MiraiiNikki

@Przedzior To się okaże 😛 Aktualnie dla siebie. Pierw trzeba poznać produkt 😄

@Przedzior Akurat stoją obok namiotu po prostu pod zwykłym jasnym ledem warsztatowym ^^ Docelowo chcę aby to wyglądało jak na zdjęciu poniżej. Ale to za jakieś 3 miesiące dopiero będę realizował. Wiadomo dlaczego 😁 Narazie mam 3 takie tacki i testuje sobie przeróżne odmiany, sporządzam notatki i cieszę oko :3 Btw. Bananek wyskoczył dziś na powierzchnię, a jagódka jeszcze pod ziemią.

W oczekiwaniu aż dziewczyny wyjdą na powierzchnię, przedstawiam Wam mój pierwszy rzut Microgreensów ^^ Microgreens/Mikroliście - Mikroliście to nic innego jak młode listki siewek warzyw jadalnych. Stanowią bardziej zaawansowaną pod względem rozwoju formę kiełka. Kiełkiem nazywamy nasionko z wypuszczonym pędem, zaś mikroliściem – samą łodyżkę i młodą, pierwszą parę listków, bez nasionka. Mikroliście wykazują zaskakujące właściwości odżywcze. Badania wykazały, że zawierają znacznie więcej witamin i składników mineralnych niż w pełni rozwinięte warzywa liściaste czy ich nasiona (biorąc pod uwagę zawartość mikroskładników na 100 g produktu) . Różnica w przypadku niektórych mikroelementów może być nawet 40-krotna. Mikroliście mogą być wyhodowane z wielu gatunków roślin jadalnych, jednak najczęściej spotykane są te pozyskiwane z gorczycy, słonecznika, kapusty, rzodkiewki, gryki, sałaty, rukoli, szpinaku czy brokułów. W zależności od odmiany charakteryzują się szeroką paletą barw, faktur i smaków Na początek będą stricte dla mnie i rodzinki dla uzupełnienia diety, ale widzę w tym przyszłość jeżeli chodzi o biznes, który działałby lokalnie i przede wszystkim legalnie 🙂! Na początku kupiłem takie saszetki z nasionami jak w każdym ogrodniczym są, ale jak widać to nie ta gramatura, więc jest bardzo rzadko. Obliczyłem, że na tackę 20g nasion powinno być w sam raz. A na zdjęciach mamy: Brukiew 10g; Rzodkiew 5G/ Szczypior cebulkowy 4G/ Mizuna japońska 2G: Od czasu do czasu wrzucę zdjęcie jako bonus, bo w porównaniu do MJ to od pestki do ścięcia mamy od 5 do 12 dni ^^

Witaj Złotowłosa Sharon ^^

@Kopytkaa Osobiście bym jeszcze potrzymał i poczekał aż się listki jeszcze bardziej wyjedzą. Myślę, że te 7-14 dni zrobiłoby im dobrze ^^ Ale to tylko moja opinia.

No nie zaleca się, w szczególności w fazie wega i na początku kwitnienia. Wydaje mi się, że roślinka jest wtedy bardziej podatna na stres, a szkoda stopować automat. Osobiście w zeszłym roku miałem 3 w 60x60 i nie ukrywam że gęsto tam było i pozwoliłem sobie wyciąć kilka wiatraków, ale to było jakoś przy 4/5 tyg kwitnienia, jak topki już były jakoś związane. I nie zauważyłem żadnych problemów z tym związanych.

