Paczka12

U mnie wilgotność się podniosła jak założyłem maty węglowe. Równocześnie zatkałem wentylację w pomieszczeniu, w którym stoi box (WC wg projektu czyli małe pomieszczenie). Wilgotność wtedy bardzo ładnie wzrosła. Uszczelnij boxa, zamontuj maty i psikaj duzo i często. Jak podrosną to same zadbają o wilgotność :)

@Tester do mnie te liście nie mówią- jescze ? wyglądają na zdrowe (chyba) więc pewnie nie koniecznie potrzebują nawozów - nie do końca wiem jak rozumieć wpisy innych forumowiczów żeby lac już na kwitnienie (nie w mojej fr) powinienem poczekać, aż topy zaczną zasysać z liści, a te zaczną żółknąć? Po niskiej dawce jaka podlałem nawozami wydaje mi się reakcja jest prawidlowa. Więc dzisiaj podleje tylko woda i będę dalej obserowowal. Co do wilgotności to box stoi w pomieszczeniu w którym panują bliźniacze warunki ( WC z zatkana wentylacja i stale zamkniętymi drzwiami) więc tutaj mam niewielkie pole do popisu. Pewnie zdjęcie jednej maty węglowej by pomogło, ale jak z kolei zapachy pójdą w eter to może być różnie. Zapasu mat nie mam więc lepiej nie ryzykować

@Tester Wrzucam fotki z prośbą o doradzenie. Sama woda czy z calmag i czy na przyszłość 1.woda-nawozy-woda 2.woda+calmag - nawozy - woda+calmag 3. woda - nawozy +calmag- woda czy jeszcze jakoś inaczej. Na drugim zdjęciu kolor roślin przypomina najbardziej ten w realu. Końcówki liści są bez zmian - już dość dawno zaczęły delikatnie żółknąć, powodem mogło być pH. Podlałem kilka razy na przemian woda i woda + calmag i mam wrażenie, że jest przynajmniej zatrzymanie w żółknięciu. Wilgotność na flo ok 50% to stanowczo za dużo? Jakiś sposób na obniżenie poza osuszaczem? Ryż? ?

Wydaje mi się, że na taką powierzchnię to trochę mało lumenów będziesz miał. Roślinki w sumie wyglądają nieźle, ale pewnie nie zaszkodziłoby je doświetlić mimo wszystko. Sam jestem ogrodnikiem kilka tygodni więc nie jestem wyrocznia, ale coś tam już przerobiłem w tym temacie. Mój box o powierzchni 32x32 cm ma prawie 5000 lm więc przy Twojej powierzchni to wydaje się być stanowczo za mało. Jeżeli zdjęcie przedstawia roślinkę po lst to wg mnie nie jest dobrze zrobione, ale poczekaj na growerow z prawdziwego zdarzenia ? Wiatraki wszystkie (mieszjacy w środku też) powinny chodzić cały czas, a nie tylko przy świetle. Powodzenia

Na wilgotnosc doraźnie pomoże psikanie ścianek boxa + powstawianie tam sloiczkow z wodą z reczniczkami papierowymi zamoczonymi w niej (cos na zasadzie koktajlu Mołotowa ;)) często domaczac i może jakaś szmata namoczona. U mnie pomogło ? no i jak masz takiego wysokiego boxa to może póki nie ma potrzeby zeby był taki wysoki zrób "podwieszany sufit"?

@Tester później wrzucę koło 18

Roślinki podlane przedwczoraj delikatna mieszanka biobizz (0,3ml bio grow, 1 ml bio bloom, 0,3 ml top max/ w litrze wody rozlane na dwie roślinki) - dawka 1/3 zalecanej. Efektów negatywnych brak, za to mam wrażenie, że być może trochę na plus. Dzisiaj znów pora podlać (podlewam co drugi dzień bo taka jest potrzeba - co drugi dzień gleba robi się sucha i lekka doniczka). Oczywiście dzisiaj bez nawozów, tylko woda lub woda plus calmag. Nie wiem czy dodawać? Wyszłoby na to, że raz nawozy, raz woda z calmag i znowu za 2 dni nawozy... Dodawać calmag do nawozów i lac na przmian woda - biobizz trio +calmag - woda? Zwiększyć dawkę do 2/3 producenta? Wyjdzie 0,6 bio grow i top max oraz 2 ml biobloom na litr wody. Czy podlać jeszcze raz 1/3? Box powiększony - w górę, ale za to dużo :) wilgotność spadła poniżej 50% temperatura też do 27.

