Skocz do zawartości
onsison

Polska - źródła, skąd brać?

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie trudne, temat śliski. Na forum jest zakaz handlu marihuaną, co jest myślę logiczne i nie o to będę pytać.

Czy ktoś ma poradę skąd/jak zdobyć kontakt lub stuff u nas na miejscu?
 

Początkowo zaopatrywałem się przez przez sieć pośredników - kolega, kolegi znał kogoś kto miał ? Kontakt się urwał i sam zacząłem jeździć do Ostrawy - jako jedyna alternatywa dla mnie. Są to dla mnie bardzo stresujące i czasochłonne czynności - ale to jeden z kosztów jakie trzeba ponieść.
Przy obecnej sytuacji, wyjazd za granicę jest niemożliwy ? Sam chętnie i tak znalazłbym inne źródło i nie chodzi mi teraz o samodzielne plony - na to potrzeba czasu. Nie obracam się w środowisku i nie znam nikogo, kogo mógłbym obecnie zapytać. 
 

Co zatem osoba taka jak ja, chcąca sobie pochillować, ma zrobić, mieszkając w Polsce? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz i tak bedzie lipa z dragami. Granice pozamykane, cala Holandia zostala doslownie sparalizowana przez ten nieszczesny wirus. Wszystko pozamykali, lacznie z kofikami. Do zeszlego tyg. wpuszczali jeszcze po trzy osoby i ludzie robili sobie zapasy, w tym tyg. wszystko pozamykali. Trzeba sie liczyc  z tym ze ceny pujda w gore, i bedzie o wiele ciezej o temat. Ja osobiscie mam na to maksymalnie wyjebane, juz od lat pale tylko swoje :yummy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez specjalnie do Ostrawy jezdzilem. Jakbym mial cos u mnie ogarniac to bym w rok tego nie zrobil. Moi znajomi nie pala. Ci ludzie co dillowali juz tego nie robia, duzo ludzi sie wyprowadzilo, z niektorymi to nie chce miec kontaktu bo pol miasta to toxiki a zreszta powiedzialem co o nich sadze to tymbardziej jestesmy na dystans.  U nas to tak nie dziala ze ktos ci da numer i mozesz sobie isc do goscia, nawet jak go znasz, ale slabo to juz wjazdu nie masz. Zreszta nawet nie mialbym od kogo nuneru wziac bo nikt z moich ziomkow nie pali. Nawet jak cokolwiek bylo w dawnych czasach to o walek ilosciowy czy o zgnitego topa, bylo bardzo latwo. Zeby ogarnac, to trzeba znac sporo ludzi a nie kazdy tak ma czy jest dusza towarzystwa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie ta sama sytuacja, do tej pory odwiedzałem Cieszyn, ale za dużo nerwów:) 

Trzeba szukać kogoś lokalnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...