Bob drzewny

@Zielone krainy Śledziłem dokładnie właśnie Twoją fotorelację, ale jednak u Ciebie potężniej wyglądała ta roślina o wiele. W takim razie dziś podlewam, bo już opadają liście domagając się wody i jutro z rana lecę po nową donicę, przygotuje dołek i przesadzam. Odpuszczę sobie chyba obracanie rośliny, rozetnę tą donicę, sprawdzę czy bryła jest stabilna i jakoś ją przeniosę w jednym kawałku. Dzięki wielkie za pomoc!

@Zielone krainy taaak weg trwał aż 50 dni, do 11L donicy wlazło już do tej pory 25L gleby, bo ciągle opadała w cholerę bez żadnego przyklepywania. Jest sens przesadzać do 25L z całą bryłą, czy już się w tej małej materiałowej bujać z rośliną do końca, bo korzenie się oberwią przy misji przesadzania?

@grolsch3 taaak, chciałem jak najbardziej wykluczyć szansę na przenawożenie rośliny/za dużo pierwiastków z wody, żeby odrzucić przynajmniej ten powód, bo czasami jak leję wodę z kranu to aż ma lekko mleczny kolor, plusy mojego miejsca zamieszkania:/ A wolałem jej powiekszyć niedobory niż dorzucić nadmiaru @Zielone krainy z tym mam ciężej, bo dosłownie cała donica jest w korzeniach przez co już praktycznie mam kopczyk od przysypywania ziemią, bo korzenie wyłażą od góry po podlewaniu i przez to pewnie górna warstwa ziemi ma "zbliżone" pH do domyślnego z canny terra proffesional. Spróbuję wyciąć okienko w donicy, sprawdzę pH ze środka i zaszyję, żeby odrzucić możliwość złudnie prawidłowego pH na świeżej warstwie od góry.

Według mnie nie ma co dawać jeszcze większej mocy, one teraz dopiero będą miały jakąkolwiek szansę na krzaczenie, bo dopiero teraz liście mają jak zbierać światło. Co do wilgotności zawsze Ci będzie skakać, musisz to regulować głównie obrotami wentylatora. Na tym etapie on ledwo co musi chodzić, to wtedy wilgoć zostanie Ci w boxie Nawozów nie wal, jest za mała i nawozy masz już w glebie. Te rośliny nie mają regulatora w sobie ile potrzebują pierwiastków i ciagną wszystko, więc jak dasz za dużo to je po prostu zahamujesz w rozwoju. Rób też zdjęcia na najmniejszej mocy LEDA

W niedzielę podlałem 1.5 litra wody o pH 6.5 odstanej 48h i przegotowanej, żeby usunąć możliwość przenawożenia rośliny. Doniczka od spodu nie była ani trochę mokra, więc popyt rośliny na wodę to około 1.3L co 3 dni. Dziś mija ~12 dzień kwitnienia rośliny, liście kontynuują żółknięcie u szczytów, więc to chyba nie problem spalenia światłem, bo od 5 dni mają zaledwie 550 ppfd (zdjęcie nr 1). Liście z poprzednich zdjęć wyblakły jeszcze bardziej(zdjęcie nr 1). Końcówki nowych liści na szczytach zmieniają kolor na purpurę i blaszki zaczynają blednąć od strony końcówek(zdjęcie nr 2). Na niektórych liściach pojawiają się purpurowe plamy(zdjęcie nr 3). Liście na środkowym poziomie zawijają się do dołu, robią się mocne łódeczki praktycznie na każdym szczycie(zdjęcie nr 4). Obciąłem wczoraj 16 mniejszych szczytów. I w zasadzie nie wiem co dalej robić, wydaje mi się że są duże braki calmagu, podlanie 1.5 litra wody nic nie pomogło a przyspieszyło problemy. Nie lubię oznaczać imiennie, ale tym razem muszę chyba to zrobić, bo pomysłów brak. Dziś jest dzień podlewania, więc chciałbym zareagować na niedobory. @Zielone krainymyślisz że mógłbym zaatakować roślinę PK 13/14 od Canny i calmagiem od biobizza w większych ilościach? Objawy wydają mi się bezpośrednio wskazywać na braki PK i Calmagu

