Bob drzewny

@hubert2020 przypilnuj żebyś nie ściął tym sznurkiem najniższych liści, za które trzyma całą roślinę, ale przy tej grubości sznurka raczej mało prawdopodobne. A co do umorzeniacza to nie za długo go stosujesz? Już 3 tydzień będzie stukał

@czanczanek powiem Ci że nie wiem, widziałem że często ludzie po prostu ręczniki mokre dają, ale ja to bym się bał o jakiś grzyb czy coś który miałby idealne warunki na takim ręczniku. Nawilżacz bezpieczniejszy i wygodniejszy, ale no zwyczajnie droższy. No i nawilżacz też zabiera miejsce, trzeba to brać pod uwagę. Wydaje mi się że jak jedna roślina to bez problemu ogarniesz wszystko z ręcznikami, tylko wtedy bardziej dbaj o higienę rąk i samego ręcznika

Jeżeli ktoś miał podobne problemy, to sprawdźcie czy roślina się nie dusi. Miałem wyciąg zbyt duży jak na mojego growboxa (220m³ na 60×60×160) i działałem bez regulatora obrotów wentylatora. Przez co całą temperaturę i wilgotność wypluwał mi z boxa wyciąg. Nawilżacz ultradźwiękowy chciał temu przeciwdziałać i podawał dużo pary, a niestety takie nawilżacze produkują też malutki proszek którego nie widać. W niecały miesiąc zapchał mi się prawie całkowicie filtr węglowy, przez co roślina praktycznie nie miała czym oddychać, a ja tego nie zauważyłem, bo nie spodziewałem się że tak szybko może filtr węglowy się zapchać. Zauważyłem to niechcący, kiedy stuknąłem głową w filtr węglowy, a on mi zrzucił na głowę chyba pół kilo białego proszku z nawilżacza. W skrócie roślina miała w cholerę za mało CO2 i za dużo tlenu, nie mogła oddychać przez co wychodziły ciągle jakieś dziwne niedobory, których nawozami nie byłem w stanie nadrobić. Od 1.5 dnia roślina oddycha normalnie i momentalnie zaczęła odżywać. Patrzcie na swoje growboxy, czy są zassane do środka! @grolsch3oznaczyłem, bo każda wiedza się przyda, a najwięcej mi pomagałeś z problemami

@czanczanek właśnie od tego jest taki regulator obrotów wentylatora. Wpinasz to do przedłużacza i wtedy kabel od wentylatora wpinasz w ten regulator obrotów wentylatora. Jak wpiszesz w internet na pewno wyskoczą jakieś, kosztują ~40 zł. Ja tego nie miałem i przez to przydusiłem roślinę w cholerę, bo w miesiąc zapchał mi się cały filtr węglowy, bo wentyl zasysał dosłownie całe ciepło i wilgotność z boxa, a nawilżacz chciał temu przeciwdziałać i ciągle pluł parą, w której były drobinki pyłu, przez co roślina nie mogła oddychać. Nie musisz kupować już dziś jak najszybciej się da, ale bez niego ciężko będzie Ci utrzymać 25⁰C i 65% wilgotności

@jaszkowski weź też pod uwagę, że kwadratowy panel LED będzie przystosowany do kwadratowego boxa, jeżeli będziesz miał prostokątny, to dystrybucja światła może Ci duużo napsuć nerwów.

@Dr.Green woda czysta odstana oczywiście? I też pytanie czy masz chociaż papierki lakmusowe, bo jak się okaże że lejesz wodę 8pH, to mocno spowolnisz roślinę. Na przyszłość jeszcze pamiętaj, że będzie Cię czekał zakup filtra węglowego

250W będzie za dużo do 60×60, zwyczajnie nigdy go nie włączysz na max, chyba że będziesz miał dosłownie las. Już lepiej jakbyś wziął 80×80, wtedy bez problemu zmieścisz i 4 rośliny i 250W lampę (szczególnie jak mówiłeś że możesz sobie tam przyoszczedzic parę stówek za lampę). Namiot też weź solidny, osobiście royal room odradzam, widać prześwity na szyciu i pod suwakiem jak źle się ułoży materiał, jest to po prostu irytujące i wolałbym dopłacić 100 zł niż się męczyć codziennie, czy przypadkiem gdzieś nie ma dziurki. Wentylator kup droższy z małym zapasem mocy (wyregulujesz go ogranicznikiem obrotów, chyba że będzie wbudowany potencjometr 0-100). Nie oszczędzaj na nawilżaczu, poszperaj trochę, bo ja kupiłem niby za 200 zł ultradźwiękowy, ale miałem za mocny wyciąg i filtr węglowy 250m³ zapchał mi się w miesiąc prawie całkowicie, przez biały proszek, którzy tworzy nawilżacz. Rury wentylacyjne kup wygłuszone, baaardzo Ci to pomoże.

