Skocz do zawartości
Mechanik

4x Exodus Cheese x Ruderalis 0,36m^2 [GHS] SCROG

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień 37

BioGrow'em ostatni raz podlane, po pół dawki blooma i bloombastic na kwitnienie jak na razie, a później już do końca azot jedynie z Bioheaven. 

20250606_065404.jpg

20250606_065426.jpg

20250606_065439.jpg

20250606_065443.jpg

20250606_065448.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dzień 46,

Rosną sobie pannice, kwitną już. Przyznam, że jebania było co nie miara z tym scrogiem, układanie tego w siatce, selekcja szczytów z potencjałem, ujebałem chyba z 15 łodyg, które dałyby mi jakieś chuj wie co i w rezultacie zostało mi jakieś 50 głównych szczytów i około 20 bocznych, siatka pokryta równomiernie, ale mimo to stretch zmienił nieco szyk (dwie przednie dłuższe, dwie tylne o około 5cm krótsze). Ale nic to, podłożę książki, będzie git. Łodygi u wiatraków jakiś czas temu zaczęły robić się czerwone, więc podlałem je samą wodą z obniżonym ph, żeby zbić to obecne w glebie i widzę, że są wdzięczne, na nowych problem już nie występuje, wszystkie mają listki wyciągnięte do lampy, wiatraki obsypują się żywicą. Ten widok mnie bardzo cieszy, zwłaszcza, że to dopiero początek kwitnienia, myślę, że jest potencjał na przebicie Herrerów(wtedy dało 298g z 4 krzaków bez scroga, było mniej szczytów i nie dopilnowałem z azotem i pk na końcu, co dało iście jesienny widok w namiocie). Ale nie rzucam słów na wiatr, czas pokaże, czy tam się coś jeszcze nie rozjedzie(tfu!), ale mam nadzieję, że nie. 

20250615_212327.jpg

20250615_212444.jpg

A tutaj budujące się topy z bliska. Zachowałem niewielką odległość międzywęźli, żeby topy wyglądały na większe, nie formowały się w formie bobków z 2-3cm, tylko tworzyły małe kije bejsbolowe, zobaczymy czy spuchną na tyle, żeby to pokazać:

20250615_212652.jpg

20250615_212632.jpg

Edytowane przez Mechanik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dzień 55, (kwitną już 20 dni). 

No więc, były problemy z niskim ph, zrobiłem im microflush, teraz runoff pokazuje ph 6,5, następna dawka będzie z pełnymi nawozami i dodam 2ml biogrowa, bo nie podoba mi się to jak jedna roślina żółknie (ta z wyższymy colami). U innych roślin pojawiają się też pojedyncze wybarwione liście, grow ma się ku końcowi, plan jest taki, żeby 11 lipca dać im ostatnią dawkę nawozów, następnie lecę na tydzień urlopu i w tym czasie będą pod nadzorem kogoś innego. Po 3-4 dniach podleje je wodą, a następnie, gdy wrócę, zdecyduje czy jeszcze jedno podlanie czy już kosa (chce zrobić flusha dwa razy, więc raczej jeszcze tydzień po powrocie posiedzą w namiocie). Planowana kosa 25-26 lipca. Roślinki cały czas rosną i puchną, trichomy w większości przezroczyste, 20% mlecznych i gdzieniegdzie bursztyn. Zaczyna intensywniej pachnieć. Są bardzo żywiczne, nawet wiatraki się kleją, więc naprawdę fajnie się to zapowiada. Ogólnie, jeszcze tydzień temu to wszystko było równe, a na dzień dzisiejszy znowu jakieś dysproporcje, jakby się dalej wyciągały, chyba je jutro podgolę i znowu coś popodkładam, żeby to było równiejsze 😁

20250625_201418.jpg

20250625_201424.jpg

20250625_201516.jpg

20250625_202258(0).jpg

Nocna sesja:

 

20250625_181116.jpg

20250625_181124.jpg

Zamówiłem też dwie kolejne odmiany, nie jestem zwolennikiem pakowania różnych odmian do tego samego namiotu, ale ze względu na teoretycznie podobne geny (przewaga indyjki, wzrost do 120-150cm, dobre do SCROG), zamówiłem dwie sztuki Tarte Tatin od GHS oraz dwie sztuki Purple Punch od Barney's Farm. Tym razem fotoperiody, polecą łby, może i ze dwa razy, wydłużę weg do półtora, może dwóch miesięcy. Takie plany na chwilę obecną. 

