Skocz do zawartości

Paczka12

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    153
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Paczka12


  1. Mam pytanie odnośnie nawożenia.

    Czy jest jakas różnica kiedy podlewam woda/nawozem roślinkę? Tzn przy świetle, tuż po zgaszeniu, tuż po zapaleniu, tuż przed zgaszeniem? Jest jakaś zasada? 

    Kolejne pytanie: jeżeli decydować się na jakiś jeden nawóz na kwitnięcie to jaki? Chciałbym kupić max 250ml żeby nie zostało za dużo ?

    Ostatnie pytanie: czy nawóz z bananów (ktoś tu podawał przepis) stosować w koncowej fazie kwitnienia, czy stale przez cały czas trwania? No i czy można go stosować razem z zaproponowanym nawozem na kwitnienie? 

     


  2. Lst poprawione i mam nadzieje, ze juz teraz jest ok. Zrobiłem na obu. 

    Nasuwa mi się kilka pytań po ostatnich zmianach( od kiedy zakleiłem wentylację pomieszczenia):

    W pomieszczeniu, w którym jest box zrobiło się parno i pachnaco- mierzylem druga stacja pogodowa i wygląda podobnie jak w boxie. Zastanawiam się, czy nie zrobi to krzywdy roślinkom? Zaburzona cyrkulacja w pomieszczeniu. Wchodzę tam kilka razy dziennie, ale ze względu na zapach raczej nie zostawiam otwartych drzwi na dlugo. Szybki oprysk scianek, uzupełnienie wody w słoiczkach i zamykam. Dodać tam słoiczek z drożdżami i cukrem? Pytałem już o to, ale po ostatnich zmianach nie wiem czy mają wystarczająco CO2 - w końcu świeże powietrze do pomieszczenia jest dostarczane tylko jak tam wchodzę.  

     

    Dodatkowo po zamontowaniu mat węglowych mam wrażenie, że zaburzona jest cyrkulacja w boxie (nie widzę tego po roślinkach, ale jak otwieram boxa to powietrze z wylotowego wdmuchuje powietrze do środka tak jakby nie był w stanie przedmuchać mat). Jak zamknę boxa to czuć delikatny powiew, ale zdecydowanie słabszy. No i zapach unosi się mimo wszystko. 

    Pytanie/problem - czy usunąć jedna mate? Wiatrak wtedy powinien przedmuchac, a w tej chwili to tak jak wyżej wspominałem wręcz wtlacza powietrze do środka (przy otwartym boxie czyli niższym ciśnieniu w środku). Możliwe, żeby zapach uchodzil przez wlotowy? 

    Może zamontować maty przed wiatrakiem? Tak żeby zasysał powietrze przez maty? Tak chyba działają te profesjonalne filtry - zasysane powietrze przechodzi przez filtr i dopiero jest wydmuchiwane? 

    Dzieki za rady, pozdro! 

     


  3. Wrzucam kolejne foto. Nie będę więcej ładował, ale chcę pokazać jak wygląda po LST i jeżeli zrobione jest ok, to robię na drugiej to samo.

    Dodatkowo zamontowałem filtr z mat węglowych. Dupy nie urywa, mam wrażenie, że jak zacznie kwitnąć to będzie waliło ostro bo już teraz jak się wejdzie do pomieszczenia to daje  ?

    Mata złożona z 3 warstw i mam wrażenie, że wiatrak ledwie co przepycha... skądś ten zapach idzie. Dzisiaj boxa uszczelniłem i zastanawiam się, czy nie idzie wlotowym...

    Wilgotność udaje się utrzymać na ok 55% ? 

     

    IMG_20200425_161513_resized_20200425_041711298.jpg

    IMG_20200425_161528_resized_20200425_041711617.jpg

    IMG_20200425_161537_resized_20200425_041712900.jpg

    IMG_20200425_161647_resized_20200425_041712231.jpg


  4. No pewnie mogę, ale wahałem się bo czytałem w innej fotorelacji, że lepiej przesuszyć najpierw glebę bo może być bardziej podatna na złamanie jak jest mokro.