@Bimbrownik super dzięki za wyjaśnienia. Planuje raczej zebrać wczesniej niż później bo pomimo, że to głównie indica to chcę właśnie mniej zamulający stuff więc zanim będzie brązowo. Może jak będzie okazja to jednego potrzymam dłużej dla pozniejszego zbioru i porównania.

Witam ponownie. Trochę zmartwiła mnie Twoja prognoza @Bimbrownik, że jeszcze 2 miesiące (chyba, że to żarcik) i postanowiłem poszukać zakończonych grow tej odmiany. Celowo wybierałem te, które trwały około 10 tygodni (były takie co i 14 trwały) Rzućcie okiem czy to dobrze, że jednak mam nadzieję na jeszcze 3-4 tygodnie i ścinka ? Wielkość plonu nie ma największego znaczenia (przy 30g z dwóch roślin będzie dla mnie ogromnym sukcesem i zapasem pewnie na co najmniej rok ;)). ? jeżeli macie chęć odnieść się do tego to z chęcią dowiem się co o tym myślicie. Dodatkowo ponownie zajrzałem do poradnika @Tester Podaje tam, że automaty indoor dochodzą 9 - 12 tyg od kiełka do zbiorów, a biorąc pod uwagę mój egzemplarz, który miał jeszcze szybciej dochodzić żywię nadzieję, że się uda. Wiem, że ścinka nie jest zależna od upływu czasu, ale od rozwoju roślinki dlatego poniżej wrzucam kilka fot z dzisiaj (być może źle Ciebie zrozumiałem @Bimbrownik i Twoja prognoza 2 miesiące odnosiła się do stanu obecnego moich panien. Rzućcie okiem czy jest szansa dla mnie na zbiór w okolicach 4 tyg. od dziś. Dodatkowo wrzucam kilka fot z aktualną sytuacją w boxie (odległość żarówek od szczytów i pozostałe miejsce do sufitu). Tak jak już wcześniej pisałem rozbudowa na boki nie wchodzi w grę ? sufit podniosę pewnie w końcu dzisiaj. Postanowiłem też spróbować podlać nawozami wg zaproponowanego harmonogramu producenta (nie dostałem ulotki, ale gdzieś na forum znalazłem i wg niej w 6-7 tyg. mogę podać 1 ml bio grow, 3 ml bio bloom i 1 ml top max na litr. Zacznę od zmniejszonej dawki (prawdopodobnie 0,3- 1 - 0,3 czyli od 1/3) wszystko będzie rozlane na dwie roślinki. Kolejne podlanie tylko woda lub woda z calmag (co lepiej?) i obserwacja + ewentualne zwiększanie dawek. Przebudowę w górę zrobię taką, żeby było można roślinki wyjmować. Za wszelkie rady god bless You ?

@Bimbrownik Roślinka ma dokładnie 42 dni czyli równe 6 tygodni. O tym, że producent pisze bajki odnośnie czasu od kiełka do zbioru już wiem (podaje 8-9 tygodni), ale mam nadzieję że chociaż nazwa Quick one będzie względnie prawdziwa i jakoś roślinka mi przeżyje w tych warunkach jeszcze 3-4 tygodnie. Zwyczajnie nie mam z czego robić kolejnego boxa, a ten jest zrobiony od początku do końca przeze mnie z płyt wiórowych sklejonych na klej na gorąco ? Jak będzie trzeba rozbudowy to chyba się załamię. Mogę go wyciągnąć w górę na szczęście, ale na boki już nie mam miejsca, ani materiałów - w dodatku oświetlenie też mam skromne i zwiększanie powierzchni będzie rodziło kolejny problem ;/ Dopuszczam ścinanie na raty, ale nie wiem czy to będzie miało ewentualne znaczenie w tej sytuacji?

@Bimbrownik W porządku, pośmieszkować czasem nawet trzeba. Nie przesadzasz z tymi 2 miesiącami? to jest automat przecież. Spodziewam się raczej finiszu za max 4-5 tygodni. Poczytam jeszcze ?

@Tester wydaje mi się, że rozwijają się zdrowo. Wczoraj podlane, dzisiaj będą trochę zestresowane bo muszę im podnieść sufit. Jutro zacznę podlewać od 1/4 porcji biobloom i co drugie podlewanie będę lał nawóz i wodę. Jak zareagują poprawnie to będę zwiększał delikatnie. Nie mam pojęcia czy mogę mieszać to z calmagiem w jednej konewce? Bio grow chyba wyleje do winogron albo jeszcze czego innego bo pewnie się już nie przyda. A top max naleje na czuja.

