Skocz do zawartości
MrSKUNK99

Wątpliwa jakość towaru w Niemczech

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie grupowiczów. Nie mam własnych krzaczków, jeszcze tak daleko w temacie nie siedzę. Z całą pewnością świeżak ze mnie (mimo że pale już rok czasu).

Jakiś czas temu otrzymałem odpowiedź na moje pytanie dotyczące jakości marihuany kupowanej w sklepach w niemczech względem tej którą mozna nabyć w Holandii. Wielu uważa, ze deutche szyszki są nakrapiane. No i też niestety w niemczech sprzedają towar z thc ale bardziej nieoficjalnie. Ja juz sie wiele razy spaliłem na czyms takim, bo zamiast błogiego haju czlowiek na drugi dzien wstaje jakby grype miał (po prostu czujesz sie chory). I nie tylko na drugi dzien bo podczas palenia tez.

Do Holandii mam nie az tak daleko. Czy obcokrajowiec (bez tamtejszego meldunku) jest w stanie zakupic kilka gramów w coffee shopie? Wiem, ze to glupie pytanie ale nie chciałbym sie truć jakimis syntetycznymi świństwami... a jechać tam na darmo to też tak troche do bani. Nigdy nie byłem swoja droga w holandi wiec po prostu nie mam doswiadczenia jak tam jest, jak wyglada sprzedaz itd. 

Swoją drogą te szyszki nabyte w DE (rozne odmiany) są bardzo często wilgotne - czy to dobry znak? Z zapachu niczego złego nie wyczuwam ale efekt jest beznadziejny podczas palenia - najczęściej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@MrSKUNK99 gebelsy są mistrzami zepsucia wszystkiego co tylko możliwe. By wycisnąć jak najwięcej hajsu zrobią wszystko co możliwe przy redukcji kosztów i zwiększaniu zysku. Poświęca aromat, konsystencję i wszystko inne by tylko zoptymalizować plon do najbardziej oplacalnej opcji. 

Aurora z Kanady to nie to samo co obecna Aurora produkowana już tu na miejscu w gebelsowni. 

Tak to mniej więcej wygląda.. a jak zamawiasz z jakiś dziwnych stronek to wiadomo że często gęsto to wszystko jest z podziemia a nie z aptek.. a tam rządzi samowolka i mineralne nawozy. Z pewnością mniej tam medycyny a więcej szamańskich experymentow.. 

Najlepsza rada.. załóż swój ogródek i rób swój towar dla siebie samego. Nie ma nic lepszego 

:passitleft:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Mr.Green napisał:

 

 

Najlepsza rada.. załóż swój ogródek i rób swój towar dla siebie samego. Nie ma nic lepszego 

:passitleft:

Nie mogę! Niestety bywam w delegacji, nie mialby kto sie zaopiekować roślinką! Kiedyś na pewno w to uderzę, ale na tą chwile jest to nierealne. Dlatego ratuje się tym co kupie... No mam przynajmniej nadzieje ze w holandii jakosc wzrasta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

@MrSKUNK99 dzisiaj można mieć zautomatyzowane wersję boxa i nie trzeba ciągle przy tym być. 

Łącznie z podglądem na żywo 

Chyba że cię nie ma pół roku czy co no to trochę większa zamota.. 

Ewentualnie spróbuj kogoś zaprząc do pracy.. twój pomysł plus kapitał a u kogoś trzymasz i ktoś pomaga lub Ci tego dogląda. 

Kupując towar średnio po 10€ za gieta to się też dobrze przepłaca. Bo przy nakładzie kilkudziesięciu euro można zebrać 100-200 gram.. nie wliczając kosztów początkowych przy zakupie sprzętu niezbędnego do uprawy. Dobry sprzęt służy latami więc to inwestycja. 

Edytowane przez Mr.Green

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to nawet tego nie wiedziałem cholera... Dzięki za info. Jednak problem w tym ze jestem kompletnym zerem w dziedzinie uprawy. Wiec musze zaczac od podstaw co kupic - gdzie - ktora folia bla bla bla. Ale jestem gotów.

Sadzonke mogę dostac ale tu tez nie wiem czy ona nie jest psikana xD juz ku....wa nie wiem nic. Skoro sam mowisz ze gebelsy.

