Skocz do zawartości
Grzechoczący Grzechotnik

JACK BERRY XL | AFGAN WIDOW | CRITICAL HAZE | PURPLE SKUNK - Big Seedbank

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, 

Raczkuje. Wszystkie pestki od big seedbank, bo tak. 

Cel to doprowadzić do końca choć jedną, uczyć się i nie dać się złapać. 

Miejsce, a w sumie to miejsca. Wszystkie leśne, po jednej dziurze. Dołki 10-15l ziemi sterlux 5.5-6.5 plus perlit. 

Przed wysadzeniem grzeją się pod ledam 30w.

Wszystkie auto. W różnej wielkości /fazie :IMG_20210615_231759.thumb.jpg.a021ee02924f1ab8f97ce227f6aa51fd.jpg

JACK BERRY XL

AFGAN WIDOW 

CRITICAL HAZE 

PURPLE SKUNK

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, grolsch3 napisał:

Miejsce, a w sumie to miejsca. Wszystkie leśne,

jak leśne to problem może być z nornicami 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Szym napisał:

jak leśne to problem może być z nornicami 

Nie życzę sobie, ani nikomu innemu. Ale za późno zacząłem, ten rok ma być nauką, nawet z nornicami. Był już dzik i sarna, ślimaki już za mną, obym nie musiał uczyć się na norniacach:) 

Więc zdjęcia z leśnych szlaków. 

21 dzień życia, 7 dni w docelowym miejscu. Raz cięta głowa i małe nagięcie. 

Jack Berry XL

IMG_20210616_093554.jpg

IMG_20210616_093612.jpg

Edytowane przez grolsch3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na automatach to raczej lst tylko się robi. Jak robisz wysoko stresujące treningi to roślina traci czas na regenerację a mogła by przeznaczyć ten czas na wzrost. Automaty maja konkretny i krótki czas życia i wszystko co po drodze spowalnia wzrost później skutkuje mniejszym plonem. Mimo wszystko powodzenia i oby bez przypału💨 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Andi napisał:

@grolsch3 ziemia można trawą zakryć, zawsze to jakaś ochrona przed ryjącą zwierzyną 

Dla niektórych sadzonek za późno, ale zrobiłem z gałęzi okręgi na ziemi na około 30cm wysokie, już to pomaga, na razie bez żadnych zwierzęcych ingerencji 

2 godziny temu, Konto.paczkomat napisał:

Na automatach to raczej lst tylko się robi. Jak robisz wysoko stresujące treningi to roślina traci czas na regenerację a mogła by przeznaczyć ten czas na wzrost. Automaty maja konkretny i krótki czas życia i wszystko co po drodze spowalnia wzrost później skutkuje mniejszym plonem. Mimo wszystko powodzenia i oby bez przypału💨 

Dzięki, oby bez ✌️ na tej odmianie planowałem i mam zamiar na reszcie tych jack berry to stosować, mają według producenta 10tyg do cięcia. Tak jak pisałem, ten rok nauka, a na innych odmianach jedynie wejdzie lst (chyba). Zresztą cięta 2 dni temu, a już widać że dwa szczyty rosną po cięciu. Pozdro 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mały up. 

Na starszej fajne nowe szczyty po ścięciu głowy. Przed podlaniem widoczne ślady ślimaka, myślałem że przy tych warunkach za oknem nie będzie ich wcale (wiem naiwnie). Bardzo nie chciałem, ale w poniedziałek rano postaram się zapodać coś na nie, no chyba, że już więcej nie zobaczę tam dowodów na ich pojawienie się. 

Młodszy Jack Berry rośnie sobie zdrowo i bez żadnych odwiedzin. 

IMG_20210618_205551.jpg

IMG_20210618_205013.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, mirecki napisał:

Syp snackolem szybko bo szkoda krzaka nie wspominając o Twoim czasie i zaangażowaniu. Będziesz jeszcze ścinał głowy raz jeszcze? 

