Skocz do zawartości

Falco

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Falco


  1. No fakt na out to kurde trzeba być Rambo ,szaman i celtyckim wojownikiem w jednym ,absolutnie wszystko chce ci dojechać ,pogoda ,myśliwi ,karczowanie zabezpieczanie ,czajenie się ,a do tego dźwiganie ,wiecznie robienie pułapek żeby wiedzieć ,czy ktoś się nie pląta ,kamery w lesie ,grzybiarze ,niedzielni turyści ,wkurwia mnie to wszystko już jak ja pierdole .


  2. @Zielone krainy Od miesiąca widziałem dwa ,co jest dziwne bo to wyspa na mokradłach ,za to musiałem pryskać bo napadły je jakieś robale ale oprysk zrobił swoje,rok temu ślimaki zjadły mi wszystko było ich w innym miejscu od zajebania jak jakiegoś zobaczę rozszpie trociny i wkopie parę pojemników z browarem tam dorzucam fotę bo mi się już nie zmieściła ,tak wiem za gęsto he posadziłem .

    IMG_20220601_153838_918.jpg


  3. 2 to white Widow XXL auto reszta Ak-47 auto ,ziemia zwykła ziemia do kwiatków z ogrodniczego z domieszką dolomitu ,nie dużo go dawałem łyżeczka na doniczkę ,doniczki są małe jak widać szczerze to nawet nie pamiętam ile one mają ,posiedzą w tym ,,boxie'' max 2 tygodnie i jadą na wakacje na łono natury 😄 lampa clf 125 w ,rezo finezji i cięcie po kosztach ,wcześniejsze już są na wakacjach wyrosły nieźle choć doniczki je wstrzymały ale odbiły sobie na spocie już ,z tymi idzie gorzej jak widać po liściach puki co wszystkie wykiełkowały i żadna nie padła choć jedna ta mała miała problem z wystartowaniem ziarenko nie chciało wypuścić listków .

    IMG_20220531_233127_424.jpg

    IMG_20220531_233041_211.jpg

    IMG_20220531_233025_196.jpg


  4. Ostatnio prowadzę walkę z tymi mędami miałem nadzieję że duże opady i wilgotność je wykończą ale się myliłem ,macie jakieś dobre sposoby na te pasożyty ,puki co zamierzam zastosować oprysk z pokrzywy ponieważ sporo o tym czytałem i podobno pomaga ,kapusty w tej chwili wchodzą w kwitnienie lub są na początku 2 tygodnia kwitnienia , wolał bym nie stosować oprysku chemicznego jeśli nie jest to konieczne ,szkody puki co to pogryzione liście na sztytach ,samego dziadostwa jeszcze nie jest jakoś wiele wiec są tak na początku inwazji to że to przędziorki to potwierdzone pod obiektywem makro  .


  5. W dniu 27/05/2022 o 22:39, bingobum napisał:

    @Falco IMHO "wymęczysz" delikatny materiał... ale spróbuj i podziel się doświadczeniami 🙂

    No nic spróbuję ,bo muszę nie mam jak tego suszyć tradycyjnie bo zapach a mam często teściowa w domu okropne babsko stara rura 😆,i nie stety muszę kombinować ,chyba że masz jakąś alternatywę i dobry pomysł to chętnie skorzystam.


  6. A gdybym dajmy na to nocą suszył w dobrych warunkach rozwieszone w ciepłym przewiewnym miejscu ,a na dzień pakował do próżniowych worków a kolejnego dnia rozwieszał na nowo takie suszenie ma rację bytu ? Dajmy na to że bym się z tym nie spieszył ,w taki sposób suszę miętę i świetnie się konserwuje ,a dopiero puzniej pakuje w słoiki 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...