Skocz do zawartości

ZielonyUzytkownik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    128
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ZielonyUzytkownik

  1. @Andi @grolsch3 Panowie mam do Was pytanie. Zacząłem się zastanawiać czy moje problemy z wilgotnością nie biorą się czasem z tego, że może leję za dużo wody podczas podlewania. Mam donice 11litrów, roślina jest dość szeroka i wysoka na 40-50cm, podlewam już od dłuższego czasu co 3-4 dni ilością ok. 3litrów i dostaję każdorazowo około 500ml wycieku. Roślina do końca dnia w którym podlewam wygląda na przelaną, następnego dnia ożywa dość mocno. Powiedzcie proszę z własnego doświadczenia czy 3 litry jednorazowo do donicy 11l to za dużo czy ok? Czy roślina bezpośrednio po podlaniu powinna mieć objawy przelania? Gdzieś na forach US widzę, że niektórzy podlewają nawet 1l w takich donicach raz na tydzień... nie wiem mi się zdaje, że to za mało, ale może faktycznie leje za dużo i potem roślina pozbywa się nadmiaru wody i stąd problemy z wilgotnością. Co myślicie?
  2. Ogólnie po wymianie wentylatora jest niewielka poprawa. Fakt, że wilgotność w pomieszczeniu też była wysoka bo na poziomie 51%. Niżej niż 58 nie chciało zejść. Dzisiaj pokombinuje z aktywnym dolotem zobaczymy co z tego wyjdzie
  3. Czy po przełączeniu lampy na 12/12 powinienem ją od razu przybliżyć? Chodzi mi o to że wszędzie czytałem o tym „stretchu” na początku kwitnienia a u mnie aż tak nie idzie w górę. Może ustawię lampę tak jak do vega, a przysunę dopiero bliżej jak będę chciał zatrzymać dalszy wzrost i skupić na topach? Czy może to nie ma znaczenia i roślina po przełączeniu lamp na 12/12 pójdzie tak samo w górę niezależnie od wysokości lampy?
  4. @grolsch3 dzięki za rozjaśnienie 😄 no właśnie jak googluje to znajduje info o tak niskich wartościach jak 8 wymian powietrza na godzinę. Ale nawet z własnego doświadczenia już wiem, że to za mało. Pomijając spadki wydajności to mój obecny wentylator robiłby prawie 200 wymian na godzinę, a wilgotność i tak dobija w niektóre dni do 70%. Wentylator dzisiaj wymieniam i zobaczymy czy w końcu uda się opanować sytuacje.
  5. Kolego bo tak się zastanawiam😀 jeśli objętość boxa (w m3) pomnożymy przez 6 i podzielimy przez 1h to wtedy otrzymamy 6 wymian powietrza na godzinę. Jeśli to przemnożymy jeszcze przez 60 to otrzymujemy 360 wymian na godzinę lub 6 wymian na minutę. Dobrze mówię? Nie uwzględniam tutaj spadków wydajności w związku z filtrem, kanałami itp
  6. Teraz doczytalem że filtr ma przepystowość od 160-220m3/h. Wychodzi na to że filtr stawia za duży opór obecnemu wentylatorowi i to może być przyczyną. Tak czy tak ten mocniejszy wentylator powinien rozwiązać problem. Większa moc to przy okaazji mniej zapachu więc myśle, że tym bardziej ok.
  7. @grolsch3 dzięki za feedback. Zamówiłem wentylator z max 198m3/h z mozliwoscią zmiany na mniejsze wydajnosci poprzez przepiecie kabla. Mam nadzieje ze się sprawdzi i problem zostanie rozwiązany.
  8. Zamówiłem 2x mocniejszy wentylator zobaczymy może to załatwi sprawę. Taniej niż osuszacz. Opcjonalnie mogę dodatkowo zrobić aktywny dolot z tego słabszego wentylatora. Zobaczymy
  9. Panowie mam problem i nie wiem w którą stronę pójść. Co jakiś czas jest wyrzut wilgotności w growboxie i nie jestem w stanie sobie z nimi poradzić obecnym zestawem. Mam linowo podłączony filtr carbonowy i wentylator 100m3/h, namiot ma 60/60/140 więc teoretycznie moc powinna wystarczyć. Ale nadal są dni (zazwyczaj drugi dzień po podlaniu) jak następuje takie mocne parowanie i pomimo wsadzonego osuszacza (moc 300ml/dzień) i wentylacji wilgotność potrafi dobić do 70%. Wystarczy że zrobię szczelinę w drzwiach do boxa i sprawa się normuje. Zastanawiam się czy to wszystko może być spowodowane tym że te dolne klapki (pasywne wloty) dostały przesłony z filtrów węglowych do okapów - chciałem w ten sposób usunąć ryzyko niechcianego światła w boxie w czasie „nocy”. Ogólnie dziwne by to było bo te filtry z okapów są cieńkie i prawie nie stawiają oporu jeśli chodzi o przepuszczanie powietrza. Co lepiej załatwi sprawe: mocniejszy wentylator liniowy czy mocniejszy osuszacz? Poleci ktoś jakieś konkretne modele w rozsądnych pieniądzach?
  10. @onyx no teoretycznie mogłem wcześniej ale chciałem żeby była wyższa. Poza tym - mi się nigdzie nie spieszy 😄
  11. 72 dzień. Chcę żeby jeszcze z 5cm poszła w górę i wtedy ją przełączam
  12. Udało się ją uratować. Na dniach przełączam na 12/12. A co do miernika wilgotności - znalazłem dobry patent. Wbiłem go poziomo na dole doniczki, tak aby znać wilgotność na samym dnie. Podlewam dopiero jak pokazuje że jest tam sucho. Niesymetryczny rozwój został ale przez scroga i lst udało mi się go jakoś opanować. pozdro!