Panowie, powiem tylko tyle... jak nie chcecie pomóc to przecież łaski nie robicie... Jeżeli cokolwiek z tego będzie to będę szczęśliwy, owszem chcę osiągnąć najlepsze efekty - kto nie chce? Nigdy nie zajmowałem się roślinnością więc brak mi jakiegokolwiek doświadczenia. Pisałem o tym już kilka razy - jeden, jedyny grow co za tym idzie jak coś spierdole to mi cały ten poświęcony czas i hajs (mało, ale dla mnie dużo) pójdzie się jebać. Nie mam pojęcia kiedy podać nawozy dlatego zapytałem kiedy użyć czy pojawiają się kurwa jakieś fioletowe rozbłyski w glebie czy coś czy po czym poznać, że to już czas. Rózne fotorelacje czytałem i poświęciłem na to dużo czasu, ale mam wrażenie, że wszędzie jest trochę inaczej dlatego zadaję pytania - co zrobić u mnie. Podsumowując - nie chcesz pomóc, to po prostu nie pomagaj :)

@Tester @Bimbrownik @fxxx1337 Dzieki Panowie za odpowiedzi. Jedna fotorelacje Dominiki prześledziłem od poaczatku do końca. Włosków mam wrażenie że jest dużo. Dzisiaj przyglądałem sie liściom blisko topów i stwierdzam że delikatnie blade się robią. Nie sztuka jest przeczytać etykietę i zastosować się, nawet asekuracyjnie lejac na początek pol czy 1/4 dawki. Trzeba uzyc dopalacza (tak chyba należy rozumieć nawóz) w najodpowiedniejszym momencie, aby nie spieprzyć młodych kwiatów, ale też nie za późno, żeby kilka tych doładowanych podlan miały :) Jutro pewnie znów zajrzę co biblii (czyt. Fr Dominiki :p) i spróbuję to jeszcze raz sam wykminic. Jest hit, mysle ze takiego tutaj jeszcze nie było... Boxa mam prostopadłościennego, gdzie jedna ścianka jest zdejmowana, ale nie w całości bo wentylator wlotowy jest na dole tej ścianki, a na górze dla lepszej szczelności też jest kawałek nieruchomej ścianki łączący się z daszkiem. Co z tego wynika? Na ściance 32x70cm mam okienko zdejmowane mniej więcej 32x32... I teraz wyciąganie krzakow stało się właściwie niemożliwe żeby je podlać bo się nie mieszcza w dziurze :p w boxie gęsto bo 32x32 dwie doniczki są. Jak to podlać? Obecnie szukam rurki (dzisiaj posłużyła mi za nią wtyczka wąska od odkurzacza), która będę między gałęziami wtykał do doniczki, a z drugiej strony konewka lał wodę... Na domiar złego krzaki tak urosly wzwyż, że za chwilę żarówki będą między szczytami... Muszę dach rozwalić, dokleić jakieś ścianki i znowu przykleić... Można się śmiać :p tak to jest jak ktoś zabiera się za coś na czym się nie zna ;)

@Tester no tak, to już wyczytałem na forum :) popalone liście to najczęściej nawozy. Ale kiedy uznać (po czym poznać), że to pora na nawóz na kwitnienie (bio bloom), top max lub herbatkę z bananów. Po wielkości topów - łatwo powiedzieć, trudniej zinterpretować.. :p nigdy nie widziałem takiej roślinki rosnącej sobie więc trudno mi powiedzieć czy to co wyroslo jest duze czy jeszcze przedszkolak ;) Nie chce wiecznie pytać i męczyć o to kiedy mam polac bo zdaje sobie sprawe, że może to być męczące :p Z tego co wyczytałem w różnych tematach to na flo leje się nawozy - po prostu nie chce przegapić momentu odpowiedniego :)

@Tester po czym poznać, że już pora? Trochę mi blakną liście (jaśniejsze się robią), poza tym roślinka wydaje się być zdrowa. Podlanie calmagiem chyba pomogło ?

Tak zeby uspokoić. Ja z moją delikatnością jak jednego kiełka przenosiłem pęseta z wody do ziemi to mi spadła do zlewu z jakiś 30 cm. Roślinka żyje, ma się dobrze i kwitnie ?

@EneDue Kurcze czyli jeżeli chcę łamać gałąź to najlepiej powyżej odgałęzienia,tak żeby soki poszły do tych mniejszych na boki - ważna wiadomość ? Na nawozy za wcześnie ?

@Bimbrownik @Wentyl Też się trochę pogubiłem w postach... ? Czyli co najlepiej popieścić trochę roślinkę zanim ją delikatnie poproszę aby zmieniła swój bieg ? ? nisko to robić czy wysoko?