@WBB hmmm jeżeli nie będziesz chciał hodować między październikiem a kwietniem, to bym nie kupował maty ~200W, bo na jeden miesiąc to bez sensu wydatek. Ale problem na pewno będzie powracał co pół roku, jeżeli będziesz chciał regularnie hodować sobie roślinki. Co do przesunięcia godzin to loteriada, teoretycznie nie powinno nic a nic się stać, ale praktycznie zwiększasz szansę na hermę. Teraz kwestia co jest bardziej szkodliwe dla rośliny, niska temperatura czy 2% więcej szansy na herme, która Ci może zapylić całego boxa jak nie dojrzysz na czas. Tego nie wiem, za małe doświadczenie:/ A co do fosforu i potasu to pamiętajmy, że łodygi+korzenie też mają swoją przepuszczalność i jeżeli np będziesz miał niedobory fosforu+potasu i dodatkowo jeszcze dorzucisz im 6 godzin zerowego pobierania tych pierwiastków, to na peeewno odbije się to na roślinie. A pewnie wtedy będziesz próbował walić więcej potasu i fosforu do gleby, co niby lekko zmniejszy niedobór, ale będzie to prosta droga do zablokowania rośliny. Co do tej maty 65⁰C to dużo, liście od strony maty będą mogły baaardzo łatwo się popalić od ciepła, choć wydaje mi się że te 65⁰C to max jaki jest w stanie wytworzyć mata, a nie jej temperatura pracy

@WBB ja bym chyba kupił matę co ma chociaż te 200W i mieszak podniósł lekko w górę i żeby dmuchał w stronę maty, ale żeby jednak podmuch powietrza kierował się w dół boxa, a nie w górę. Wydaje mi się że to pozwoliłoby na utrzymanie nie mniej niż 18 stopni na poziomie korzeni nawet w zimę, bo co w cholerę ważne, to fosfor albo potas (nie pamiętam który) jest słabiej przyswajany przez korzenie poniżej 18⁰C i przyswajalność spada lawinowo aż do prawie 0 w przypadku ~14⁰C na korzeniach

@Wojmax wyglądają jak świeżo zerwane z łąki Miłego palenia!

@gtafan ja to myślałem że "aha, automaty czyli pewnie nic nie trzeba przy nich robić i rosną sobie automatycznie, jedynie trochę mniejszy plon i droższe nasiona" ale to forum szybko zrewidowało moje wymysły Weź jakieś łatwe nasionka do hodowli, które wybaczają dużo błędów, jeden z mocniejszych growerów u nas polecał critical kush czy jakoś tak. Powodzenia!

@WBB też mnie denerwują te wentyle, że tak nienormalnie buczą na niskim napięciu Ale jak to nie sprawka wentyla, to możesz mu utrudnić wywalanie ciepłego powietrza właśnie jakimś mieszaniem ustawionym praktycznie na samej górze boxa, wtedy ciepłe powietrze będzie wbrew fizyce leciało w dół. No ale wiadomo to ma ograniczony wpływ, może Ci to podbije temp w boxie o 2⁰C, a jednak potrzebujesz dodatkowego mieszaka. Jest też opcja że mógłbyś posadzić boxa na jakimś styropianowym podłożu, bo im niżej tym niższa temp w pomieszczeniu, no ale to też conajwyżej Ci da z 1⁰C czy nawet 0.5⁰C. Duży box niestety albo stety Pan masz, zimne pomieszczenie, to fizyki nie oszukamy i ten grzejnik może się okazać za mało wydajny na takie warunki Mata przy 80W działałaby podobnie, jedynie może z 2 stopnie więcej by dała, bo jednak o wiele większa powierzchnia wymiany cieplnej