    Druga rzecz, to nie wiedziałem czy kłaść liście na mokrą ziemię bo nie chciałbym, żeby zaczęło coś gnić.

    Odważyłem się na tyle i ewentualnie jak jeszcze ktoś doradzi (bez urazy, ale sam mówisz, że zaczynasz :)) bardziej doświadczony to spróbuję jeszcze dogiąć ?

     

     


  5. Wrzucam update fotek.

    Dzień 13/14 (nie pamiętam... ale okolice wielkiej soboty wyszły z ziemi)

    Wciąż lipa z wilgotnością. Stale uzupełniam pojemniczki z wodą, namoczona szmata leży przy wlotowym, żeby całą wilgoć zbierała do boxa, za każdym razem jak otwieram dziada pryskam po ściankach i trochę w eter nad roślinki (w końcu deszcz może spaść? :P).

    Wilgotność utrzymuje się mniej więcej na poziomie 45% czy dzień czy noc. Temperatura między 21 a 24 też raczej stale.
    Może mam lipną bazę mierzącą wilgotność bo już nie wiem co robić... Może mam za duży ruch powietrza w środku?

    Jak wyłączam wylotowy, to podmuch wlotowego i tak wypycha powietrze na zewnątrz (czuć delikatny podmuch przy wylotowym). Wyłączyć wylotowy?

    Coś tam zaczyna chyba pachnieć... żona po wejściu do pomieszczenia mówi, że czuje delikatnie.

    Zastanawiam się czy może też na wilgotność mieć wpływ "otoczenie" bo pomieszczenie, w którym trzymam dziewczęta jest zaprojektowane na WC i ma stale chodzący wyciąg.

    Docelowo i tak go wyłączę i zakleję, żeby sąsiadów nie drażnić, ale czy myślicie, że może to mi psuć robotę?

    Czytałem inne fotorelacje i przyznam, że z moim 45% wilgotności zaczynam trochę się niepokoić.

    Na zdjęciach widać ile tam różnego rodzaju źródeł wilgoci dałem. Box wydaje się być szczelny.

    Dodatkowo roślinki podlałem tylko raz, tzn jedną tylko raz. Druga sama się podlała jak mi słoiczek z wodą się wylał ? ale chyba nie wyglądają na zabiedzone?

    Wsadzać im coś na zwiększenie produkcji CO2?

    Obserwuję ich zachowanie tak jak doradzają na forum i nie szaleję z wodą, tym bardziej, że pewnie trochę wody dostają przy zwilżaniu.

    Jedna ma plamkę brązową na listku - nie zrobiłem zdjęcia z bliska, ale nadrobię to. Teraz śpią.

    Pozdro, za wszelkie komentarze i pomoce wielkie God bless you ?

    IMG_20200424_103057_resized_20200424_103316136.jpg

    IMG_20200424_103102_resized_20200424_103317891.jpg

    IMG_20200424_103115_resized_20200424_103315504.jpg

    IMG_20200424_103122_resized_20200424_103318535.jpg


  6. 13 minut temu, EneDue napisał:

    @Paczka12 zostaw na wszelki wypadek sobie sprzęt a jak się nie przyda to sprzedaż jako używane i coś Ci się zwróci albo żarówki użyjesz w domu i już. Też od ponad roku nie palę kiedyś paliłem sporo potem mniej a więcej chemicznych zabaw a teraz to dla mnie dodatek na weekendy czy wieczory. Sprzęt się nie zepsuje a nóż ci za rok znowu się zechce

    Żarówki i lampka już mają przyszłość zaplanowaną :) wentylatorki pewnie spróbuję sprzedać, reszta rzeczy mało wartościowa. Zobaczymy jak mi pójdzie. Kto wie, może zachowam sprzęt i kiedyś zrobię jeszcze użytek - raczej mało prawdopodobne ;) 
    To na czym nie oszczędzałem to wentylator wyciągający, mata węglowa i dyski zapachowe, czyli na dyskrecji ;) 

    Zastanawiam się czy jestem w stanie dwa krzaki w tak małym boxie pomieścić. Ktoś mi tu doradził, żeby wsadzić oba i LST robić - w sumie mam taki zamiar, przynajmniej spróbować.

