Jaka lampa pod 1 krzaczka

[Gość Zielone krainy]

@opalonycham Obydwie nie mają już prawie liści, więc nie mają już praktycznie co wyjadać, a związku z tym obydwu daj tydzień czasu na wodzie i miodzie i koś. Tak 10 ml miodu na 1 l wody. Możesz też zmniejszyć naświetlenie do 11 h, czyli 11 h światło i 13 h ciemnia, plus możesz podlewać roślinę lodowatą wodą, co daje jej do zrozumienia, że nadchodzi koniec życia, więc zwiększy produkcje, a na koniec przed kosą ciemnia 48 h. Współczuje utraty bliskiej ci osoby, jak chodzi o zioło to ja jaram codziennie, ale tylko wieczorem, nie jaram w dzień, by latać na haju, dzień jest na obowiązki i na pracę, a późnym wieczorem, jak jest już wszystko załatwione to można skonsumować zioło, i jak chodzi o mnie to działa to idealnie , nie mam żadnych dolegliwości, żadnych problemów. 

[opalonycham 63]

@Zielone krainy od niedzieli zrobiłem tak jk mówiłeś z oświetleniem, lecz zrobiłem jeden duży błąd chyba tzn - zobaczyłem ze w niedziele maja sucho, a skończył mi się miód na złość i podlalem je odstana woda, bez mierzenia pH bo chyba to zbędne, a miód dostała dopiero teraz 😕 nie wiem ile trzymać jeszcze wiec podeśle foty i zrobie jak powiesz, bardziej mi zależy na jakości jak na ilości. 
 

Coz sytuacje losowe stałe nas dojeżdżaja, staram się nie poddawać ale ciężko znaleźć większy sens bytu poza motocyklem 

tez paliłem głównie wieczorami, nie miałem nigdy ciągów „Oo muszę zapalić” generalnie jakbym miał komuś doradzić to najlepiej palić co 2 dzień, ewentualnie w dni detoxowe palić sobie do snu żeby mózg zauważał różnice spojrzeń na świat.

jesli chodzi o mnie to tez na mnie zioło działa idealnie poza 1 sprawa - rozleniwia ale chyba każdy tak ma, nie pije w ogóle alkoholu, raz na rok może, a papierosy to scierwo. Zioła jaram 10g na miesiąc wiec chyba umiarkowanie przy codziennym najaraniu często od śniadania ostatnim czasy, ale to tylko dlatego ze musiałem tłumić w sobie negatywne emocje, które myśle ze by niejednego złamały, a tak to bym palił jak Ty późnym wieczorem

 

Szczerze chciałbym Ci @Zielone krainy podziękować za pomoc, i to nie byle jaką, bo była profesjonalna 😄 niech ci to wynagrodzi brakiem pleśni i robali na roślinkach 🫶

po kosie sadze 3 - lsd barneys, acapulco gold albo mimosa x Orange punch, No i blue dream jeszcze nie wiem z jakiego banku - oczywiście jak radziłeś fotoperiodyki 😄

A! Śmieszna anegdotka - odkąd pale czyli jakoś 6-7 lat ciagle wystarcza mi ta sama dawka tzn pol małej lufki żeby mieć super stan najarania, nigdy nie paliłem całego blanta solo bo by mnie to zmiotło, tzn bym ogarnął ale to już jest prawie lot. Jedynie zmniejszył mi się czas działania i po godzinie dwóch jestem w stanie idealnym moge jeździć autem etc

tutaj ten popkornik, niektóre łodygi strzelają wiec myśle ze akurat jak zetnę to wrzucę ten popkorn w słoiki z woda 

[Gość Zielone krainy]

Jak chodzi  o jednorazowy brak miodu to nie szkodzi, jakbyś lał samą wodę bez miodu też byłoby ok, miód to tylko lekki polepszać smaku, cudów nie robi, ale lekko pomaga.

