Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam planuje na dniach przygotować spota w trzcinach jest sens już teraz wsypała ziemie z dolomitem czy ona wyjalowieje do maja ? Odrazu mówię ze to będzie spot przy rzece na tak jakby wale zboczu gdzie nie jest mokro a wilgotno muszę tylko trochę trzcin wyciac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bedzie si, chyba ze chcesz je trenowac na potwory. Tak BTW jesli ta rzeka ze spotem jest przy wiekszej miejscowosci to przypalowe miejsce, pamietam jak chodzilem do szkoly sredniej to jesienia zlodzieje wlasnie od rzek zaczynali szukac konopi, bo sie sami chwalili w szkole. Uwazaj na siebie 😉

Edytowane przez Niemedyczny_Użytkownik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Niemedyczny_Użytkownik  tam już nikt nie chodzi droga jest Ok 150 m od spota z 15 lat temu spuszczali tam jachty ale teraz już nawet droga zarosła tak ze ciezko przejść bardzie dziki. I sarny na ryby nie ma co tam iść bo glonów tyle ze to nie ma sensu miejscówkę znam wsumie od najmłodszych lat i poza mną i kumplami nikogo tam nie widywałem 

@Niemedyczny_Użytkownik aha właśnie bo będę jechał do Kauflandu a tam maja canna kupić na start canna veg chociaż litrowy? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 05/04/2022 o 11:49, Annigmato napisał:

@Niemedyczny_Użytkownik aha właśnie bo będę jechał do Kauflandu a tam maja canna kupić na start canna veg chociaż litrowy? 

 

Nie wiem, ja nie używam takich drogich nawozów 😜

 

Ja te prognozy traktowal bym z przymrozeniem oka, poza tym konopia to odporna roslina na warunki atmosferyczne ale nie na glupote rolnika.

3-4 lata temu wsadziłem kilka sezonów 1 kwietnia, niestety w polowie kwietnia spadł śnieg 🤣 jako ze bywam na spocie raz na miesiac to pojawilem sie na majowke na spocie z nowymi sadzonkami. Okazalo sie jednak ze tamte z 1 kwietnia przezyly. Posadzilem nowe obok. Po miesiacu w czerwcu juz nie bylo widac roznicy ktore przezyly snieg a ktore rosly caly czas w spoko warunkach. Wszystkie byly na tym samym poziomie wzrostu. Na szczescie to byly sezony, bo gdyby to byly automaty, to przez ten kwietniowy snieg w ogole by nie urosly i plon by byl na jednego jointa 😆

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem od konca: Sadzonki na out trzymam w domu 2 tygodnie.

Na outdoor wsypuje najtansza marketowa ziemie w cenie 8zl za 50l. Dodaje dolomit i nawoz dlugodzialajacy osmocote substrala, no bo rzadko bywam na spocie, wiec musze robic inaczej. Pewnie azofoska tez by dala rade i ją polecam generalnie tym co robią outdoor. A gdy pojawiaja sie jakies niedobory to leje florovit. Nawozow organicznych nie uzywam bo mi dolki lisy i inne dzikusy rozkopywały jeszcze zanim zdążyłem posadzic rosliny 🤣 Z tzw. dedykowanych konopiom nawozow to tylko PK Hesi uzywam jesienia.

 

Jeszcze wroce do wymywania. Tak jak pisalem wczesniej: gdy wiosną pare lat temu nawozilem dolomitem drzewka owocowe bo ph bylo niskie to ph podniesione jest do dzisiaj czyli juz ponad 2 lata. Gdyby dolomit byl tak latwo wymywany to na moj rozum poszedl by przez ten czas w pizdziec w głąb gleby, zwlaszcza, ze mam lekką i nie podniósl by ph. A skoro teraz wciąż jest ph prawie 7 to znaczy ze te jony wapnia i magnezu czy jak je tam zwał są w górnej warstwie gleby nadal.

 

Edytowane przez Niemedyczny_Użytkownik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Annigmato  Burza kwiatow 😂

Daje im przed wyjazdem na spota jeszcze nawoz do zielonych. Na automaty daje 25-30l. Na sezony 50, ale chcialbym wiecej tylko nie chce mi sie targac workow ziemi. Robie wiec tak, ze czesc ziemi sklepowej mieszam - wokol krzaka jest czysta ziemia sklepowa a dalej przekopuje sklepowa z ziemia ze spota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 05/04/2022 o 11:49, Annigmato napisał:

tam już nikt nie chodzi droga jest Ok 150 m od spota z 15 lat temu spuszczali tam jachty ale teraz już nawet droga zarosła tak ze ciezko przejść bardzie dziki. I sarny na ryby nie ma co tam iść bo glonów tyle ze to nie ma sensu miejscówkę znam wsumie od najmłodszych lat i poza mną i kumplami nikogo tam nie widywałem 

Też tak myślałem, ale profilaktycznie na znalezionych spotach zainstalowałem fotopułapki. No i się zdziwiłem,  bo ludzie sa prawie wszędzie, a to ktoś przyjechał wyrzucić śmieci, a to ktoś wykopywał ziemę, a  ktoś inny zbierał jakieś stare chwasty + poszukiwacze skarbów chodzący z wykrywaczami metalu, a to wszystko w teoretycznej głuszy, w parku narodowym, gdzie ludzi nie powinno byc. .   W jednym miejscu to nawet para przyszła się bzykać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...