Masz moze jakas porade dla takiego amatora jak ja, gdzie zaczerpnąc informacji, jak zaczac od podstaw? (poza tym ze tu na forum na pewno tez zaznam sporej pomocy)

Dla mnie kasiora nie jest problemem... Chciałbym byc zadowolony z palenia i tylko to sie liczy - nie chce pchać w siebie chemii! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Napisano (edytowane)

@MrSKUNK99

Po zakupie trefnego towaru w Niemczech (czego nigdy wcześniej nie doświadczyłem w Polsce), przez dwa miesiące dochodziłem do siebie psychicznie. Byłem w tak ciężkim stanie, że pojawiły się u mnie omamy i halucynacje, które długo nie ustępowały. Z czasem objawy zaczęły słabnąć, ale dopiero po dwóch miesiącach pojawiła się realna poprawa. Postawiono diagnozy: schizofrenia, nerwica lękowa i depresja wcześniej nigdy nie miałem żadnych sygnałów, że mogę mieć jakiekolwiek problemy psychiczne. Udało mi się z tego wyjść bez leków, ale do dziś zadaję sobie pytanie: czy to była kwestia wadliwego towaru, czy może jednak mojej głowy…

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

@MrSKUNK99 wspieraj growera nie dilera, jak sam nie umiesz to znajdź kogoś ktos uprawia i będzie Ci odsprzedawał towar. Co do coffeshopow w NL to w tych przy granicy nieraz sprawdzają ID, jak pojedziesz dalej to normalnie kupisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@MrSKUNK99 uprawa w małej formie na własny użytek nie jest jakimś kosmicznym wyzwaniem. Jest to wręcz łatwiejsze niż Ci się wydaję. 

Największa pomoc i porady uzyskasz na forum. Nigdzie tak nikt o Ciebie nie zadba jak tutaj. 

Mamy expertow praktycznie od wszystkiego i wpsieramy się jak taka mała społeczność amiszów..  🤣

Kopalnią wiedzy są fotorelacje innych uczestników. Można tu znaleźć na prawdę ciekawe materiały i różne przypadki.. te dobre jak i złe. Jedyne na co należy brać poprawkę to na nas.. wariatów którzy wbrew zaleceń rządów, robią swoje :acigar:bo niezłe z nas swirki są 🤪

Jeżeli będziesz chciał rozpocząć swoją wspaniałą przygodę z cudowną roślina to dobrze trafiłeś 😈

Jak wiadomo.. najlepsza misja to udana misja a żeby misja była udana.. to niezbędny jest plan. Im lepiej się przygotujesz tym łatwiej będzie osiągnąć cel. 

Plan jest prosty. Zacząć należy od wybrania miejsca w którym chcesz uprawiać. Najtrudniejsze miejsca to niedocieplone poddasze lub strych i zawilgocona piwnica. Na strychu extremalne temperatury a w piwnicy wilgoć i grzyb 🍄 

Jeżeli uprawiasz po prostu w domu/mieszkaniu to jeden problem masz już z głowy. 

Następnym etapem planowania jest dobór powierzchni jaką chcesz przeznaczyć na uprawę. Od 60x60cm do 300x300cm czyli od małego boxa po namioty wielkości pokoju. Każdy wybiera jak może by być szczęśliwym.. trochę więcej lub mniej. 

Gdy już wiesz w którym rogu będzie stał twój box to można się zabrać za jego kompletowanie. 

Porządny namiot z dobrymi zamkami to podstawa. Do tego porządny sprzęt. Lampa czyli nasze słoneczko to serce całej imprezy. Im lepsza lampa tym lepsze palenie. Sprzętu nie brakuję i jak się człowiek zacznie interesować to aż głowa paruje :bongrip:

Można kupić gotowe zestawy lub działać samemu na własną rękę i kompletować boxa według własnych widzimisię.

Gdy masz sprzęt w koszyku no to przydałoby się dorzucić jakieś nasionka.. tu nie ma żadnych reguł. Odmian są tysiące więc wybór zajmuje pół życia 🤣 

Rośliny potrzebują coś zjeść.. i w czymś rosnąć.. najłatwiej moim zdaniem to zacząć uprawiać w ziemi i postawić na uprawę organiczną. Jest najłatwiejszą formą uprawy i jak dla wielu użytkowników.. również daje najlepsze plony. Jakość.. smak.. zapach.. łagodność buszkow.. czystość.. brak krzywych faz oraz dziwnych efektów na drugi dzień.. typu jakieś chemiczne kace po mineralnych nawozach a w szczególności przy nieumiejętnym ich stosowaniu. 

W uprawie organicznej ciężej coś zepsuć ale i gorzej naprawić gdy coś się odwali. 

Gdy skompletujesz wszystko to możesz zaczynać.. wstawiasz fotorelacje i idzie samo.. 

Jeżeli potrzebujesz porad.. po prostu opisujesz sytuację i problemy a nasz zespół do zwalczania chujni systemowej niezwłocznie zajmuje się twoim zagadnieniem dążąc sukcesywnie do zneutralizowania wszelkich zagrożeń i niepożądanych efektów. 

Jesteśmy tu by sobię pomagać.. ponad podziałami 

:passitleft:

Najlepiej to opisz swoje możliwości. Ile możesz sadzic. Jakie miejsce. Jakie temperatury średnio tam działają. Czy jest ogrzewane. Jak długo cię nie ma. Ile potrzebujesz i jakie masz zużycie. Ile razy w roku byś chciał sadzić. Czy nawiedza cię teściowa.. stary.. mam patenty na wszystko :ghelyon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...