mirecki

Odświeżam lekko, ostatnie 3 słoiki i jutro idzie temacik do suszenia, woda praktycznie czysta (prawie 2 tyg w wodzie ale z tego co czytałem to raczej nie wpłynie na jakość ale sprawdzę). Co ogólnie mogę powiedzieć, sam zapach suchego tematu jest słabo wyczuwalny ale jak zostawiłem otwarte słoiki z wysuszonymi topami na noc to rano dało się wyczuć zapach w szafie ale wąchając normalnie - nie czuć. White widow doschła idealnie ale Moby Dick już znacznie bardziej żywiczny, łodyga pęka ale nie tak ochoczo jak przy ww. @CheMsKuN interesował Cię raport więc coś dam znać. Paliłem oba tematy w postaci blanta z filtrem węglowym i dawałem po ok 1,2-1,4g tematu. White widow suszona normalnie (bez WC ale to się na weekendzie zmieni więc porównam) klepała tak w miarę ok oceniam 4/10 (każdy mierzy własną miarą) ale po spróbowaniu jeszcze tutaj dopiszę. Moby Dick ufff ujebał mnie dosyć dobrze, oceniam na może 7,5-10. Dawno nie miałem tak, że kładę się spać i mam pokaz slajdów ? ogólnie fajnie się tlił, oczy czerwone pizdy. Nie miałem jakieś suchości w buzi czy gastra (bo po ww to gdyby nie kobieta to bym wpierdzielił całego placka ?), nie dymił się jakoś bardzo a smak zioła był wyraźny lecz przy zaciąganiu się nie drapał. Spróbuję oba tematy bez filtra (klasycznie papierek) i zobaczymy, na chwilę obecną jestem zadowolony a z white widow bd robił green dragona gdzieś na dniach ?

Ten automat dobrze wygląda, wydaje mi się że nic jej nie dolega a cykl świetlny 24/0 dla auto jest ok, sam tak robiłem i teraz mam już owoce ? zrób dobrą mieszankę glebową bo z tego co widzę to masz tu zwykłą ziemię i nic poza tym

Witajcie. Czy do lolków dajecie filtry węglowe czy zwykły papier? Ja osobiście lecę na activ tube i ogólnie pali się znacznie łagodniej, nie podrażnia gardła i zapach jest nieco słabszy ale zastanawia mnie co Wy macie do powiedzenia jeśli o to chodzi.

@Andi po WC jeszcze nie próbowałem. Ogólnie to do blatów stosuję filtry węglowe ale hmmm jutro dam znać bo jak palilem to bardziej skupialem się na efektach (sex po White widow nawet spoko, jutro zobaczę jak po Moby Dicku) ?

@CheMsKuN jeszcze kilka dni i dam znać tutaj jakie efekty ? Tutaj porównanie White Widow i na oko różnica jest spora a co do smaku to nw, dam znać jak działa po WC. Moby Dick bardziej zbity i to czuć.

Na chwilę obecną Moby Dick - ok 45g White Widow - 25g ( zostały jeszcze do wysuszenia 3 słoiki więc oscyluje też w dranicy 40g). Palilem jak na razie White widow i ogólnie klepie w miarę dobrze, wczoraj przed śniadaniem zapaliłem z lufy to nie powiem że pierwsze 10 minut było grubo a to były może 2 max 3 buszki. Było by może więcej ale box mi się wywrócił i coś mogło wywiać z niego ale raczej nie wiele (oby nie wiele bo mieszkam na samej górze a pode mną sąsiedzi ?). Przypominam że topy są po WC więc niech Was nie dziwi ich wygląd. Tutaj mam ok 6g (których nie wliczałem w wynik ogólny) i są tu sampelki obu panienek więc na blanta w sam raz.

Przy water curingu polecam tego typu wiadro na mopa. Wkładacie topy do tego mieszadła, krecicie rękami i zawsze to szybciej doschnie ?

@CheMsKuN lepiej? Tutaj od dołu wdmuchuje dobrze, zrobię jakiś większy wylot od mniej nasłonecznionej strony

@Andi na balkonie mam przewiew, nocą też wieje więc może nie będzie tak źle Dorobić więcej dziur?

@Andi tak na balkonie, wiatr jest dosyć dosyć + słońce. @fxxx1337 2 automaty Tylko zastanawiam się czy tych dziur nie jest za mało, dorobić ich więcej? Są tak zrobione identycznie z 3 stron

Nie ważyłem mokrego, za dużo wody w sobie ma.