Witam i o zdrowie pytam! 😉 Co prawda trochę zaniedbałem, bo ponad pół roku mnie nie było, ale powracam by dzielić się z Wami nowymi doświadczeniami w tej cudownej dziedzinie! :3 Z racji tego, że mam stare budownictwo nie mogłem sobie pozwolić na uprawę w zimie, ponieważ jak tylko dziadek odpalał drugą grzałę, żeby ciepło w zimie szło, to jak dorzuciło się woltarzu, np. z pralki, czy zmywarki, to różnicówka szła xD Więc te parę watów z namiotu sporo mieszało i musiałem zrezygnować :<. Ale w końcu mamy sezonik i nie trzeba już grzać, więc droga wolna dla nowego projektu :>. Tytułem wstępu: Pestki feminizowane fotoperiod: 1x Tropicana Banana od Barneys farm 60%sativa/40%indica 1x Blueberry od Seedsman 70%indica/30%sativa Doniczka: 2x15L Substrat(ziemia): BioBizz Light-Mix Nawóz: Biotabs StarterPack Herbatka od BioTabza PK BOOSTER Oświetlenie: 2xLedam 60W 3500k Wentylacja i zabicie zapachu: airRoxy wentylator osiowo-kanałowy quiet (silent) 125mm 158m3 Filtr węglowy Prima Klima Economy Primo 125MM 150-200 M3/H wentylator mieszający do środka 15W Namiot: RoyalRoom® Classic C60 60x60x160cm Trening: LST+FIM - jak wyjdzie tak wyjdzie ^^ Akcesoria: Mikroskop 120x Nawilżacz powietrza Osuszacz powietrza Co do metody kiełkowania. Tak przeglądam różne fotorelki, czy zapytania na forum, to zauważyłem, że mnóstwo ludzi ma problem z kiełkowaniem, którego totalnie nie rozumiem. Ja za każdym razem wrzucam pestkę do kieliszka wypełnionego wodą, a następnie wkładam to do zamkniętej szafy na max 3 dni. Do 3 dni mam piękny biały ogonek do 1 cm, który wrzucam od razu do docelowej doniczki. I tak zrobiłem tym razem. Powrócę ze zdjęciami jak z ziemi wyjdą ^^

@Przedzior czy dobrze widzę matę grzewczą w boxie? Używasz jej do wzrostu temperatury w boxie? A raczej chciałem zapytać, czy jesteś w stanie mi powiedzieć, o ile stopni taka mata jest Ci wstanie podnieść temperaturę w tym boxie ^^

@franperea Jak się człowiek śpieszy, to się diabeł cieszy 😈 Ja bym poczekał, liście są jeszcze niewyjedzone. Pośpiech nie jest dobrą rzeczą w uprawie 🙂 Osobiście ściąłem jednego krzaczka o jakieś 10 dni za wcześnie niż podawała etykieta, a drugiego takiego samego zostawiłem dłużej. Różnica była duża, a też mi to już tak ładnie wyglądało. Mikroskop i trichomki do sprawdzenia ewentualnie ^^

@Czupakabr bez wtłaczającego się obejdzie jeszcze. Wszystko zależy od wilgotności jaka będzie u Ciebie panowała w boxie. Ale mieszający w środku już musi być, żeby powietrze się ładnie mieszało i było w ruchu cały czas. Sam szukałem zamienników CalMagu w ogrodniczych ale nie znalazłem nic odpowiedniego. Pozostaje GrowShop. Poproś znajomego żeby Ci na paczkomat zamówił. U mnie tak to wyglądało przy 3 automatach w 60x60x160(0.32m2) Doniczki 14L.

@Czupakabr Lasotaśma, coś na podwieszenie lampy jeżeli nie ma w zestawie, Wiatrak mieszający do środka + ewentualnie wentylator wtłaczający powietrze z zewnątrz do środka. CalMag od Biobizza na kwitnięcie, jechałem na tripacku od biobizza i przy kwitnięciu brakowało magnezu. Ukorzeniacz. Strzykawka do nawozów. Na Twoim miejscu zacząłbym od jednej 14L+ lub dwie mniejsze, np 10L.