Co do twojej sytuacji życiowej to współczuje, może potrzebujesz pomocy psychologa , jak sobie z czymś nie radzisz? Jak chodzi o zioło to mnie ono nie uzależnia,  w sumie nie mam żadnych efektów ubocznych, a jaram codziennie po około 0,4-0,6 g wieczorem. Jednak każdy organizm jest inny i może inaczej reagować, więc każdy powinien to ustawić pod siebie indywidualnie.

Nie ma sprawy ziomku, fajnie, że się wszystko udało, teraz tylko by plecha nie weszła i masz sporo własnego palenia.

Co do kosy , ja bym ją ciął w poniedziałek, by plecha nie weszła, bo tam już nie ma liści, w sumie to masz już trymowanie prawie za sobą. Pozdro.

[opalonycham 63]

@Zielone krainy Racja psycholog by pomógł. U mnie to wyglądało po prostu tak ze jak przychodził smutek to palilem w tej chwili zioło i znikał. Teraz na trzeźwo daje sobie z tym radę chyba dojrzało już to we mnie. Zawsze sobie dawalem radę sam przeżyłem dużo bardzo nieciekawych spraw i zawsze wychodziłem z tego sam obronna ręka. Mam po prostu takie dziwne założenie, ze muszę wszystkiemu stawiać problemem sam, trwa to dłużej ale uczy na całe życie.

 

Dobra dosyć smutków, nie wiem jak widzisz to ty, ale nie jest na prawde źle bo jestem twardy przez przeżycia 

 

łodygi maja takie dosyć suche gałęzie - ak już zwijają sie do środka i topy sie dotkaja 

moze ściąć go szybciej?

 

w northu zauważyłem „takie cos” lekko zdarlem to dotykając tylko palcem 

no i w northu lekko usmazyl się szczyt - bo obniżyłem jak najniżej żeby te niższe szczyty miały światła więcej 

Trzymać się planu ścinam w poniedziałek?

[opalonycham 63]

Chyba już nie urosną to może zetne je sobota/niedziela czy polecasz zostawić do poniedziałku? Planuje water curring zrobic, nie spieszy mi sie z paleniem. Water curring zrobić tak jak zetnę topy i dopiero po curringu i wysuszeniu zrobić tryming? Jakieś liscie mi tam zostały, jutro planuję usunac do konca wszystkie popalone

[Wiesiu 80]

6 godzin temu, opalonycham napisał:

Chyba już nie urosną to może zetne je sobota/niedziela czy polecasz zostawić do poniedziałku?

możesz ścicnać

6 godzin temu, opalonycham napisał:

Planuje water curring zrobic, nie spieszy mi sie z paleniem. Water curring zrobić tak jak zetnę topy i dopiero po curringu i wysuszeniu zrobić tryming?

usuń liście przed curringiem

[opalonycham 63]

@Wiesiu Teraz ogarnałem ze warto zrobic tą ciemnie 48 jak mówił zielony mistrz, to chyba poczekam do poniedzialku

[Gość Zielone krainy]

@opalonycham  Psycholog, jak na odpowiedniego specjalistę trafisz, to może ci pomóc sobie z pewnymi rzeczami poradzić, bo je z nim przepracujesz na terapii. Problemy trzeba rozwiązać w głowie, ja palenia nie traktuje, jako antydepresant, ale jako źródło relaksu, odprężenia, zabawy. Jednak nie zabieram się  do palenia zioła dając mu zadanie rozwiązania za mnie problemów w mojej głowie, bo ona ich nie rozwiąże, coś tam może zagłuszy lub przytłumi, ale to nie jest rozwiązanie, więc lepiej pomyśl nad terapią.  Zaczekaj do tego poniedziałku, zrób ciemnie 48 h i koś,  do poniedziałku wytrzyma.