Witajcie. Jestem już po częściowym water curing więc pora na następną i ostatnią czynność - suszenie. Lecimy z tym. Porozcinalem topy i zawiesiłem je przez oczka, co się nie dało to na górę a takie malutkie to do papierowego worka.

Po sześciu i pół dnia Zapach gandzi, wyczuwalny ale nie intensywny, woda minimalnie mętna. Dziś koniec water curing. Teraz leci suszenie. Na foto temat z 5 słoików a pozostałe 6 to hmm mam jeszcze kilka toreb papierowych a co zostanie to będzie w słoiku i jak się zwolni miejsce to w tedy. Serce się kraje jak pomyślę, że muszę te topy pociąć ale czego się nie zrobi żeby pozbyć się pleśni.

To przetrzymam w słoikach a jutro od rana jazda. Nie będzie fotki z WC dzisiaj,jutro wrzucę

Ekipa mam pytanie. Wyjmować topy i dawać na suszarkę na noc żeby trochę "obciekły" z wody czy poczekać z tym do rana? Mam taką suszareczkę i oczywiście pudło kartonowe.

Jak oceniacie? Druga dziura będzie ok 5m dalej Obie mają po ok 16-18l

Po szóstym dniu Woda praktycznie ze znikomymi różnicami. Zapach zrobił się czysciejszy jak kolwiek to brzmi ? po wylaniu wody zaczęła się wydobywać czysta woń Marii, na chwilę obecną bardzo mi się podoba ale zobaczymy co będzie po suszeniu.

@Bimbrownik wiem że nieco późno ale nie miałem możliwości szybciej, poza tym planuje jednego sezona i może 2 automaty

Co sądzicie o połączeniu - zwykła ziemia (ok 6ph)+perlit+keramzyt+hydrożel+ jakiś ślimakol Chcę jutro ogarnąć miejscówkę i za tydzień wysadzac już maleństwa. Ewentualnie co doradzicie jeszcze w walce z sarnami i ewentualnie dzikami?

@EneDue skończyłem je suszyć dzisiaj i wieczorem sprawdzę jak działa bo spalilem dzisiaj chyba z 3 lub 4 lufy i jakoś mnie nie siekło ale dzisiaj będzie bongo dla odmiany lub blancik i się okaże. Najbardziej nie mogę się doczekać Moby Dicka bo miał tak zbite topy że hej ?

Witajcie. Mam pytanie bo lada dzień będę suszyć topy i muszę już myśleć o suszarni. Myślałem o pudle kartonowym i w nim dać taką siatkę jak na foto i na siatce rozłożyć topy + na dole rozsyłać ryż i ewentualnie w razie "wu" położyć na dole wiatrak mieszający i nim dmuchać w topy. Pudło będzie na polu w dobrze naslonecznionym miejscu i dobrze przewiewnym. Zastanawia mnie jeszcze jak duże dziury mają być i ile ma ich Być. Czy może lepiej by było na żyłce? Kupowałem tą siatkę jakiś czas temu i leży bez sensu więc wpadłem na pomysł że może do czegoś się przyda.

@Wentyl jeśli pogoda będzie dobra to myślę że w środę zdam pełną relację co do wyglądu, smaku i co najważniejsze czyli wagi oraz działania ?

Po piątym dniu Różnica w wodzie zaczyna być minimalna. Po otworzeniu szafy zapach już bardziej przypomina marjuane niż glony. Jutro będę ogarniał jakiś karton i wstawię do środka siatkę metalową i na balkon w niedzielę (prawdopodobnie, wszystko zależy od pogody bo ma być kilka dni deszczowych więc lepiej żeby były w słoikach niż z pleśnią).

Po 4 dniu Połowa już za mną. Mogę napisać to samo co dnia poprzedniego acz kolwiek dzisiaj zapach był bardziej intensywniejszy z szafy niż wczoraj. Muszę powoli rozglądać się za kartonem jakimś i zacząć robić suszarnie. Będę suszyć na balkonie, od wschodu do zachodu balkon jest oświetlony i ogólnie w miarę wietrzny. Tamte topy które zostawiłem bez WC suszą się w boxie (20% wilgotności i ok 15 stopni Celsjusza).