@Mac1us Obstawiam Zwinięte liście są wynikiem za wysokiej temperatury, a winowajcą jest za nisko osadzone światło. U mnie zaczęły się wywijać w rurki jak do środka włożyłem mocny osuszacz i mi temperatura wzrosła z ~24 do 32-34 stopni. Brązowe plamy w górnej partii liści a nie dolnej, to niedobór magnezu lub wapna, którego roślinki teraz najbardziej chcą. Dorzuć CalMagu jak napisał Tester. Zmagałem się z tym samym, a też jechałem na BioBizzie. Poniżej Ci podrzucam linka do mojej FR. Chyba jakoś na 3-5 stronie o tym pisaliśmy z chłopakami. W jakiej ziemi w ogóle siedzą?

@Duży Topek Jechałem na tej ziemi ostatnio. Pod koniec 3 tygodnia zaczęły pokazywać pierwsze zapotrzebowania przy podlewaniu samą wodą. Uważam, że bez nawozów zmarnujesz potencjał. Obstawiam, że przy 5 tygodniu już byś tego żałował 😛 @Mr.Green Panie Green, wykorzystam ten temat do zadania Ci pytania, bo nie da Ci się wysłać wiadomości prywatnej :P. Wybacz @Duży Topek . Słuchaj będę brał ten zestawik za 240 od biotabsa. Będzie on totalnie wystarczający, czy coś dokupić na późniejszą fazę kwitnienia?

Siemanko o/ Wracam z podsumowaniem całej uprawy 🙂 Na wstępie chciałem Wam wszystkim bardzo podziękować. Gdyby nie Wy, to na pewno wyglądałoby to inaczej. Dziękuję za wszystkie cenne rady, wskazówki, dyskusje, pomysły, które padły nie tylko w tej fotorelacji, a na całym forum. Naprawdę macie chłopaki ode mnie wielki szacun! Podczas tej fotorelacji nauczyłem się naprawdę wiele, co postaram się przenieść na następne projekty, przy których mam nadzieje będzie także mnie wspierać ^^ Uprzedzę od razu pytanie: "kiedy ruszam dalej" 😛 Myślę, że w ciągu miesiąca powinienem ruszyć z czymś nowym. Z czym? Jeszcze nie wiem. Może Biotabs? Jak na pierwszą przygodę z Indoorem, to jestem naprawdę bardzo zadowolony z wyników, choć parę rzeczy mogło pójść lepiej. Zacznijmy od tego, gdzie uważam, że coś zjebałem: 1.Za mało ziemi na start = mniej miejsca na korzenie. Nie ma co się bać, sypać pod krawędź, ziemia i tak się ubije po czasie. 2. Nie zastosowałem ukorzeniacza/mikoryzy na start, a wsadzałem pestkę do docelowej donicy od razu na start. 3. Na początku za bardzo bawiłem się wysokością światła z obawy na różne rzeczy, czy to słata, czy to soczekwa, czy to się wyciągnie. Bez potrzeby panikowałem pod tym względem. 4. Brak miernika PH/EC wody. Całe szczęście jakoś mi to wyszło bez. Pewnie nawozy wyregulowały w sam raz i jakoś mi się upiekło. Wody nie mam za dobrej. Pierwiastki wchłaniałby się jeszcze lepiej gdybym miał to pod kontrolą. 5. W 2-3 tygodniu kwitnienia zaczęła się jazda z wilgotnością - walczyłem z tym z 2 tygodnie dopóki tego jakoś nie opanowałem. Ale w sumie to chodziło głównie o plechę, która mnie nie dopadła. 6. raz z początku kwitnienia nie dostała jeść przez 4 dni, gdzie się bardzo wyssała i przesuszyła. Wtedy pokazała niedobory magnezu i wapna, które myślę że dały jej w jakiś sposób po skórze. 7. Miałem źle zaprogramowany wyłącznik od światła i z 3 czy 4 razy zamiast mieć nocy, to jej świeciła jedna lampa. Ale to automat, który mi to jakoś wybaczył xD 8. I teraz moim zdaniem najważniejsze! NIECIERPILIWOŚĆ! Jak już człowiek widzi ten ostatni etap, to się niecierpliwi, a może już, ta tera to już dobra, niee może jeszcze dzień i tak w kółko. Taaa, taki chuj. Odczułem to na BigBudach. Czas jaki je różnił od ścinki to 7 dni. Tyle wystarczyło, żeby topy zaczęły wyglądać zupełnie inaczej. Różnica w strukturze, żywicy i kolorze była zupełnie inna. Finalnie 1 Big Bud to taka True Naturka że tak to nazwę, Nie zamula, tylko delikatnie pobudza, a drugi ma już moc 😄 Ogólnie na zdjęciach możecie zobaczyć 151g, ale spaliłem już 13g strawberry(jest pyszniutka, zakochałem się w niej) i z 10 Big Buda ^^ Do tego mam jeszcze ok. 35-40g popcornu i liści z trymu z których zrobię masło. Strawberry Kush Auto