Kusi mnie ta myśl 🙂 szybko sie zebrała, tak sądzę bo doświadczenia nie mam, jedynie to co wyczytałem przed wykiełkowaniem. Ta mniejsza to ta sama, a jak wszystko dobrze pójdzie to za około 10 dni dwie kolejne jack berry będą w lesie 🙂 całe życie uczę się na błędach, rady mile widziane, ale uparty jestem jak te ślimaki, ale dzięki za Twoja radę. W poniedziałek będzie bardziej niebiesko na ziemi w kolejnym upie, wcześniej nie dam rady. Mam nadzieję że przeżyje. Pozdro 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, mirecki napisał:

@grolsch3 tylko nie syp w krzaka tylko tak z 60/80 cm do okoła i ten czarnoziem przykryj czymś (keramzyt byłby luksus). 

Rozumiem, że chodzi o to żeby zwierzynanie ryła, zapewne również o zamaskowanie i bezpieczeństwo. Natomiast możesz po krotce napisać dlaczego akurat keramzyt? Będę wdzięczny 🙂 czytając fotorelacje innych, zapamiętałem że keramzyt najlepiej przepłukać lub wyparzyć? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podsypane ślimakolem, chociaż żadnych śladów nie widziałem. Starszy Jacka berry rośnie super z nowymi szczytami, 26 dzień życia, 11 w lesie. 

Młodszy Jack Berry również idzie w górę, 19 dzień życia, 5 w lesie. 

Oba podlane karnówka odstaną 48h, bez żadnych nawozów. W środę powinny dojść zakupy w których będzie ashai. Więc pytanie do doświadczonych, oprysk czy do gleby lepiej stosować ashai? Dzięki wszystkim za odpowiedź. 

1 i 2 foto to młody JB, 3 foto to starszy. 

IMG_20210621_074716.jpg

IMG_20210621_074714.jpg

IMG_20210621_074039.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, grolsch3 napisał:

Więc pytanie do doświadczonych, oprysk czy do gleby lepiej stosować ashai?

oprysk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejna w lesie. Afghan widow, 15 dzień i dziś na nowym miejscu pierwszy dzień. Trochę przy transporcie obsypana ziemią. Na zdjęciu nr 1.

Zdjęcie nr 2, jack berry 21 dzień życia. W poniedziałek próbowałem zrobić FIM, ale chyba nie wyszedł, raczej idzie jeden odrost, zobaczymy z czasem co to mi wyszło. Nagiąłem ją dzisiaj pierwszy raz. 

Zdjęcie nr 3, jack berry 28 dzień życia, cały czas wypuszcza nowe odrosty, związana też bliżej szczytu, bardziej naciągnięta. Jeden liść z samego dołu uschnięty, drugi - widoczny na zdjęciu- podziurawiony. 

Wszystkie spryskane pierwszy raz ashai. 

IMG_20210623_205725.jpg

IMG_20210623_205739.jpg

IMG_20210623_210747.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejne odwiedziny i smutny widok. Afghan nie przeżył potężnego gradobicia, które przeszło przez okolice. 

Oba jack berry rosną, drugi (późniejszy) tak jak myślałem ze źle zrobionym fim, ale odrasta. Na razie dam mu spokój, przy kolejnej wizycie znowu planuje oprysk ashai, wezmę ze sobą również trochę dolomitu do podsypania. Starszy jb ucięte 3 głowy, testowo i z nauką na przyszłość (zdjęcie zrobione przed zabiegiem). 

Pytanie do chcących pomóc. Myślicie, że warto zastosować trochę azofoski? dość częste opady i nie wiem czy to co było dobrego w ziemi nie zostało wypłukane. 

IMG_20210626_120535.jpg

IMG_20210626_115735.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, grolsch3 napisał:

Myślicie, że warto zastosować trochę azofoski? dość częste opady i nie wiem czy to co było dobrego w ziemi nie zostało wypłukane. 

można sypnąć i dolomitem też podsyp żeby pH się nie popsuło 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwie nowe jack berry w lesie. Obie 14 dzień życia. Od razu po wsadzeniu dostały oprysk ashai, podlane kranówka odstaną 48h. To ostatnie jack berry jakie miałem.

Walczę żeby wykiełkowały critical, purple, afghan (choć jednego w lesie pokonał grad). Ostatnie pestki jakie mam. Pierwszy raz mam taki problem żeby się rozbiły nawet przy zastosowaniu crushingu. Zobaczymy. 

IMG_20210629_094106.jpg

IMG_20210629_092611.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...