    Tylko patrząc na nie jak ładnie wzrastają i na przestrzeń jaką mają, rozważam ewentualnie jednego wsadzić gdzieś do ziemi... jakie warunki musi spełniać miejscówka wiem, ale czy taki krzaczek przeżyje warunki pogodowe? Wiadomo jak będzie sucho trzeba podlać, żeby się nie "wychylał" pewnie też LST zrobić.  Jeżeli tak to kiedy wynosić na out? 

    Pytanie bardziej do outdoorowców, ale z daleka czuć ? Wkoło mam sporo łąk i myślałem o wsadzeniu ewentualnym gdzieś pośród wysokich traw.


  7. Jakby to wyjaśnić... palaczem raczej jestem rekreacyjnym, nie palę ani często ani dużo. Liczę, że to co uda mi się zebrać zostanie mi na długi czas. Nie czuję się do końca pewnie w tym wszystkim, więc planuję jednorazową akcję. W związku z tym, że nigdy tego nie robiłem, ani nie widziałem u innych, nie wiem czego się spodziewać.  Oczywiście może się to zmienić, chociażby dlatego, że mam jeszcze jedną pestkę. Na tę chwilę jednak czekam na zbiory z przekonaniem, że jest to jednorazowy strzał. Myślę ewentualnie przyszłościowo nad outdoor'em na to szanse określam jako 5% .


  8. 8 godzin temu, Tester napisał:

    @Paczka12 to jednorazowy grow ?

    tak, zdecydowanie jeden strzał.
    Miało być szybko, łatwo i przyjemnie - na oknie/balkonie. 

    Wyszło tak, że się tak nie da (optymistycznie zakładałem, że się da, ale sam nie wziąłem pod uwagę zapachów późniejszych) i trzeba było zainwestować.

    Chciałem jak najmniej, żeby nie wyrzucać wartościowych rzeczy, ale się nie dało :P ziemię miałem z castoramy i czytałem, że się nada.

    Roślinki mam wrażenie, mają się dobrze. Możliwe, żeby przed upływem 2 tygodni czuć było jakiś zapach? Niekoniecznie topy, ale coś tam chyba czuję.


  9. Dałem ja bo taka miałem. Pewnie nie był to najlepszy ruch, ale tak jak wyżej wspominałem staram się unikać zbędnych kosztów. Czytałem że taka się nada, więc użyłem. Zdaje sobie sprawę, że są lepsze, tak samo jak oświetlenie - mam żarówki Led a najlepsze pewnie hps lub jeszcze co innego, ale drogie. 

    Po zakończeniu, mam nadzieję szczęśliwym, pozbywam się wszystkiego. 


  10. Mam ziemię uniwersalna z castoramy. Nie wydaje mi się by można bylo ja nazwać dobra ;) zobaczymy, może za jakiś tydzień, 10 dni spróbuję delikatnie niewielka porcja podlać chociaż jedna żeby sprawdzić reakcje. Gorzej, że skraplając ścianki boxa wywaliłem jeden słoik i do jednej doniczki wlało się pewnie z 300 ml wody. W prawdzie odstanej, ale przez to że się wywróciło to została gwałtownie podlana :/ miałem podlać dopiero jutro rano. Będę obserwował.

    Wydaje mi się, że przyspieszyły trochę wzrost :) jutro może jakieś foty dodam


  11. 8 godzin temu, Andi napisał:

    Cholera,  poprzedni post to przypadek. Nie umiem skasować na tel. 

    @Andi czytalem żeby nawozić po 2 tyg. Żeby się naturalna moc gleby wyczerpała, ale jezeli to jest automat to  po 3 tygodniach może zacząć kwitnąć o ile się nie myle? I co wtedy w ogóle bez nawozu na weg? Nie mam parcia na nawożenie, ale coś mi się tu w czasie zgrywa ?


  12. 40 minut temu, papagrower napisał:

    z jakiego seed banku to nasionko ? , pryskaj na boxa sufit sciany i wilgotnosc skoczy niepryskaj na roslinke 

    z RQS, cholera za późno... na roślinkę też napryskałem... ale dopiero o 16 włączam lampy więc pewnie odparuje ?