  13. Ciężko stwierdzić ponieważ używam go dopiero od miesiąca. Pierwszy raz sytuacja wystąpiła w czwartym tygodniu. Drugi raz po kolejnym tygodniu. Zwrot czy tam reklamacja nie wchodzą w grę (zakup anonimowy) więc wymyśliłem inny patent. Będę zalewał nawilżacz minimalną ilością wody, tak aby wystarczyło na 8h regularnej pracy. Nawet jeśli znowu się zawiesi to w najgorszym wypadku wydmucha te 150ml, a nie 3 litry. Innego obejścia problemu nie widzę. Za pierwszym razem wydmuchał połowę zbiornika (ok 1,5litra), czego skutkiem była totalna chmura w growboxie, wszystko totalnie mokre.
  14. Witam, od jakiegoś czasu korzystam z kontrolera wilgotności Cornwall Electronics i ostatnio pojawił się dość dziwny problem. W losowych momentach kontroler "zapomina" odcinać zasilanie po osiągnięciu zadanego poziomu wilgotności. Kontrolka świeci na czerwono, ale prąd jest dalej podawany przez kontroler. W teorii po osiągnięciu zadanego poziomu wilgotności, kontrolka zmienia się z zielonej na czerwoną i prąd przestaje być podawany do nawilżacza. Po odłączeniu kabla nawilżacza i podłączeniu go spowrotem do kontrolera, prąd nie jest już podawany. Czyli samo odłączenie/podłączenie odbiornika prądu jakby "odwiesza" kontroler. Nie mam pojęcia co może być przyczyną. Czy tego typu proste urządzenia mogą zwyczajnie w świecie, się zawiesić? Czy problem jest poważniejszy i należy uznać, że urządzenie jest wadliwe? Pozdrawiam i z góry dziękuję za rady
  15. @grolsch3 mam 3 mierniki: 1) ten w ziemi, który najwyraźniej jest do niczego, 2) elektroniczny miernik ph, 3) elektroniczny miernik ppm To ja w takim razie teraz daje roślinie odpocząć i jak ziemia zrobi się na prawdę sucha, to podleje samą wodą o ph = 6 i tyle. Zobaczę, może jeszcze da radę uratować sytuacje Oglądam, czytam dużo nie tylko na polskich stronach, głównie czytam rzeczy ze stanów bo tam jest tego bardzo dużo. Ale wiadomo, że wiedzy nigdy za wiele. Dzięki za wsparcie :)
  16. @grolsch3 mam więcej pestek, ale chciałem robić jedną roślinkę na raz, żeby nie spieprzyć wszystkich jednocześnie 😐 co jak widać na załączonym obrazku było dobrą decyzją. Zobaczę co będzie. Jak nie wypali to wtedy zacznę nową. Nie wiem o jakich miernikach mówisz. Ja mam w ziemie wkopany taki zwykły miernik 3w1, a jak przygotowuję wodę to daję ok 0,05ml mikro i 2ml algi na litr. Wtedy sprawdzam pożywkę miernikiem ph i ppm i wychodzi ok 600ppm i ph 6.1 Ta ziemia niby ma już jakieś nawozy w sobie, ale jak sprawdzam ppm wycieku to jest na poziomie kranówy, czyli wszystko co dodałem do wody, zostało w ziemi/wchłonięte. Chyba że te nawozy jakoś inaczej są wydzielane - nie wiem A czy jeśli ta ziemia dostała kwasu i nie jest już organiczna to nie nadaje się już do niczego? Jak to rozumieć?
  17. @KlausKörner czytałem o tym zakresie 6-7, ale źle zinterpretowałem. W sensie myślałem, że ziemia ma mieć takie ph, a wodę można lać bardziej zakwaszoną, żeby szybciej obniżyć pH. A pożywkę ostatnią zrobiłem na 6.1 i tego chcę się teraz trzymać. Biorąc pod uwagę to co napisał grolsch, teraz chyba tydzień nie będę podlewał poczekam aż ta ziemia na prawdę się podsuszy.
  18. @grolsch3 masz rację.. a jeśli chodzi o zablokowanie to mam nadzieję, że to stan tymczasowy? Jak zostawie ją w spokoju to się odblokuje?
  19. @KlausKörner Serio przelana? Zdawało mi się, że robię ok jak wsadzam palucha i jest wierzch suchy.. a co do miernika mówisz, że jest do niczego bo nie pokazuje faktycznego ph i wilgotności czy o coś innego chodzi?
  20. @KlausKörner Ok dzięki za wyjaśnienie. Poniżej fota 12h przed topingiem:
  21. @KlausKörner Klaus mam jeszcze jedno pytanko. Czy wg Twojej wiedzy nasionko w doniczce powinno być umiejscowione idealnie w środku? Chodzi o to, że ja nie dałem go idealnie tylko "mniej więcej" i teraz zauważyłem, że ta słabsza strona rośliny jest bliżej ściany doniczki niż ta mocna (przesunięcie o ok. 3cm względem punktu centralnego). Zastanawiam się czy możliwe jest, że z jednej strony jest po prostu większa bryła korzeniowa? Czy sądzisz, że to może mieć wpływ na tego typu dysproporcje?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...