Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Tak zrobiłem-zdam relacje za 2 dni jak wyszło.

Dodatkowo zrobiłem lekkiego fryzjera,gdyż nic juz nie bedzie z tych liści na maxa wyschniętych i popalonych.

 

dziękuje i pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze po wsadzeniu nasiona czy po przesadzeniu do dużej doniczki podlewałem na fula prysznicem aż się wylewało żółte bagno.

Przy obecnej pechowej uprawie, nie mam tak łatwego dojścia do łazienki i pominąłem ten krok, i to był błąd.

Myślę że u ciebie jest to samo za duże stężenie mikro-makro elementów, bakterie przerobiły glebę i nie miał kto zużyć.

Jak przesadziłem roślinę do większej donicy a później dodałem nawozów zaczęło ją palić zanim się zorientowałem to było już za późno.

Roślina przeżywała śmierć kliniczną wyglądała tak.

untitled-3.thumb.jpg.468102460f0b0670ea53368b14a1679f.jpg

untitled-4.thumb.jpg.208218881e00dc643f7c569597b8ebba.jpg

Młodsze osobniki po dodaniu nawozów też zaczęły świrować

untitled-6.thumb.jpg.06f922e2e4513b4e469dcc067a29af74.jpg

Później je bardziej liście popaliło zahamowało rozwój, a automatyczne kwitnienie dość szybko się zaczęło. ( Ile zbiorę z takiej rośliny:acigar: )

Trzy rośliny młodsze od tej pierwszej jakoś sobie radziły ale rozwój był karłowaty i powolny, Jak przyszedł mi miernik EC okazało się że żyją w śmiertelnych warunkach, ponad 8000 PPMuntitled-5.thumb.jpg.8c0c729159a57e0b20f0953c848a3b6d.jpg

Wywiozłem ziemię do Smerfetki dopiero po czasie zmierzyłem EC4,6. Ph4,72

U ciebie prawdopodobnie jest to samo. W tym krótkim czasie w jakim jestem na forum gość miał taki sam problem, okazało się że producent ziemi zalecał przepłukanie ziemi przed użyciem.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Was po przerwie.

Jeśli chodzi o roślinki...niestety wykonanie porządnego flusha nie dało zbytniego rezultatu,liście coraz bardziej deformują sie jak i usychają a nawet nie wydzielają juz tego charakterystycznego zapachu.Wydaje Mi sie że za 2-3 dni max(Ich ostatni droga krzyżowa) Je wywalę.Troszkę szkoda że tak sie stało,gdyż starałem sie jak tylko Moje możliwości pozwalały,aby Moja pierwsza uprawa była owocna.Wydaje Mi sie że gdybym nie wyjechał na 4 dni to w porę bym zareagował na przeciwności roślin.No ale cóż wierze,że za rok w wakacje pójdzie Mi lepiej.😏

778CDA14-16CC-48DB-B803-4443403DDFCF.jpeg

8B573E0C-BF06-4B10-BD55-EF62198A53E7.jpeg

0D14493B-F499-4037-88D4-4BBF58E3ABE4.jpeg

C43CB4ED-DEA0-49D1-BDA7-FC9BEAB86D6C.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No Moi drodzy juz kilka dni próbuje ocucić roślinki...juz drugi raz robiłem flusha

a sytuacja wygląda tak...

Jak myślicie jeszcze będzie szansa ze sie podniosą? Nawet dołożyłem do Mars hydro 100w dodatkowo hpsa 250 W zeby poczuły cug.

FF7A6C8F-5030-4063-B4A3-956312EFBF9C.jpeg

1B55A8C2-6B4E-4AB2-887E-4188E56D9840.jpeg

22EB1162-1541-4B63-AE1F-18F2DB995758.jpeg

7285E1C6-7EB2-4DAB-9575-9DA873B4A39A.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@PIT Po co ten dodatkowy hps na wegu, by w lecie nieprzemarzły ? Im nie potrzeba więcej światła, bo nie ono jest problemem. Moim zdaniem masz totalnie zaburzone proporcje pierwiastków w glebie, koktajl mołotowa w ziemi.

Edytowane przez Zielone krainy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie roślinka bardzo ładnie sobie rosła dopóki,przed wyjazdem na 4 dni nie wlałem jej wody z dolomitem🤦‍♂️

Co radzicie w takim razie?

Myślałem nad przesadzeniem,lecz w tym stadium przesadzić roślinę z tak rozciągniętymi korzeniami po całej 11 litrowej doniczce to graniczy z cudem aby nie pourywać korzeni.

Jedną mniejszą juz przesadziłem i przyznam ze przy przesadzaniu go z 50% korzeni sie pourywało. 

Co do Hpsa to specjalnie go tam tez wrzuciłem aby lekko podwyższyć temperature aby troche woda z tych donic  wyprowała,poniewaz nie chciałem aby korzenia po podwójnym mocnym płukaniu nie zgniły od nadmiaru wody z tych donic 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może ktoś Ci ją podlał czymś, woda może jakaś lipna jest, może ph jednak złe miernik może nieskalibrowany, czytałeś post ważniaka bo też tak może być

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem post Ważniaka,nikt Mi tego raczej nie mógł podlać,gdyż tylko Ja mam kluczyki.Co do miernika to wątpliwa sprawa zeby był nieskalibrowany,w koncu to jest nówka zamówiony więc nie powinien mieć błędów.

