Skocz do zawartości

wesolybudda

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    305
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez wesolybudda

  1. @Tester tak, równiutko po całości poszło. Gleba była wilgotna na głębokości 2cm więc nie podlewałem. Chyba dzisiaj podleje z sokiem cytryny bo Ph w doniczkach waha się od 7 do 7,5. @Kiler90 ja myślę że też słabo że one rosną tak nisko i kiedy je naginam to krawędź donicy mam na wysokości gałęzi i ja je nie tylko ciągnę w dół ale też trochę im urywam łeb.
  2. W dzisiejszym odcinku: Nie wesoło - ujebany top Dzień 18 Niestety, zaglądałem jak tam rosną, poprawiałem niektóre linki i widzę, że jeden drut już w połowie obciągł gałązkę praktycznie na zgięciu. Nie wiem nawet czy tak się stało przez dzisiejsze poprawianie czy może stało się tak w trakcie wzrotu i np. drut się zacinął. Jak spojrzałem na przekrój tej łodygi to nie była już mokra po całej szerokości co widać po kolorach spawu. Całość podtrzymałem wykałaczką i skleiłem taśmą tak dokładnie jak się da. No ale nie powiem nie było to wygodne miejsce do sklejania. Zobaczymy czy przyszycie kończyny się przyjmie? Złamany czubek Tak wygląda opatrunek A tak wygląda to z góry po opatrunku A tak poza tym w domu wszyscy zdrowi...
  3. wesolybudda

    3216.jpg

    @Bimbrownik generalnie nie polecam. To nawilżacz który był tylko na początku zanim kupiłem docelowy. Widać go na innych zdjęciach i stoi z boku w boksie i też mieści się ok. Ta kobyła to philips który trochę nie wyrabiał, jest drogi i ma mały pojemnik ;) Aktualnie mam nawilżacz no name ale ma 5,7l pojemności, para robi się przez ultradźwieki i ma jeszcze jonizator powietrza. robi piekną mgiełkę, ma bardziej płaski kształt więc lepiej się ustawia w boxie. No i kosztował nieco ponad stówke na allegro. Aha no i ma wyłącznik analogowy więc go podłączyłem do wyłącznika z lampą i na noc mi nie zrasza namiotu ;)
  4. @zielonyjamajczyk hehehe mam nadzieję, że odnośnie ustawienia lampy masz na myśli zdjęcie z roślinkami a nie to ostatnie z CFL bo jest już dawno nie aktualne 😄 ale spoko, zrobiłem wczoraj zdjęcie i się właśnie chwilę zamyśliłem że trzeba je lepiej ustawić więc już stoją centralnie pod lampą tylko się nie załapały na zdjęcie. Ale dzięki za czujność jakoś tak się bezpieczniej czuje pod Waszym okiem 😉 Z tą rdzą to może po prostu kwestia filtra że puścił rudą? Nie wiem zbiłem od razu trochę wilgotność skoro tak radzicie... Z wentylacją mogło być coś nie tak że went nie był ustawiony na drugi bieg 😉 Ciekawe rzeczy piszesz z tą wentylacją, zupełnie nie tak sobie to wyobrażałem. myślałem, że jeśli wtłaczające będą silniejsze niż wyciąg to namiot się napompuje i np. będzie czuć w pomieszczeniu rośliny bo powietrze gdzieś znajdzie prędzej dziure niż w niewyrabiającym wentylatorze kanałowym i wylocie.
  5. @glodek18 stary ten pomysł na LST wygląda świetnie! rozumiem, że to po prostu drut wbity w ziemię? Czy on nie ma tendencji, że jakby wypada i jest wyciągany przez rosnące łodygi?
  6. @Zielone krainy no ale właśnie rozmawiałem z sklepie, że pasywny nie jest potrzebny ze względu na dość dobry ciąg wylotowego który sobie poradzi. A po czym można poznać, że z wlotowym byłoby lepiej?
  7. @Kiler90 tak jak mówi @Przemol8521 chyba nie ma sensu robić wtłaczającego pasywny wystarczy. Kanałowy zasysa powietrze i jak box jest szczelny to widać po ściankach, że jest zassany i powietrze samo wchodzi. to fota jeszcze z początku ze starym CFL ale tu widać mniej więcej. Na początku leci filtr > kanałowy > rura wytłumiona > wylot. Całość posklejana żeby było szczelnie mac gajwerką i poczepiona na tyrytytki do belki w boxie. Swoją drogą na tej szmacie od filtra zbiera mi się wilgoć i wychodzi trochę rdza z filtra czy trzeba się tym przejmować?
  8. W dzisiejszym odcinku: Pierwszy pre-flower u Sour Monster, odsłaniamy kolejne szczyty no i wreszcie długo wyczekiwane podlewanie! Maks wlgotność podeszła pod 97% procent przy temperaturze 29 stopni. Nie wiem na jak długo bo jak zaglądam do namiotu to wszystko jest w normie. W każdym razie ustawiłem mieszaka pomiędzy doniczkami i lampami. Minimalna to 50% i temp 25 stopni więc to pewnie odczyt z nocy. Dzisiaj wielkie podlewanie. Każda dostała 750ml wody z pH 6,3 no i wreszcie nie dużo ale pojawiła się woda po podniesieniu doniczki. Małe rzeczy a cieszą. Generalnie roślinki nie wyglądały jakby się upominały o wodę wszystko u nich w normie jednak mam wrażenie, że trochę przyhamowały więc obstawiam, że teraz wystrzelą jak pojebane. Ostatnio zdrowo były podlewane jakieś 6 dni temu (zdrowo to znaczy koło 400ml na donice). W podlewaniu jestem oszczędny ale nie chciałbym nigdy przelać i na razie wydaje mi się, że wszystko idzie ok, dochodzą nowe gałęzie, liście itd. i pewnie korzenie ostro szukały wody więc nie ma co być nadgorliwym. kazda z roślin ma całkiem grubą łodygę i sztywną - tak że jak odpiąłem drut to była w tym samym miejscu. No i Panie i Panowie wielka chwila już wczoraj widziałem, że chyba coś się zaczyna pojawiać ale poczekałem do dzisiaj no i mamy pierwsze pre-flowery u Sour Monster. Jaram się mocno! To o tyle ciekawe, że myślałem, że najszybciej się pojawią u 60 days grapefruit no ale może z racji, że dostał po dupie i stracił dwa razy liście to trochę go to zatrzymało. Szczerze? To dobrze może uda się go zebrać w tym samym czasie co pozostałe dziewuchy a nie 2 tyg wcześniej 😉 Pytanie, czy jasne kropki na łodygach to norma czy może coś tam się u nich pokazało? Czy to już pierwsze pre-flowers? A tak to się prezentuje reszta po podlewaniu Auto Sour Monster 60 days Grapefruit Auto Gorilla Glue, ciasna jak sam skurwysyn Auto Candy Kush Jak się podoba? Można zrobić dla nich w tym momencie więcej?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...