Bubble

@JarzynaSWDN Są w puzzlach 😎

@Lady Green CO? GDZIE? Idealnie jest na kosę. 😇

Moim zdaniem, wyglądają zadziwiająco dobrze, podlewaj jak zobaczysz, że klapią, ja wiem, że to ciężko si ę powstrzymać, ale najgorsze w co można się wjebać to spirala przelania. One owszem potrzebują dużo wody, ale dopiero w późniejszej fazie.

Powiem, tak zupełnie bez większych rozmyślań stawiałbym, na jakieś mikro, i w swoim organicznym świecie zrobiłbym oprysk, aloes + wodorosty i do następnego podlania dodał to samo, ale to tak w moim świecie :D. Mogła, ale nie musiała, jak jedziesz na biobezz, to rzuciłbym im oprysk jak wyżej, czyli 1ml/L Acti-vera i 1ml/L Alg-a-mic, ale w tym wypadku głównie Acti-vera ma znaczenie, i później ten sam zestaw do podlania, przy tej wielkości w tej samej dawce.

@JarzynaSWDN Jak rozumiem te włoski w paleniu pomijasz 🙃, jak dla siebie i nie ma tego dużo to pokombinuj z naturalnymi rzeczami tutaj szybka wyszperanka z netu: Oprysk z mydła na przędziorki Mydlany oprysk stworzysz z 2 łyżek mydła, 2 łyżek oleju i 4 litrów wody. Nanoś go na rośliny i powtarzaj co 4 do 7 dni - tak długo, aż szkodniki znikną. Inna skuteczna receptura zakłada użycie 20 g mydła i 10 ml denaturatu, które należy rozpuścić w 1 litrze wody. Następnie spryskujesz roślinę i owijasz ją folią na co najmniej kilka dni. Oprysk z cebuli i czosnku - naturalne zwalczanie przędziorków Szkodniki te odstrasza zapach czosnku i cebuli. W dodatku bardzo łatwo przygotować z nich wyciąg. Pokrój ok. 12 g ząbków czosnku na drobne kawałki i zalej 0,5 l wody. Niech preparat naciągnie przez kilkanaście godzin. Potem wyjmij czosnek, dolej drugie tyle samo wody i pryskaj. Zrób tyle, żeby wystarczyło na dobowy oprysk, bo potem skuteczność maleje i trzeba przygotować nowy. Nieco dłużej zajmuje praca nad wyciągiem z łusek cebuli. Mikstura z 40 g suchych łusek i 2 l wody musi naciągnąć przez 3 dni, za to nie trzeba jej rozcieńczać. Oprysk z pieprzu cayenne Prawdziwą bombą przeciwko przędziorkom jest preparat pieprzowy, który także stworzysz z kuchennych składników. Potrzebujesz łyżeczki pieprzu cayenne, kilku kropli płynu do naczyń i 4 litrów wody. Chcesz dodać miksturze mocy? Dorzuć posiekaną drobno cebulę lub czosnek. Nie przesadź z ilością płynu - może być za mocny dla liści. Odstaw roztwór na około 8 h, żeby składniki się połączyły, a potem przecedź, żeby otrzymać klarowny roztwór. Napary ziołowe na przędziorki - wrotycz i piołun To dwa zioła znane ze swoich właściwości przeciwko szkodnikom - najważniejszą rolę odgrywa tujon, toksyczny składnik, szybko rozprawiający się z przędziorkami. Jak zrobić napar, który zakończy Twoje problemy? Potrzebujesz: 300 g kwiatów i liści wrotycza albo taką samą ilość liści piołunu 10 l wrzącej wody Całość wymieszaj i zostaw na 20 minut. Potem odcedź, ostudź i rozcieńcz wodą w proporcji 1:2. Spryskuj rośliny i obserwuj, jak odzyskują zdrowie. Ja wiem, że to już dawno po karencji i tak dalej, ale karencja liczona jest dla spożywania produktów, a nie ich inhalacji i zgadzam się, że pewnie nie zaszkodzi, na handel nawet bym się nie zastanawiał, ale dla siebie?

@Wladimir No, to co piszesz akurat potwierdza to, że po 6 tygodniu jest bezpieczniej, roślina klonowana ma wiek matki, więc generalnie ma więcej niż 6 tygodni. Im dłużej tym lepiej, ale pamiętaj, że większości zależy na przełączeniu jak najszybciej.