Czyli tylko wchodzi w grę jednak przesadzenie?czy juz GAME OVER powiedzieć sobie i sie nie przejmować?

Tu jest racja ze to będzie tak samo jak Ważniak napisał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@PIT a ty ten miernik kalibrowałeś ? a weź jeszcze rozrób dolomitu do wody i podlej konkretnie ryzyk fizyk, jak padną to nowa dobra ziemia i ruszaj od nowa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze widzę na zdjęciach, ale góra chyba wyglada już całkiem nieźle. Bo to co już uschło to nie oduschnie. Wiec jak nowe liście sa ok to moim zdaniem trzeba ja delikatnie do końca dociągnąć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziękuje,juz niczym nie bede podlewał jak na razie,poniewaz przez te nawozy takie popalone😅

Jak na razie zaobserwowałem że roślinki budzą się do życia a nawet zaczynają wytwarzać ponownie Swój charakterystyczny zapach a liście juz dalej sie nie przepalają.

Dziekuje wszystkim za rady

ps.moglibyscie Mi doradzić jakiś środek na pleśń itp?poniewaz zauwazyłem ze na ziemi w doniczkach juz cos białego zaczyna zalegać a nie chce zeby w późniejszym procesie weszło to na roślinkę a tymbardziej topy.

Z góry dziękuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@PIT Woda utleniona 3% na pleche, chemii nie chcemy 😄

Ciągnij te roślinki do końca, nie daj im umrzeć a napewno dadzą ci chociaz trochę plonu.

Co do zapachu, to raczej nie kwestia zywotności roślinki, moje nadają zajebisty zapach, ale się zmienia kiedy podleje i przez jakiś czas nie czuć (z półtora, moze 2h max)

Co do tej plechy jeszcze, upewnij się, ze to to, a nie osad wapienny, co by oznaczało, ze podlewasz zbyt twardą wodą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To raczej nie pleśń, ale możesz na te białe plamy wysypać cynamon.

Odetnij jej te chore liście, zostaw zdrowe i daj jej trochę odrosnąć. Może to i tydzień potrwać. Jak pH w normie i po flushu jest to jest szansa. Po nowych liściach będziesz widział jaki jest jej obecny stan

Ale fakt, w podłożu to jest koktajl Mołotowa, nie wiadomo za co się brać najpierw.

Jak masz nasiona to wsadzają nowe. Zaoszczędzisz czas i zdrowie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam szczerze ze jeżeli te roślinki nie wyjdą to spróbuje kolejny raz za rok w wakacje.Tylko w wakacje moge sie tak zabawić w ogrodnika,gdyż pracuje za granicą na co dzień,wiec gdybym teraz zasiał nowe nasiona to wątpie ze zdążyłbym zebrać plony do połowy września a wtedy juz wracam za granice a nikt by nie zaopiekował sie Moimi roślinkami.

ps.znalazłem resztki w butelce(woda z dolomitem),z której podlewałem roślinki przed moim 4-dniowym wyjazdem,po którym zaczął sie robic dramat z roślinkami.Zobaczcie co pH metr pokazał....to możliwe ze dolomit tak aż podwyższa PH😱😱😱

 

 

7 godzin temu, KlausKörner napisał:

To raczej nie pleśń, ale możesz na te białe plamy wysypać cynamon.

Odetnij jej te chore liście, zostaw zdrowe i daj jej trochę odrosnąć. Może to i tydzień potrwać. Jak pH w normie i po flushu jest to jest szansa. Po nowych liściach będziesz widział jaki jest jej obecny stan

Ale fakt, w podłożu to jest koktajl Mołotowa, nie wiadomo za co się brać najpierw.

Jak masz nasiona to wsadzają nowe. Zaoszczędzisz czas i zdrowie

Cynamon dobry na pleśń?

4E53DD95-99AB-43A3-AE0D-9B55551C8FBE.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zalezy jakie ph miała sama woda, cięzko stwierdzić o ile podniósł.
A to w donicy to raczej napewno osad wapienny, co oznacza, ze uzywasz strasznie twardej wody, co tez szkodzi tym roślinkom.

 

Najlepiej dzień przed podlewaniem wlewaj wode w butelke, i zostaw na 20h+.

A jak chcesz zmniejszyć pH wody, wystarczy dodać trochę octu lub kwasku cytrynowego,  jednak uwaga – czasami mogą powodować wytrącanie się z roztworu związków nierozpuszczalnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do dolomitu wlewałem zwykłą wode z kranu u Mnie wynosi Ona 7.2 pH-czyli dolomit podniósł pH o 0,6.

z Tą wodą tak zrobie jak radzisz.

juz ponalewalem w butelki wode i sobie stoją.

Do Wody teraz dodaje „ph minus” z plagronu-wystarczy ze dodaje go 3 kropelki do butelki wody 1 litrowej i juz mam pH wody 6,7 PH 
 

teraz do wody dodałem dodatkowo pare ml biohumusu i powiem Wam na drugi dzien wszystkie liście które były pozawijane,prawie w kokon  to w 70% sie pootwierały i teraz normalnie wyglądają,ponadto przestały żółknąć.

A33A66B5-129A-408A-9A95-92FEC9AC5CC7.jpeg

A503201A-9586-46A1-9C1A-32AABCEC461F.jpeg

9696A194-2D74-443C-820C-D0C22836B748.jpeg

FD42317C-D577-4E9E-8DA6-A5F55554ABC3.jpeg

2102AEFC-2B34-4D9B-A150-0A4E7421831E.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...