[opalonycham 63]

@Zielone krainy Co do pomocy spróbuję wdrążyć się głębiej w temat, wczoraj prawie pękłem i zapaliłem, po tym jak kupiłem sobie wódkę i po kieliszku stwierdziłem, że nie bede tego gowna pic 😄 Ale muszę osiągnać zalozone cele, w tygodniu wracam do treningów k1! w poneidziałek wyjdzie 48h ciemni więc zrobie jak mowisz, teraz lecę na motocykl, bo to ostatni dzień mojego glownego substytutu szcześcia 😄 z fartem panowie

[Gość Zielone krainy]

@opalonycham Jak masz problemy natury psychicznej, to szukaj pomocy u specjalisty, by nie skończyło się dla ciebie to źle, jako że psychika to skomplikowany element, w jakim jak coś sie popsuje to nie będziesz w stanie normalnie funkcjonować, a problem może narastać, jak nic z tym nie zrobisz, samo zioło psychiki nie uleczy, może pomóc chwilowo, ale to tylko łagodzenie symptomów. Jak chodzi o kosę w poniedziałek to sądzę, że będzie to odpowiedni moment, więc jutro kosa wpada u ciebie , wrzuć zdjęcia po wszystkim. Warunki wiesz, jakie na suszeniu trzymać? Pozdro.

[opalonycham 63]

@Zielone krainy Sciete, ogolnie north był cholernie suchy, łodygi strzelały. Ak troche mniej fotki zaraz podrzucę

Mam 3 pytania

- Czy mam zamykać sloik? Wyczytalem na wiki.haszysz zeby otwarte były bo dzieki temu chlorofil wyparuje, a nie wejdzie w strukture topa?

- Zapełniać 50% przestrzeni sloika?

- Woda moze być kranówka? Bede musiał zrobić z 2-3 sloiki nie odstanej, bo mi brakło

Edytowane 31 Października 2022 przez opalonycham

[JanKowalski 12]

Po co Ci woda?

[opalonycham 63]

@JanKowalski water curring

North - mega suchy, łodygi łamały sie

 

AK - nie był aż tak suchy

 

 

 

[Gość Zielone krainy]

@opalonycham One ci wyschły na krzaku w doniczce? Niektórzy tak suszą, ale coś za szybko ci wyschły. Możesz wc robić, może być zwykła kranówka, pamiętaj tylko, że topy muszą być całkiem schowane pod wodą, nie mogą wystawać i słoiki zakręcone, wc robi się przez 7 dni codziennie wymieniając wodę. Jak zrobisz water curing, to osączasz topy na ręczniku papierowym i dajesz do suszenia np. na siatkę, Jak będziesz potem robił zwykły curing, to słoiki mają być zamknięte , a otwierasz na 15 minut dziennie. Wszystkiego wyszło 150 g ?

[opalonycham 63]

@Zielone krainy North tak, cholernie suchy był i martwi mnie to czy nie będzie walić sianem czy coś w tym stylu czy nie mam co panikować będzie spoko palonko? Łodygi to tak jak mowię strzelić potrafiłem z niejednej. Co do ogarnięcia zeby nie wypływały zrobiłem ślimackzi z drucika w gumie i wlozylem w gore sloika i siedzi bajlando 😄 Raczej sie nie mam co martwic o ten drucik w gumowej otulinie(?)

W takim razie zakręcam słoiki i lecimy te 7 dni, moze potrzymam do 10, bo szczerze nie spieszy mi sie w ogole, potem zwykły curring zobaczymy do kiedy - tzn kiedy wroce do palenia.

Siateczka juz ogarnięta z lidla jakas na jedzenie takze gites 😄 

 

Co do ilości 

Z northa niewiele zejdzie, ale zaznaczam, że pomiar był robiony z łodygami co widać na zdjęciu wiec trzeba to odjąć no i coś tam zejdzie ponoć po tym WC, liści praktycznie 0 więc wynik chyba zadowalający

Z ak dużo zejdzie bo był troszkę wilgotny taki

Tak czy siak jakby lacznie wyszło nawet 60g, a wyjdzie wiecej to jestem MEGA zadowolony, 120g to jest dla mnie rowny rok palenia nonstop, teraz na pewno bede palić mniej jeśli juz wrócę, doświadczenie zebrane na kolejne uprawy @Zielone krainy ❤️ big serduszko dla Ciebie.

