Ogólne rozmowy o suszeniu i przechowywaniu kwiatostanów

[Andi 428]

17 godzin temu, Czyścioch napisał:

A co z ciemnią 48h

niektórzy robili testy bez żadnego efektu 

[Hulk 274]

Hejka..

Z racji zbliżającego się zakończenia uprawy, zaczynam zbierać informacje na temat suszenia..

Chciałbym wykorzystać growbox z racji wentylacji ale jak wyłączę żarówki będę tam miał około 18 st.

Podobno światło słoneczne niszczy THC, czy żarówki LED również mogą do tego doprowadzić?

Przy włączonym świetle mam stałą temperaturę 24-25 st.

Rozważam nawet czy mógłbym opuścić pokrywę z żarówkami do podłogi i zostawić włączone. Światło nie uderzałoby bezpośrednio ( gdzieś bokami by przebijało bo pokrywa ma mniejszy troszkę przekrój) ale miałbym utrzymaną temperaturę..

A sznurek i rośliny puściłbym pod sufitem growboxa..

Moglibyście pomóc i coś podpowiedzieć?

Z góry dziękuję 🙂

Edytowane 22 Grudnia 2023 przez Hulk

[Nefryt 17]

Na 4 automaty taki karton o wymiarach podstawy 50x60 i wysokość 70cm będzie dobry  ? Dodatkowo chce dać 2 wentylatorki wdmuchujące na wysokości około 15cm od podstawy i na górze po przeciwnej stronie 1 wyciągowy (wszystkie wentylatorki z recyklingu z kompa) ? 💨

Edytowane 21 Czerwca 2024 przez Nefryt

[Gonzo 2]

Co z robactwem w czasie suszenia, zdechnie? Mi konkretnie chodzi o przedziorki. Mam tego sporo i już teraz wiem, że nie występie ich do zbiorów. 

[Mała Mi 0]

@Gonzo ico zrobiłeś? Bo mam ten sam problem

[Kibic 239]

@Mała Mi @Gonzo Przędziorki które często atakują rośliny, w tym marihuanę, mogą przeżyć proces suszenia, ale ich liczebność i aktywność zmniejsza się w trakcie. W warunkach suchych i pozbawionych świeżego pokarmu (jak suszone kwiaty), przędziorki będą mieć trudności z przetrwaniem, ponieważ potrzebują wilgoci i rośliny-gospodarza do rozwoju i rozmnażania.

[Gonzo 2]

@Mała Mi @Kibic

Właśnie kończę suszenie. Trochę ich przeżyło i nie chce żeby jakieś pajeczynki podczas utwardzania robiły. 

Pomyślałem o 10min w temp 90° w piekarniku je dobić. Chyba dla zioła nic nie powinno się stać? 

P. S. 

Wazne:suszyłem w galazkach. Uciekały do najwyższego punktu, tam gdzie była najwyższa wilgotność i tam robiły pajęczyny.