@czanczanek to jest okej, kup sobie jakieś gniazdo do ograniczania obrotów wentylatora, bo na samym początku będziesz potrzebował o wiele wolniejsze obroty

@czanczanek bardzo ciężko mi powiedzieć, bo musiałbym wiedzieć głównie jaką ma wydajność w m³ na godzinę i ile decybeli, bo może się okazać że będzie Ci hałasował jak startujący helikopter. Im więcej konkretnych informacji tym większa szansa na pomoc

@dziurawy no też mi było szkoda, ale Ty od razu boxa będziesz miał, to idealne warunki plus spider to jest mega polecana firma, może trochę się płaci więcej, ale płacisz za jakość i pewność. A co do odżywek zależy od tego co masz, jest w cholerę dużo specyfików od umorzeniaczy po mikroryze przez jakieś stymulanty po nawozy z azotem potasem i fosforem. To dość duży temat i sam go do tej pory nie ogarniam, bo niestety w nawozach najważniejsze jest doświadczenie, a nie wiedza którą się przeczyta gdzieś. Bo to tak jak z ludźmi, możesz powiedzieć "każde dziecko w wieku 9 lat powinno pić 210ml mleka dziennie", no ale rzecz w tym, że każde dziecko w tym wieku waży inaczej, ma inną przyswajalność wapnia, inne warunki, inne przebyte choroby, inaczej działająca wątrobę itd. Niestety przy nawozach będziesz miał najwięcej zabawy, ale tu jest jedna dobra rzecz, po zasadzeniu ziarna będziesz miał dużo czasu na zdobywanie informacji Chyba że masz za dużo pieniędzy i chcesz jak najwspanialsze wyniki osiągnąć, to są takie rzeczy jak ukorzeniacz i mikroryza, które trzeba podać na samym starcie, przez co nie ma aż tyle czasu na zastanawianie. A co do nasion ogólnie zapamiętaj, że dzielą się one najpierw na automaty i fotoperiodyczne. Te pierwsze różnią się tym, że kwitnienie zachodzi samoczynnie bez Twojego wkładu. Te drugie musisz samemu przełączyć w dowolnym momencie którym chcesz, może to być 20 dzień, a może to być równie dobrze 50. A przełączenie wykonujesz zmianą okresu światła z 18 światła i 6 godzin całkowitej ciemni, na 12 godzin światła i 12 godzin całkowitej ciemni. Innych nasion niż niefeminizowane nie bierz pod uwagę, potrzebujesz roślin żeńskich tylko i wyłącznie, bo z męskich nic nie będziesz miał i cała uprawa w p... No chyba że będziesz chciał tworzyć własne szczepy genetyczne, ale to chyba dla zzaawansowanych A co do miernika CO2 ja nie mam, ale na następny grow planuje zakupić, żeby pilnować wszystkich warunków jakie się tylko da i bez płacenia tysięcy

@dziurawy też widziałem takie poradniki, też chciałem automata sobie walnąć na pierwszą roślinę W jednym mają rację, rzeczywiście najłatwiejsza są bo same zakwitną, ale już nie wspominają o tym, że jak na wegetacji zrobisz 3 błędy, to zmarnujesz 12 tygodni, bo z rośliny zbierzesz 30g mega słabego palenia. No a jak byłby to fotoperiod, to te 3 błędy nadgonisz w tydzień i zbierzesz 120g, a jedyna różnica to taka, że będziesz musiał opóźnić zbiory o tydzień

@dziurawy traktuj pierwszą roślinę jako trening, na pewno będzie dużo potknięć przez co zamiast 200g zbierzesz z 70, no chyba że akurat się przyfarci i będziesz prowadził u nas fotorelacje, to wtedy na bieżąco będą Ci ludzie podpowiadać, dzięki czemu unikniesz większości błędów. A co do samego nasiona to automaty są lepsze dla doświadczonych growerów, jak nim nie jesteś, to fotoperiod jest w cholerę bardziej bezpieczny i po prostu przeznaczysz na roślinę w najgorszym przypadku 2 tygodnie więcej niż doświadczony grower.