@gtafan są o dużo łatwiejsze i masz 10 razy mniejszą szansę, że zmarnujesz 3 miesiące roboty, żeby na koniec okazało się że zbierzesz 10g plonów. Możesz wpisać w necie też fotoperiod vs autoflowering cannabis i będziesz miał porównanie

@gtafan tak, bo jak będziesz robił błędy w fotoperiodzie, to będziesz mógł je nadrobić po prostu wydłużając Wega np z 30 dni na 40. A w automacie nie będziesz mógł tego zrobić, jak w 30 dniu życia rośliny będzie w słabej kondycji, to tak czy srak przełączy się na kwitnienie, a Ty już nie będziesz miał czasu, żeby doprowadzić jej do stanu gotowego na kwitnienie, bo już ono się rozpocznie

@WBB średnica otworów od dołu w boxie akurat za dużo nie zmieni, wentylator jak będzie włączony to on i tak będzie zasysał to powietrze przez te dziury. Ogólnie jak załóżmy będziesz miał przepływ powietrza ustawiony na wentylu 100m³ i wlot na pełnym otwarciu pozwoli Ci na rzeczywiście przetłoczenie 100m³ przez boxa na godzinę, to jakbyś zaslonił w 90% wloty do boxa, to nie znaczy że wentylator będzie w stanie przetłoczyć tylko 10m³ potwietrza przez boxa na godzinę. Wentylator po prostu wytworzy wtedy większe podciśnienie w boxie i powietrze z zewnątrz boxa będzie mocniej zasysane przez te w 10% otwarte wloty i realnie będziesz miał np 70m³ na godzinę, pomimo że zwyczajna matematyka podpowiadała by że będzie to jednak tylko 10m³. Ciężko to obliczyć jakie ciśnienie wytwarza Ci wentyl i nawet w sumie nie wiem jak miałbyś to zrobić, najlepiej jakbyś kombinował regulatorem obrotów, wentylator po prostu wtedy uzna "dobraaa zasysamy mniej powietrza"

@WBB można kombinować inaczej. W nocy ogólnie roślina nie bawi się w transpirację, więc ani za bardzo nie paruje przez liście ani nie wchłania CO2. Ciepło z tego grzejnika Ci ucieka w górę do wentylatora, bo od dołu zasysa ciągle zimne powietrze. Więc jedyna opcja to obniżyć dostęp zimnego powietrza do boxa (żeby powietrze w środku miało czas żeby się nagrzać od tej grzałki i żeby dłużej pobyło w boxie zanim Twój wentyl wypluje to ogrzane powietrze). Więc jedyne co możesz zrobić, to obniżyć przepływ wentylatora, który wywala powietrze na zewnątrz boxa i jednocześnie zasysa dużo zimnego powietrza od dołu Tylko że wtedy musiałbyś obserwować wilgotność, bo ciepłe powietrze będzie chętniej wyciągać wilgoć z ziemi, to żebyś nie zrobił tak że nagle w boxie będzie 20⁰C, ale i też 90% wilgotności powietrza. O brak CO2 nie musisz się martwić na noc, bo roślina tak czy srak nie oddycha A no jeszcze jest opcja taka, żebyś od góry dmuchał jakimś wentylem w dół boxa, wtedy ciepłe powietrze będzie miało wymuszony ruch w dół boxa, można połączyć obydwa te rozwiązania, ale nie wiem jak wtedy będzie z wilgotnością powietrza w boxie

@WBB Jaka jest temperatura w nocy w pomieszczeniu w którym stoi box? 80W grzania na 0.9m³ nie ma szans, żeby Ci to zagrzało do 20⁰C, jak wokół boxa będzie z 10⁰C

