Gonzo

Twoim sposobem to ostatnio 5l wypiły. Podlewam co dwa dni powoli do momentu jak woda wychodzi lekko bokami, ale po chwili i tak dolne korzenie wypijają reszte. Ogulnie 1 i 2 wydaje mi się, że nie wyglądają najgorzej. Tylko te przędziorki czerwone🤦‍♂️ Kupiłem w torebkach"te dobre" co miały zjeść te "złe". Jest ich sporo a na krzaku 3 od zatrzęsienia, włażą już na cukrowe, a nawet gniazdka sobie budują.

Ale mi odpowiedziałeś 🤣 Najlepsze zdjęcie jakie mogę zrobić. To już mleczne czy jeszcze nie? 😄

Jaki przedział czasowy jest pomiędzy tymi okresami? Dzień, dwa, kilka, tydzień, dwa? Codziennie z 🔎 latać 😋?

Naturalnie, że mieszak jest. Oprysk to z miesiąc temu był. Jak pisałem oparty o folie był i chyba go przypaliło. Wystraszyłem się, że to plecha, dlatego wolałem zapytać. Dzięki za zainteresowanie. Zbyt wiele im już nie pomogę. Dzisiaj podlane pk i orgatrex. Litr na trzy. Staram się nie podlewać więcej na raz bo przy takiej ilości to potrafi dołem wypływac. Jakieś wskazówki mile widziane.

Lepszych to już zdjęć nie zrobię 😋 Kruszą się. Wilgotność w nocy ok 50,w dzień 40.Temperatura w nocy 20-24,w dzień ok 27. Ciezko mi coś lepszego zrobić. Głodne są, boję się przelać. Często liście trochę obwieszają się i nie wiem czy to z przelania czy braku wody 🤦‍♂️(widać na zdjęciach) Podlewam pk2-5-8,ostatnio dostały siliciumflash+orgatrex i bactrex. Była raz herbatka. Lampy na 100%,sporo ciepła generują, ale fajnie wilgoć znika nawet czasami poniżej 40%

Na innych też wyłazi. Ciekawe, czy niewiedza zwalnia od zamieszczania takich postów? 😄

Co z nim zrobić? Przez jakiś czas był oparty o ścianę-folie. Przypaliło go czy to już pleśń? Tylko ten jeden.

Zwał jak zwał;postaram się delikatnie opryskać olejkiem i kupię Amblyseius cucumeris.

Na szczęście nie, roztocza. Odciąłem liścia i oglądałem (okulary jubilerskue), pajęczyna jest, spacerują sobie i pałaszują. Jak pisałes wcześniej, nie pryskać to przyjdzie mi z nimi żyć. 🤷‍♂️ Zdjęcie czwarte, te "po przypalanie" krawędzie?

Zdjęcie z numerem 2, nie zaciekawie to wygląda?

Witam ponownie. Jak 1 września zobaczyłem, że zaczynają kwitnąć to postanowiłem dalej to ciągnąć. Może coś z tego będzie. Zrobiłem miejsce w pokoju i zmodernizowalem foliaka. Kupiona mars hydro FC e4800,mieszacz harden highpro12w 20cm, osuszacz powietrza(16L/24h) Świecę 12/12 na 75%mocy. Wilgotność +/- 50% Podlewam biotabs pk 5-8 Pryskalem tym niemieckim płynem na robactwo(roztocza) i olejkiem neem. Nie wiem czy pryskać teraz jak kwitnie? Sporo liści usuwam co kilka dni(uszkodzonych-martwych) . Nie wiem jaka ilość jest normalna? Nie mogę dodać więcej zdjęć, pomimo że nie przekroczyłem limitu🤷‍♂️ https://ibb.co/4pgYWhM https://ibb.co/rkqF7V3 https://ibb.co/5jywCSy https://ibb.co/cgmMS90 https://ibb.co/yP8Lwjj

Nie dodają do zestawu, trzeba kupić osobno.

Zgadza się, rewelacji nie ma.

Wszystko zależy od pogody. Staram się jak najlepiej to wentylowac, jak widać z mizerny skutkiem.

Witam Miałem zamiar nie zawracać nikomu du.., jednak przerasta mnie to i potrzebuje pomocy. Jadę na Biotabs ie, roślinki to 1. 20 maj Critical kush 20l donica 2. 1 czerwiec Buble Gum 20l donica 3. 1 czerwiec Banana Purple automat 12l donica. Ziemia 60%,perlit 40%, woda deszczówka-ph nigdy nie sprawdzałem. Początkowo były w tunelu z poliwęglanu. Z racji, że mieszkam koło Hamburga jest tutaj legalna uprawa, ale... Sąsiadom zapach nie odpowiadał i dwa tygodnie temu przeniosłem je do foliowego tuneliku i założyłem filtr weglowy. W planach był box, ale nie miałem odpowiedniego miejsca. Przeżyłem z moimi Paniami ślimaki, muszki, jakieś inne robale częściowo grzyba. (zdjęcie preparatu) (zdjęcie liści-obecnie kilka ma) Mogły zarazić się od pomidorów jakimś świństwem? Stoją niedaleko. Pogoda u mnie to porażka ; raz świeci słońce jak szalone (ponad 40*)to za chwilę leje deszcz(wilgoc prawie 80%). Wysoka temperatura w dzień a w nocy strasznie wilgotno i zimno 10-15*. Obecnie jest pochmurno, na zewnątrz 70% wilgoci i wewnątrz prawie tyle samo. Kilka dni temu zasililem 2 i 3 Silicium Flash i wylazło coś jak kożuch - pleśń. (zdjęcie) Zastanawiam się nad zakupem osuszacza,czy nie będzie to"skórka za wyprawke"? Będę wentylowal i osuszał powietrze, które ma 70-80% wilgoci. Może poprostu dać sobie spokój. Przy takich warunkach to nikłe szanse na zbiory. Będę wdzięczny za porady.