@dziurawy @dziurawy z papierosami jest też problem, że możesz przerzucić na swoją roślinę wirus mozaiki tytoniu, ale to raczej nie w dymie, a przez palce. Taki wirus Tobie i papierosowi nic nie zrobi, ale jak wskoczy sobie gdzieś na liście czy coś, to potem będziesz się głowił co poszło nie tak i szukał problemu w warunkach, a to po prostu przez nieumyte ręce. Też palę całą ramę szlugów na dzień i nie wyobrażam sobie myć co papierosa ręce przez 30s, żeby wybić wszystkie wirusy no i też kwestia ciężkich związków + toksycznych które wydobywają się z papierosa, ale to raczej miałoby wpływ jakbyś dosłownie siedział obok boxa z fają 20 razy na dzień przez 12 tygodni i mało wietrzył. Polecam dmuchać w górna część otwartego okna, to ciepłe powietrze ucieknie wtedy z większością dymu, no chyba że przyjdzie lato, wtedy sprawa się komplikuje A co do samej pestki to łatwiejszy jest fotoperiod, bo to Ty decydujesz kiedy zacznie kwitnąć, jak uznasz po 20 dniach że to jego czas kwitnięcia, to zmieniasz światło z 18h świecenia i 6h ciemni na 12h świecenia i 12h ciemni. Możesz to zrobić też po 30 dniach, zależy jak będzie Ci się rozwijać roślina i ile błędów zrobisz po drodze. No a z auto masz ten problem, że nawet jakbyś zrobił 10 błędów po drodze i roślina będzie w bardzo słabym stanie, to ona i tak Ci zakwitnie, bez względu na to jakie będzie światło (no chyba że będzie miała 0 godzin światła, to wtedy ładnie wiadomo). W skrócie automat nie wybacza błędów, fotoperiod wybaczy, jeżeli nie są za duże. A co do świecenia na taki automat to tak, najlepiej od samego początku do samego końca świeć mu 20 godzin na dobę i 4 godziny ciemni, nie ma dowodów na to, że działa to lepiej niż 18/6, ale na sam chłopski rozum wydaje się to bardziej efektywne i

@czanczanek to firma wentylatora, wątpię że mają tylko jeden wentylator w swojej ofercie, bo firma by padła

@dziurawy z tymi fajami głównie chodzi o to, żebyś nie wietrzył zbyt mocno domu, bo zimne powietrze leci dołem a ciepłe górą. Powietrze zasysasz do boxa od dołu, więc może dojść do sytuacji, że korzenie będą miały 18⁰C mimo że przy szczytach będziesz miał 23⁰C, ale to tylko w przypadku jeżeli źle ustawisz wiatrak mieszający. W przypadku kiedy dobrze ustawisz ten wiatrak i powietrze będzie się mieszało zamiast lecieć od dołu w górę prostym przestrzałem, to nie będzie problemu. No i jeszcze kwestia stężenia CO2, mierniki są w cholerę drogie, a na dworze masz 400 ppm CO2, jeżeli chciałbyś mieć jak najlepsze wyniki w masie zbiorów, to 400 ppm jest za mało, musiałbyś dokupować jakieś generatory w stylu tablety itd, ale z nimi jest zaś kolejna loteria, bo jak podbijesz 1000 ppm CO2 (czego nie będziesz wiedział bo nie masz miernika), to możesz zwyczajnie się źle czuć, jeżeli growbox będzie stał blisko łóżka, no i tak samo CO2 trzeba dostosowywać do temperatury, dużo zabawy. Oczywiście nie mówię że bez przestrzegania tego nic nie wyciągniesz z hodowli, przykładowo jak będziesz przestrzegał stężenia CO2 to zgadniesz 105g z krzaka, a jak nie będziesz tego przestrzegał to 100g. Niby tylko 5g, ale jak weźmiesz pod uwagę wszystkie warunki jakie są i można coś poprawić, to masz perspektywę zbiorów 100g a 160g

@czanczanek podawaj nazwę sprzętu zawsze nie zdjęcia, że zdjęć nic a nic się nie dowiemy oprócz tego ile miejsca zajmie i jaki ma kolor

