Magik88

@Szym a wiesz może czy to już polecany sprzęt, czy po prostu "wystarczy"? Ktoś w innym temacie, starym, pisał, że ten model ma taki minus, że nie może być za blisko roślin. Mój box ma 160 cm wysokości, więc zastanawiam się, czy nie będzie źle roślinkom. Szczerze to jak mam wydać okolice 1500 to już nie będę się szczypał o 200-300 zł w jedną czy drugą. W internecie znalazłem także info, że LUMATEK ATTIS 200W będzie może nawet lepszy. Dzięki za pomoc

Witam, planuję kupić oświetlenie LEDowe do mojego boxa 60x60 cm. W środku 4 roślinki. Szukam czegoś niedrogiego, ale równiez niegównianego. Myśle o Greenception tym: https://allegro.pl/oferta/panel-led-do-uprawy-roslin-greenception-4-led-128w-9614459770 https://maxgrowshop.pl/product-pol-1705-Greenception-GC-4-LED-128W.html Producent deklaruje maksymalny pobór mocy na poziomie 128W, jego zdaniem do uprawy o wymiarach 80x80 cm. W tej chwili mam dwa chińskie ledy - 300W i 600W. Ale słyszalem sporo opinii, że to gówno. Do tego grzeje jak cholera - w boksie mam 32 stopnie. Dzięki za każdą radę!

@Zielone krainy dzięki za pomoc. Ph ziemi sprawdzałem lepszym testerem, pisałem wyżej, ale teraz widzę, że nie ma połowy tego co napisałem... Ph jest w porządku (5,5-6,5, w zależności od rośliny). Myślisz, że to azot? Poza żółtymi liśćmi, są też te brązowe plamki. No i łodygi są zielone, nie ma odbarwień azotowych.

No właśnie w tym cały problem - którego pierwiastka brakuje. I czy to brak czy nadmiar?

Tym razem sprawdzałem polecanym płynem Helliga.

@Szym ostatnio tak. Jak zaczęły się końcówki niektórych liści robić żółte to odebrałem to jako prośbę o nawóz. Ale jednak może być nadmiar. Żółte jak żółte, ale są na niektórych takie brązowe kropki, jak na ostatnim zdjęciu.

Przyszedł nowy miernik pH, okazuje się, że wartości wahają się od 5.5 do 6,5 (w zależności od doczniki). Więc całkiem akceptowalnie. Ale choroba postępuje. Obecnie wygląda to tak jak na zdjęciach. Czy to możliwe, że chodzi o nadmiar potasu? Dzięki za pomoc

Dzięki, spróbuję tak i wrzucę co wyszło.

https://allegro.pl/oferta/tester-podloza-miernik-ph-gleby-wilgotnosc-071505-10192010495 Takie cudo najprostsze

@Zielone krainy tak też myślałem jak te zmiany się dopiero zaczynały i odstawiłem nawozy na dwa podlania. Potem do nich wróciłem, bo było tylko gorzej. Po dawce potasu i fosforu sytuacja zdawała się poprawiać lekko, ale potem i tak końcówki robiły się żółte coraz bardziej.

Witam, to moja pierwsza uprawa. Technikalia: Box 60x60 cm, lampy po 600w LED. W czasie wegetacji podlewałem Bioponem (NPK 8:3:4), teraz, w czasie kwitnienia leję Florovit (NPK 5:6:8). Do tego mam worek generujący CO2. Temperatura 29 stopni, wilgotność 50-60%. Wszystko wygląda jak na pierwszym zdjęciu. Problem jest taki, że na końcówkach liści pojawiły się żółte końcówki. Teraz wyglądają jakby zaczynały tam być suche. Pomyślałbym, że za gorąco na górze, ale problem pojawia się także na przypadkowych liściach niżej. Kilka już ucinałem, bo pożółkły i opadły. W internecie znalazłem informację, że to może być niedobór potasu, więc zakupiłęm "Green sensation" Plagronu (NPK 0:9:10). Wydawało się, że pomogło, bo oklapnięte liście się podniosły, ale po dobie znowu wszystko wyglądało gorzej. Podlewam je klasyczną parapetówą, ph ok. 6 według papieków lakmusowych, PH gleby 5,5-6. Chociaż miernik pokazuje 8. I tu może być właśnie problem, jeżeli miernik się nie myli. Mam co do niego wątpliwości, bo nie mam pojęcia co mogłoby tak podnieść ten wspólczynnik. Z góry dzięki za każdą pomoc

Czołem wszystkim użytkownikom! Owocnych i bezwonnych hodowli :)