suszenie marihuany metodą próźniową

[zbyś123 1]

na jednej stronce opisującej jak suszyć wymieniona jest metoda suszenie próżniowego. ma to polegać na tym że do komory próżniowej ładujemy plony i wraz zmniejszonym ciśnieniem woda szybciej paruje. wychodzi że wysuszyć wszystko można by było w jeden wieczór i z tąd rodzi się ptytanie dlaczego nikt tego nie stosuje?

[Udyr 2,139]

@zbyś123 przez zepsuty smak w trakcie szybkiego suszenia zapewne.

[zbyś123 1]

@Udyr czyli z ziołem jest jak z whisky że chwile musi postać? troche bezsensu. z zalet takiego suszenia było by jeszcze to że jest suszone w minimalnej temperaturze i najwięcej substancji z konopii w niej zostaje.

 

[Udyr 2,139]

@zbyś123 nie jestem specem od suszenia, ale tyle wiem że po ścięciu zachodzi multum chemicznych reakcji. Dlatego zapach i smak "siana" znika po jakimś czasie. Jak i po dojrzewaniu w słoiku.

@zbyś123

Szybkie suszenie jest ok, lecz do koncentratów i haszu chyba tylko.

Edytowane 6 Marca 2022 przez Udyr

[zbyś123 1]

@Udyr a jakby po takim suszeniu próżniowym zrobić jeszcze curing to myślisz że zniknął by zapach siana?

 

Edytowane 6 Marca 2022 przez zbyś123

[Udyr 2,139]

@zbyś123 nie wiem, ale raczej niewielkie szanse na to.

[zbyś123 1]

@Udyr jeśli dopiero po jakimś czasie znika to czas na curing by dał czas na zniknięcie.

 

[Udyr 2,139]

@zbyś123 nierozłożony chlorofil dalej smakuje sianem 🙂

[zbyś123 1]

@Udyr co trzeba zrobić by się rozłożył?

[Udyr 2,139]

@zbyś123 odwrotność tego co proponowałeś na początku tematu 🙂

Powolne zwykle suszenie i curring.

[zbyś123 1]

@Udyr ale pytam co DOKŁADNIE odpowiada za brak tego zapachu. jak woda powoli opuszcza to wtedcy się rozkłada? a i jak normalnie będe suszył ale bez curingu to normalne suszenie nie ma sensu?

[Lasir 644]

Przy suszeniu nie chodzi tylko o odparowanie wody...Wg. mnie bardzo trudny proces, który ma kluczowe znaczenie.

[Udyr 2,139]

@zbyś123 rozkład cukrów i innych składników w roślinie, które po ścięciu pozostają w kwiatach i liściach. 

Możesz sobie to porównać. Zapal sobie sampla z rośliny po szybkim suszeniu bez trzymania w słoikach. 

A później z tej samej rośliny tylko pod odpowiednim przechowaniu.

Jakbym miał Ci tu zredagować opis z tym co (podobno laboratoryjnie sprawdzone) się dzieje z rośliną po ścięciu to by mi dnia zabrakło 😄

 

Imo jeśli sądzisz że po trzymaniu rośliny kilka miesięcy pod lampą/ na oucie lepiej jest suszyć szybko i stracić całą pracę poświęcona to droga wolna, każdy robi co uważa.

Jednak utrzymuje się przy tym co ludzie sprawdzili i sprawdzają przez lata.

Jakość ponad czas i pieniądze, zdania nie zmienię.