@dziurawy właśnie o świetle dowiesz się wszystkiego z komentarzy jakie wyszukasz, to w cholerę pisania, ja napisałem teraz to skrótowo. Wysokość lampy jest nieistotna, bo możesz mieć lampkę 1W a możesz mieć lampę 1000W, to wiadomo że ich nie powiesisz na tej samej wysokości, bo gdybyś tak zrobił, to jedna lampa będzie dawała 100 razy więcej światła niż ta druga. Jedyne co jest ważne to ppfd i DLI, to pierwsze możesz porównać do "jak kaloryczny jest posiłek" a to drugie do "ile kalorii zjadłem przez cały dzień". Jak umiesz angielski to polecam wykłady dot. Światła dr Bruce Bugbee, jeżeli nie znasz, to w wyszukiwarce na forum wyszukaj "ppfd" albo "photone" i szukaj moich komentarzy. Swoją drogą na stronie producenta lampy będziesz miał też widełki na jakiej wysokości trzymać lampę i na jaką moc ma być ustawiona, ale wiadomo, to znów poglądowe widełki i jeżeli będziesz miał 150 ppfd zamiast 300, to niby się zmieścisz w widełkach, ale spowolnisz rozwój rośliny

- ze światłem jest takie jajco, że jak dasz za dużo, to roślina może nie nadążyć z zasysaniem jedzenia z ziemi i będzie się dusić. Może też wyjść sytuacja, że zacznie Ci się w cholerę krzaczyć jak sałata, a wtedy ciężko ją trenować, mimo że wydaje się "noo ale się rozrosła, fajnie idzie dam jej więcej światła". No i też nie może być za mało tego światła, bo wtedy Ci się wydłuży taka roślina. Dlatego powstały uniwersalne widełki, jakie powinieneś podawać roślinie. Sadzonka (czyli pierwszy tydzień od wyjścia na świat) powinna mieć od 100-300 ppfd), weg (od 8 dnia do przełączenia na kwitnienie) powinna mieć od 300-600, kwitnienie 600-1500. Pamiętaj, że maksymalne wartości jakie podałem są przy IDEALNYCH warunkach, a tego nie dasz rady osiągnąć. Teraz jak sprawdzić ppfd? Wyszukaj u nasz na wyszukiwarce jak wpiszesz "ppfd", dużo w ostatnim czasie komentowałem na ten temat, a to są długie wykłady Możesz też wyszukać "photone". Jak dojdzie Ci światło i namiot to możesz założyć fotorelacje, wtedy będziemy podpowiadać od samego startu - powiem Ci że te tabelki mogą Cię jedynie naprowadzić, stosując się do nich możesz nadal mieć niedobory, nadmiary, przelanie, przesuszenie itd. Dlatego najważniejsze to obserwacja i dopytywanie jak coś się zacznie dziać - myć namiotu raczej nie musisz, bardziej zachowuj higienę na podłodze namiotu i wokół. W pomieszczeniu w którym stoi box nie możesz też jarać szlugów co godzinę, nie możesz cały czas wietrzyć itd, wszystko zależy gdzie box siedzi. Przed pierwszym użyciem raczej nie ma co myć, chyba że chcesz zrobić dosłownie wszystko zapięte pod ostatni guzik, ale wtedy się narobisz jak nienornalny, jest wiele innych kwestii na które można poświęcić ten czas - 3 tydzień to 15-22 dzień od wyjścia rośliny nad glebę, wtedy można powoli włączyć jakieś lekkie nawożenie. Niektórzy u nas doświadczeni zaczynają od 8 dnia, ale to trzeba już mieć wyrobione schematy i bardzo dobre warunki i wiedzę

@hubert2020 według mnie nie ma sensu teraz jakiekolwiek LST, masz dosłownie wszystkie liście idealnie doświetlone więc nie podbijesz im metabolizmu, przecież nie zamontujesz żarówki od dołu. Proponują najczęściej od 3-4 pięter liści, bo zwyczajnie wtedy zaczyna się problem z równomiernym doświetleniem + to dobry moment, żeby zaczęły zawiązywać się nowe szczyty po odgięciu rośliny. Ja bym poczekał 5 dni