Screenshot_20250625_072819_Chrome.jpg

Screenshot_20250625_164354_Chrome.jpg

Edytowane przez Mechanik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem na dwóch uprawach po krzaku. Efekt kreatywny, euforyczny. Smak mi najlepiej siedział. Zostawał jakby jagodowy posmak. Roślina nie była wysoka ale ładne maczugi miała 😄

To są cztery rośliny. Purple punch jest po prawej. Sorry muszę sprostować, ja miałem auto.

IMG_20250101_133104.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@WymiataczMega zajebiście, że nie rosną wielkie, o to mi chodzi, gęste rosną widzę też, nawet jak na auto, to był dobry wybór 😁  Teraz nie mogę się doczekać następnej uprawy 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ten purple punch wygląda świetnie, przy następnej uprawie będę musiał też wybrać coś kolorowego bo cieszy oko z samego wyglądu i po opisie działania też spoko widzę 👍 Mechanik a co do uprawy widzę że ładnie ci to idzie 😁 ja teraz przy nowej uprawie chcę też wypróbować te nawozy od biobizz przy dwóch krzakach w małym namiocie. Zobaczymy co z tego wyjdzie🤔😉

@Mechaniki kuźwa coraz bardziej zaczynam się przekonywać do tych nawozów organicznych bo widzę po opiniach że ich stosowanie jest o wiele prostsze. I ja obecnie używam mineralnych bo jest niby większą kontrola nad tym co robisz ale jest też dużo więcej zabawy i o wiele szybciej można przenawozić mineralnymi jak organicznymi. Muszę jeszcze trochę poczytać i teraz to na sto procent te w małym namiocie poleca na biobizz to będą 2 albo 3 sztuki sezonowe a duży mineralne i zobaczymy efekt końcowy 👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

@Mechanik tak jak myślałem.. że poprzerastaja się nawzajem.. aczkolwiek i tak nie ma źle. Strecz nie był taki mocny. 

Cięcia dają lepszą kontrolę nad rozrostem rosliny a i lepiej mniej roślin ładować pod siatkę. 

Tak czy siak ładne pałki rosną :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

@Mr.Green czaje o co chodzi, że w środku jest różnica w bukiecie, fakt, są dziury, ale faktycznie nie ma tragedii, na następnym grow będą cięcia

W następnym grow będzie jeszcze gęściej, bo przedłużę weg, tylko inną wentylacje zamontuje, bo jak będzie zbyt gęsto to większe ryzyko pleśni. Myślę też nad pospawaniem czegoś w rodzaju wsporników do kwiatów, żeby były w równych odstępach i jedna w drugiej jak matrioszka i powoli szły do góry i wtedy będę przeplatał łodygi pod kątem 30-45 stopni w górę, żeby stworzyły bukiet, ale czy to już na następny grow to nie wiem

Screenshot_20250626_193832_Chrome.jpg

coś takiego jak na zdjęciu, tylko piętrowe i stakujące się w środku np. co 7cm.Wtedy tylko łodygi na bok pod 1 piętro, dać podrosnąć na kolejne i znowu przekładka, że wszystkie stare łodygi będą rosnąć tak \/ a te w środku będą je doganiać \.../ aż zrobi sie tak \|||/, nie wiem czy jest to czytelne teraz, ja to widzę w głowie, ale nie chce mi się tego mazać teraz na kartce, zaraz do roboty jadę 

Edytowane przez Mechanik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień 62, (27 dzień kwitnienia)

