Kolbertus

@Tester tak, tak. Wiem. Wedle kalkulatora brakuje mi 2000 lumenów do optimum. Chociaż... Czy może mieć na to wpływ naświetlanie? Przez pierwsze trzy tygodnie do tych automatów stosowałem naświetlenie 16/8h. W momencie jak zaczęły kwitnąć przełączyłem na 17/7h.

Kolejny update zdjęciowy na nawozach mineralnych. Na zdjęciach pierwszy tydzień kwitnięcia. Na tej mniejszej dopiero pierwsze dni. Wybaczcie, że pod lampą, ale nawet jeśli nie widać za wiele to chociaż po przyroście zobaczycie, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Mogą być wyciągnięte, ale tego trochę się spodziewałem tym bardziej, że po konsultacji z bardziej doświadczonym growerem ode mnie dowiedziałem się, że lampa jest odrobinę za słaba. Miałem dodać wcześniej lepsze zdjęcia beż lampy, ale kurczę wyleciało mi z głowy. A teraz pisząc posta nie mam za bardzo jak zrobić ich bez lampy. Jestem otwarty na sugestie. Pozdrawiam.

Aktualizacja stanu pomidorków. W dalszym ciągu na nawozach mineralnych. Zdjęcia bez lampy będą jutro. Odmiana, bo jeszcze o niej nie wspomniałem to Auto White Widow X-treme. A poniżej arsenał jakiego używam i koleżka, który tak jak ja się niecierpliwi. ;)

@Farmerka

Witam serdecznie pasjonatów pomidorków. Jestem początkującym growerem i założyłem konto tu aby czerpać wiedzę od osób, które z roślinkami są już za pan brat. Będę otwarty na wszelkie sugestię i opinie. Pozdrawiam.

@Farmerka tutaj masz rację. Przy pierwszej uprawie naprawdę sporo ryzykowałem, ale w sumie... udało się. Więc przy automatycznych nasionach zostanę przy tej właśnie metodzie. Aczkolwiek po to właśnie założyłem tutaj konto, aby czerpać wiedzę od osób bardziej doświadczonych niż ja. ;)

Być może. Tak jak wspomniałem. Jestem początkującym w tej dziedzinie. Lampę mam 18k lumenów wg producenta. A box wg kalkulatora potrzebuje 20k. Więc całkiem prawdopodobne. Co do zdjęć to zrobię jutro w normalnym świetle, bo akurat o tej porze mam ciemnię i nie będę zaburzać fotoperiodu. ;)

@Farmerka mam tu konto raptem jeden dzień. Więc nie będę się wymądrzać, bo wyjdę na snoba. :) Jestem jeszcze początkującym growerem, bo mam raptem za sobą cztery uprawy. Ale od początku robię precrushing i nigdy nie było żadnych problemów. I tak: ja używam pęsety do sadzenia nasionek i konewki do podlewania. Ile ludzi tyle opinii. :)

Nie dokumentowałem wcześniej ale pokaże Ci jak to wygląda teraz. Trzy większe mają 3,5 tyg. A mniejszy 2,5 tyg.

Ja korzystam z jednej metody. A z racji tego, że na razie miałem przygody tylko z automatami, to zanim położę nasionka na zwilżonej husteczce to wcześniej wykonuję precrushing - Bierzesz nasionko między zęby bąź w jakąś pęsetę i traktujesz je bardzo delikatnie jak nasiono słonecznika. Ściskasz je do momentu delikatnego kliknięcia. Takie nasiono dajesz na spodek ze zwilżoną husteczką i przykrywasz to drugim spodkiem - tworzysz coś na kształt kopuły i dajesz do ciemnego miejsca np. do szafki. Chusteczkę zwilżasz wodą co jakieś 12h. Po dwóch trzech dniach będziesz miał około 0,5 cm kiełek. Wtedy śmiało do ziemi, tylko bardzo delikatnie, bez pęsety się nie obejdzie. Kiełek posiada masę mikroskopijnych włosków, przez które będzie czerpać składniki odżywcze przez pierwsze dni w ziemi. Pozdrawiam.

Ja natomiast używam produktów z Plagrona. Ziemia Growmix, nawożenie zaczynam po 3-4 tygodniu życia pomidorka. Pierwszy tydzień nawożenia to TerraGrow. A później do końca TerraBloom. Po 7-8 tyg. życia pomidorka dodaję jeszcze Green Sensation. Ostatni tydzień sama woda. I jest git. Ja tam chwalę nawozy mineralne. Używam zawsze co drugie podlanie. Podlewam co dwa dni, co daje nawożenie co cztery dni. Czasem jeszcze PH min. bo używam odstawionej kranówy. I jeszcze nie zdarzyło mi się spalić roślin, bądź żeby miały jakieś niedobory. A leję dawki zawsze zalecane przez producenta. Nie cuduję ani nie staram się lać więcej. Konopie nie są trudne w uprawie, a jeśli stale je monitorujesz i nie przekraczasz dawek nawozów to rośnie jak chwast - czyli bardzo szybko. Pozdrawiam growerów.