EneDue

Trzy ładnie ruszyły a jeden odrost jakby wolniej się rozwijał. Obstawiam że to nic czym mam się przejmować.

Powiem Ci tak. Trochę outdoorowych sadzalem. Jakieś 4 sezony. Kolega mnie nauczył metody która ułatwia cały proces, ja tak robiłem i było zawsze spoko. W miejscu gdzie będzie stać krzak wykopujesz dziurę na około trzy szpadle. Tak by miała jakieś dziesięć litrów pojemności. Zostawiasz na dzień lub dwa i brzeg dziury odcinasz szpadlem i sprawdzasz jak bardzo ziemia wyschła (to pomoże ocenić czy często będziesz musiał podlewać). Wsypujesz tam kupną ziemię i wsadzasz namoczone przez dobę nasionko, podlewasz, przykrywasz słoikiem lub kawałkiem butelki plastikowej aby chronić małą roślinę od wiatru i tyle. Podlewasz co 2 dni w gorące lato na wysychającej glebie codziennie. Jak roślinka nie mieści się w słoiku to go zabierasz i robisz lat lub topping. Po około 3 tygodniach dajesz nawóz. Ja zwykle wypałem kulki żeby wodę wozić czystą a kulki zmieszczą się w kieszeni. @Paczka12 dziś będę na spocie to wyślę fotkę dziur które czekają na koniec marca

Z tego co piszesz to nie automaty więc zrobiłbym lst a za tydzień toping. Są tu jednak rolnicy lepsi ode mnie więc niech się wypowiedzą

@Paczka12 zostaw na wszelki wypadek sobie sprzęt a jak się nie przyda to sprzedaż jako używane i coś Ci się zwróci albo żarówki użyjesz w domu i już. Też od ponad roku nie palę kiedyś paliłem sporo potem mniej a więcej chemicznych zabaw a teraz to dla mnie dodatek na weekendy czy wieczory. Sprzęt się nie zepsuje a nóż ci za rok znowu się zechce

@Tester chodzi o końcówkę? Zwykle robiłem outdoorowe sezonowki i tylko toping. Mogę złapać drugim drutem szczyt i odsłonić rozwijające się boczne gałązki które póki co wyglądają jak listki ale wtedy drut będzie trzymał za szczytowe liscie. To nie problem jak je trochę powygina? No i jak oceniasz wzrost automatu w trzy dni po lst @Tester ? Tak może być?

Dzisiaj 17 dzień a trzeci po lst. Mam wrażenie że po lst strasznie zwolniła a może to przez moje siedzenie na bezrobociu i obserwowanie Chociaż jak teraz zerknąłem na fotkę z poniedziałku to chyba nieźle idzie?

Ja mam zwykłą ziemię z ogrodniczego i jednego planta spaliłem nawozem po 2 tygodniach. Teraz po dwóch i pół dałem jedna czwarta porcji i rozlalem na boki doniczki. Myślę że nawoził normalnie będę dopiero na kwitnienie mojego automatu a póki co będę go smagał małymi porcjami

Dobre i to. Następnym razem będzie lepiej A jak smakowo ananasowy czank?

@Bimbrownik mnie też. Ja już rękę rozgrzewałem licząc na pikantny filmik

@Seba691 super

Moja roślinka rozwija się podobnie. Mam dziś 16 dzień i podobnie rozwinieta roślinkę. Ja moją półtora tygodnia trzymałem na parapecie bez lampy. To chemskun mi na pytanie jak wygląda odpowiedział "jak trzymana na parapecie" ? mysle że twoja wygląda póki co normalnie, adekwatnie do jakości growboxa tak jak moja. Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Opisz co to za pestki wrzuciłeś I będę kibicował

Kurde. Dziś mam ochotę się zjarac jak kościół protestancki w środku lasu w szesnastym wieku

Pięknie! A ja póki co nawet topka nie mam na tym zadupiu w mieście żony. Ech przytulilo by się bucha płucem. Pięknie poszlo@Bimbrownik

@mirecki moj znajomy rolnik mówi że raczej się nie psuje. Nigdy nikt nie czyści silosa czy dołu na obornik tylko zasypuje nowym. Jeśli jest stary i suchy to weź trochę i zalej wodą albo dodaj świeżego i wymieszaj. Jeśli woda odparowała to bez pierwiastków jeśli leżał na gruncie który mógł pić pierwiastki to pewnie z tego co nie wyschło ziemia wyssała ile mogła a górne partie są do użycia bo wyschły. Dziś zaczalem szykować odpady pod fermentacje. Mam psujące się owoce, obierki z warzyw, popiół z ogniska z drewna owocowego. Jutro rano wszystko przygotuje i wrzucę parę zdjęć co robię krok po kroku. Przepis tak jak pisałem jest wg mojego dziadzia ale jako kucharz wiem o pewnych procesach zachodzących w pokarmie i o fermentacji. Myślę że uda mi się wszystko dopracować pytając znajomych rolników. Mam nadzieję że rzetelnie tu opiszę jak dawniej robiono nawóz z odpadów i że uda mi się rzucić powiew świeżego naukowego podejścia na odpowiednie procesy. Pozdrawiam wszystkich rolników i pasjonatów

