MiraiiNikki

Siema! Dzień 61, nadeszła jesień. W Kolorach brązu, w odcieniach zieleni, idzie Pani jesień, nic tego nie zmieni. Niesie nam w prezencie pyszne i pachnące kwiatostany z uśmiechem na twarzy chętnie je zbieramy. Rozejrzy się wkoło, czasem popatrz w niebo, Znajdź chwilę dla siebie, nie ma w tym nic złego. Barwami jesieni zachwyć się, oczaruj i topeczka najlepszemu ziomkowi podrauj! Nadchodzi czas drodzy Państwo! jeszcze 2-4 dni i ścinam 🥰

@Dudasz666 Który to jej dzień od wyjścia z ziemi i na jakiej wysokości masz lampę? Podsypywałeś ją już raz, czy od początku taka niska?

@JarzynaSWDN Dzięki mordo! Ciekawa informacją z tą przesuszaną ziemią, a mogło tak być. wcześniej leciałem biotabsie i nie było problemu, a jeszcze wcześniej też na biobizzie i nie było tak źle jak tym razem. Woda ta sama, 1-2 dni odstana. Nie ukrywam, że zdarzyło mi się do odstanej dolać świeżej trochę, A z tą resztką z nawozami to może raz czy dwa się zdarzyło. Widzę różnicę i miałem rozkminę dlaczego, a to rzeczywiście ma wpływ jak widać. Następnym razem będzie lepiej! ^^

@WymiataczMega Myślę, że +/- 2 tygodnie właśnie. Te Fast Budsy są rzeczywiście kurczę Fast xd Ostatnim razem mnie trochę zaskoczyły, że tak szybko gotowe były. a liście były ponabijane ładnie jedzeniem przy kosie, nic się nie wyjadły prawie. Nie chciałbym powtórzyć takiej sytuacji. Sytuację utrudnia fakt, że nie mam pojęcia jakie to odmiany. Większość ichszych pestek ma 60-70 dni do zbioru, ale są też takie co mają 80 ^^ A przez te 2 tygodnie wejdą na 65 dzień. Powiedzcie mi proszę, załóżmy że w 5 litrowej butelce zostaje jakieś 300 ml wody rozrobionej z nawozami biobizza. Stoi sobie tak z 2 dni, a ja dolewam tam wody do pełna, żeby dać dziewczyną "czystą wodę". Czy taka przestała końcówka z poprzedniego podlewania może popsuć znacznie PH wody po 2 dniach w ok. 20 stopniach? Niestety na tę chwilę nie mam miernika.

Cześć, Dzień 51 Dzisiaj dostały chyba ostatni raz jedzenie te3 sztuki, ta jedna jest z 10 dni młodsza na oko i będzie normalnie karmiona ^^ Jak myślicie, dać im jeszcze jeść, czy odpuścić? Piją po 2L co dwa dni. Siadł mi higiometr i 2 wentylatory mieszające w tym tygodniu xd zdechły podczas czwartej uprawy.

@Yan030 To na pewno przędziorki. Zapodaj im jakiś oprysk. Uważaj bo są bardzo inwazyjne, możesz też posprawdzać inne rośliny. Zbierają się głównie pod liśćmi. Musisz je dokładnie obmyć od dołu żeby się pozbyć ich jak najwięcej i opryskać czymś. Sposobów w necie multum, ale który najbardziej skuteczny to Ci nie powiem. Ja raz zrobiłem oprysk z czosnku i nie widziałem super rezultatu, raz zrobiłem wywar z kiepów i mydła i odniosłem wrażenie, że coś tam działa ale nie do końca.

Siemka, Dzień 38. Sorki za brak kontaktu, ale nie miałem w ogóle czasu. Cały czas w delegacji. Na chwilę obowiązki przejął szwagier. Z tego powodu wyglądają jak wyglądają. Jak się dowiedziałem, że ujebał 3 szczyty niechcący przy naginaniu to mu zabroniłem cokolwiek ruszać. Tylko podlewał xd. Chociaż z nawozami aż tak źle nie wyszło. Co nie zmienia faktu, że coś tam jednak trochę poszło nie tak. No ale co zrobisz, i tak się cieszę, że jest jak jest, a teraz już powróciłem na włości i znów wpadają pod sprawniejsze ręce w uprawie ^^ Jestem prawie pewien, że jedna z nich to lemon cherry cookies, bo wygląda identycznie, co przy poprzedniej uprawie. Choć fast budsy mają tam chyba 5 cz 6 fioletowych szczepów. Jak myślicie, objawy na liściach( pomińmy azot) to raczej przedawkowanie, czy może blokada? 3 rośliny podlewane wszystkim od biobizza zgodnie z tabelą. Szwagier wszystko w 5L butli mieszał. Od calmagu po komplet biobizza. Nie były też na pewno przelane. Pojawiało się tylko na górnych liściach. Teraz chcę im zrobić herbatki.

@cieemany Mam to samo utrapienie z tymi doniczkami xd. Ja to stawiam na okrągłą wysoką podstawkę i podlewam normalnie, a wodę która wypłynęła wlewam na sam koniec i tak xd. Tylko muszę przez to wyciągać rośliny z boxa i po kolei podlewać bo w boxie niewygodnie xd

Hmm, przędziorek? Weź lupę i dokładnie liście od dołu posprawdzaj.

Siema! Dzień 15. W dniu 13 uciąłem głowy. W dniu 14 przerzuciłem się z 0.5L na 1L wody na doniczkę. i zapodałem pierwsze jedzenie zgodnie z tabelą, czyli 2ml/1L Bio Heaven i Acti Vera. Od dzisiaj, codziennie, ewentualnie co 2 dzień każdy ze szczytów będzie równany do poziomu, aby wypuścił jak najwięcej pionowych szycztków, zamiast być sobie popcornem. Proces ten będę powtarzał nawet do pierwszych 10-14 dni od pokazania się włosów pod pachami, czyli jakieś 40 dni. Będzie więc dużo drucików. Chciałbym uzyskać efekt ala równomiernej kuli jak poniżej. A tak o to się prezentują Panny:

Ahhh ta niecierpliwość u palaczy... ^^ Nie kombinuj z cytryną, tylko kup sobie normalnie ph- jakiś. Ewentualnie sprawdź ile ma ph jak odstoi przynajmniej 24h.

Siemka! Dzień 10 Zdrowo sobie rosną na tę chwilę. Nie licząc tej małej, dziwnej xd Za 2-3 dni planuje zrobić Toping jak piętro się dobuduje, a pierwsze jedzonko za 3-4 dni w połowie zalecanej dawki. Zastanawiam się, czy nakarmić je od razu po ścięciu głowy, czy poczekać z 2 dni.