A ile ten grzejnik ma Wat i pole powierzchni? I mniej więcej z jakiego materiału jest. Można wtedy obliczyć ile ciepła generuje, wtedy można kombinować z jego odbieraniem

No niestety owady nie pielęgnują roślin Ale przeżyły, więc teraz do przodu

@WBB jak wyjdzie ~6.8 to fosfor albo potas już nie pamiętam ma o wiele trudniejsze przyswajanie. 6.5 jest w porządku na kwitnienie Spróbuj wentyla ustawić na grzejnik zielony i wtedy zobacz jakie są temperatury, bo ruch powietrza w pobliżu grzejnika zwiększy jego wydajność, bo będzie szybciej oddawał ciepło

@blady1504 przejrzyj na internecie "light stress cannabis", bo te sterczące liście na szczycie i wyblakłe blaszki z przepalonymi końcówkami może na to wskazywać. Ale to tylko podpowiedź, sam nie wiem co może jej dolegać

Wydaje się że są w cholerę duże, bo to małe doniczki i jednak perspektywa robi swoje. Dorzuć 10% więcej i wymuś na nich zatrzymanie wzrostu w górę, to zaczną się krzaczyć. W tak młodym wieku nie ma szans na spalenie światłem, chyba że rzeczywiście dojebiesz do pieca na 100%. Wilgoć staraj się utrzymać na 75% przy 25⁰C podczas świecenia na poziomie szczytów rośliny, w początkowej fazie wilgotność powietrza w cholerę ma znaczenie i nie powinno być zbyt niskie (poniżej 50% utrudniasz transpirację roślinom, chyba że dorzucisz CO2 ale w tym etapie rośliny raczej nie powinno się w to bawić)

@enox nawozy masz wszystkie podstawowe, warto też mieć ukorzeniacz i np bioheaven, ale to nie jest obowiązek i jedynie Ci przyśpieszą rozhulanie roślinek. Osobiście bym dorzucił algamic, jeżeli zdarzają Ci się wpadki, a to groszowe sprawy. Co do stosowania z metryczką raczej odradzam, ale to zależy też od tego jaką będziesz miał glebę. Według mnie bezpieczne max wartości to z 3/4 tego co podaje metryczka, chyba że będziesz miał idealne warunki + mikoryza + te enzymy jak bioheaven i ukorzeniacz. Temp za duża, o ile wiem większe temperatury potrafią znieść rośliny z dużą przewagą indica, ale to wiesz, grasz wtedy z losem i możesz zdobyć 5% plonu więcej, a możesz też obniżyć plon o 50%, więc raczej bym obniżył te temp. Przepalenie temperaturą którego szybko nie zdiagnozujesz zrobi Ci z połowy liści żółte skrzydła zamiast liści, które potrafią przeprowadzać fotosyntezę Co do nawilżaczy jak mam być szczery to nie wiem, te ultradźwiękowe w cholerę zapychają filtr węglowy, a ewaporacyjne zaś szybciej się zagrzybiają + podwyższają Ci temp w boxie

@WBB 13 stopni różnicy między nocą a dniem to trochę dużo, fosfor i potas wtedy mają problemy. No ale pH to na pewno powinieneś sprawdzać, jeżeli nie działasz na tych całych biotabsach

Jesteś pewny że nie mają za dużo światła? Żółknięcie blaszek górnych liści + te sterczące liście z prawej + przypalone końcówki

@enox pochwal się smakiem i efektem jak przyjdzie czas

@dziurawy z wilgotnością dużo jajców jest, na razie się nią nie przejmuj jeżeli nie jest wyższa niż 85%, potem się wszystko ogarnie. A co do rośnięcia w górę to zobaczymy jak będzie za 2 dni, wtedy się zdecyduje Bo w sumie długa łodyga nawet fajnie sprzyja na początku według mnie. I podlej je równomiernie po całej donicy 0.5 litra, nic się nie stanie, chyba że będziesz ją przelewał przez 2 tygodnie ciągle