@JarzynaSWDN Podobno, twierdzą, że najbezpieczniej przełączać po 6 tygodnia, a poniżej 5 tygodnia jest znaczący wpływ na szansę zhermienia.

Nie no przyjarana, @WymiataczMega @JarzynaSWDN mieli rację, zastanów się nad supercroppingiem, czyli połamaniu szczytów najwyższych, a to ostatni moment na taką decyzje moim zdaniem.

Moim zdaniem, najważniejsze jest pobudzenie mikroorganizmów do cięższej pracy, więc zwiększamy zatrudnienie dodając do herbatki, a tam przez 24h z tlenem mnożą się szybciej niż australijskie króliki, no i cukier żeby szybciej zapieprzały ;), a dzięki zwiększeniu ilości i szybkości rozkładu, zwiększamy dostępność, bo moim zdaniem w ziemi to jest już, kwestia rozłożenia i podania. Czyli bakterie i mikoryza.

Powiem tak, dopiero teraz testuje ten sposób, ale jak masz herbatkę p-k od biotabsa i tego bananowego p-k, to ja daję tą herbatę raz w tygodniu, tylko wymieniam 1/2 orgatrexu na ten p/k i na 4 litry daje jeszcze dobrą łyżkę melasy, i łyżeczkę bactrexu bo miałem dokładnie te same objawy na kwitnieniu, że zaczynało brakować.

Mogła być notorycznie przelewana, źle nawożona (za mocno, za słabo, niewłaściwie), mogła mieć za małą donice, zła wilgotność, złe światło, złe temperatury, zły trening, i milion innych czynników bez informacji nikt ci nie pomoże.

No to większość się wypowiedziała, mi się wydaje, że nie jest to światło, a przynajmniej nie tylko, ale mogę się mylić, na żywo też łatwiej ocenić. A jaką masz lampę i odległość?

NIe wygląda to na przypalenie mim zdaniem, ale może być, jak to automat, to może być jakiś niedobór, zdarzają się takie przypadki, z moich obserwacji wynika, że automaty mają na początku małe zapotrzebowanie, ale jak rosną to robią się często bardziej zachłanne niż fotoperiody. Wrzuć zdjęcia całości, podaj który to tydzień kwitnienia, coś może wspólnymi siłami uradzimy.

Tsk pewnie by było, ogarnij się, poczytaj, na YouTube masz tysiące filmów, to nie jest trudne, ale jak się postarasz to uda ci się je zabić 🙂

Nie wygląda to najgorzej ratuje cię dosyć duża doniczka, ale narazie zero wody, jak zacznie być sprężysta to się zaczniesz zastanawiać nad podlaniem.

@WymiataczMega to był sarkazm 😄

Może z przesuszenia? 🤔 Jak każdy mówi żebyś nie lał tyle wody, a ty lejesz i lejesz, to tak jak wcześniej napisałem będzie z tego na jednego jointa chyba, że wcześniej korzeń wygnije. W automacie nie ma czasu nap oprawę błędów.

Najlepiej jest najwyżej i na maksa, ale najrozsądniej tak jak @JarzynaSWDN napisał.

Pierwsze dni kwitnienia, mam jedną faworytkę.

dzisiaj zostaw 2, a od jutra po 1h i będzie git, dla mnie ten plankton co tam masz to na masło albo nalewkę, bym się wcale z tym nie bawił. Piekarni dekarboksylacja, i albo spirytus, albo tłuszcz.

@PogromcaBaobabow No to trochę zabawy będziesz miał, ale z dwojga złego lepiej za wilgotne niż przesuszone, trzymam kciuki.

@PogromcaBaobabow tak, ale szkoda że w pomieszczeniu trochę mniej nie masz to by szybciej trochę było, a tak to myślę, że ze 2 tygodnie ci zejdzie.

A ile masz wilgotności w pomieszczeniu? Jak nie jest za dużo, to wysyp ze słoików codziennie na godzinę do dwóch i zapakuj z powrotem, i tak długo, aż się wilgotność nie ustabilizuje w normalnych granicach czyli 58-63%

A to przepraszam, czyli to tak jak z majonezem Winiary w takim układzie, do wyjebania 😄

@WBB Dobrze, że nie do wróżenia czy sucho 😄