    39 minut temu, EneDue napisał:

    Moja roślinka rozwija się podobnie. Mam dziś 16 dzień i podobnie rozwinieta roślinkę. Ja moją półtora tygodnia trzymałem na parapecie bez lampy. To chemskun mi na pytanie jak wygląda odpowiedział "jak trzymana na parapecie" ? mysle że twoja wygląda póki co normalnie, adekwatnie do jakości growboxa tak jak moja. Pozdrawiam i trzymam kciuki.

    Moja była trzymana na parapecie pierwsze 4-5 dni od wykiełkowania ?

    No to jesteśmy na podobnym etapie. Powodzenia!


  13. 10 minut temu, papagrower napisał:

    przydaloby sie podniesc wilgotnosc ostatnio padly mi dwie roslinki bo byla za slaba i lodygi byly za slabe zeby utrzymac drzewko , wystarczy popsikac woda z butelki w sprayu kilkka razy dziennie jak niemasz nawilzacza butelka kosztuje grosze 

    Ooo to spoko, mam taką ? tylko gdzie psikać? na roślinki czy spryskiwać boxa? 

    Co do podlewania, to wiem, że to jest kwestia uzależniona indywidualnie. Obawiam się, że mój "system podnoszenia wilgotności" domacza stale glebę bo szmata leży też trochę na ziemi.

    Woda, którą domaczam szmatę nie jest odstana więc może mieć negatywny wpływ na rośliny - muszę to zmienić.

    Roślinki od wczoraj 6 rano były pod lampką do dzisiaj do 10 bo chcę zmienić czas z 16 do 10. Wcześniej miałem 6 - północ i mnie to trochę męczyło bo nie mam timera.

    Roślinki wyglądają zdrowo chociaż ? Rozwinięte odpowiednio do wieku?

    Skusiłem się na te konkretne pestki bo liczyłem, na szybkie zamknięcie sprawy, ale już się zaczynam domyślać, że "8-9 tygodni od kiełka do zbiorów" mogę wsadzić między bajki?

    Czytałem o trichomach i zastanawiam się (wiem, że jeszcze daleko do tego), ale chcę żeby roślinka miała mniej usypiający charakter co jak dobrze zrozumiałem mają zapewnić przeźroczyste ewentualnie delikatnie mleczne trichomy. Dobrze rozkminiam? Czyli samo dojrzewanie w moim wypadku w zależności od rozwoju sytuacji (podglądania trichomów) będzie trochę krótsze?

     


  14. Cześć,

    Postanowiłem założyć fotorelację, ponieważ nie ukrywam - liczę na Wasze wsparcie i rady.
    Kilka słów o tym co już jest:

     

    Box 32x32x70,

    oświetlenie 2x 2500 lm LED,

    wentylacja - wiatraczki komputerowe wylot 1600 obr/min, wlotowy 600obr/min

    Całość oklejona folią NRC

    Ziemia z castoramy uniwersalna + perlit

    Podlewanie wodą z kranu - odstaną (czekam na wskazówki, kiedy dodawać biohumusa) 

    Roślinki 3 dzień w docelowych doniczkach, podlane przedwczoraj po 300 ml na roślinkę. Dzisiaj kolejne podlewanie znów 300 ml (to dobrze?)

    Na zdjęciach widać - brak nawilżacza i chcę uniknąć kolejnego zakupu.

    Wilgotność udaje mi się utrzymywać w okolicy 40 %.

    Naświetlanie 18/6.

    Genetycznie roślinka to 10 % S, 60% I, 30% R.

    Obecnie roślinki mają po 12 dni.

     

    Pierwotnie miała to być uprawa parapetowo - balkonowa, ale za namową i po doczytaniu postanowiłem doinwestować. 

    To co dla mnie ważne to ostateczny sukces - doprowadzenie od końca, niskim kosztem licząc się z niewielkim plonem.

     

     

     

     

    IMG_20200421_200418111.jpg

    IMG_20200421_200422111.jpg

    IMG_20200421_200427111.jpg

    IMG_20200421_200434111.jpg

    IMG_20200421_200444111.jpg

    IMG_20200421_200418.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...