W tym, albo następnym tygodniu ruszam z 3 roślinami, doniczki myslalem z 7l przejsc na 10l no i będzie oficjalna fotorelacja 😄 

[Gość Zielone krainy]

@opalonycham  Po curingu wodnym , jak sobie dobrze od nowa wysuszysz i dodatkowo zrobisz curing w słoiku to zapach powinien się poprawić, tak że będzie czuć, że to zioło, a nie siano. Tylko musisz w miarę dobrze wysuszyć, a to zależy od temperatury , najlepiej by temperatura była około 20 stopni, a wilgotność na 50 % i lekki przewiew. Co do wc to wystarczy, aby topy nie wydostawały ponad wodę, ja zrobiłem takiej gwiazdy ze spinaczy do papieru, jakie blokowały się na górze słoika i nie pozwoliły topom wypłynąć na powierzchnie. Gratulacje , fajna przygoda i masz własne palenie. 

[JanKowalski 12]

To ja nigdy nie widziałem potrzeby tak kombinować haha 

[Tester 1,407]

6 godzin temu, opalonycham napisał:

W tym, albo następnym tygodniu ruszam z 3 roślinami, doniczki myslalem z 7l przejsc na 10l no i będzie oficjalna fotorelacja 😄 

no przydała by się bo bo ten temat zaczął się od lampy a skończył na fotorelce 😄 

[opalonycham 63]

@Zielone krainy Zrobilem jak mowisz, topy strasznie szybko mi wyschły, bo w 2 dni jakoś, przy wilgotnosci 55% Ale wyczytalem kiedys ze po WC szybko schną. Co do zapachu, po ak czuć cytrynkę, nie czuć tego leśnego zapachu, który był dla mnie obrzydliwy. Fajnie klepie, dla porównania mam baga the ten i podobne działanie jest. Nie drapie, nie czuć jakiegoś szajsu w środku, jestem mega zadowolony.

Wynik? Dziś sprawdzę dokładnie, jeszcze mam dzis w planach kupic saszetki do sloików zeby utrzymywały wilgotnosc.

Plan na teraz

- Mimosa x orange punch - barneys farm

-lsd barneys farm

- Może blue dream, moze ktos cos poleci 😄

 

x3 do 40x80x160 boxa beda ok? mam w planach zrobić im tylko siatkę zeby rowno szly, co sadzisz? Moze jakis topping ale to raczej zdam sie na twoje rady

Jak kiełkować? tzn.

-do kubka z wodą i wrzucić i czekać / chusteczka mokra i przykryć 

-potem jak wyjdzie ogonek dawać w eazyplug? zostało mi ich pare wiec użyłbym jeśli nie pogorszę tym 😄

- i z eazyplug po 7 dniach do docelowej doniczki? 7l mam, myslalem kupic 9l

 

 

@Tester Hah dokladnie, mial byc 1 krzak, a teraz docelowo 3

 

@JanKowalski Tydzien przed scinka juz nie dawalem nawozow, a po 1 dniu woda po water curringu była brązowa, co prawda 3 pozostale dni z 7 to praktycznie czysta woda. Szkoda płuc na palenie nawozów mineralnych

[Gość Zielone krainy]

@opalonycham  Do boxa 40x80 zmieszczą się 3, a nawet 4 w doniczkach 7-8 l. Spróbuj sobie  Acapulco gold od barneys farm , jak chcesz mocnej sativy spróbować. Ja kiełkuje tak, że na 12 h do wody nasiono, po 12 h na ręcznik papierowy przykryć i czekać na kiełek, jak będzie miał 0,3-0,5 cm to do ziemi.