@dziurawy co do nasionek niestety nic nie powiem, bo praktycznie nic nie wiem:/ a co do błędów na początku to: - nie wal za dużo światła, bo Ci będą rosły poziomo zamiast pionowo, a przez to będzie ciężko trenować roślinę (a trening to obowiązek na indoor) - nie przelewaj rośliny, ja zrobiłem ten błąd "badając palcem 2cm w dół", czy też lać aż do wycieku od spodu doniczki. Tak nie lej, bo ją po prostu przelejesz. Podlewaj po całej powierzchni i powoli, jeżeli ziemia nie będzie zbyt chętna do picia, to na następne podlewanie daj jej o 100ml mniej. Jak znowu szybko będzie Ci znikać woda z powierzchni (np 5s i nie będzie żadnej kałuży najmniejszej) to na następny raz dodaj 50ml. Lepiej przesuszyć niż przelać - obserwuj często, zagapisz się 1 dzień z niedoborami, to będziesz ją leczył 5 dni dłużej - pilnuj temperatury i wilgotności, jak będziesz miał 22⁰C w dzień i 17⁰C w noc, to nie tłumacz sobie tego jako "a trudno niech tak będzie". To za mało, trzymaj się 24-29 w dzień - nie dotykaj brudnymi łapami rośliny, przed każdą zabawą z rośliną umyj je dokładnie - ziemia ma być pod samą górę doniczki, nie ugniataj jej, ona sama się "zbije" potem przy podlewaniu - nie szarżuj z nawozami, w zależności od gleby jaką będziesz miał zacznij lekką suplementację od 3 tygodnia, lekką, nie na pełnej, bo zaszkodzisz zamiast pomóc - czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj

@czanczanek Podrzuć jeszcze co kupiłeś, bo to akurat kluczowe. Powiem Ci że ja korzystałem cały czas z wentyla od 20 dnia w górę, ale ciężko wtedy utrzymać wilgotność i temperaturę w boxie, bo po prostu są zbyt niskie. Ale z drugiej strony pamiętaj, że roślina oddycha sobie liściami, pierdzi tlenem a zasysa CO2 i jeżeli nie masz ruchu powietrza w boxie, to wzrasta stężenie tlenu, a spada CO2 co negatywnie wpływa na rozwój. Jedyne czego nie wiem, to w jakim stopniu negatywnie wpływa i czy to gra warta świeczki jak roślina jest bardzo młoda. Może się okazać że te 10% więcej CO2 w boxie przy włączonym wentylu nic Ci nie da, kiedy przez dokładnie ten sam wentyl będziesz miał za niską temp powietrza i wilgotność, a prąd będzie czerpało. Tak samo filtr węglowy się zużywa

@WBB według mnie lepiej tego mniejszego, masz boxa na poddaszu nie gdzieś w garażu o ile kojarzę, to wątpię że aż tak by przekłamywali z wydajnością. Jak będzie za ciepło to zamontujesz po prostu bliżej wyciągu, a jak za zimno to bliżej rośliny Swoją drogą ogarnij sobie wyszukiwarkę TOR, google chrome incognito ch00ja warte jest

@dziurawy 5 tych samych nasion jest łatwiej ogarnąć, bo zwyczajnie będą miały podobne geny i będą Ci rosnąć dość podobnie i potrzebować dość podobnych warunków. Co do mocy to szukaj po prostu takich, co mają dużo THC i poczytaj czym się różni sativa od indica. Pestek masz pełno, zależy czy kupujesz przez internet czy stacjonarnie

@czanczanek jaką masz kubaturę tego boxa? Jeżeli mniej niż m³, to niepotrzebny jest Ci wentylator wpuszczający, a jedynie wentylator wydmuchujący, który powinieneś zamontować na górze growboxa. A do której dziury już zamontujesz, to zależy od tego jaka średnica wejść wentylatora i rur wentylacyjnych, choć wiadomo do 150mm dziury możesz wsadzić zwyczajnie rurę 125mm i ściągnąć sznurkami, przez co z dziury 150mm zrobi się 125mm

Przedmówca dobrze mówi, bardzo Ci się wyciągają i temp niższa, bo jak mało światła to i wolny metabolizm, więc taka temp przeszkadza. Staraj się być na mniej więcej 25⁰C na ten moment. Dobrze jakbyś miał coś do sprawdzenia wilgotności, 60-75% byłoby eleganckie. Z treningiem wstrzymaj się z 5 dni i na następny raz postaraj się zrobić zdjęcie liści bez włączonej lampy, bo to HPS to w zasadzie nie widać żadnego koloru liści