EneDue

Wrzuć póki co pod lampy na 15 godzin. Sam teraz kiełkuje na out i pod lampami stawiam póki pogoda nas terroryzuje

@Bimbrownik dokladnie. Lipa straszna

Dzisiaj nasionka poszły do małych doniczek po dobowym moczeniu w wodzie. Póki co będę je jednak trzymał pod lampą w trybie 16 godzin światła z powodu lipnej pogody. Pod koniec Maja sadzonki lecą na dwór. Póki co zdjęć nie wrzucam bo i nie ma co fotografpwac. Nasionko to nasionko. Pozdrawiam

Panel który Ci wentyl podlinkowal wystarczy na weg i na flo. Weg to wzrost Flo to kwitnienie pod panelami masz napisane jaką powierzchnię oświetlą box masz nieduży wiec wystarczą

Masakra

Motyla noga! Nawet w mrówce nie ma dolomitu. Do mierzenia pH tylko paski. Żal. Ale kupiłem stymulator wzrostu. Zaraz jadę do ogrodniczego miasto obok bo mnie chuj strzeli

Kurwa kpina! Od tygodnia nie ma dolomitu i ciągle słyszę że będzie jutro.... Pierdole jadę do miasta obok bo mnie chuj strzeli z ogrodniczym gdzie mają 3 doniczki i 2 nawozy

Ale to i tak jakieś 20 cm odległości chyba trzeba zachować. Chociaż nigdy nie robiłem takich wygibasów.

Dziś nasiona poszły do moczenia. Z powodu ulewy w nocy ziemię na spocie wysypuje jutro. Dziś idę po dolomit który w tej pipidowie w ogrodniczym musiałem zamówić i dziś ma już być. Jeśli pogoda dopisze to na dniach sądzę od razu do ziemi jeśli nie to początek pod lampą będę robił. Jako że sądzę dwie te same rośliny to na koniec na jednej zastosuje żyletkę bo kiedyś tak wyczytałem i ponoć więcej soków idzie do naciętych łodyg. Nigdy nie sądziłem dwóch takich samych plantów więc nie wiem czy to serio działa, tym razem sprawdzę na "własnej" skórze

@Wentyl wszystko będzie w fotorelacje która założyłem

Ja bym osobiście poczekał na 5 pięter i ostatnie ciął wtedy więcej nowych łodyg strzeli. Potem scorg lub odpowiednie wiązanie drutami i masz piękny pełny krzak. Ale rób po swojemu i dawaj foty bo chętnie poczytam i się dowiem jak poszło

nawet stare dziurawe skarpety wypchane ziemią będą git na początek outdoora

Ja wrzucam niebawem dwa automaty ak47 na out to jedną tak na koniec pomęczę i porównam co jak wyszło

Szybki toping chyba da gruby niski mocny krzak. Drugi topping na obydwu łodygach za jakieś 5 pięter i będziesz miał 4 mocne szczyty. Moim zdaniem ok ale poczekaj na innych bardziej kumatych

Nim dasz na spota korzenie mogą się poplątać i uszkodzisz nim rozsadzisz. Sam kiedyś tak się urządziłem. Doniczki są na wiele lat a kosztują grosze. Czy się opłaca wydać dziesięć może 20 złotych żeby nie stracić 5 krzaków.... No nie wiem...

Ciekawi mnie ten styl uprawy. Szybki toping i niskie wkopanie. Łodyga pewnie będzie gruba i drzewiasta.

Tak w ogóle @Wentyl slyszales o takiej technice że nacinasz delikatnie łodygi żyletką dwa tygodnie przed plonami? Ponoć seria takich nieszkodliwych nacięć zwiększa przesyłanie soków do łodyg czytałem o tym lata temu kiedy na internet chodziło się do kafejek internetowych i wtedy stosowałem ciężko mi powiedzieć jaki dało efekt bo sądziłem jedna na sezon i ją ciąłem.

@Wentyl Ty to byś tylko czytał... Za czyny się weź ?

@Poklejka serio chcesz żeby coś z tego było? Przygotuj doniczki po jednej na każdą roślinkę bo to nie rzeżucha jak wspomniał wentyl ani nie żywopłot. Do doniczek wsyp trochę ziemi i każdą roślinie posadz osobno zakopując połowę jej wysokości w ziemi, delikatnie żeby nie zniszczyć korzonków ani łodygi. Zainwestuj w światło albo odganiaj chmury magicznymi sposobami i wystawiaj je na słońce

@spizgunek123 wieksza doniczka i głębiej wkop. I parafrazując piosenkę podaruj jej trochę słońca

Nie powinno być takie wysokie. Brak im światła więc się wyciągają w poszukiwaniu. Zainwestuj w lampę

No no widzę że też ładnie położyłaś. Boczne też poodginalas?

Nawet mi nie mów @Morenn ja moją dziewczynkę naginalem aż do dzisiaj już niebawem zacznie flo więc przestałem ale tak to zobacz w fotorelacji green poison. Chyba że sześć drutów użyłem

Ja zwykle moczę dobę a potem do ziemi i tam kiełkuje ale zrobię tak jak mówicie. Dawno temu robiłem na chusteczkach i na wacie ale wata to Cubus bo się kiełek plącze

@CheMsKuN dzięki. Czyli już nic nie robić tylko dać jej iść w górę. No i pięknie