@Mr.Green Ogólnie z wierzchu są przesuszone, że się kruszą listki ale jak się ściśnie to się kleją więc tragedii nie ma. W słoiczkach im się pewnie lepiej zrobi. Namówiłeś mnie i zapaliłem przed chwilą gara na czczo ^^ Dym dosłownie ciut drapiący przy wciąganiu ale w ogóle to nie przeszkadza, a przy wypuszczaniu gładki i lekki, delikatnie załaskotał w nosie ^^ Smak mnie zdziwił, nie miałem jeszcze styczności z czymś podobnym. Wydawał mi się słodkawo herbaciany, a na koniec można poczuć sosnę/żywicę. Myślę, że po odpowiednim curingu nabierze jeszcze więcej umami 😄 Faza mocna, trochę taka psychodeliczna, wszystko stało się mocno pastelowe, a wzrok jakby nie nadążał za oczami. Na twarzy uśmiech. Myślę, że wyszła mi idealna kanapa do oglądania Anime i jedzenia słodyczy ^^ Dzisiaj koszę BigBudy 😄

Siemanko Wszystkim o/ Tematu jeszcze nie paliłem, bo nie było mnie w domu przez 2 dni, co też spowodowało, że topy trochę za bardzo się przesuszyły i musiałem im teraz dorzucić skórkę od cytryny, aby nabrały trochę wilgoci. Jestem na to wściekły. Dziś wieczorem stestujemy moc i smak ^^ @Shagyalonzo Byłeś bliżej, wyszło 48g 🙂

@Maniek123 Z tego co pamiętam to etykieta od CalMagu Biobizza mówiła bodajże o 0.6 do 1.3 ml na L. Moim zdaniem aż tak bym nie szalał. Ale to organiczne, trudno przedobrzyć.

Siemanko Wszystkim o/ 18.06.2022-05.09.2022 79 dni. Strona informowała o 65-75 dniach. Od dzisiaj data 05.09 przechodzi do mojej pamięci jako piękny dzień. Stało się, pod kosę poszła moja pierwsza roślina wychodowana Indoor: Strawberry Kush Auto.. Uczucie które towarzyszyło mi przy pierwszym trymowaniu było zajebiste 😄 Ogólnie zdjęcia z wagą wstawię już po wysuszeniu ponieważ mam za małą szalkę i kombinowałem, ale co chwila się zmieniało xd Ale ogólnie wyszło ok. 35g popcornu, i 220-230g w szczytach. Trichomy 30-40% bursztyn. Zapach: Bardzo słodki, przypominający rzeczywiście truskawkę ale z domieszką ananasa, a to wszystko polane miodem. Intensywny, zdecydowanie bardziej jak aktualnie Bigbudy, one pachną lekko i świeżo. To co obstawiamy Panowie? xD ja daję z 42g suchego.

Siemka, W sumie wiele to się nie zmieniło prócz trichomów i koloru liści, ładnie się już wyjadają. Miałem robić kosę w weekend, ale melanż mnie poniósł i jutro pewnie zetnę truskawkę xd @Pixel jakieś 50-60 cm, potem zmierzę