualnie grzybom :<

Poszukaj na innej łące więc 🙂

9 minut temu, Lasir napisał:

Poszukaj na innej łące więc 🙂

Mam chyba z 6 spotów, na których zbieram od lat, pasą się tam krówki zazwyczaj i jak zawsze były, tak teraz nie ma :< 
@Lasir

Wiem, słyszałem, że nie ma.U mnie było ich kiedyś mnóstwo, teraz marnie.

Ja myślałem o uprawie ich samemu ostatnio 🙂

Od lat zbierasz.Boję się ciebię :)) chyba, że tylko zbierasz.

Co sezon zbieram i suszę, z reguły mam po jakieś 10-13 g ususzonych. Więc to są jakieś 3-4 tripy w okresie zimowym ^^ Bardziej służą mi jako wyzwoliciel złych myśli, depresji, czy innego gówna. Podchodzę do grzybów bardziej terapeutycznie, niż 4fun i fazy. 
Za sobą mam 2 uprawy Golden Teacherów z boxa i serdzecznie polecam 🙂 Prosta sprawa, byle temperaturę, czystość i oświetlenie(a raczej zaciemnienie) utrzymywać odpowiednio.
150 zł, 2-3 tyg i voilà ^^
Dodatkowo zawsze towarzyszy mi ziomeczek, którego nazywam szamanem xD Gość siedzi i kontroluje mnie na trzeźwo, prowadzi mi tripa rozmowami, nastrojem, muzyką, zawsze wysłucha i nie puści dalej.

W smaku ohydne, ale bombeczka przednia. Jak schodzą warto sobie zajarać lufę czyściocha i stan wyższych częstotliwości powraca🙃😎

Chodziłem zbierałem Bieszczady najlepsze są po przymrozkach pozdro trip coolor

Na święta już ? 😄

idziem morda @Szwagrom na grzyby 😄 

Grzyby for4 zjadłem tylko raz, każdy następny już wiedziałem, że to nie jest tak jakby się nachlać przy sobocie 🙂 Dobrze Cię rozumiem więc. Ja swoje życie (w pewnej filozofii) dzielę na przed grzybami i po grzybach.Tyle, że zbieraliśmy tysiącami z kolegami...

Tego co bym wyhodował to bym nie jadł.Boję się tego.Golden Teacher i inne mexicany nie dla mnie 🙂

Godzinę temu, Pablo 1988 napisał:

Chodziłem zbierałem Bieszczady najlepsze są po przymrozkach pozdro trip coolor

U nas zawsze się uważało, ze rosną tylko do przymrozków właśnie.

Lasir spizgany, For4 napisał xDDDD

42 minuty temu, Mr.Green napisał:

Na święta już ? 😄

Dokładnie 😂

czujesz takie pierożki zaserwować familii ?

Swiety Mikołaj by przyszedł razem z zajączkiem, Marylą Rodowicz, Darthem Vaderem i Jackiem Sparrow 🤣

9 minut temu, MiraiiNikki napisał:

Lasir spizgany, For4 napisał xDDDD

Haha 4fun.to nie mój język i pewnie temu 🙂

Jack to by lepił pierożki 😄

Już nie raz miałem takie głupie pomysły bo coś odjebac z grzybami a ostatnio to i z masłem konopnym.. 😄 i gdzieś to zapodac komuś na nieświadomie heheh ale ogień 🔥 by był 🙂 ja pierdole 😄

Dobrze wchodza ja lubiłem posiekać i do gorącego kubka "knora" grzybowy 

Haha tak jest.Też o tym myślałem.Ale tylko o ciastkach.Zawsze mnid ciekawiło jak działa thc na nieświadomce.

Ja to ususzone blenduje. Z reguły 2.5-3.5g i wrzucam do 50ml soku z cytryny. Czekam około 20-30 min i pije. Bajeczka zawsze, taki wywar zwalcza odruchy wymiotne i jest przyjaźniejszy dla żołądka.
Tak zwany Lemontek.

5 minut temu, MiraiiNikki napisał:

Ja to ususzone blenduje. Z reguły 2.5-3.5g i wrzucam do 50ml soku z cytryny. Czekam około 20-30 min i pije. Bajeczka zawsze, taki wywar zwalcza odruchy wymiotne i jest przyjaźniejszy dla żołądka.

Mówisz że sok z cytry przeciwdziała zatruciu psylocybiną? W sensie że nie siedzi tak na żołądku ?

49 minut temu, Cali_Bastard napisał:

Mówisz że sok z cytry przeciwdziała zatruciu psylocybiną? W sensie że nie siedzi tak na żołądku ?

Dokładnie tak, jest to sposób dla tych co cierpią na nadwrażliwość żołądka.

Nie mam pojęcia od czego jest to zależne, ale zawsze byłem nadwrażliwy na guziki, czy to grzyby. Walczyłem z odruchem wymiotnym przez 30-40 min, Jak się udało to była faza, ale w większości zawsze zwracam. A w przypadku grzybów, ta mieszanka moim zdaniem naprawdę sporo zmienia i działa w moim odczuciu. Dużo też o tym piszą na forach, gdzie ludzie sporo tego zażywają.

"Lemon Tek to łatwa i szybka metoda na maksymalne wykorzystanie magicznych grzybów i trufli. Proces dodawania soku z cytryny do magicznych grzybów lub trufli powoduje psylocybinapsychoaktywny związek w grzybach, aby przekształcić się w psylocynę - czyli to, co sprawia, że jesteś na haju. Zwykle ta konwersja zachodzi z powodu kwasu w naszych żołądkach po spożyciu grzybów. W przypadku Lemon Tek ta część procesu jest jednak zlecana na zewnątrz, co oznacza, że po spożyciu mieszanki Lemon Tek wskakujesz do szybkiego pociągu do psychodelicznej błogości. "

49 minut temu, MiraiiNikki napisał:

Dokładnie tak, jest to sposób dla tych co cierpią na nadwrażliwość żołądka.

Nie mam pojęcia od czego jest to zależne, ale zawsze byłem nadwrażliwy na guziki, czy to grzyby. Walczyłem z odruchem wymiotnym przez 30-40 min, Jak się udało to była faza, ale w większości zawsze zwracam. A w przypadku grzybów, ta mieszanka moim zdaniem naprawdę sporo zmienia i działa w moim odczuciu. Dużo też o tym piszą na forach, gdzie ludzie sporo tego zażywają.

"Lemon Tek to łatwa i szybka metoda na maksymalne wykorzystanie magicznych grzybów i trufli. Proces dodawania soku z cytryny do magicznych grzybów lub trufli powoduje psylocybinapsychoaktywny związek w grzybach, aby przekształcić się w psylocynę - czyli to, co sprawia, że jesteś na haju. Zwykle ta konwersja zachodzi z powodu kwasu w naszych żołądkach po spożyciu grzybów. W przypadku Lemon Tek ta część procesu jest jednak zlecana na zewnątrz, co oznacza, że po spożyciu mieszanki Lemon Tek wskakujesz do szybkiego pociągu do psychodelicznej błogości. "

Zajebiscie, będę próbował bo ostatnio jak jadłem to mega mnie męczyło 

W dniu 06/10/2023 o 18:53, Andi napisał:

idziem morda @Szwagrom na grzyby 😄 

Można iść, czemu nie, po drodze i tak pewnie gdzieś zabłądze, jak to ja, można zaprowadzić mnie do tego samego miejsca 50x razy a i tak za 51x nie będę wiedział gdzie się znajduje.