Ściągnąłem siatkę, ściskała je tylko w kupie bardziej, na takim metrażu to nie ma co za dużo roślin pakować, stwierdzam. Na następny grow nie wiem nawet czy dawać 4x11l czy 2x18l czy tam 22l mam no i wtedy topping raz i lst jakieś sprytne tylko, bez siatki, tak będzie lepiej. Roślinki rosną, niektórym wyszły plamy od przyblokowanego przez PK wapnia, dałem więcej calmagu teraz i podwyższyłem ph do 7, przy podlewaniu 6,8ph, PH runoffu wzrosło zaledwie do 6,3ph, malutko musi nadgonić. Fala upałów ma się ku końcowi i dobrze, bo klima chodziła prawie nonstop przez te parę dni, chyba podziękuję startowaniu uprawy w maju, niepotrzebnie rosną koszta, przynajmniej póki nie wybuduje pomieszczenia z odpowiednią izolacją. Dojrzewają nierównomiernie, każda ma inne tempo, jedną praktycznie mógłbym już w przyszłym tygodniu ciąć, twarde, gąbczaste ciężkie topy, tyle, że bursztynu jeszcze nie ma tyle ile bym chciał, a inne muszą podgonić, chociaż za to chwała bogu, bo ten jeden najwyższy krzak to taka chudzinka była, dopiero się za takie turbo puchnięcie wziął. No i fajnie idzie ten grow, co bym zmienił to chyba tylko namiot na większy, biogrow bym dawał dłużej niż do 2 tygodni na przejściu, częściej mierzył runoff i medium inne, bo ten lightmix od plagrona to strasznie zbity i długo schnie, mało perlitu tam jest, w przyszłości zrobię swoją mieszankę. Popatrzcie sobie, jak bobaski rosną zdrowo 🙂

20250702_205054.jpg

20250702_205129.jpg

20250702_205120.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

@Mechanik prawda jest taka że najlepiej jednego sezona i wtedy siatka. Przynajmniej ja mam taką wizję 😅 i mam ku temu nawet swoją teorię 😋

Pogoda pojebana.. panie.. stwierdzam to samo.. w maju chuj nie start 🤣 w przyszłym roku trzeba to lepiej rozplanować 🧐

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mr.Green moja to mnie zwyzywała od najgorszych, że planty klime mają, a my jak starożytni egipcjanie, prześcieradło zimną wodą namaczamy, a do tego wkłady do lodówki turystycznej pod poduszką pakujemy stylem nowożytnych 🤣🤣🤣 Poszedłem na kompromis, powiedziałem, że po tym grow klimę przenoszę do pokoju i już nie zrobię czegoś takiego w lato 😁😁

No tak właśnie myślę, że jednego sezona do siatki, ale na takim metrażu jak ja mam, 0,36m², co by nie było to takie ściśnięte. Niby box ciut mniejszy tylko od 80x80, ale już z tymi czterema cyrki są

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

@Mechanik lepiej jak starożytni Egipcjanie niż jak cyganie 🤣🤣

Jutro już chłodniej 🤸🏻

Moja panna pod siatkę dostała tak po dupie że jak to przetrwa to będzie jak Porucznik Ellen Ripley z Nostromo - Obcy. Muti sucz nie do zajechania i taki kozak że zostanie sklonowana. 

Następna wizja to posiadanie matki na klony i jak obecna Ripley przetrwa to obiecuję jej że ja sklonuje i uczynię ją Muti a'la Alien. 

:passitleft:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

@Mr.Green wyobraz sobie jak wyglada moj frisian duck, ktory w szklarni mial ponad 50°...😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień 70

Podlałem je ostatnio już tylko wodą z enzymami, calmagiem i topmaxem, jutro sama woda plus enzymy i w przyszłym tygodniu już o samej wodzie, może jedno, może dwa podlania, zobaczymy. Jedna roślina już się nadaje do koszenia, dwóm brakuje tygodnia, jednej dwóch i nie wiem co robić. Kosić wszystkie na raz? Nie mam żadnego miejsca do suszenia poza namiotem, chciałbym zrobić kosę na raz i zastanawiam się co tu zrobić. Suszarkę z kartonu i trym na mokro dla trzech plantów i kosa za tydzień, a jednego przetrzymać, czy wszystkie przetrzymać i wszystko na raz? Nie chce robić trymu na mokro szczerze mówiąc, wolałbym się z tym pobawić na sucho. Czeka mnie kilka prac elektrycznych, gniazdko mi się spaliło wczoraj, nie wiem kiedy i jak wróciłem to 96% wilgotności mnie przeraziło, ale po sprawdzeniu plantów nie widziałem pleśni. Zobaczę jeszcze dzisiaj. Lampę przełączyłem na 24/7, niech dobija je do bólu, chce to już skosić i mieć spokój, mała ilość miejsca to prawdziwa bolączka. 

20250710_125840.jpg

20250710_125818.jpg

20250710_125814.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...