@WentylWhat? Łamać? ? po złamaniu łodyga powinna jakkolwiek z zewnątrz zmienić wygląd w miejscu złamania? Jak Złamałem niechcący wcześniej łodygę to wyglądała jak słomka w środku i wydaje mi się, że trzymała się na 30% obwodu mniej więcej. Łamanie o którym piszesz zakłada właśnie takie "otwarcie" się łodygi, czy łodyga powinna jak plastikowa słomka wygiąć się, ale na obwodzie nie pęknąć? No i po dwukrotnym złamaniu rozumiem że sklejenie/związanie ich ma wyglądać jak przytulone do siebie łodygi, a nie w kształcie litery N ? ? Dzięki za podpowiedź, ale muszę dopytać ?

@EneDue mniej więcej 10 dni kwitnie. Idzie bardzo ładnie biorąc pod uwagę złamanie, które jednej z nich zafundowałem ? Dzięki za opinię odnośnie rozchylania, pytanie dodatkowe - czy rozchylenie odrobinę przypominające LST wchodzi w grę? Chodzi mi o obniżenie ich czyli wygięcie łodygi i przytwierdzenie czymś do doniczki, a nie tylko porozsuwanie ich od siebie. Na poprzednim uploadzie widać jak niewiele im brakuje do żarówek, a tu jeszcze ze 3 - 4 tygodnie... Wykipią mi niedługo z boxa, a możliwości rozbudowy są niewielkie ? Obniżyłem je poprzez wyciągnięcie misek spod spodu, a mam wrażenie że od wczoraj znowu urosły ?

@Dominika3 Pytałaś o szybkie odmiany. W prawdzie nie mam żadnej tych podanych przez Ciebie, ale właśnie kwitnie u mnie odmiana Quick one z RQS dzisiaj 40 dzień o ile dobrze liczę - obecny postęp możesz zobaczyć w mojej FR (pierwsza fotorelacja, początkujący Quick One AF). Dopiero co wrzuciłem up'a do FR więc na świeżo można podejrzeć. Producent podaje, że od pestki do ścięcia 8-9 tygodni...

Kolejne zdjęcia, głównie z prośbą o doradztwo: -czy te szczyty jakos porozchylać? Patrzac na to co mi wyrosło to już wiem, że lst do poprawy.... -czy kwiatki zasługują już na podlanie czymś dodatkowym? -zwłaszcza po podlaniu rośnie wilgotność do około 55 %. Ktoś próbował osuszać ryżem? ? Wczoraj podlałem ponownie po około 500 ml + calmag i wyjąłem spod doniczek miski a rozłożyłem szmatę. Generalnie wydaje mi się, że roślinki prócz popalonych liści wyglądają zdrowo? Wiem, że już o to pytałem, ale te szczyty to urosną jeszcze sporo? Jest to quick one auto, 10%sativa 60 %indica 30% ruderalis. Pytam, bo szczyty już powoli dosięgają do ledów. Jedynym wyjściem w moim wypadku jest albo ich porozchylanie lub podwyższenie boxa... Na szczęście daszek jest z płyty pilśniowej więc dużo szarpania nie będzie, ale ścianki też mogę dorobić jedynie z pilśniowej (plus taki, że biała). Dzięki za rady, pozdro!

@Tester zgodnie z zaleceniami sama woda :) ale trypack biobizza już czeka w blokach. No i co drugie podlanie dam trochę Calmag

Witam, Wrzucam kolejne zdjęcia z prośbą o ewentualne sugestie. Oczywiście kilka pytań: 1. Czy sporo jeszcze urośnie ? Widać odległość szczytów od żarówek... mogę wyciągnąć miski spod doniczek i zastąpić je jakąś szmatą, ale zyskam max 5 cm. Jeżeli mają jeszcze lecieć w górę to chyba będę musiał boxa przerobić... 2. To do wróżek: patrząc na obecny stan, za 3 tygodnie będzie gotowa do ścięcia ? Chodzi mi o ścięcie mętno mlecznych trichomów. Oczywiście pytam o Wasze doświadczenie odnośnie do tego co można zobaczyć ile mniej więcej trwa wzrost topów do stanu do ścięcia od obecnego etapu. Zdaję sobie sprawę, że bez oglądania trichomów pod lupą to jedynie wróżenie, ale możecie mi powróżyć? :) 3. Czy ten szczyt się za bardzo nie wyciąga? 4. Wygląda na to, że wczoraj podlane 0,5L mają dzisiaj sucho. Podlewać więcej na raz czy codziennie po pol litra? 5. Ogólnie jakieś sugestie?