@Bimbrownik hahaha niech wie od małego co ją czeka jak dorośnie

@Andi dobra dociskam sukę

Witam. Otwieram tenat. Dziś zaczynam robić nawóz w 100% naturalny i tylko i wyłącznie z odpadów. Mam nadzieję że kogoś to zaciekawi. Postaram się wszystko podzielić na jakieś kategorie i postaram się być rzeczowy i dokładny. Myślę że nawozy będą musiały gnić na dworze lub w piwnicy więc wymagane jest miejsce do "gnicia" jak mawiał mój świętej pamięci dziadzio. 1. Odkwaszanie Wiele osób stosuje kredę (zbędny wydatek) inni skorupki jajek (spoko odpadek jednak nie najlepszy) Osobiscie Polecam popiół. Już tłumaczę: Popiół z węgla drzewnego oraz kamiennego lub brunatnego zawiera wiele minerałów i pierwiastków, popiół z drzewa również zawiera sporo minerałów dorzucam dwa zdjęcia właściwości popiołu. Osobiście do mieszanki którą będę nawoził chwasty popiół dodam na koniec (tak uczył mnie dziadzio) jak dobrze pójdzie to zrobię dwa nawozy zawierające różne popioły. Kamienny mam z pieca którym ogrzewam dom, jednak drugi będzie z węgla drzewnego i drewna wydobytego z ognisk i grillów działkowych także każdy kto lubi grill będzie mógł na bieżąco pozyskać popiół do odkwaszania gleby. Zagłębiając się w temat dorzucam informację która może niektórych zniesmaczyć ale jest dość istotna przy produkcji własnego nawozu z odpadków. Czyli chcąc dodać potasu i fosforu do nawozów na kwitnienie należy dorzucić moczu. Najlepszy jest mocz bydlęcy jednak nie każdy ma krowę pod ręką... Szukając głębiej wygrzebałem info na temat ludzkiego moczu i informuję że sfermentowany również zawiera wiele pierwiastków m.in. potas, fosfor. Czyli dobrze jest parę dni przed nawożeniem nasikać do naszego nawozu by wzbogacić nawóz na kwitnienie. Tu jednak uwaga. Mocz zakwasza więc dobrze dowalić więcej popiołu skorupek z jajka czy kredy.

@Wentyl dzis wstawię psujące się warzywa i owoce do fermentacji do piwnicy i podjadę na działkę zapytać sąsiada o ptasie gówna, pokrzywy zawine z opustoszałej działki obok mojej skorupki od jajek będę miał po obiedzie. Muszę tylko zapytać @Tester gdzie stworzyć temat co by regulaminu nie naruszyć.

Poprawiłem lst. Nie za mocno wygięta? Mam wrażenie jakbym ją trochę zgwałcił ale może to normalne przy pierwszym lst. Wcześniej sądziłem duże krzaki na outdoorze i malutki automat w domu wydaje mi się słaby i powolny

@Andi haha będę liczył kalorie i minerały jak dietetyk ? mam pare krzaków włóknistej posadzonych i chyba posłużą jako testowe.... Dobra jebać. Posłużą jako testowe i zdam tu relacje co jak działa. Nasion włóknistych mam od groma. Sąsiad ma kury na działce to postaram się guano ogarnąć i spróbuję i dam znać. Może nowy temat zrobię i będę relacjonował.

Mam pytanko. Bo widzę wszędzie dyskusje o nawozie z banana lub pokrzywy. A co z innymi owocami/warzywami? Czy można na przykład zrobić nawóz ze zmielonych odpadów z warzyw owoców i skorupek z jajek? Pamiętam że tak robił mój świętej pamięci dziadek. Wrzucał warzywa owoce skorupki z jajek i pokrzywy, ugniatał wszystko i taką papkę wpieprzal do dziur na pomidory i papryki i ogórki. Ciekawi mnie czy zda się to na krzaki konopne. Z góry dzięki za odpowiedzi

@Wentyl ładnie idzie. Trzymam kciuki. @Legalize@LLBanditos ja wystawiam na parę godzin na parapet kiedy mam najlepsze słońce. Myślę że dobrze jej to robi, a poranki i wieczory pod lampą. Dzisiaj słoneczko nakurwia więc od 30 minut parapet i tak do 16, potem pod lampę

50l o ile pamiętam 16 PLN

Ja mam taką ziemię i mogę ją polecić z czystym sumieniem. Tania, z podstawowymi nawozami, wilgotność elegancka. Czekam na końcówkę mają bo będę sądził automaty na spocie. Wczoraj wykopałem dziury żeby zobaczyć jaka będzie wilgotność dzisiaj i jutro na przekroju gleby.